Pani KO
Zarejestrowani-
Zawartość
11829 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
62
Wszystko napisane przez Pani KO
-
Nareszcie Dobranocka :) 1. Na telefonie nie działa :( 2. Kerim z czasem trochę przytył, bo jadł wszystko co przygotowała swoimi pięknymi rączkami kochana Fatmagul ;) W 1:07 ..... Czy on jest prawdziwy, czy to tylko przeróbka ?... Wyglada przecudnie ! :D .... Jeszcze kilka razy było to zdjęcie :D 3. Kerim w spokojnej piosence, w sam raz na noc, ale po tylu zdjęciach trudno zasnąć ;)
-
Basiu, masz rację. On tylko powierzchownie stara się dobrze prezentować, w środku nie ma nic wartościowego. O tak, dłonie Kerima ! :) Z tym nie ma dyskusji, są pięknie, wyjątkowe :)
-
Barnaby, dzięki ! :D Rozruszałam kości przy tańcu, napięcie przeszło :D Twoja wizja jest całkiem rzeczywista, bo zobaczyłam Łajzę zbierającego banknoty z ziemi :D Na Dobranockę muszę mieć chwilę dla siebie ;)
-
Barnaby, dzięki za zacytowanie Dobranocki :) Choć taka namiastka GRA. GRA, myślami jesteśmy z Tobą :) - Barnaby, masz świetną piżamkę, taką śniadaniową :) Ale na upalne noce może być za ciepła, szukaj innej ;)
-
Barnaby, szczerze, nie spodziewałam się takich scen! Bywało różnie, ale z tym to Meral Okay miała okrutny pomysł. Engin, wiadomo mistrz ! Jakby to na prawdę przeżył, tak realistycznie zagrał. Od teraz wszelkie klipy z tymi scenami będę przeżywała, tak jak Ty.
-
Barnaby, jestem, wróciłam dotleniona z rowerowej przejażdżki ;) Oczywiście tak łatwo nie da się zapomnieć tych scen z 15 odc. :O ..........Ale wtedy , z mojej pamięci wygrzebała się nasza rozmowa czyli Twoja, Kasi i moja, że bez oporu mogliby zamknąć Nas w Szpitalu dla ..... i tam pisałybyśmy alternatywny scenariusz do GF. Nie tak sobie wyobrażałam zamknięcie w takim miejscu, jak widziałam w BBO :( Żeby się pocieszyć, wyobraziłam sobie Nas tam biegające w piżamach za motylami :) Mam wrażenie, że za mało wyrzyłam się w streszczeniu. Jednak emocji były silne i trochę otępiały moją reakcję, skupiłam się całkowicie nad Mustafą. Ojej, znów go widzę, jak siedzi na ławce pod drzewem, przynajmniej pogoda była ładna :( :(
-
Basiu, dłonie są wizytówką człowieka. Czyli, zadbane paznokcie dobrze o nim świadczą :P
-
Barnaby, pisz, pisz i nie przestawaj ! :) Świetnie piszesz i nasz ciekawe spostrzerzenia. Czytam o "czystej błękitnej koszuli" i widzę Kerima, ale też Mustafę Buluta ;) - Łajza ma cennik i pewnie można karta u niego płacić ! Oby tylko kasy było dużo! - Mukaddes na posterunku, masz rację zrobiła niezłą reklamę Meryem, Kerim, aż głowę opuścił ze wstydu, Rahmi, no cóż, wolał się nie odzywać.
-
Munir i Resat, poklepywanie po pleckach, to już u nich norma. Ale nie widzą, że każda pochwała w kierunku Resata, wyzwala w Erdoganie co raz większą wściekłość na wujka. Erdogan też chce być chwalony za swoje pomysły, dlatego próbuje z różnym skutkiem przechytrzyć Resata. To on sprowadził Łajzę do swojego domu. Skutki znamy.
-
Strony nie ma :( Jak myślicie, czy Mustafie-Łajzie, pasują bogate wnętrza i eleganckie ubrania ? Wiem, że aktor był/ jest modelem ?! więc ubrania na nim nieźle leżą. Ale jako biedny rybak, szybko przystosował się do nowych warunków. Nawet dobrze sobie radził w nowych ubraniach szofera, być może jest stworzony do bogatego życia. Meltem któregoś dnia na spacerze z Perihan, powiedziała, że kierowca Erdogana wygląda bardziej szykownie niż on sam (lub co w tym stylu) W tym odcinku, Łajza! wkroczył do pokoju hotelowego jak do siebie. Czuł się swobodnie, nic go nie krępowało, a jego rodzice stali i bali się czegokolwiek dotknąć. W eleganckim sklepie z ubraniami, szybko załapał jak należy zadbać o specjalne względy, by dobrze go obsłużono. Kasa w łapę i od razu człowieka inaczej traktują !
-
Jednak szczegółowe streszczenia przydają się :) GF Byłam przerażona spojrzeniami Yasaranów na Meltem, gdy jej matka wspomniała co zrobiła Fatmagul w dzień ślubu. Ja bym nie chciała zostać w tym domu razem z nimi ! A obrażony, żałosny Selim, to już przegina ! - Zdziwiło mnie, że Fatmagul, po tym co wykrzyczała Mustafie, jeszcze poświęciła czas na pożegnanie chustki nad rzeką. Z drugiej strony, gdyby wyrzuciła ja po prostu do kosza, Kerim mógłby tego nie zauważyć, gdzie skończyła szmata zostawiona przez Łajzę. Później, nikt nie domyślał się, skąd on się wzięła przed ich domem. Kiedy i jak, ją zostawił, to też mogło być ciekawe odkrycie. Kerim, chyba zacząłby spać na dworze, np. w tej budce co Barnaby proponuje postawić z policjantem przed ich domem ;)
-
Basiu, również dziękuję :) Wiesz, ta skrupulatność w streszczeniu to tak dla Kasi i troszeczkę z mojego rozmachu w pisaniu ;) :D Tak przeczuwałam, że w tych samych momentach, płaczą też inni. Podobna wrażliwość, zebrała Nas tu i trzyma nadal :) GF Tak to prawda, że słowa wypowiedziane maja inną moc, niż te powtarzane w sobie. W odpowiednim momencie, to co dusiła i o czym myślała Fatmagul, znalazło odpowiedniego adresata ! Sam przyszedł pod jej drzwi, mając na pewno nadzieję na inne powitanie, tak samo, jak kiedyś Fatmagul, gdy do niego poszła, a on spalił ich dom. On wtedy odwrócił się od niej bez słów wyjaśnienia, jej też nie dał nic powiedzieć. Za to tym razem, Fatmagul już nie chciała go słuchać, teraz to ona przemówiła. A jak już zaczęła, to poleciało z jej słowy wszystko to, co było jej ciężarem. Też sądzę, że jej ulżyło. Za dużo, już przez Łajzę! przeżyła by dalej cierpieć i nie móc mu wykrzyczeć w twarz, to co o nim na prawdę myśli.
-
Barnaby, wpadłam wczesnej na forum i zapomniał podziękować za miłe słowa. przepraszam :) Dzięki :) Ja zawsze cieszę się, że mogę być powodem do uśmiechu :D
-
GRA, popieram Twój pomysł organizacji naszego forum :) Z BBO, dam radę :) Za tydzień na piątek będzie KPA 30 odc. Dobranocek, przez mój wyjazd nie wstawię, ale później możemy z Barnaby się dzielić ;)
-
GRA, właśnie weszłam na forum i aż gorąco mi się zrobiło po przeczytaniu Twojego wpisu :O :O :( Biedactwo, Ty nie myśl o Dobranockach, choć na pewno nam ich brakuje. Myśl o swoim zdrowiu ! Nie wiem, jak Cię pocieszyć :( Oby to nie było, aż tak bardzo poważne, bo to co napisałaś nie wygląda dobrze :( W miarę możliwości odezwij się do Nas :) Na moje streszczenia możesz liczyć. Przed nami długi weekend i wyjeżdżam, ale o tym już pewnie czytałaś. Nowe odcinki GF będą dopiero w środę. Ale na pewno, przez ten czas wpadnę na forum, dziwny jest dzień bez Was :) :) Dobranocki na razie same będziemy układać, dopóki nie wrócisz :) Pozdrawiamy Cię serdecznie :)
-
/c.d./ Ale będą mieli miny, gdy zobaczą Mustafę w gabinecie Resata !!!! :D :D :D ... Na widok samochodu Erdogana, pomyśleli, że on odprowadził jego samochód !!!! :D :D Nikt z zarządu nie może się wyłamać ! .... Erdogan, ty też idź na spotkanie z ważnym Mustafą !!!! .... Uwielbiam takie komedie !!!! :D :D :D .. Meryem, też dotarła na spotkanie do firmy Wielkiego Resata ! .... :) Mustafa jasno i krótko określił o co mu chodzi ... "Chcę żyć jak Wy !" ..... "Pieniądze odebrały Ci rozum .... Więcej pieniędzy Cię zniszczy" ... Niestety, ale muszę zgodzić się z Munirem ! ;) ... Mówi prawdę o Mustafie, po prostu prorok ! :D :D ... Meryem czaka za drzwiami na spoykanie z Resatem :) .... A Mustafa, wykrzykuje w gabinecie, że nie sprzeda swojego HONORU za walizkę !!! .... Szkoda, że za cicho krzyczy :) ... No i kto zamknął drzwi ?! ;) ;) .... Jest już komplet ! ... Meryem Aksoy czeka na spotkanie, P. Resat .... :D :D :D .... Na rzeką, w słoneczny dzień, Fatmagul rozmyśla o Mustafie i bawi się jego brudną chustką :( .... Szkoda, że marnuje ten piekny dzień na Łajzę, który właśnie handluje swoim honorem !!!! :( :O .... Niedaleko od niej, w swoim baraku Kerim myśli o Fatamgul, patrząc na zdjęcie swojej matki .... "Nie chce być taki słaby mamo ... Nie chcę być daleko od niej ... To niesprawiedliwe ... Nie chce by mnie nienawidziła ... Chciałbym mieć nadzieję .... Choć trochę nadziei" .... :( :( :O .... (Jak zawsze, te słowa mnie wzruszają :( ) Widok siedzącej Fatmagul nad rzeką, nie daje mu spokoju ... Może teraz, jeszcze raz z nią porozmawia .... Kerim jest smutny bo chciałby mieć nadzieję, a Fatmagul, jest smutna bo ją straciła ... :( "Wiem, że mi nie przebaczysz ... Nigdy o tym nie zapomnisz ... Nie pokochasz mnie .... Mimo wszystko pozwól mi mieć nadzieję" ... ( :( Czy tylko ja płaczę ? ) .... Słowa Kerima były, jak modlitwa, która została wysłuchana ... Jedenym gestem ręki, Fatmagul przywróciła nadzieję Kerimowi !!! :) :) .... Na jego oczach opuściła chustkę Łajzy do rzeki !!! :) :) .... (Ach ta rzeka, nie już jedno słyszała i widziała ! ... Przyjmnie też i to ! ) Fatmagul zakończyła pożegnanie z chustką Łajzy ..... Odwróciła się, a jej smutne oczy spotkały się z pełnymi szczęścia i nadziei oczami Kerima ! :) ;)
-
/c.d./ "Dzień dobry" i głos Kerima oderwał Fatmagul od porannych obowiązków ... Być może jeszcze ich nie skończyła, ale przejść przez korytarz do łazienki, może zawsze i przy okazji zobaczyć Kerima w kuchni :) :) "Brudy" to świetnie określenie na chustkę Mustafy, którą bawił się Murat .... Niestety, dla Kerima wiadomość, że Fatmagul ją odwiązała z drzewa i cały czas trzyma ją przy sobie, była bardzo przykra :( ... Mukaddes dołożyła swój niepotrzebny komentarz !!! .... "Mustafa wiązał ją na szyi" a dla Kerima, już nie było miejsca w kuchni :( .... Ze złością wyszedł :( Mukaddes lubi naśmiewać się z ludzi, nie potrafi uszanować nawet miłośći, jakakolwiek by ona nie była !!!! .... Paskudna baba !!!! .... Akcja z chustką i patrzenie na Fatmagul, jak ukradkiem zabiera chustkę z podłogi, obrzydliwa !!!! :( .... Rahmi, jak zawsze, nic nie mógł powiedzieć !!! :( :( No tak, Kerim kupi nowy samochód ! ... Mukaddes wydała rozporządzenie, najlepiej wykonać je natychmiast !!!! .... A ona to nie będzie z niego korzystała ?! ... Co jej powiedzieć ? ... Jak zacząć rozmowę z Fatmagul, gdy na jej dłoni owinięta jest "brudna" chustka Mustafy ? ... Kerim, zaryzykował .... Popatrzył na dwa gołębie obok siebie, które karmiła Fatmagul ... "Są piękne prawda, miło je karmić ... Chciałbym, żeby w naszym domu też był ogródek ... Kupimy ptaki, znów będziesz je karmiła" .... Piękne marzenia Kerima, spotkały się ze smutną rzeczywistością .... "Nie rób planów na przyszłość ! .... Nie myśl o niczym związanym ze mną ! ... Gdziekolwiek pójdziemy, gdziekolwiek będziemy mieszkać ! ... Nie będziemy mieć wspólnego życia ! .... Myśl sobie, ale nie o mnie !" .... Słowa Fatmagul ranią Kerima, spodziewał się innej reakcji po tym, jak rozmawiała z nim, niestety tak nie jest :( ... "Kiedy dobrze Cię traktuję, czuję, jakbym zdradzała samą siebie" .... Czy po tych słowach, Kerim stracił już nadzieję ? .... Dla Fatmagul, to co powiedziała, też musiało być przykre .... Odwrócona od Kerima, była smutna ... /c.d.n./
-
/c.d./ Rodzice Mustafy mają już luksusowy dach nad głową, to teraz czas na eleganckie stroje dla niego ! ... Zna już odpowiedni sklep, szybko się uczy, wie jak zachować pozory bogacza !!!! ... Łachurda !!! ... Mustafa jest dżentelmenem, nie zapomniał o prezentach dla swojej dziewczyny Asu !!!! ... Torby z drogiego sklepu, mają zatrzeć złe wspomnienia, jego ostatniego zachowania ?! ..... Sami szybko poznał się na Mustafie ! ... "To też wariat ! ... Uważaj !" .... Zabrał pieniądze rzucone mu w twarz przez Mustafę i wyszedł .... Czy to miała być zapłata za Asu tej nocy ?! ...... Padalec, lekką ręką rzuca pieniędzmi !!! ... Asu, kolejny raz dobrze radzi Mustafie ... "... Uważaj, człowiek szybko się przezwyczaja ... Będziesz chciał wydawać coraz więcej" .... Mustafa, już żyje innym życiem i innego nie chce ! ... "Teraz nie będę musiał martwić się o pieniądze, Ty też nie .... Będę bogato żył, a Tobie zapewnię spokój" ... Jak bardzo Asu chciała usłyszeć te słowa, że w nie uwierzyła ?! .... Oddała się Mustafie bez sprzeciwu :( :( ... Czas na śniadanie, a Meryem nie ma, kolacji też nie zjadła .... Fatmagul i Mukaddes martwią się o nią, tym czasem ona płynie promem na drugi brzeg Bosforu ... Na promie, Meryem spotyka Emre ... On, nie chce by wszyscy wyprowadzili się z wynajmowanego domu ... :( ... Ale ich problemów z Yasaranami, nie da się tak łatwo rozwiązać :( ... /c.d.n./
-
/c.d./ O matko !!! ... Jak gniazdo żmij, wyglądała nowa rodzina Meltem !!! ... Yasaranowie, każde po kolei, już nastawiło Ender na swoje tory !!! .... Opowiedzieli jej co "ta dziewucha" zrobiła w dniu ślubu jej córki !!! ... Zgodnie i wymownie, surowo z oskarżeniem w oczach, spojrzeli na Meltem, jakby popełniła największą zbrodnię przeciwko ich rodzinie !!!!!! .... Musi czuć się okropnie, w tej nowej wspaniałej rodzinie hipokrytów !!!! .... :( :( Selim, jest najgorszy !!! ... Siedzi cicho i ma czelność być obrażony na Meltem !!!!!! ...... Ja, w du... miałabym jego fochy !!!! .... Powinien dostać po tej obrażonej gębie z twradego buta !!! .... Za oknem, świeci słońce i ciepłem oświetla twarz Fatmagul, kiedy patrzy na Kerima, który naprawia samochód :) :) Jeszcze przed chwilą patrzyła z ciekawością co robi, by teraz opuścić wzrok na jego wejście do domu ... ;) "Mogę Cię o coś prosić ?" ... Bez słowa sprzeciwu i grymasu, Fatmagul poszła do kuchni po to, o co poprosił ją Kerim ... Po starą gazetę, na brudną część z samochodu ... Zadowolenie Kerima, na zachowanie Fatmagul roświetliło uśmiechem, jego piękną twarz ... :) :) i jeszcze jeden uśmiech :) Kerim wyszedł na podwórko, a ona za nim .... Kerim podziękował jej, bo na nic więcej nie czekał ... Ale Fatmagul nadal stała i wpatrywała się w popsuty samochód ... :) Jest ciekawa jego pracy ... Jest ciekawa jego życia ... "Czym zajmował się Twój ojciec ?" Fatmagul zapytała Kerima ... Dla niego, to jest bardzo trudny temat, ale pomimo to opowiedział jej o nim .... ;) Nie chciała urazić go tym pytaniem, była ciekawa skąd on potrafi naprawić tak wiele rzeczy :) ;) .... Rozmowa o wieku, kiedy stracili rodziców, wytworzyła między nimi cieniutką nitkę porozumienia i współczucia ... Na chwilę, ale jednak coś ich połączyło ;) Na widok Meryem, Fatmagul wróciła do domu ... A Kerim, został z uśmiechem na twarzy ... ;) To dla niego, to kolejna przełomowa chwila z Fatmagul !!! .... "Fatmagul po raz pierwszy z nim rozmawiała, czymś się z nim podzieliła !" .... Dla Meryem, to nie było, aż tak poruszające, bo zamyślona nad inną sprawą poszła do domu ... Fatmagul martwi się smutną Meryem ... "Nie jest przyzwyczajona do tego widoku" ... /c.d.n./
-
Grzech Fatmagul Odcinek 42 Chusta Mustafy nadal budzi wspomnienia .... Fatmagul, nadal ma ją przy sobie ... Kerim, Rahmi i Mukaddes wrócili z przesłuchania ... "Czas wyprowadzić się z tego domu, nie są w nim bezpieczni" ... Mukaddes bardzo ceni swoje życie, dlatego chce się szybko wyprowadzić ! ... Kerim, też popiera jej zdanie .... (Bo on bardziej ceni życie Fatmagul, od swojego ;) ) Fatmagul nie chce uciekać przez całe życie, chce zostać ! ... Rahmi, nie zostawi siostry, więc mają problem ... Fatmagul ma zwykłe oczekiwania ... "Chec pracować, normalnie żyć" ... Kerim był zadowolony po słowach Fatmagul .... Ona chce normalnie żyć ... :) Meryem studzi zapał Fatmagul ... "Na razie trzeba coś wymyśleć" .... Chce pomyśleć w samotności, musi wyjść ... "Dajesz radę?" Kerin z troską zapytał, smutną Fatmagul ... Otrzymał od niej potwierdzającą odpowiedź, skinieniem głowy :) ;) Wyprowadzka Mustafy i jego rodziców z domu Erdogana, przebiegła szybko i sprawnie ... Mustafa ma teraz swój samochód ! .... Aż ułżyło Hilniye, pojechali ! ... Mukaddes za to, nigdzie nie pojedzie, samochód popsuł się ... Kerim jest zdolny, naprawi go ;) ... A Fatmagul, popatrzy na Kerima przez okno :) ... W tym czasie, Meryem ma plan ... Szuka w internecie informacji o Yasaranach ... Dokładnie to adresu ich firmy ! ;) /c.d.n./
-
UWAGA ! Za chwilę wrzucam "kolejny odcinek" odc. 42 GF
-
Witajcie ! Od godziny próbowałam otworzyć forum, a tu nic ! A burza była piorunująca ;) -Gość dziś Dzięki za info. :) Oczywiście pobiegłam zobaczyć na EAPF :) Do wąsa już przywykłam, ale ten lok na czole, to już nie bardzo mnie cieszy ! ;) No i wychudzony taki, czy jedzenie tam mu nie smakuje ?! ;) Miłego dnia :)
-
To może coś o Rahmin. Chociaż nie miał procy na Mustafę, to wziął co było pod ręką i ruszył do ataku, by bronić siostrę. Na posterunku, widział jak Kerim reaguje na zeznania Mukaddes i też nic nie dodał do jej zeznań :) Pisałam już wcześniej, oni obaj rozumieją się bez słów ;) Może teraz strona ruszy ;) - Edytuję wpis, żeby nie zabierać cennego miejsca na stronie ;) Jest nowa strona. Dobranoc :)
-
Po dzisiejszym odcinku, nie można pominąć też Sukaddes. Na posterunku, jak zawodowiec kłamała prosto w oczy policjanta. Zrobiła to po części dla siebie, ale też i dla reszty domowników. Próbowała odciągnąć uwagę policjanta od Meryem, która wcześniej szukała pomocy dla Kerima, gdy poszedł do Erdogana. Podobało mi się jeszcze stwierdzenie Resata o Kerimie "gość, który nie boi się śmierci" To teraz, już wiedzą z kim mają odczynienia :D Jeszcze nie wiedzą, kto i co, daje Kerimowi tę nadludzką siłę ;)
-
Vural chyba ma rozdwojenie osobowości. Jednego dnia żałował, że pojechał z Erdoganem do Kerima, ale dręczenie Meltem, po "próbie samobójczej!" Selima całkiem nieźle mu szło ! Ledwo powstrzymywał się ze śmiechu, gdy Selim wciskał kit Meltem !