Pani KO
Zarejestrowani-
Zawartość
11829 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
62
Wszystko napisane przez Pani KO
-
Gość, dziś Dobrze, że przypomniałaś brata Narin. Przyznaję, że nie kojarzę go już na obecnym etapie BBO. Barnaby, dziękuję za wyjaśnienie nieobecności brata Narin. Czy to sygnał, że trzeba jeszcze raz obejrzeć BBO! ;) ;) > Barnaby, cieszę się, że rehabilitacja jest dla Ciebie przyjemnym wspomnieniem, oby to się nie zmieniło! :) Napisałaś -" prąd mnie łaskotał" , a mi od razu pojawił się przed oczami Mustafa w tamtym szpitalu :( Wiem, że to całkowicie inna sytuacja ;)
-
/c.d./ Rozprawa się skończyła, a Asu chce swoje obiecane pieniądze ... Nie pozwoli się wykiwać! ... Jest jeszcze w Izmirze i może iść do prokuratury, jeśli jej nie zapłacą .... Yasar nie musi jej chronić, oczywiście że nie, on nie chroni jej, tylko interesy Yasaranów ;) ... Mukaddes rozmawia z Rahmim .... Kto wie, co ona mu tak długo tłumaczy/ kłamie!!!! ... Fatmagul nie chce jeść :( .... Biedna, nie może pogodzić się z postanowieniem sądu :( .... Kerim też nie może tego zaakceptować :( ... Siedzi sam z dala od nich i w milczeniu rozmyśla :( ... Fatmgul nie chce, by Mukaddes ponownie z nimi mieszkała :( ... Nie zniesie jej, nie chce jej znać, po tym co jej zrobiła :( ... Jest przekonana, że wmówi Rahmiemu ciążę, a on jej wybaczy :( .... Kerim zerwał się i odjechał samochodem .... Nikt nie zauważył kiedy .... Kadir po drodze go zatrzymał i pytał dokąd jedzie .... Kerim jedzie do apteki, bo boli go głowa? ....(No dobra, w to można uwierzyć ) .... Rahmi nie wierzy Mukaddes, jak może być pewny swego ojcostwa ... Po tym wszystkim, co już zrobiła trudno jej wierzyć .... Rahmi ma rację, że ma wątpliwości ... Mukaddes zrobi nawet badanie DNA by mu to udowodnić .... ( Resat niby nic nie wie, nie ma pewności, ale wmówił Selimowi romans Meltem z Mustafą .... (Teraz mogą czekać na efekty tego wyznania! Nie powinni narzekać, jeśli będą z tego nowe problemy ;) Przecież już znają swojego syna, chyba ;) ) ...
-
/c.d./ Łajdacy cieszą się, że po raz ostatni jadą do więzienia! .... (Niech się cieszą tą chwilą, bo wiecznie nie będzie trwać! ;) ) ... Mustafa nie boi się gróźb Munira, ciekawe jak długo wytrzyma bez ich pieniędzy! On nie lubi żyć w nędzy! ... Kadir zapewnia Fatmagul, że wygrają tę sprawę ... Ją niepokoi ich obecność na wolność, co teraz się stanie :( :( ... Czuje, że nie dadzą im spokoju! :( :( ... Mukaddes chce być wysłuchana, ale nikt nie chce jej słuchać .... Jej zeznania wiele by zmieniły! :( ... Rahmi obiecuje jej, że się z nią rozwiedzie! .... Ona szybko wspomniała, że jest z nim w ciąży! .... Wszystkim odebrało mowę! .... Teraz się jej nie pozbędą, dobrze o tym wiedzą! :( ... Łajdacy, czy też jak oni mówią o sobie "niewinni" są na wolności .... Z czułych objęć kochanej mamy, tylko Vural nie skorzystał .... Munir usłyszał należne mu obraźliwe słowa, na podziękowanie nie ma co czekać :D .... To już koniec, już nie będą żyć pod więzienny rygorem ... Ale w Stambule będą pod Munira nadzorem! .... Erdogan jest żądny nowych przygód .... Brakowało mu w więzieniu wygód?! :P .... Vural nie chce już na nic czekać! ... Chce szybko z kraju wyjechać! ... Matkę i ojca, jego zachowanie bardzo martwi! Jeśli mu nie pomogą, sam swój wyjazd załatwi! ... Selim przeżywa miłosne rozczarowanie, Meltem spotykała się z jakimś draniem! ;) .... Erdogan i Munir wracają razem. Czy tak zgodni będą zawsze, to czas pokaże! ;) :D ... /c.d.n./
-
/c.d./ Teraz zeznaje Mustafa ... Kadir wtrącił kilka słów prawdy o jego zatrudnieniu w firmie Yasaranów, a Munir zaprotestował, że nie będzie tego słuchał!!!!! .... (On może protestować na słowa prawdy, a Fatmagul, Kerim i Kadir na ich kłamstwa nie!!!!! Do bani z tym procesem!!!!!! :( ) ... Sąd zauważył, że jego zeznania, jako byłego narzeczonego Fatmagul, będą miały kluczowe znaczenie!!! ... (No to po procesie!!!! Chłopcy na pewno spakowali się przed wyjściem do sądu, przecież wiedzieli, że tam nie wrócą!!!! ) ... Mustafa zeznaje pod przysięgą ... Został pouczony, co mu grozi za składanie fałszywych zeznań ... (Ale mam ubaw!!!!! On przysięga na honor i sumienie!!!! Czyli na pustą przestrzeń, więc może spokojnie kłamać, nic mu za to nie grozi!!!!! Nawet Kerim się uśmiał ;) ) ... Sąd zadał mu pytanie- "Co pan wie o tym zdarzeniu -"Nic nie wiem. Zaprzeczam wszystkiemu co zeznałem wcześniej. Nie wierzę, że Fatmagul mnie zdradziła! ... (Ogarnął mnie dziki śmiech, na widok min Munira i Erdogana! :D Reszta szanowanej rodziny niewinnych łajdaków, też mnie rozbawiła! :D Kerim i Fatmagul byli słusznie zdziwieni :) Ja też! ;) ;) ) ... Mustafa zeznaje dalej .... -"Tego ranka wypływałem na połów. Fatmagul miała przyjść się pożegnać, ale nie przyszła. Później dowiedziałem się dlaczego. Powiedziano mi, że winny jest Kerim Ilgaz, nie wysłuchałem Fatmagul, odwróciłem się od niej. Później Kerim mi powiedział, że są w to zamieszani Selim Yasarn, Erdogan Yasaran i Vural Namli! Wiem, że Fatmagul nie kłamie! To wszystko" .... Mustafa wycofał swoje poprzednie zeznanie, jeszcze raz przed sądem! ... (Kto by się spodziewał, że rybak ubogi w honor tak zaimponował Fatmagul! Powiedział prawdę! Czy to jednak kara za fałszywe zeznanie pod przysięgą go do tego skłoniła?! Czy słowa Asu go przekonały?! ;) Na jego honor i sumienie nie liczę! :P ) ... /c.d.n./
-
/c.d./ Teraz zeznaje Vural .... (Za nim jeszcze Vural się namyśli, którą prawdę powiedzieć, Munir chętnie go wytłumaczy przed sądem! To jego obowiązek opiekuna, to on kieruje tym "teatrzykiem"!) .... Fatmagul patrzy na niego w nadziei, że chociaż on, z tych trzech łajdaków powie prawdę :( ... Vural zeznaje -"Wysoki sądzie. Ja, jestem niewinny. Nie rozumiem, jak mogli wymyślić coś takiego" .... Kerim nie wytrzymał, teraz to on wykrzyczał kłamstwo! .... Przypomniał Vuralowi, że płakał i błagał Fatmagul o przebaczenie! .... Sędzia nie jest zadowolony z zakłócania spokoju na sali ... Ostrzega, że zakończy posiedzenie! :( ... Vural podtrzymał swoją wersję, absolutnie nie przyznaje się do winy :( .... (Zniknęła nadzieja w oczach Fatmagul :( ) ... Teraz zeznaje Kerim .... -"Jestem winny, ponieważ tam byłem i ich nie powstrzymałem!" .... Mukaddes czeka na swój lot, za chwile ma odprawę ... Zadzwoniła jeszcze do Rahmiego, niestety nie odbierał ... Zostawiła mu wiadomość, że będzie na rozprawie, będzie zeznawać na korzyść Fatmagul ;) .... Salih też dostał odprawę, ale od Mukaddes, żeby więcej nie pokazywał się jej na oczy! ;) :D ... (Salih pewnie by nie żałował pieniędzy, już dawno chciał się pozbyć tej jędzy! ;) Romansu koniec, Mukaddes wraca "pokornie do domu! ) ... /c.d.n./
-
/c.d./ Teraz zeznają oskarżeni ... Erdogan Yasaran, na pytanie sędziego, czy przyznaje się do winy -"Nie to oszczerstwo! Tej nocy świętowaliśmy zaręczyny mojego kuzyna, nie wyszliśmy nawet z domu" .... (Chyba nawet nie weszli do domu!!!) .... W tym czasie na korytarzu pod salą .... Yasar jest oddanym pracownikiem, przyniesie wodę, dopilnuje Mustafy, zajmie się Hacer .... A Rahmi nadal nie może sobie przypomnieć, skąd go zna ;) ... Mustafa w rozmowie z Hacer jest niezadowolony, że ona ukrywała przed nim pobyt Fatmagul w jej mieszkaniu!!!! .... (A tak, jasne!!!! On musi o wszystkim wiedzieć, bo on też zwierza się jej ze wszystkiego!!!! Między nimi nie przecież nie ma tajemnic!!! ) ... Mustafa grozi Haser, że ją zabije, jeśli zniesławi Fatmagul swoimi zeznaniami!!!! ... (Co za prymityw, siebie też może zabić!)... Przecież on już zeznał przed prokuratorem zniesławiając Fatmagul! .... Hacer wie, dlaczego on tu teraz jest! ...(Dobrze, że mu o tym przypomniała, bo chyba już zapomniał!) .... Oboje dostali pieniądze od Yasaranów -"Dzięki Fatmgul nieźle na tym zarobimy! ... Teraz zeznaje Selim ... "Całą noc zajmowałem się gośćmi. Później byłem zmęczony i trochę pijany, położyłem sie i zasnąłem. Cała moja rodzina może to zaświadczyć, służba też. Nad ranem przyszedł Kerim ... (Przerwy chwila, bo Selimek musi wytrzeć z nosa gila! Biedaczek płacze, boi się, że wolności nie zobaczy! On jest niewinny, jak nikt inny!) ... Nic takiego się nie wydarzyło, to oszczerstwo zrujnowało mi życie!" ... Fatmagul nie wytrzymała tych kłamstw! ... Wstała, plunęła na niego i wykrzyczała, żeby go Bóg pokarał! :( :( .... /c.d.n./
-
/c.d./ Rozprawa .... Munir, przedstawiciel szanowanych rodzin oskarżonych zabrał głos ... "Te oskarżenia to oszczerstwo, spreparowane w celu uzyskania korzyści majątkowych. (Złodziej zawsze myśli o pieniądzach, idealna linia obrony dla Yasaranów!!!! ) Moi klienci, którzy wyciągnęli pomocną dłoń do Fatmagul Ilgaz, by pomóc jej w sytuacji w jakiej się znalazła z powodu swojego niemoralnego prowadzenia się, płacą cenę za wyświadczoną przysługę! Fatmagul zdradziła swojego narzeczonego z swoim obecnym mężem, Kerimem Ilgazem. A następnie ona i jej bliscy szantażowali moich klientów! Wyłudzali pieniądze, grozili im i ostatecznie wytoczyli proces!" ... Fatamgul w trackie kłamliwej obrony łajdaków na chwilę zasłabła! :( .... Ale nie chce wyjść, zostanie do końca :( .... Munir parszywiec, fałszywiec nazwał to "przedstawieniem! .... (Przedstawienie, to on teraz robi, razem z całym Gangiem Resata!!!!! ) ... Teraz przemawia Kadir .... "To oczywiste, że oskarżeni będą twierdzić, że są niewinni, obrońca jest ich krewnym. Jego słowa naruszają godność osobistą poszkodowanej. Wyrażamy sprzeciw i podtrzymujemy oskarżenie!" .... /c.d.n./
-
/c.d./ Matki łajdaków są dobrej myśli ... Leman jest pewna, że to dobrze się skończy ... Hilmiye martwi się teraz o inną "tę dziewczynę", ich świadka Haser Ovacik .... (Oni mają widoczny problem z imionami! ) ... Haser jest i będzie zeznawać, przecież jej zapłacili ... To fakt, oni nikomu nie wierzą, nawet sobie! .... Mustafa też martwi się o Asu/Hacer, chce z nią tylko porozmawiać! ... Raczej, tylko ją zdenerwować, nastraszyć i koniecznie poniżyć! ... Przecież to on jest pupilkiem Yarsaranów, niech ona sobie za dużo nie wyobraża!!!! ... Resat jest przygotowany na wszystko ... Nawet jeśli chłopcy dostaną wyrok, on wystąpi o odszkodowanie, zabierze Meryem wszystko! ... (Przecież to Wielki Resat, czego po nim można się spodziewać, jak nie rozmowy o pieniądzach!!!!) .... Meryem dobrze mu wyjaśnia jego oczekiwania - "Chyba w snach!" ... (Biorąc pod uwagę, że on ostatnio słabo sypia, snów też pewnie nie miewa, czyli nic jej nie zabierze ;) ) .... Rahmi na widok Yasara ma uczucie, że go zna, ale skąd! ;) .... (Rahmi przypomnisz sobie, wierzę w ciebie :) ) ... Mukaddes nie udało się załatwić wcześniejszego lotu do Izmiru .... To nic, on wie, że zdąży na rozprawę, takie sprawy długo się ciągną ... (Zdeterminowana Muakddes, to musi się udać i kropka! ) ... /c.d.n./
-
Grzech Fatmagul Odcinek 77 Na salę sądową wchodzi Kerim, Selim, Erdogan i Vural ..... Fatmagul już tam jest .... Jest przejęta, zdenerwowana i osłabiona stresem ... W myślach mówi- ""Stałam się ofiarą, wszej ohydnej przemocy. Zbrukaliście moje życie. A teraz, próbujecie oczyścić sumienie wylewając swoje brudy na mnie. Za nic macie własną godność, ale ja spokojnie wysłucham waszych kłamstw ... Boże pomóż mi, niech nie trzęsą mi się kolana. Pomóż mi wytrwać do końca procesu, nie pozwól, bym znowu była wobec nich bezsilna" :( :( .... Fatmagul stara się nie okazywać strachu, patrzy na tych łajdaków ... Oni ukradkiem próbują spoglądać na nią .... (Pewnie nie spodziewali się zobaczyć jej na rozprawie! A tu niespodzianka popaprańcy! Jej widok ułatwi wam zeznania, byście o niczym nie zapomnieli!!!!) .... Sąd zaczyna rozprawę ... Na początek weryfikacja tożsamości .... Kerim jest pierwszy .... Na korytarzu, pod salą sądową, Mustafa próbuje zaczepiać Murata na "mrugające oko" .... Murat wie, co to za świnia go zaczepia i nie powstrzymał się od głośnego komentarza! :D ... (Mustafie nawet dziecko nie wierzy! :D ) ... /c.d.n./
-
UWAGA ! Za chwilę wrzucam "kolejny odcinek" odc. 77 GF
-
BBO Ten odcinek BBO był dla mnie pełen wielu różnych emocji od zachwytu nad Mustafą, do rozczarowania Yasarem. O tym już pisałyśmy. Gdzieś pomiędzy tym, dzieje się inna historia, którą Serdar obiecał Narin. Jak dla mnie, uczucie i uśmiechy miedzy Narin i Serdarem mnie nie przekonują, zwłaszcza w scenie, gdy ona spieszy się do domu do dziecka, a on zaczął mówić o ślubie prawie goniąc ją. Dalej widzę bardzo widoczny kontrast, ona idzie szybko ze zpuszczoną głową, zawstydzona, bo ludzie znów będą gadać, a on dumny, uśmiechnięty, delektuje się chwilą, że nareszcie odesłał tchórza w kąt idzie obok! Ten związek mnie nie przekonuje. Mustafa też nie wierzy, że coś takiego dzieje się na jego oczach. Serdar do tej pory nie zrozumiał jego słów, więc jest inny sposób, który może pomóc mu zmienić zdanie. Dla Mustafy znów jedynym wyjściem jest broń. To już desperacja, wręcz ostateczność. Serdar na początku odcinka, po powrocie do Guzelyurt zastanawiał się na tym co szykuje rodzina Mustafy i jaką cenę będą musieli zapłacić z Narin za swój związek. Albo jest ignorantem i nie docenia Mustafy, albo ze szczęścia zapomniał o wielu sprawach, które dotyczą Narin! >>>> Barnaby, ja już dziś zrobiłam sobie niedzielę prawie bez forum. To uczciwa wymiana, jeden dzień prawie bez forum, w zamian za resztę tygodnia :D Rodzina jest zadowolona, moja ręka od pisania też ;) Dziękuje Tobie i GRA za Dobranockę, rano posłucham, bo teraz mogłabym nie zasnąć ;) > Michale pamiętasz o GF? ;) ;) Wiesz, że my poczekamy :) > GRA, dzięki za kolejne linki :) Ty też po północy nie śpisz ;) > P. S. We wpisie o 15:55 miałam na myśli Duriye. Nie zauważyłam, że wykasowałam jej imię :) >>>> Już pora spać. Dobranoc :)
-
BBO Yasar ponownie chce powrotu do czasów, kiedy wszyscy razem mieszkali w rezydencji. Mógł o tym głośniej przy Mustafie wspomnieć, albo lepiej pójść z tym do domu Narin i jej to powiedzieć! Ramo jest jeszcze młody, ale o wiele więcej rozumie i przecież widział i słyszał awanturę Narin. „Narin nie wróci, przez Mustafę bardzo dużo wycierpiała”-chyba Yasar już przypomniał sobie, jak to było kiedyś w rezydencji, gdy mieszkali razem.
-
BBO Chyba jako jedyna nie współczuła Aslanowi stanu zdrowia. Kiedy on siedział sparaliżowany na wózku, ona z podniesioną głową patrzyła na niego z góry. Dobrze pamięta upokorzenia jakich od niego doznała. Teraz on powinien odczuć na sobie jej pogardę i odtrącenie. Wróciła do domu, do rodziny, ale nie do wspólnego pokoju i łóżka.
-
BBO Procedury policyjne nie są obce Mustafie. Zawsze, kiedy przez swój wyjątkowy charakter kończył w areszcie, to był dla rodziny wstyd, szczególnie dla Aslana. Tym razem to nie on okrył rodzinę wstydem, ale jego doświadczenie z policją pozwoliło uniknąć Asiye skazania za próbę zabójstwa. Zrobił to, bo tak chciał. Tak, też wiele razy i on wychodził na wolność. Odpowiednio naginając prawdę.
-
Barnaby, 23:47 Świetne argumenty na jednoznaczną opinię Narin. Ona nie widzi innego Mustafy i nie zobaczy, bo nawet nie chce go dostrzec. >>>> Pora spać. Dziś też będzie z Mustsfą! Dobranoc :)
-
11, dzięki :) 11, Barnaby, Dołączam się do grona zachwyconych Mustafą w tym odcinku ;) Zawsze zachwyca, ale w tym, był Mustafą, który sam walczył o dobro rodziny, nie tylko o swoje sprawy.
-
Basiu, wcześniej zamyśliłam się nad listem Barnaby, zapomniałam podziękować, dzięki :) Barnaby, dzięki :) Pewnie masz rację, że Serdar mówił o przeszłości, mewy mnie rozpraszały ;)
-
Strona, wiem! Zasłuchałam się w Dobranocce. Dwie pierwsze piosenki kilkukrotnie. Rano na pewno jeszcze raz popatrzę na Daghana i Kerima :)
-
11, podoba mi się Twoja propozycja na oglądanie KPA. Tak możemy łagodnie przejść do końca serialu. Dzięki :)
-
Barnaby, widzę, że zapisałaś ryzę papeterii do ukochanego :) Znajdę spokojne miejsce i przeczytam ;)
-
BBO Nie wolno cieszyć się z ludzkiej krzywdy, to prawda. Czy to co spotkało Aslana, to jednak los, na który sobie zasłużył? Zawsze wyniosły, gardzący innymi, łącznie z rodziną. Wielki Aslan nie jest już ponad. Prawa ręka, którą wymachiwał w złości, w groźbach, w okazywaniu niezrozumienia, teraz jest jego komunikatorem z otoczeniem, tylko nią może poruszać, choć i tak z trudnością.
-
Kasiu, baw się dobrze! :D Rozumiem, że to urodzin ciąg dalszy! ;)
-
Barnaby, wczoraj Pisałaś o zadowolonym Mustafie patrzącym na fajerwerki. Sam pomysł ze względu na Fatmagul i Kerima beznadziejny! Ale patrząc, tak ogólnie, jak wystrzelił w powietrzę kasę Yasaranów, to nawet miałby powody do satysfakcji ;)
-
Barnaby, Basiu, dziękuję za wyjaśnienie sprawy Swietłany :) :) Basiu, 12:51 :) Dzięki z ciekawą wiadomość. Nie spotkałam się jeszcze z taką opinią.Dobrze wiedzieć, że nie tylko tu jesteśmy negatywnie nastawione do Elif ;) > KPA Akcja Elif i łopata, miała chyba pokazać, że ona użyje wszystkich dostępnych środków by ratować Omera. Trochę nabijam się z niej, ale tak mi się skojarzyło :D Dobrze, że uratowała Omera, gdyby nie ona, to miałby nóż plecach :( Basiu, fajnie, że przypomniałaś, o Rahmin walczącym łopatą z idiotą ;) :)
-
/c.d./ Narin idzie szybko, opuszcza głowę, krępuje się idąc z Serdarem przez ulicę ... On jest zadowolony, wyprostowany, uśmiechnięty! .....( Czy ten dureń nie widzi jej skrępowania?! Widocznie nie dotarło do niego co oznacza dla Narin, młodej wdowy spacer z nim! Szkoda na niego słów!!!!! ) .... Mustafa miał męczący dzień .... To jednak jeszcze nie koniec dnia! ... Nie mógł uwierzyć, kiedy zobaczył Narin i Serdara razem na zakupach!!! ... Muko za dużo mu nie pomógł, bo nawet nie spojrzał w ich stronę ;) ... Za to broń Muko, którą Mustafa mu zabrał, może narobić dużo problemów! ... Mustafa chce wyjaśnień od Narin! ... Co ona robi z Serdarem o tej porze?! .... (W pół do piątej, to nie jest późno ;) ) ... Serdar nie pozwolił Narin iść z nim! ... Złapał ją za rękę! ... Dla Mustafy to wystarczający sygnał, by wyciągnąć broń i grozić mu śmiercią! ... Nie będą tak stać i czekać na kolejny ruch Mustafy! .... Zaczęli uciekać! ..... Mustafa pobiegł za nimi! ... Nie odpuści Serdarowi! ... Muko gonił Mustafę, by go powstrzymać! ... Popchnął go na ziemię! ... Krzyczał -"Nie jest mordercą!" :( .... Narin i Serdar ukryli się w jego domu ... Ale jak długo mogą się w nim ukrywać?! .... Narin wie, że szaleństwo Mustafy nigdy się nie skończy! :( ... Mustafa im nie odpuścił .... Dobiegł do domu Serdara i żądał otwarcia drzwi! ... Nazwał Serdara tchórzem! .... Serdar za długo się zbierał by otworzyć, wtedy Mustafa pogonił go strzałem z pistoletu! ... Wtedy przybiegli inni, by zobaczyć zamieszanie pod drzwiami ... Pasa był uzbrojony i gotowy do strzału! ... Inci, Zilan przerażone .... To Mustafa szaleje! ..... Serdar otworzył drzwi i spotkał się ze pistoletem Mustafy! .... Nie posłuchał Mustafy, bo nie zostawi kobiety, która zostanie jego żoną! ..... Już się nie boi, Mustafa może go zabić, niech strzela! ... Mustafa nie uwierzył w jego słowa! ..... Trzymając broń skierowaną w głowę Serdara, chciał potwierdzenia od Narin! .... Ona trzymała Serdara za rękę i skinieniem głowy potwierdziła jego słowa .... Te bolesne wyznanie sprawiło, że Mustafa miał łzy w oczach :( :( .....