

barnaby
Zarejestrowani-
Zawartość
3234 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
15
Wszystko napisane przez barnaby
-
Basiu :)! Gratulacje dla Ciebie i Twojej rodziny! Pisałaś, że w lutym czeka cię miłe wydarzenie i chyba o to chodzi :). Niech rośnie silny i zdrowy! Pożyczam to tureckie życzenie, bo pasuje w tych okolicznościach.
-
Kasiu - kawusia :D. W czasie studiów mój chłopak był pilotem i tłumaczem grupy Francuzów. Gdzieś w Polsce mijali koszary ZOMO i wyjaśnił, że to jest "la caserne des ZOMO", a oni zrozumieli, że chodzi o "des homos" i byli zbulwersowani, że w ustroju totalitarnym koszaruje się gejów.
-
Ta dziewczyna/przemytniczka ludzi jest odważna, jeśli pomaga odpowiedzialnym za zbiorowy gwałt. Erdoğan już mówi do Selima "ta twoja".
-
Aa, to coś jak u nas chory na pomroczność jasną anonimowy syn byłego prezydenta.
-
W ostatnim śnie łajzy dokonuje się reset przeszłości do momentu sprzed tragicznej nocy. On jest narzeczonym Fatmagül, kończą budowę domu, tylko spod serca Fatmagül wypływa strużka krwi. Nawet w tej sielance nie może zaprzeczyć, że ją zranił i jej serce krwawi. Boi się śmierci i dalej zamierza krzywdzić Kerima. Kiedyś powiedział Hacer, że Kerim/wróg dał mu lekcję odwagi. Teraz Kerim daje mu lekcję miłosierdzia – w skrajnych emocjach, gdy zagrożone było życie Fatmagül i jego życie, wykrzyczał, że zabije łajdaka, ale lituje się nad pokonanym. Nie może przewidzieć, że ma do czynienia z takim gadem, który nawet ranny kąsa. Elfi, masz rację, Fahrettin uratował życie łajdakowi, który kilka razy chciał zabić jego syna. Co prawda kierowała nim obawa, że pozostający na wolności łajza pozostaje śmiertelnym zagrożeniem dla Kerima i Fatmagül. Nie dziwię się tym ludziom, który odjechali samochodem, ten młody mężczyzna wykazał się rozsądkiem, dzięki niemu uniknęli sterroryzowania przez poszukiwanego przez policję uzbrojonego mordercę.
-
Sukaddes zareagowała jak nie ona - przeprosiła za przeszkadzanie i sama wyszła. Może to odruch sumienia, może niepewna sytuacja z Meryem jako nową panią domu, może liczy się z Fahrettinem, a może wszystko razem.
-
Do czego to doszło – łajza jeździ śmierdzącą dwukółką i tylko dlatego stać go teraz na taki środek transportu, że celuje w kierowcę z pistoletu, a przedstawiciele śmietanki towarzyskiej Stambułu cieszą się z prądu, telewizora, piecyka i pełnej lodówki. O tempora, o mores! Mores im wszystkim by się przydał.
-
Fatmagül ma za sobą roczną terapię i mimo namów psychiatry nie chce otworzyć się i zwerbalizować swoich lęków. Tym razem powtórzenie tego, co się stało, w bezpiecznych warunkach domu i fachowego wsparcia, nie przynosi jej ulgi. Może instynkt podpowiada jej, żeby odciąć się od traumatycznych wydarzeń, nie przeciągać w czasie dochodzenia do równowagi psychicznej. Po gwałcie długimi miesiącami była pozbawiona nadziei, nie widziała przed sobą przyszłości, a teraz ma dla kogo żyć, ma plany i marzenia, bliskich wokół siebie. Wtedy była pogrążona w ciemnościach, złe wspomnienia panowały niepodzielnie nad umysłem. Może trochę przekonuje sama siebie, że chce myśleć wyłącznie o dobrych rzeczach, ale te dobre rzeczy SĄ w jej życiu, ma wybór. Możliwe, że sama zaaplikowała sobie terapię pozytywnym myśleniem.
-
Sukaddes do Fatmagül przy oglądaniu katalogów "Wyglądałabyś jak królowa angielska". O matko!
-
Dzień dooobry :). https://www.instagram.com/p/Be0Wt9lBrGN/
-
Aa, gdzieś czytałam, że niewiele osób ma zielone oczy i jest to cecha zanikająca. Akurat „Oczy zielone” i „Beata” to dwie piosenki powodujące u mnie mrowienie skóry z tyłu głowy z zażenowania :D.
-
Erdoğana tak skołowało, że stracił orientację w terenie. A podobno kobiety mają z tym problem (ja nie!). Selim ma huśtawki nastrojów, może przedawkował cukier, gdy zerwał się ze smyczy – od głupawki do załamki. To on pokazał Erdoğanowi ciężarówkę, do której można wrzucić telefon, czyli samodzielność skutkuje puknięciem się tych dwóch neuronów hulających w wygwizdowie jego głowy. Reşat chce się rozwieść jeszcze tego samego dnia, jakby to on decydował, co odtąd będzie robił. Trudno powiedzieć, dlaczego policjanci transportują Reşata i Munira w jednym radiowozie nie zwracając uwagi na możliwość uzgadniania zeznań, może są do tego stopnia pozbawieni złudzeń, że uznali, że już dawno zostało to zrobione.
-
GRA, dzięki za przepisy. Niestety, ja jem tyle słodyczy, ile widzę, więc staram się nie mieć nic słodkiego. W moim mieście jest cukiernia z najlepszymi pączkami, jakie jadłam, była polecana w opiniotwórczych magazynach kobiecych. Pączki są lekkie, miękkie jak puch, a mimo to wilgotne i same wchodzą. Nie wiem, jak Wy, ja jestem z lobby lukrowego.
-
KO, papier ma moc przyciągania. https://www.instagram.com/p/BV_4mzSg_6J/
-
KO, Elfi, witajcie :). Stawiam na makaron.
-
Kasiu, witaj! Przesyłam Ci trochę słońca i uśmiechy :) :) :). Jak się nie uśmiechać, widząc taki tłusty tyłeczek :)? KPA? Jest dobra wiadomość- dzisiejszy odcinek jest o 14 minut krótszy od poprzedniego.
-
KO, piękne streszczenie, nareszcie zaczyna przejaśniać się niebo, łajdacy obrywają z każdej strony, a dobrzy ludzie mają chwilę satysfakcji. Miło było patrzeć, jak Kerim spokojnie, z uśmiechem punktował łysego i siwego. Gdy ostatnio był w ich domu w Ildirze w takim towarzystwie, oni zaszczuwali go poczuciem winy z powodu Fatmagül i jego matki. Chyba tylko Hilmiye przypomniała sobie ten dzień, gdy wmawiała mu, że popełnił wielki grzech – tylko on!, bo była wyjątkowo wyrozumiała i prosiła, żeby wyszedł. Teraz on czuł się swobodniej u nich, niż oni u siebie. A w ogóle, co to za życie?! Trzeba było ograniczyć liczbę służby, Reşat musi sam budzić Selima, sami muszą podawać sobie płaszcze, nikt nie pilnuje domu i można wchodzić, jak do siebie. Jak żyć?! Cyt.: „Aaaa! No taaak! O tym nie pomyślał! Chwila! Czy on tylko o tym zapomniał dzisiaj???” Cyt.: „Na dźwięk policji zasłonił szyberdach kartonem... Teraz nie zauważą, że jedzie szpanerskim wózkiem dwukołowym!” Cyt.: „Gdzieś, gdzie łajza o pomoc skamle ... W biednej chacie żegna się ze swoim autem... Oczekuje cudu, a cud chyba dużo kosztuje????... Nie kupowałam nigdy! Czy go się na wagę kupuje???” Cyt.: „Dzwonek do drzwi! Może to Erdogan i Selim z pracy wrócili??? Kerim chętnie sprawdzi, ostatnio się zbyt krótko bili!” Cudowne! Mnie też boli głowa, może jakaś kawa?
-
Kasiu, uważam, że powstrzymał się właśnie po tym, co usłyszał o białym małżeństwie. Nim nie kieruje miłość do Fatmagül, jego siłą napędową jest nienawiść do Kerima, on chce wyłącznie w niego uderzyć. Tamci łajdacy „mieli” jej ciało, Kerim też, to dlaczego on miałby się powstrzymać przed potraktowaniem kobiety jak rzeczy? Gdy usłyszał, że Fatmagül nie zdecydowała się na zbliżenia, opadły w nim negatywne emocje. Przecież on nie chce bliskości z ukochaną kobietą. Gdyby tak było, nie uderzyłby jej, nie związałby, nie sprowadziłby jej do tego obskurnego, brudnego miejsca, który normalny mężczyzna stwarza takie warunki. Gdy usłyszał, że Fatmagül nie jest gotowa, wpadł w łzawo-rzewny nastrój, uznając, ze ona czeka na niego. Poczuł wyższość nad rywalem (ŻE CO?!) i na jakiś czas odpuścił, co nie oznacza, że nie próbowałby później, gdyby Kerim nie zdążył na czas.
-
Kasiu, Michale :). Pomyślałam, że Tekin z BKEM jest alter ego księcia Myszkina z "Idioty" Dostojewskiego. Może analogia jest daleka, ale obaj mężczyźni są cudownie naiwni i niewinni, nieprzystosowani do otaczającego ich cynicznego świata, wykorzystywani, bardziej czują niż myślą, bo u obu serce zawładnęło rozumem.
-
Michale, proszę bardzo, kopiuj :). "Wojna i pokój" to cztery tomy, ale świetnie się czyta, pierwszy raz czytałam tę powieść w szkole podstawowej i nie rozumiałam dialogów w języku francuskim, a w mojej edycji przypisy są na końcach tomów, więc wertowałam co chwilę. W liceum, gdy dowiedziałam się, że w klasie humanistycznej francuski jest językiem rozszerzonym, ucieszyłam się między innymi właśnie ze względu na WiP, bo odpadało czytanie tłumaczeń, a ja lubię wracać do moich ulubionych książek.
-
Michale, zastanawiam się nad Twoim pytaniem i nie widzę EA jako bohatera w żadnej z wymienionych przez Ciebie powieści. Darcy nie jest jednowymiarową postacią, pod maską zimnego, zdystansowanego, wyniosłego arystokraty ukrywa rozterki zakochanego mężczyzny, który jest coraz bardziej oczarowany dziewczyną o niższej pozycji społecznej (chociaż jest córką szlachcica) i pochodzącą z rodziny o niespotykanych zdolnościach do samokompromitacji. W umyśle i sercu Darcy’ego toczy się walka konwenansu i uprzedzeń z uczuciem. Wroński w pewnym momencie nie potrafił udźwignąć ciężaru miłości, który zapowiadał się jako romans arystokraty i oficerka z mężatką, a ewoluował w stronę tragedii. Kmicic mimo swojej przemiany jest prostolinijny, no i nie wiem, czy EA podobałby się pomysł wyjątkowo przedmiotowego, użytkowego, a nawet pogardliwego traktowania jego współwyznawców. EA w jednym ze swoich wywiadów powiedział, że życie i osobowość jego bohaterów przechodzą dramatyczną przemianę wywołaną jakimś wstrząsem. W wymienionych przez Ciebie powieściach ten element nieoczekiwanego zwrotu ma miejsce, ale mam wrażenie, że EA stać na więcej, jego możliwości aktorskie pozwalają na kreacj***ardziej pogłębione i wielowymiarowe. Pomyślałam o Mistrzu z „Mistrza i Małgorzaty” albo – jeśli już miałby to być Tołstoj – księciu Andrzeju Bołkońskim z „Wojny i pokoju” (to jedna z moich najukochańszych postaci męskich w literaturze). Książę Andrzej jest mądry, racjonalny, wyniosły (chociaż jest niewielkiego wzrostu) i nieoczekiwanie dla siebie zakochuje się w nastolatce. Po zdradzie Nataszy staje się jeszcze bardziej nieprzystępny i bezwzględny dla słabości charakteru innych, ale w chwili śmierci wybacza Nataszy i cały staje się miłością. W takiej roli widziałabym EA, bogatej w niuanse, skomplikowanej, z rysem tragizmu. EA jest wielbicielem Dostojewskiego, może spodobałby mu się pomysł wykreowania postaci księcia Myszkina w „Idiocie”. Na Roskolnikowa jest już chyba zbyt dojrzały i mimo mojej ogromnej wiary w jego zdolności aktorskie nie bardzo wierzę, że dobrze czułby się w roli swego rodzaju übermenscha. On kocha swoich bohaterów. Może ktoś przypominjający bohaterów Remarque’a? Byłam zachwycona pierwszymi odcinkami „Ölene Kadar”, rolą Engina, klimatem filmu, szkoda, że mniej więcej od połowy ktoś zadecydował o zjeździe w kierunku komercji z gatunku „zabili go i uciekł”. Zresztą, nawet tego nam oszczędzono i nie udało mu się uciec. EA był tam początkowo ufny, naiwny, miał wdzięk rozbrykanego chłopaka, później zagubiony, nierozumiejący nic z huraganu, który zniszczył jego życie. Po wyjściu z więzienia był przepełniony goryczą, nie potrafił cieszyć się wolnością, nie chciał rozumieć świata, który poszedł naprzód i świat nie rozumiał jego. Wierzę w to, że czeka teraz na rolę na miarę swojego talentu i naszych oczekiwań.
-
Dzień dobry :). Kasiu, zaniepokoiłam się. Odezwij się :). W dzisiejszym odcinku jedna scena zawsze mnie rozśmiesza: Rahmi mówi do Fatmagül, żeby nie zapomnieli o ochroniarzu :D. Kto o kim ma pamiętać? A przy uśmiechach Kerima i Fatmagül po odjeździe radiowozu ja się uśmiecham ze łzami w oczach. Miłego dnia wszystkim :)
-
Cześć KO! :D Uwielbiam Twoje psy i koty! :D
-
Beatris, witaj :). 0:16 i już jest pięknie! :D Cześć Kasiu! :)
-
Oczywiście żadna z nas nie popiera przemocy. Oczywiście.