Zawsze dławi mnie w gardle, gdy słyszę, jak zagubiony czuje się Kerim, gdy Fatmagül na niego nie patrzy. Ona jest centrum jego wszechświata, odwraca się do niej jak słonecznik do słońca, bez niej nie istnieje. Wielki, silny mężczyzna jest całkowicie zależny od drobnej dziewczyny, zwycięsko wychodził z konfrontacji z zabójcą, ale jest jak bezradne dziecko, gdy staje się przezroczysty dla tej jednej jedynej.