Pani KO

GRA, pochłonęlam Dobranockę i kolejne wersje „Benim Hala ...” Dziękuję :) Każda inna, tak piękna piosenka na pewno była wykorzystywana jeszcze w innych serialach ;) -00:26 Cudowne sceny z kilku odcinków w jednym klipie. Super to wyszło :) - 00:36! Zaskoczenie, aż szerzej otworzyłam oczy ;) > Po tylu wersjach spotkania na widzeniu, mam pewne spostrzeżenie ;) Fatmagul pyta -„ Jak się czujesz? Schudłeś.” Kerim odpowiedział -„ Wszystko dobrze” Taki twardziel jak Kerim nie przyzna się przed ukochaną, że coś jest źle, nawet gdyby było, przecież nie chce jej martwić ;) > Teraz już Dobranoc :)

GRA, dzięki za „brunecika” :) Ten zwrot bardziej pasuje do Kerima. > Mam już słuchawki, widzę, że przygotowałaś kolejne propozycje do posłuchania. Dzięki :) > Michale, nam nadzieję, że znajdziesz chwilę by nadrobić GF :) Pewnie spodziewałeś się tego odcinka w poniedziałek, wybacz nam :) :) ;) Na Twój komentarz poczekamy, spokojnie :) > Czas już na mnie, rano trzeba przygotować się do BBO :) Dobranoc :)

GF Kerim pisał list, gdy zobaczyliśmy go pierwszy raz w więzieniu. Minęło trzy tygodnie, to pewnie nie był pierwszy list do Fatmagul, ani jej do Kerima. List jest bardzo osobistą formą wypowiedzi i oni teraz w ten sposób mogą ze sobą rozmawiać. W zwykłej codzienności wiele z tych pięknych słów by nie padło. Oczywiście, że nie cieszę się z zamknięcia Kerima w więzieniu, ale zauważyłam, że scenarzyści wykorzystali możliwość pisania listów, by pokazać jak zmieniła się ich relacja, jak Fatmagul wspiera Kerima, jak za nim tęskni płacząc nad listem. Fatmagul jest nieśmiała w okazywaniu uczuć, a list pomoże otworzyć się jej na uczucie Kerima. Meryem kiedyś proponowała Fatmagul, by swój ból napisała na kartce i ją zniszczyła, tak uwolni się od niego. Teraz pisząc o swoich uczuciach na kartce, też pozwala im się uwolnić z siebie, ale jej słowa mają adresata i nie musi niszczyć kartki. Jest jeszcze pierwszy piękny pożegnalny list Kerima, który Fatmagul zniszczyła przez wredną S.! Ten list zrobił na niej wrażenie, poczuła na sobie, jak ważne są słowa napisane do kogoś, kogo się kocha. Czytający powinen odczuć ciepło tej drugiej osoby.

Kasiu, dzięki za odpowiedź :) Kerim od trzech tygodni jest w więzieniu, nie wiemy jakie były początki po zatrzymaniu. Przezwisko „król” musi z czym się wziąć, „czarnowłosy” jest bardziej oczywiste ;)

No i coś o Sukaddes ;) Rahmi świetnie odciągnął podgladaczkę od okna, ale szybko pożałował, bo z ona „nerwów” dostała bólu brzucha. Chyba z tych nerwów, bo dalej nie może szpiegować i plotkować! Sukaddes powiedziała, że ona zawsze na rację, bo przewidziała, że z Fatmagul będą kłopoty!!!!! Rahmi stał i nic nie mógł zrobić żeby ją uciszyć. Teraz ponownie ona ma przeczucie co do Meryem. Szkoda, że nad swoim zachowaniem się nie zastanowi!!!!

Barnaby, jeśli więźniowie zwracają się do Kerima - król, to na prawdę jest to inny stosunek, niż do tamtych trzech. (Czy w innej wersji jest to przetłumaczone ? Może ktoś spotkał się z tym? ;) ) Wybuchowy charakter Kerima zamknięty w więziennej celi. Za pierwszym razem zaskoczył mnie swoim spokojem i wycofaniem. Ponownie jego życie się zmieniło, bez jego bezpośredniego udziału. Było to oczywiste, że musi podporządkować się zasadom więzienia. Nie wiem dlaczego ale wtedy myślałam, że będzie się buntował. Przy Omerze pokazał Kerima którego znamy z ostatnich odcinków.

GRA, dziękuję podwójnie :) :) Dobranockę zostawię przed snem :) Cieszę się, że kolejny raz i Tobie moje streszczenia sprawiły przyjmność :) Pamiętam, że jeszcze nie oglądasz razem z nami i najważniejsze rozmowy spisuję z odcinka. Oby i na codzień Twoja aktywność też rosła, tak jak na forum :)

Może to zbyt oczywiste, ale dlaczego Asu nie poszła na policję do Ildiru i tam nie powiedziała prawdy. Tak napisała trafnie Barnaby, Asu mogła wytłumaczyć się z każdej minuty pobytu w Ildirze przed policją. Ale rozumiem, że to byłoby zbyt proste dla fabuły serialu. Mustafa miał okazję bardziej się pogrążyć, wyrządzić jeszcze więcej zła i zasłużyć na wiezienie.

11, dziękuję :) Każda dziejsza ich scena była wzruszająca. Fatmagul była ożywiona gdy wiedziała, że będzie miała widzenie z Kerimem. Dokumentacja medyczna dla Kadira, zasmuciła ją. Zatroskana zapytała Kadira, co będzie z Kerimem. Chciałaby mieć tylko nadzieję, że będzie wolny. Mnie to wzruszyło i za pierwszym razem i dziś. Dla niej teraz najważniejszy jest Kerim, nie pyta o swoją sprawę.

Barnaby, Basiu, dzięki :) :) Odcinek wyjątkowy, to ja też musiałam się postarać ;) ;) Barnaby, wszyscy tu komentujący jedziemy Naszym czerwonym autobusem :D Ja troszeczkę nadaję prędkość, gdy zapomnę o „despacito” :D Również zaczytałam się we wpisach z przed roku. Łapałam się na tym, że my już te sceny oglądaliśmy niedawno :D > Posłuchałam linków, kilka razy :) GRA, Kasiu, pięknie dziękuję, bo zabrakło mi dziś czasu na YT :) Bardzo podobało mi się, że dedykacja od więźnia dla Kerima tylko na początku była w jego wykonaniu, reszta była oryginałem ze wspomnień Kerima :) Więzień do Kerima zwrócił się „Karala” (?) dopiero na swoje imię zareagował :) Karala tzn. Czarny? Dziś w celi, przy oknie, zamyślony Kerim nie musiał nic mówić, czy się poruszać, wystarczyło, że po prostu był. Szkoda, że był w takim miejscu :(

GF Asu domyśliła się dlaczego Mustafa odradza jej powiedzenie prawdy, to przez odzyskanie Fatmagul. On wtedy niby od niechcenia uśmiechnął się, myśląc, że Asu też myśli jak on, że to jest możliwe. Chyba nie namieszałam? ;)

GF We wspomnieniach Łajzy, gdy jest u Asu, widzimy, że był nawet pod posterunkiem i czekał by upewnić się, czy na pewno Kerima zatrzymają! Chciał też pokazać, że teraz on będzie blisko Fatmagul! No Łajza!!!

Koszmar Mustafy i jego późniejsza ukryta obecność w pobliżu grobu Vurala. Wygląda na to, że Mustafa był na pogrzebie, na pewno stał gdzieś daleko, a teraz przychodzi by żałować za to, co się stało? Coś z człowieka może mu jeszcze zostało?!

Kasiu, Idealnie opisałaś "pocałunek?!" Szkoda, że Asu nabrała się na te udawanie współczucie, chęć pomocy i to coś jak pocałunek. Chyba zapomniała co przez niego przeszła, jak ją traktował :(

"Szkoda że na czołach ludzi nie jest napisane,że ktoś jest lub nie jest zabójcą" Hacer nie miała pojęcia do kogo mówi te słowa, a Mustafa wtedy spuścił wzrok. Gdy mówi, że Kerim nie wyglądał na mordercę, on zaczął usprawiedliwiać Kerima, jakby siebie usprawiedliwiał. Asu nie była wobec niego podejrzliwa, bo przyjechał do niej w środku nocy do hotelu by ją pocieszyć. Nie pomyślała, że on to zrobił dla siebie, jak zresztą wszystko do tej pory, ale chciała myśleć, że dla niej tak się poświęcił. > Kerim nie wyglądał na mordercę, czy Mustafa też nie wyglądał? ;)

Kasiu, usprawiedliwianie Kerima-mordercy (wiem, że to nie prawda, to Łajza przed Asu tak sugerował!) powinno wzbudzić podejrzenie Asu. Może jest tak, jak piszesz, chciał wytłumaczyć się głośno przed sobą. Tak też mógł zasugerować Asu, jak powinna myśleć, gdyby prawda wyszła na jaw. Albo, to też w jego stylu, wykreować się przed nią na człowieka wrażliwego na krzywdę swojego wroga.

Kasiu, Dziś było wzruszająco, na widok Kerima i Fatmagul. Gdy za sobą tęsknili, oczekiwali na spotkanie i na końcu, kiedy się objęli. Nie wiem, która scena bardziej mnie poruszyła, gdy Kerim słuchał piosenki w celi, a Fatmagul pisała do niego list? :) Czy na końcu i spotkanie? :)

Kasiu, dzięki :) Za Twoją sugestią odnalazłam 98 str. pierwszego GF i przepadłam w czytaniu postów :D Nie wszystkie, ale kilka pochłonęłam ;) Opis filmu "Chwile szczęścia" tur. "Mutluluk" brzmi zachęcająco, jest z lektorem, więc można znaleźć 1:45:33 na obejrzenie ;) Dzięki :)

/c.d./ Fatmagul jest już w więzieniu, czeka na widzenie z Kerimem :) ... Kerim pilnuje czasu spotkania :) Dla niego liczy się każda stracona minuta bez Fatmagul :( ... Nadeszła chwila na spotkanie :) :) ..... "Kerim Ilgaz masz gościa" :) ... (To są emocje! Jakbym to ja tam czekała! ;) ) .... Piękna piosenka o nadziei, ozdabia tę wyjątkowa chwilę ich spotkania :) ... Zapatrzenie, oczekiwanie, radość w oczach ... Tylko oni się liczą ... -"Witaj" ... - "Jak się czujesz?" powiedziane jednocześnie ... -"Schudłeś" ..... -"Wszystko dobrze" ... Chwila zapatrzenia ... Wyczekiwania .... Delikatne mrugnięcie jej oczami .... Lekkie skinienie głową i Kerim wiedział, że może przytulić stęsknioną Fatmagul ... Nareszcie są razem w swoich objęciach :) :) ... (Czas się zatrzymał :) ) ....

/c.d./ Rankiem Fatmagul szykuje się do wyjazdu do Kerima :) ... Jest promienna, uśmiechnięta, śliczna! :) Bardzo chce mu się podobać :) ..... Przed Kerimamem też chwila na poprawienie wyglądu u więziennego fryzjera ;) ... Rahmi narzeka, że torba dla Karima jest ciężka :) .... A Fatmagul przed chwilą niosła ją jak poduszkę :D ... Tam są tylko ubrania :D ... Nawet Mukaddes wtrąciła dobre słowo, że Kerim niedługo wyjdzie! I nie potrzebuje dużo ubrań ! ;) ;) ... (Mukaddes stara się dopasować do innych :D ) .... Jeszcze prezent dla Kerima kwiatek w doniczce, niezapominajka :) :) ... Sama ją wyhodowała :) ... (Tylko bezduszna Mukaddes mogła powiedzieć, że Fatmagul może kupić inny na lotnisku! Ale gdy poznała historię kwiatka odpuściła, przeprosiła :D ) Mukaddes upiekła dla Kerim jego ulubione ciasteczka .... (No proszę, jak miło, że znalazła czas ;) ) .. ... Kerim w więzieniu, a Fatmagul w samochodzie Kadira ... Obje czekają, denerwują się przed wspólne spotkaniem :) :) ... (Zakochani tak już mają ;) ;) ) ... Asu już mieszka u Mustafy?! ... Mustafa zmienił się?! ... (No tak, zapuścił włosy! :D ) ... Sami nie wierzy w jego przemianę, jest ostrożny przed takimi typami :) ;) ... Asu jest go pewna, jest zadowolona ..... Teraz powinien być u doradcy inwestycyjnego ;) ;) ... Błąd! ... Mustafa czai się na cmentarzu, niedaleko grobu Vurala! ... (Szuka tam pokuty?! Na rachunek sumienia nie liczę, tym bardziej na wyznanie grzechów czy zadośćuczynienie!!!!) ... Widząc rozpaczającą Leman może czuć się bardziej winny, to przez niego Vural nie żyje! ... Asu jest zadowolona z "nowego" Mustafy ... Jest kochający, czuły, po prostu wspaniały mężczyzna! ... Sami jest ostrożny w zachwycie nad Mustafą, ale życzy jej szczęścia ;) ... Do Mustafy przyszła Meltem, jakie było jej zdziwienie na widok Asu ;) ... Asu też zdziwiła się jej wizytą ;) ... (Mustafa zmienił się, to widać! Tylko Asu widzi to inaczej! ;) ;) ) ... /c.d.n./

/c.d./ Mustafa przypomniał sobie, kiedy Kerima zabierali go do więzienia .... "Kerim krzyczał do niego, by trzymał się daleko od Fatmagul, bo go zabije! Prosił Meryem i Kadira by opiekowali się Fatmagul" ... A Mustafa stał bezczelnie niedaleko i patrzył ... (Kerim wtedy wcale sobie nie pomagał, był oskarżony o morderstwo i jeszcze groził śmiercią! Ach, Kerim, ach! :( :( ) ... Asu domyśliła się, dlaczego Mustafa odradza jej powiedzenie prawdy ... "To przez Fatmagul. Na procesie zdobył u niej punkty. Kerim zostanie w więzieniu, a on będzie mógł odzyskać Fatmagul!" (Asu bardzo poniosła wyobraźnia, na prawdę bardzo! ;) ) ... Myśli tak, bo on odsunął się od niej ..... Mustafa zaprzecza, on tylko martwi się o nią (Ha ha ha!!! :D Mój brzuch! Ja nie udaje jak Mukaddes! :D ) ... To nie koniec romantycznych wyznań! - "Bardzo za nią stęsknił, w sądzie zrozumiał co stracił (Czy on w sądzie chociaż na nią spojrzał?!) Bardzo się zmieniła, był piękna, teraz jest piękniejsza. Stała się Hacer, bardzo ją polubił, bardziej niż Asu" ... To by było na tyle suchego romantyzmu! ..... Namiętny? pocałunek Mustafy i Asu zapomniała o jego podłościach!!!!! ... /c.d.n./

/c.d./ >>>> Wracamy do nocy, kiedy Asu zadzwoniła do Mustafy ... Dźwięk telefonu obudził go .... Asu mówi, że wróciła do Stambułu ... Poprosiła go o telefon do Rahmiego, musi porozmawiać z Fatmagul ... Wie, że to nie Kerim zabił Vurala! ... Ta wiadomość zerwała Mustafę z łóżka! ... Wpadł w panikę! ... Chciał szybko się z nią spotkać! .... Zdenerwowany, nocą przyjechał do niej do hotelu! ... Mustafa po rozmowie z Asu, popiera słowa Samiego ... Ona nie powinna się w to mieszać ... Zaczną ją wypytywać, co tam robiła, co ma z tym wspólnego .... (Dla Mustafy to najlepsze rozwiązanie, bo Kerim będzie w więzieniu i nikt nie będzie szukał prawdziwego winnego!!! Łajdak!!! ) ... Asu nie wierzy winę Kerima, bo na takiego nie wyglądał ... Mustafa powiedział jej, że Kerim się przyznał, tzn. tak słyszał .... Po chwili zaczął dziwnie usprawiedliwiać Kerima, to na prawdę dziwne ;) .... "Sugerował Asu, że to mógł być wypadek, może Kerim działał po wpływem chwili, nie chciał tego zrobić" ... To namieszało trochę w głowie Asu, ale zaczęła go wypytywać o jego obecność w Ildirze tamtej nocy .... Czy widuje Fatmagul ;) .... "Nie, nie widział jej. A o aresztowaniu dowiedział się właśnie w Ildirze" ... (Już zaczął kłamać! Ciekawe kiedy zacznie się w nich gubić?! ;) ) ... /c.d.n./

/c.d./ Asu wspomina Vurala ... Wspomina czas, kiedy spotykał się z nią, by przytulać się do niej i by mówiła mu o przebaczeniu ... (To był jej specyficzny "klient" więc, dobrze pamięta ich spotkania ) .... Mustafa udaje przed matką, że pracuje .... Dokładnie to gra na konsoli, jak beztroski chłopak ... Wiadomość, że jego kolega rybak Serdar znów o niego pytał, nie pokoi Mustafę .... Pamięta, że rozmawiał z nim w dzień morderstwa Vurala i mówił mu, że wypływa w morze .... Fatmagul jest zadowolona, napisała do Kerima list :) .... Meryem jeszcze przed snem chce z nią porozmawiać, ona też jest zadowolona ;) .... Rozmowa z Kadirem jej pomogła :) .... Fatmagul mówi jej, że wcześniej nie miała niczego swojego ... Nie miała swojego pokoju, teraz czuje się inaczej, wie, że ten pokój jest jej :) ... Meryem jest trochę zmieszana, bo Fatmagul wspomniał, że Kadir traktuje ich jak rodzinę :) .... Szybko zmieniła temat, na list do Kerima ... Fatamgul go nie wyśle, zawiezie go osobiście :) :) .... Kerim na pewno się ucieszy, to prawda :) .... (Ale zamiast na list, on najbardziej czeka na Fatmagul! ;) :) To też prawda! :D ) ... Jeszcze rada przed snem od Fatmagul :) .... Zanim Meryem pójdzie spać powinna włożyć lusterko pod poduszkę, wtedy zobaczy mężczyznę za którego wyjdzie za mąż :) :) .... Meryem zauważyła, że Fatmagul świetnie się bawi jej kosztem :D :D :D ... (Fatmagul z wyczuciem zwraca uwagę Meryem na Kadira. Za to Mukaddes, robi złośliwe uwagi! Różnicę widać bardzo wyraźnie! ;) ) ... /c.d.n./

/c.d./ Rahmi położył Murata spać .... To było do przewidzenia, Mukades nie dała rady długo być pomocna! ... Zaczęła plotkować o Meryem! .... Rahmi nie chciał tego słuchać i zabrania jej mówić o innych! .... Odciągnął ją od okna za rękę, a on a nagle dostała skurczy brzucha!!!! .... (Czyli po staremu, znów przekręciła wszystko na swoją korzyść!!! Wyszła z niej manipulatorka i kłamczucha!!!) .... To przez nerwy ma bóle brzucha!!! ... Nie chce pomocy Meryem, a biedny Rahmi się martwi! .... Nie powinni przeszkadzać teraz Meryem, bo ona jest zajęta ... Mukaddes przecież wie najlepiej, że ma rację! -"Wszystko co mówiła sprawdziło się! Mówiła, że przez Fatmagul będą mieli kłopoty! Przez kogo zginął ten chłopak! Przez kogo Kerim został mordercą!" ... Rahmi ma swój rozum i wie, że Kerim nie jest mordercą! :) ... (Mukaddes chyba już brzuch nie boli, bo plotkuje o innych zamiast zająć się boleściami!!!!!) .... Teraz żałuje Vurala na cmentarzu i Kerima w więzieniu! ... To wszystko wina Fatmagul! ... A Rahmi nic nie może zrobić z pyskatym babskiem, bo znów dostała udawanych skurczy brzucha!!!! .... (Co za baba, nawet rozmowy z Kadirem zazdrości Maryem!!!!! Dobrze, że okna nie otworzyła!!!! ) ... /c.d.n./

/c.d./ Meryem siedzi samotnie w ogrodzie i rozmyśla ... (Uwaga, uwaga! Meryem jest obserwowana!!! Zza firanki z domku obok szpiegowana! Muka w oknie siedzi i się złości W tym domu, też będzie zero prywatności!!!! Cóż za brak kultury, co za maniery?! Przed Muką nie istnieją takie bariery! ;) ) ..... Kadir nie czuje się dobrze, bo wie, że sprawił Meryem przykrość swoimi słowami .. Tłumaczy się, że ona źle go zrozumiała, bo źle się wyraził ;) .... Meryem przyznała mu rację, w jego zawodzie musi kierować się dowodami, nie uczuciami .... "Ona na temat KErim ajest bardzo wrażliwa, stąd jej reakcja" ;) ... Meryem teraz czuję się nieswojo, bo on przyjął ich do siebie, a ona mu tak nagadała ;) .... To nic, Kadir się nie gniewa :) .... Jest szczęśliwy, że oni zamieszkali w jego domu ... To jest znów prawdziwy dom, to on im dziękuje, że są z nim :) :) ... (Meryem na niego nakrzyczała, o on ją przyszedł i przeprosił :) Coś tu zaczyna się między nimi dziać ;) Jak miło, że Mukaddes nie wie, o czym rozmawiają :D ) .... /c.d.n./