Pani KO
Zarejestrowani-
Zawartość
11829 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
62
Wszystko napisane przez Pani KO
-
GRA, dzięki za ten jeden kawałek, jest najpiękniejszy z całego odcinka :)
-
/c.d./ Fatmagul napisała list do Kerima -"Witaj Kerim. Po raz pierwszy od dawna dzięki Hacer Ovacik wstało dla mnie słońce. Czuje jak po bardzo długiej zimie, wreszcie nadeszła wiosna. Na horyzoncie pojawiła się nadzieja" :) ... Kerim też napisał -"Fatmagul, kochanie. Marzę o dniu, w którym się spotkamy. Myśli o Tobie rozjaśniają mi ciemność nocy. Najtrudniejsze jest dla mnie to, że nie mogę do Ciebie pobiec. Jestem wolny tylko wtedy, gdy Ty jesteś obok, kiedy mogę na ciebie patrzeć." (Fatmagul z uśmiechem czyta jego list :) ) ... Kolejny list od Fatmagul ( My słyszymy i widzimy zeznania Hacer w Izmirze) - "Dzień, w którym odzyskasz wolność jest coraz bliżej. Zeznania Asu dały nam nadzieję. Teraz już wiem, że niedługo wrócisz (I tu pojawił się Kerim z pięknym uśmiechem ;) ) Twój ojciec spotkał się z Meryem, bardzo nalegał. Meryem musiała się w końcu zgodzić. Chciał się spotkać też z Tobą. Widziałam go z daleka, Meryem była strapiona. Nie zadawałam jej dużo pytań, powiedziała, że mówił to co zawsze. Nie gniewaj się na nią. (W tym czasie Meryem wyjęła ukryty w ramce zdjęcia list "Twoja mama") Ojciec będzie nadal nalegał na spotkanie z Tobą. Jestem przy Tobie, cokolwiek postanowisz. (Kerim z uśmiechem czyta każde słowo wsparcia skierowane od Fatmagul :) :) ) ... List od Kerima -"Nie czuję się tu samotny, bo wiem, że jesteś przy mnie. Czas bardzo się tu dłuży. Czasami, żeby godziny szybciej mijały zmywam naczynia po wszystkich. Po powrocie mogę pracować na zmywaku w naszej restauracji. Nauczyłem się świetnie zmywać! ( widzimy uśmiech Fatmagul :D ) ... List od Fatmagul -"Rozumiem, dlaczego nie chcesz rozmawiać o ojcu. Nie będę Cię do tego zmuszać. Interes idzie dobrze. Pomaga nam młody chłopak o którym Ci pisałam. Czasem nie nadążamy z zamówieniami. Jest dobrze, nie martw się o Nas." :) ... List od Kerima -"Fatmagul nie zaniedbuj nauki. Chodź regularnie na terapię, to bardzo ważne" :) ... List od Fatmagul -"Egzaminy poszły mi dobrze. Uczyłam się bez względu na wszystko. Wyniki poznamy razem, kiedy będziesz już na wolności" ... List od Kerima -"Bardzo cieszę się, że zdałaś. Mam nadzieję, że kiedy stąd wyjdę, będziesz już po maturze. Żartuję, tak długo tu nie zostanę. Niebawem ustalą termin rozprawy. Co tam w domu, bratowa Ci dokucza" ;) ... List od Fatmagul -"Jest jak zawsze, kiedy idzie coś nie po jej myśli, od razu łapie się za brzuch" ;) ;) .... List od Kerima -"Czekam na Twoje listy. Wyleczyłaś mnie z samotności. Dobrze, że jesteś!" :) .. List od Fatmagul -"Gdy będziesz czytał ten list, lepsze dni będą coraz bliżej. Na przekór życiu, które tak nas doświadczyło, będziemy, jak to powiedziałeś 'gromadzić piękne' chwile" :) ... List od Kerima -"Bardzo Cię kocham" :) ... List od Fatmagul -"Uważaj na siebie. Do zobaczenia" :) ... Jest wieczór, na tym zakończyła się ich "listowna rozmowa" :) :) ... Kerim przytulił list i z uśmiechem zamknął oczy :) ... (Na pewno będzie miał piękne sny :) ) .. Fatmagul nie może spać, tak jak Meryem ... Obie czekają na rozprawę Kerima ... Ale Meryem martwi też powrót Fahrettina i list zatajony przed Kerimem od matki ... /c.d.n./
-
/c.d./ Rano Meryem czeka na spotkanie ... Fahrettin przyjechał ... Ma mnóstwo pytań, ale od czego zacząć -"Wiesz co mnie bolało najbardziej, czego nie mogłem wybaczyć?! Kobieta, którą kochałem do szaleństwa, skrycie kochała innego. Przez jedenaście lat, unikała mojego wzroku. Nie patrzyła mi w oczy, żebym nie odczuł, że mnie nie kocha. Nienawidziła mnie w skrytości duszy. Enise nigdy się nie skarżyła, ale płakała za dawną miłością. Dlatego jej nie wybaczyłem, chciałem ją ukarać. Byłem pewien, że do mnie przyjedzie. Dlatego nie wziąłem Kerima, a kiedy umarł włóczyłem się bez celu. Było ze mną źle. Popełniłem wielki błąd. Opuściłem syna, ponieważ mnie opuściła żona. Nie ma na to usprawiedliwienia. Ale to przez Ciebie, mnie i Kerima dzieli taka przepaść." ..... Meryem też chciała powiedzieć co czuje -"Ta rana nigdy się nie zabliźni. Powiem Ci dlaczego tyle was dzieli. Widziałam chłopca, który płakał za ojcem na pogrzebie swojej matki. Był dzielny, patrzył w milczeniu, jak ludzie odchodzą do domów. To ja ocierałam mu łzy, gdy całymi dniami wypatrywał Cię w oknie! To ja go pocieszałam. Jakim prawem teraz mnie obwiniasz?!" ... Fahrettin -"Powinien był poznać prawdę o swojej matce" ... Meryem -"Jak miałam powiedzieć o tym małemu dziecku?! Ojciec go opuścił. Matka popełniła samobójstwo. Kerim był najbardziej samotnym dzieckiem na świecie! Nie dowiedział się prawdy, bo musiał w czymś znaleźć schronienie. Stworzył sobie obraz matki" ... Fahrettin nic nie mówił, tylko płakał ... /c.d.n./
-
/c.d./ Hacer chce wiedzieć, dlaczego Mustafa poprosił ją o ręką ... "Co się zmieniło?" ... Po tym, co przez niego przeszła, przez niego usunęła ciążę, powinna mieć takie wątpliwości ... Mustafa rozkleił się (ale zanim to zrobił przez chwilę dopracowywał w myślach plan) -"Nie masz pojęcia, jakie mam wrzuty sumienia. Tak bardzo żałuję. Popełniłem błąd! Czuję ogromną pustkę! To tak wielka pustka! Czuję taką udrękę! Potrzebuje wybaczenia! nie mogę dłużej tak cierpieć! Błagam wybacz mi!" ... Hacer wybaczyła mu, bo ją przekonał! ... (A mnie nie przekonał! Miałam wrażenie, że już to gdzieś widziałam - Tak, to Vural błagał by Asu powiedziała mu "Wybaczam Ci" Możecie nie zgodzić się ze mną ;) ) ... Hacer chce, a Mustafa bardzo chce by się pobrali .... Fatmagul u siebie, siedząc na łóżku pisze kolejny list do ukochanego :) ... Piękna róża w wazonie ozdabia jej jasny, przytulny pokój ... Jest spokojna, skupiona na słowach, chce by wiedział o wszystkim co u nich się dzieje :) .... O spotkaniu Meryem z Fahrettinem też napisze, żeby nie myślał, że to one go do niego wysłały :) ... Kadir posklejał pęknięty wazon ... "Taki też jest cenny" powiedziała z uśmiechem Meryem ..... Chciałby pojechać z nią na spotkanie z Fahrettinem, ale Meryem chce jechać sama .... /c.d.n./
-
Grzech Fatmagul Odcinek 84 Kerim jest wzywany na widzenie .... Tym razem to adwokat Omer ... Z nim Kerim chętnie porozmawia :) .... (Podejrzany więzień wie, gdzie szukać dowodów! List Kerima nie był skończony, ale imię Fahrettina na pewno mu się przyda! ) ... Na spotkanie z adwokatem Kerim przyszedł przygnębiony ... Ale tym razem Omer ma dla niego dobre wiadomości -"Uśmiechnij się! Mamy świadka!" :) ... Kerim nareszcie miał uśmiech na twarzy! :) ... "To Hacer Ovacik!" wyjaśnił mu Omer ... Yasar nie dojechał do prokuratury, ale zdążył pod mieszkanie Mustafy ;) .... Mustafa sprytnie zrzucił na niego winę za zabójstwo Vurala! ... Wybronił Kerima, zagroził Yasaranom i w oczach Hacer jest czysty! ... (Musiał być pewny, że ona pójdzie za nim, gdy powiedział, że zaraz wraca! Wie, że Hacer nie ufa mu, dlatego będzie go śledzić! ).... W oczekiwaniu na Munira w salonie Yasaranów zebrała się rodzina, by obgadać tego, którego jeszcze nie ma! .... Resat jest na niego zły, że przez Hacer znów mają problemy, a miało już ich nie być! .. (Trudno P. Resat , życie nie jest sprawiedliwe! :P ) ... W zeznaniach Hacer powiedziała -"Vural żył kiedy Kerim odchodził" .... Teraz blady strach padł na chłopaków-łajdaków! .... Selim boi się Mustafy, bo on robi aluzje, że o tą zbrodnię ich oskarżą! ;) ... /c.d.n./
-
Kasiu, dzięki :) Zaraz będzie do 84 GF ;) ;)
-
Michale, Tobie też należą się ukłony :) Dla Barnaby oczywiście też, jak najbardziej :) > GRA, tak czułam, że już spotkałam się z Nargiz. Ma świetny głos, o wyglądzie już pisałam :) Tym razem to ja gaszę światło. Dobranoc :)
-
GRA, zapomniałam Ci odpisać o wczorajszej Dobranocce ;) W pierwszej, tak jak pisała Kasia jest język holenderski a śpiewa: Gerard Joling - Ik Hou D'r Zo Van "https://www.youtube.com/watch?v=AaxH5ckDh80 > Dobranocka z dziś. Dziękuję za nią gorąco :) Pierwsza piosenka mnie oczarowała, wzruszyła, a do tego te piękne sceny, którymi nas urzekli Fatmagul i Kerim. Zabieram ją do swojego Notatnika! :) :) Poszukałam oryginału, autorka - NARGIZ robi wrażenie , nie tylko piosenka "https://www.youtube.com/watch?v=Mx4Sw-ClFeg > Druga ... 0:16 ufffff! :D > Trzecia tyyyle Engina i niektórzy to mają szczęście ;) > "Despasito" już zawsze będzie mi się kojarzyło z Tobą GRA :D ;)
-
Barnaby, :) Z Meryem to faktycznie dziwnie mi wyszło ;) > Mustafa trochę pomieszkał w Stambule i stał się nowoczesnym Turkiem. Poprosił Hacer o rękę, a gdzie wizyta u rodziny, błogosławieństwo rodziców i obyczaje z tym związane, przecież już przez to przechodził ;) :P
-
Basiu, Kasiu, co u Was słychać? :)
-
GF Przypadkiem Mustafa zobaczył jak uczciwie załatwia się sprawy sądowe. Kadir nie był rozmowny, ale kiedy trzeba mówił mądrze. Munir za to, nagadał się, pouczał, zanim można było stanąć przed obliczem prawa! Fatmagul ma wsparcie brata, "teściowej", adwokata, wszyscy są za Kerimem. On nawet na rodziców nie może liczyć, bo jego kłamstwa doprowadziłyby rodziców do ataku serca. Fatmagul nie patrzyła na straty finansowe w restauracji. Owszem chciała, żeby była otwarta, ale i tak nie było czego podawać na stół. Mukaddes i Rahmi zostali chyba po to, by zajęli się Muratem i im nie przeszkadzali. Co oni z Mehmetem mogli zrobić, chociaż on miał dobry pomysł ;) Ale Muki nie przegadasz, jeszcze chłopak oberwał, za dobre pomysły! Mustafa w każdej sytuacji liczył na zapłatę zanim się ruszył na zeznania czy do sądu.
-
Barnaby, :) Noś okulary, nie zmieniaj nic dla kogoś takiego ;) Dzięki, jeszcze raz rozśmieszyła mnie Meryem ze swoją "siłą przekonywania" Bez pardonu usiadła z tyłu, gdyby ktoś się zawahał :D > O Kerimie, masz rację. Z perspektywy czasu, miał szczęście, że miał dom u Meryem i jaj matki. Tylko te nieszczęśliwe, skrzywdzone dziecko przez oboje rodziców w nim pozostało. Dorośli nie potrafili zachować się jak należy, to co takie dziecko mogło zrobić, co on musiał czuć, jakie miał myśli? Jestem niepotrzebny?! To po co jestem! Przecież on nie rozumiał sytuacji rodziców, dopiero z czasem zaczął mieć świadomość, że ojciec już nie wróci. I tak żył razem z Meryem, na szczęście dla niego, dobrą, mądrą, wartościową kobietą. Barnaby, zgadzam się, to jaki jest Kerim, to na pewno nie po rodzicach. Fahrettin miał kontakt z Galipem, a on znał Meryem, więc wiedział jak się syn chowa. Przecież listy nie mogły zastąpić dziecku obecności i uczucia ojca, nie przez tyle lat. A teraz wrócił i wyciąga rękę na powitanie. A gdyby to nie było spotkanie w więzieniu, tylko gdzieś w innym miejscu. Kerim na pewno by nie przyszedł, wiedząc kogo może spotkać. Chyba, że to byłby taki sam podstęp jak w więzieniu.
-
11, dzięki :) Trochę się napracowałam, a było nad czym. Widzę, że nie usunęłam wszystkich błędów i literówek ;) Dziś było dużo ważnych rozmów, które chciałam umieścić w streszczeniu. Pojawił się Fahrettin, Kerim jest teraz sam ze swoimi bolesnymi wspomnieniami z dzieciństwa, był Mustafa w prokuraturze, ale jeszcze nie jako oskarżony, Mukaddes chce mieć i nie pracować, Selim i Erdogan chcą na kolejnego przyjaciela zrzucić winę. > Po Seilmie i Erdoganie trudno się czegokolwiek dobrego spodziewać. Barnaby pisała o Erdoganie "miał cień skrupułów" Do tej pory zdarzało mu się mieć "chwilę refleksji" na tym co się stało, ale to były chwile. Selim działa egoistycznie, na krótką chwilę. To on dostrzegł ich szansę na wrobienie Vurala, nie pomyślał, tak jak Erdogan o jego cierpiących rodzicach, Fatmagul i Kerimie. Też zastanawiam się jakimi oni wartościami się teraz kierują, jakie granice mogą ich zatrzymać. Obiecali w więzieniu, że się zemszczą na Kerimie, ale wiedzą, że nie muszą, bo jest w więzieniu i to oczywiście ich cieszy. Vural nie żyje, jak się okazało dla niech, to nawet lepiej! Jest jeszcze wykończenie Turanera, to też ich pomysł. Nie zastanawiają się, jakie skutki może przynieść ich działanie.
-
Barnaby, To prawda, dziś Mustafa za każdym razem gdy Fatmagul się odezwała mógł przekonać się jak ona wspiera i walczy o Kerima. To powinna być dla niego lekcja, jak powinno wspierać się ukochaną osobę, nawet jeśli jest oskarżona. Rok wcześniej on nie potrafił nawet spojrzeć na nią, chociaż ze współczuciem dla jej tragedii. Dziś mógł przecierać tylko oczy ze zdumienia, że ona ma w sobie tyle wiary, dla kogoś kogo zna od roku. On oczywiście nie wie, że ten czas nie był romantyczną idyllą. I co ważne, nie siebie stawia na pierwszym miejscu, a właśnie tego oskarżonego. O którym pewnie już sąsiedzi plotkują, pewnie mówią -"To wstyd w rodzinie!" Mustafa nie patrzy na fakty, dobiera swoje argumenty. Wydaje mi się, że już coś gorszego zaczyna się z nim dziać. Przyjechał z Hacer, ale to Fatmagul i Meryem proponuje "Usiądźcie" Gdy Fatmagul chciał mu podziękować, on zaczyna mówić o małżeństwie i dziecku! Myślał, że powie to na głos i to się spełni?! Fatmagul dała mu jasno do zrozumienia, że przesadził z "dzieckiem!" A on dalej swoje! Na pożegnanie uścisk ręki Fatmagul. Ta scena była prawie identyczna z tą z nad morza, kiedy postrzelił Kerima. Chciał się przekonać, czy ona poda mu rękę, tak jak kiedyś chciał. Coś uroił sobie w głowie i zaczyna stwarzać okazje, mówić słowa, których myślał, że już nie będzie mógł zrobić i wypowiedzieć. Do Hacer od razu poleciał z pretensjami, jakby był zły na nią, że przez nią musiał skończyć rozmowę z Fatmagul. Ale oświadczynami to dowalił mocno! Po tym co usłyszał od Hacer, tą akcją zmylił ja z tropu i zrobił z siebie ofiarę. A Hacer stała zdziwiona i pewnie zapomniała o co go oskarżała.
-
Zadziwiająco długie wyszło mi streszczenie, ale widzę, że rzodkiewki tracą moc, albo wena uciekła :D > Łajza psuje mi obraz, na prawdę za dużo go ostatnio! ;)
-
/c.d./ W Holdingu trwa burza "mózgów" czyli Selim i Erdogan kombinują ... "Dlaczego Mustafa spotkał się z Fatmagul i jej rodziną, gdzie pojechali?" Selim drapie się w głowę, jakby to miało pomóc ;) ... "Co zamierza ta kobieta?!" rozmyśla Erdogan ... (Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kasę!) ... Chłopcy rozwiązali zagadkę, są pewni odpowiedzi, wszystko się zgadza! ;) ... "Ta kobieta chce więcej pieniędzy, dlatego poszła po pieniądze do Mustafy!" ... Obawiają się jej zeznań, bo może ich wydać! ... Erdogan już się obawia oskarżeń -"Dlaczego Vural został zabity? Uznają, że Kerim zemścił się za gwałt i oskarżenie padnie też na nas!" ... I tu wkracza opanowany, przytomny, uważny, nigdy niepoważny Selim! -"Zapytają dlaczego zginął VURAL, nie Ja, nie TY!" ... Na twarzach łajdaków pojawił się szyderczy uśmieszek triumfu! ... (Ich dwóch nikt nie pokona!!!! Munir może im worek z kapicami nosić do przedszkola !!! ;) ... A właśnie, co Selim jadł na śniadanie, że tak "mądrze gada"?! Czy to był drogi dżem, czy zwykła marmolada?! :D ) ... Bolek i Lolek od teraz myślą jednogłośnie! -"Czemu tylko on zginął? Bo tylko on był winny! Jak zwalimy na niego winę, wykaraskamy się z tego. Vural nie może się już bronić. A jego matka i ojciec? Wujek Semsi chce wywieźć ciotkę do Angli! Pomożemy mu! Wyjadą, odbędzie się rozprawa powiemy, że zapomnieliśmy ich zawiadomić!" ... Ale Erdogan zaczął wątpić! .... Selin jest pewny swojego planu -"Będziemy mówić, że Vural miał problemy psychiczne, dwukrotnie chciał popełnić samobójstwo! Był niezrównoważony!" ..... Erdogan pamięta też o upartej Fatmagul ..... Selim i na to ma odpowiedź -"Teraz gdy Kerim jest w więzieniu, łatwiej będzie ją złamać!" .... Erdogan pod wpływem takich mocnych argumentów musiał przyznać, że ten dobry pomysł, jest wart przemyślenia! .... (Dobrze, że są świadomi uporu Fatmagul! :D Ale przyjaciele z nich marni! Kerima już wrobili, teraz chcą wrobić też zmarłego Vurala! ) ... /c.d.n./
-
/c.d./ Mustafa jak zwykle ma o coś pretensje do Hacer! ... "A dlaczego nie poczekałaś?!" ... "Dlaczego się czepiasz?!" ... "Nie gadaj głupot!" ... (To skrót jego przemyślanych pretensji! ;) ) ... Ale Hacer mówiła prawdę! - "Widzi, że on zrobi wszystko by przypodobać się Fatmagul! Bardzo się zmienił! Był przerażony, gdy powiedziała mu, że Kerim jest niewinny! Dla niego najważniejsza jest Fatmagul! Chciał wykorzystać nieobecność Kerima i zbliżyć się do Fatmagul! Chciał zaimponować Fatmagul, zabierając ją do niej! Hacer zrozumiała, że jej prawdę obrócił na swoją korzyść! Widzi, że nie obchodzi go, czy Kerim jest winny czy nie, on chce być bohaterem w oczach Fatmagul" ...Hacer pożałowała, że dała się mu wykorzystać! ... Gdy Mustafa usłyszał jej zarzuty, nie mógł uwierzyć, że ona tak o nim myśli! ... Szkoda, z przykrością dodał! ... Bo on cały ranek szukał dla niej pierścionka zaręczynowego! .... Wieczorem chciał poprosić ją o rękę, bo ją kocha, ale szkoda, że ona tak myśli!!! .... "Wyjdź za mnie wtedy będziesz pewna!" -Tak Mustafa romantyczny rybak poprosił Hacer o rękę, chyba?! ... Hacer odebrało mowę, mi też!!!!! ;) .... /c.d.n./
-
/c.d./ W prokuraturze nadal czekają ... Meryem potrafi być szczera -"On mi działa na nerwy" mówiąc o Mustafie!!!!! :D :D :D ... Fatmagul z nim porozmawia .... Myśli, że on tak nerwowo chodzi po korytarzu, bo martwi się o Hacer ... A on szczerze powiedział, że nie o nią się martwi ... Jego interesuje tylko prawda! ;) .... Fatmagul zna prawdę, wie, że Kerim jest niewinny :) ... (Mustafa może tylko popatrzeć na nią, z jaką pewnością o tym mówi :D ) ... Fatamgul jest chyba przykro, że nie uwierzyła w jego chęć pomocy, miała podstawy by mu nie wierzyć! ;) .... A Mustafa zaczął żałować, że to wszystko się wydarzyło ... Trudno, wydarzyło się i Fatmagul dalej nie chce rozmawiać! .... Wtedy Mustafę wzięło na wspominanie i żałowanie!!! -"Gdybym mógł cofnąć czas. Gdybym znowu znalazł się w sytuacji z przed roku, nigdy bym Cię nie zostawił samej i bezbronnej. Zawsze byłbym przy Tobie. Bylibyśmy teraz małżeństwem. Może ogłaszalibyśmy wszystkim, że będziemy mięli dziecko (Fatmagul ma rację, w tym posuną się za daleko!!!!!! On myślałby o płodzeniu dzieci, gdy ona przeżywałaby koszmar gwałtu!!!! ŁAJZA, ŁAJZA, ŁAJZA!!!!) ... /c.d.n./
-
/c.d./ Mukaddes jest w domu, czyli restauracja jest zamknięta!!! ... (Mukaddes ma swoje pieniądze, którymi się nie podzieli! Ale też nie pomoże zarobić Fatmagul i Meryem!!!! Egoistka, która wszędzie nos wciska!!!!) .... Rahmi jest przezorny i chce sprawdzić, czy ktoś się nie kręci wokół domu ... A ta, bezmyślna baba go nastraszyła i wyśmiewała się! ... Jej nie wolno straszyć, bo może poronić .... Dobrze, upiekło się jej! ... Gdy Rahmi wspomniał, że dom może by pod obserwacją wtedy sama się wystraszyła ;) ;) ... Ciekawska Mukaddes chce wiedzieć czy tamten facet ich dogonił, bo ona się boi! .... Rahmi zadzwonił do Meryem, bo też się martwi ... Meryem go uspokoiła, że Hacer zeznaje :) Ale odeszła dalej gdy mówiła o człowieku Yasaranów ;) ... /c.d.n./
-
/c.d./ Czas na listy dla więźniów .... Kerim tym razem nie dostał listu, ale jutro będzie na pewno! :) .... Fatmagul już go napisała i wysłała :) .... Inne listy już zna na pamięć, nawet więźniowie to wiedzą ;) ... (Sprawa ojca go dołuje, musiał akurat teraz przyjechać, gdy jest mu ciężko przez więzienie?! :( :( ) ..... W prokuraturze jeszcze czekają na swoją kolej .... Meryem chciała, żeby Hacer wyjaśniła też sprawę Fatmagul .... Bo wie, że w sądzie zeznawała pod przymusem .... Zaczęła naciskać, a Hacer zdenerwowała się i chciała wyjść! :( ... Kadir słusznie wspomniał, że Hacer wzięła pieniądze od Yasaranów .... Hacer przyznała rację Mustafie -"Miałeś rację. Zrzucą winę na mnie!" .... (Szkoda, że nikt nie zareagował, na te słowa! Wydały się uczciwe intencje Mustafy! ;) A do wyjścia z Hacer szybko się zerwał!!!!! ) ... Fatmagul nie chce od niej zeznań dla siebie, chce by ratowała Kerima, on jest teraz najważniejszy! ... Wspaniale walcząca Fatmagul, przejęta Kerimem, nie odpuściła! :) ... Hacer będzie zeznawać! :) ... A Mustafa mógł na to popatrzeć i zasmucić się zrezygnowany, że jeszcze posiedzi w prokuraturze czekając na Hacer! :D ... (Czy on jeszcze na serio myśli, że ma jakieś szanse u Fatmagul?! :D ) ... /c.d.n./
-
/c.d./ Mukaddes długo nie wytrzymała w restauracji .... Najlepiej wrócić do domu i czekać, po co zrobić coś dla Fatmagul!!! ... Mehmet chciał dobrze, miał dobry pomysł z pasztecikami, ale trafił na Mukaddes, to twardy grunt!!!! ... Pomysł nie wypalił i został podejrzanym o szpiegowanie dla Yasaranów! .... Mukaddes swoje wie i Rahmiego przekona do tego!!!! ... Do prokuratury dojechali wszyscy, oprócz Yasara ;) ;) ... Fatmagul jest pewna, że po zeznaniach Hacer Kerima wypuszczą! :) ... Kadir studzi jej zapał, że najpierw musi zakończyć się dochodzenie i Kerim stanie przed sądem ;) .... "Okaże się, że jest niewinny"- Fatmagul nie ustępuje i ciągle chce się upewnić, że Kerim będzie wolny!" :) :) :) .... Kadir zapewnia, że tak, ale to jeszcze potrwa :) ... A tej uroczej scenie, przysłuchiwał się, wolny słuchacz Mustafa! :D :D :D ... Uprzejmości Mustafy nie robią na Fatmagul i Meryem wrażenia :D ... (Sam może sobie usiąść, np. obok Hacer! :D ).... /c.d.n./
-
/c.d./ Resat nie ma lekko z Selimem i Erdoganem .... A Munira nie ma do ogarnięcia chłopców :D ... Chwilę szczęścia nad przyszłą porażką Turanera przewał telefon od Yasara ... Żaden z nich nie przypuszczał, że Hacer i Mustafa spotkają się z Fatmagul!!!! :D :D ... To nie koniec, Kadir jest z nimi i wszyscy właśnie gdzieś jadą :D :D ..... A najlepsze jest to, że Yasar ich zgubił!!!! :D :D .... (Jestem chyba złośliwa, bo lubię gdy tym padalcom coś nie wychodzi ;) ) ..... Resat podejrzewa, że chodzi o zeznania Hacer przeciw nim ;) .... Erdogan wysłał Yasara do domu Mustafy, by dowiedział się, co oni kombinują ;) ... A Selim wymyślił, że oni mają coś przeciw nim! :D .... (Nikt nie zgadał! :D )... Munir jest pilnie potrzebny! .... Musi wracać natychmiast! ... Trzeba ich ratować ! :D ... Ani chwili spokoju nie ma Resat, widać, że Munira już długo nie ma! :D :D ... /c.d.n./
-
/c.d./ Fatmagul zauważyła, że samochód Mustafy się zatrzymał! .... (Wiem, to kradziony samochód, ale na potrzeby sceny tak wyszło :P ) ... Razem z Meryem chcą wyjaśnić co się stało, może Hacer zrezygnowała?! ... Ale to tylko kłótnia, nic się nie stało! ... Hacer jest przyzwyczajona do wrzasków tego padalca! ... Nie zamierza rezygnować z zeznań ;) .... (Ufff! Cieszymy się! Bo on jest zdolny do wszystkiego! ) ... Meryem dla pewności, gdyby jednak ktoś się wahał, pojedzie z Hacer i Mustafą ... "Ma siłę przekonywania" :D ... (A Mustafę na pewno aż skręca ze złości widząc zaangażowanie i entuzjazm Fatmagul by Kerim szybko był wolny! :D :D Fatmagul, żeby było szybciej pobiegła do samochodu Kadira! :D :D ) ... Yasar zgubił się, zabłądził i za nimi do prokuratora nie zdążył ;) .:D .. /c.d.n./
-
/c.d./ Rahmi dobrze zapamiętał Yasara .... Zauważył go, gdy on znów kręcił się przy restauracji! ... Zaczął krzyczeć i gonić go! ... Ale niestety on uciekł samochodem! ..... (Rahmi jest odważny, sam wyskoczył na Yasara! :) ) ... Mukaddes kazała szybko dzwonić do Fatmagul by wiedzieli, że człowiek Yasaranów za nimi pojechał! .... (Mukaddes dobrze pomyślała by ich ostrzec! Brawo? No dobra niech będzie, takie małe brawo, brawo ;) ;) ) ... Kadir domyśla się, że Yasaranowie będą chcieli powstrzymać Hacer przed zeznaniami .... Nie chcą martwić jej wiadomością o tym człowieku, bo mogłaby się wycofać .... Yasar chyba się zgubił, bo nie widać, żeby ich śledził ;) .... Mustafa jest zadowolony, że Hacer powiedziała prawdę ... Teraz Fatmagul i jej bliscy cieszą się .... (Czy on też się cieszy, to mnie nie interesuje ;) ) ... Mustafa do Hacer -"Uda się NAM" Gdy mówi o zeznaniach taksówkarza, jej i swoim skromnym udziale!!!!! ... (Jakie "NAM"???!!!! Czy on ma zaniki pamięci!!! On na prawdę na Hacer za idiotkę!!!!!) ...... Hacer zapytała Mustafę o jego wypłyniecie łodzią tamtej nocy! .... (A on, zatrzymał samochód z piskiem opon, skoczył do niej z krzykiem groźbami i zapiera się, że nie zabił Vurala!!!!!) .... Ale jej chodziło tylko o to, że może coś wdział, jeśli tam pływał ;) ;) .... "Żeby było bardziej przekonująco, jeszcze klika razy ze złością, chciał od niej potwierdzenia, czy ona na prawdę go podejrzewa, czy myśli, że on jest zabójcą?!" ... (Jeszcze kilkanaście razy powtórzy to kłamstwo, to będzie jak Yasaranowie - NIEWINNY!!!!!) .... /c.d.n./
-
/c.d./ W restauracji Kadir zaczął działać .... Zgłosił Hacer na zeznania do prokuratora w Izmirze, ale wcześniej będzie zeznawać w Stambule ... W Ildirze policja zacznie szukać taksówkarza, który wiózł tamtej nocy Hacer .... Fatmagul nie chce tracić czasu i proponuje, żeby szybko pojechali do prokuratora ... Hacer obiecuje, że zrobi wszystko co tylko może by im pomóc .... Mustafa zbiera podziękowania od Fatmagul jak nagrodą, która mu się słusznie należy!!!!! .... Tylko Hacer zauważyła jego obłudę! ;) .... (Ona wie, czego może się po nim spodziewać. A Fatmagul zupełnie nie zwraca na niego uwagi. Nie musi, to jasne, ale powinna być ostrożna, to jest Mustafa!!!!!! :( ) ..... Czas jechać ... W restauracji zostanie Mukaddes, Rahmi, Murat i Mehmet .... Hacer dobrze rozgryzła Mustafę .... On nadal chce zbliżyć się do Fatmagul! ... Przyglądała się mu, gdy stał obok Fatamgul ... Oczywiście Fatmagul go ignorowała bo była zajęta wyjazdem do prokuratury ;) ;) ... (Łajza robi sobie nadzieję! I to wszystko na oczach Hacer!!!! ) ... /c.d.n./