Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

szopenik

Zarejestrowani
  • Zawartość

    251
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez szopenik

  1. szopenik

    Dziwne zachowanie faceta

    Normalność? Rozumiem że popierasz autorkę teorii że seks spowoduje zwiększenie zaangażowania w związek to gratuluję naiwności. Krzywa Gaussa obrazuje jedynie że w 10% przypadków to się może sprawdzić a w 80% przypadków raczej nie jest to dobry pomysł i ja jako facet mogę to potwierdzić. Z kobietami jest odwrotnie.
  2. szopenik

    Dziwne zachowanie faceta

    Dajcie sobie czas. Wiesz już co powinnaś zrobić. Teraz po prostu się tego trzymaj. Może faktycznie mu zależy i jest super wartościowym facetem. Ale dowiesz się tego za parę miesięcy. Powolutku, pomalutku. Nie zapraszaj go do siebie na razie. Czemu on Ciebie nie zaprosił? Oczywiście na takie zaproszenie powinnaś odmówić, ale liczy się fakt. Czy ma coś do ukrycia?
  3. szopenik

    Dziwne zachowanie faceta

    Oczywiście że są różni faceci. Kłania się jednak krzywa Gaussa. Statystycznie tak to działa.
  4. szopenik

    Dziwne zachowanie faceta

    Po seksie raczej między nimi nie będzie lepiej. Autorka jeszcze bardziej się wkręci (tak działają hormony u kobiet które mają za zadanie budowanie przywiązania do partnera seksualnego) a jemu będzie albo tak samo albo mniej zależało bo bez wysiłku ma to co chce.
  5. szopenik

    Dziwne zachowanie faceta

    Dokładnie jesteś tą osobą którą opisuję. Wulgarną, nie mającą nic konkretnego do powiedzenia, o niskim poziomie merytorycznym. Takie cechy ujawniają się jak już fasada ogłady opadnie. Przed takimi osobami ostrzegam autorkę.
  6. Ja jako PCMR i ostatnio fan XBoxa (Spencer jednak powoli stawia tę markę na nogi i jego filozofia coraz bardziej mi odpowiada) z wielką przyjemnością obejrzę dzisiaj prezentację PS5. Gracze są graczami niezależnie od platformy a wojenki są dla gimbów.
  7. szopenik

    Dziwne zachowanie faceta

    Tak, życie jest brutalne. I nie chodzi tu i studia czy bogaty/biedny dom. Chodzi o sprawdzenie podejścia do życia, wartości, aspiracje życiowe, cele. Cham będzie chamem niezależnie od wykształcenia. Statystycznie jednak takie związki długoterminowo rozpadają się częściej. Znam wielu generałów, którzy jako kaprale brali pierwsze lepsze dziewuchy ze wsi i teraz na spotkania na wysokim szczeblu ich nie zabierają bo się po wstydzą. Nie oceniam ich tylko opisuję brutalne fakty. Po prostu znam świat biznesu, polityki z innego poziomu niż większość użytkowników tego forum. Wiecej kultury TenX!
  8. szopenik

    Dziwne zachowanie faceta

    Wiesz, możesz myśleć co chcesz, ale genetycznie facet zaprogramowany jest na walkę i zdobywanie samicy. Dużej ilości samic. Nie ma drogi na skróty. To facet musi cały czuć, że mu zależy, że musi być kreatywny, że ma pod górkę i że nic nie jest zaklepane.
  9. szopenik

    Dziwne zachowanie faceta

    Sprawdź go. Umówcie się na mieście. Zaproponuj może jakiś lunch lub kawę z ciachem. Broń boże nie zapraszaj go do siebie. Zobaczysz czy taka forma spotkania mu wystarcza, czy jednak będzie mocno naciskał na spotkanie u Ciebie. Powiedz, że z uwagi na coś tam coś tam masz ograniczony czas. Dalej twierdzę, że największym waszym problemem będzie różnica w wykształceniu, aspiracjach życiowych i wartościach wyniesionych z domu. Ale to dopiero jak już będziecie myśleć o czymś poważniejszym. Póki co to Ty bardziej lecisz na niego, a tak w przyrodzie nie powinna się dziać.
  10. szopenik

    Jak go odzyskać ? Co robić ? Pomóżcie

    Rzekłbym że to miłość od pierwszego włożenia
  11. szopenik

    Dziwne zachowanie faceta

    Skoro wyjaśnił, że w tygodniu pracuje ciężko a wieczorami chodzi na piłkę to o ile to prawda to może nie mieć czasu i głowy na częste pisanie. Przyjąłbym to do wiadomości i zaakceptował, chociaż trudno mi uwierzyć że nie można znaleźć 5 minut na smsa do osoby którą się lubi. Spotkania tylko w weekendy na dłuższą metę mogą być mało satysfakcjonujące. Sorka, ale wydaje mi się że spotykanie się z osobą o dużej różnicy w wykształceniu może choć nie musi mieć destrukcyjny wpływ na związek. Teraz jest fajnie jak są motylki ale potem zaczyna się życie.
  12. szopenik

    Zaczepil mnie kiedys 40 letni facet, ktory

    Ja jako ponad 42 letni facet gdybym kogoś szukał to celowałbym 30+ ale to ja.
  13. szopenik

    Jak go odzyskać ? Co robić ? Pomóżcie

    Nie pogrążaj się. Piszę jak facet, który myśli jak facet i jedyne co może pomóc to zimna obojętność wręcz olewanie. To ewentualnie on Cie musi zdobywac i przekonac cie do siebie. Sądzę że jesteś tak naiwna, że napisze byle co, a Ty zaraz z radością przyjmiesz każdy głodny kawałek i jeszcze rozłożysz nogi żeby dobrze zapamiętał jak mu dobrze z tobą jest. Over, bo nie ma sensu dalej pisać czegokolwiek przy takim sposobie myślenia.
  14. szopenik

    Jak go odzyskać ? Co robić ? Pomóżcie

    Niestety prawie wszystkie osoby tutaj mają rację. 3 lata spotykania się to wystarczający czas na to by zadeklarować albo wóz albo przewóz. Podobno łączyło was taaakie wspaniałe uczucie. Ale uczucie bez idącymi za nim czynami to tylko deklaracje, słowa i miłe gesty. Już raz się rozstaliście. Wrócił. Po co? Teraz Cię zostawił. Pewnie za miesiąc znów się odezwie. Jak nie złoży pozwu rozwodowego to nawet się z nim nie spotykaj. Szkoda Twojego czasu i uczuc. Znow sie pospotykacie, znow Ci będzie nawijać makaron na uszy. Tobie lata lecą. Zaraz będziesz mieć problem z założeniem normalnej rodziny i poznaniem kogoś kto nie ma 100 tonowego bagażu życiowego.
  15. Jeszcze jedno drogie Panie. Dla was nasze granie hobbystyczne jest tak samo irytujące jak dla nas wasze oglądanie instacelebrytek, tweeterowych gwiazdek i youtuberek. Niektóre z was potrafią to robić godzinami.
  16. Na pocieszenie dodam, że związek można uratować i powinna się dać szansę. Ja jestem w fazie jego odbudowy i idzie mi całkiem dobrze, ale to wymaga czasu i zaangażowania, zmiany priorytetów w życiu i oczywiście odinstalowania czołgów na zawsze
  17. Wypowiem się jaki typowy gracz, który od 25 lat gra w gry i przez pewną grę rozwalił się jego związek. 1. Samo granie, czy to godzinka dziennie czy całonocna sesja nie jest niczym złym. Każdy odreagowuje napięcie dna codziennego w różny sposób. Jeden czyta wręcz pochłania książki (nikt tego nie uważa za uzależnienie a też jest się przecież nieobecnym duchem w życiu codziennym), szwenda się po sklepach (żeby sobie sprawić jedną, srugą przyjemność). Tak sięc granie to hobby jak każde inne. 2. Tak, granie może uzależniać i tak jest wpisane przez WHO na listę uzależnień które w skrajnych przypadkach wymagają leczenia jak u alkoholików czy narkomanów. Podkreślam słowo: w skrajnych wypadkach. 3. Mnie zriunowało pykanie w WOT Blitz na telefonie. Jedna rundka, potem kolejna. Przegrana więc się odegram i kolekna rundka. Nowa linia czołgów? Chcę ją mieć więc gramy i grindujemy. Mamy cel i dążymy do niego. Event bożonarodzeniowy i darmowy czołg? Gramy, gramy by go zdobyć. Do tego granie w pracy, na klopie, u lekarza. Doszło do tego że grałem w kościele podczas mszy w pierwszej ławce. Grałem w łóżku, po nocach. Jeszcze jedna rundka, spadły mi statystyki to jeszcze jedna rundka. Do tego turnieje klanowe gdzie tezeba było się stawić o konkretnej godzinie. Treningi. Chęć zabłyśnięcia w klanie. Bycia kimś. Odegrania się na tych głupich ruskich. Więc staeałem się nerwowy i agresywny. Były okresy że grałem tydzień prawie bez przerwy. Na pytanie partnerki co wybieram: ją czy czołgi - palnąłem że czołgi (było to podczas grania). Związek z czasem się rozleciał ale też z innych powodów. Odinstalowałem czołgi, pykam sobie hobbystycznie w gry singleplayer. Gram dalej, ale wiem że jak typowy nałogowiec czołgów nie mogę zainstalować bo wpadnę w spiralę grania. Jaki morał? Nie każda gra i nie każdy sposób grania uzależnia. Gry to hobby jak każde inne. Jest też to groźne hobby, szczególnie w grach sieciowych gdzie dochodzi element treningu skilla, rywalizacji, statystyk, presji klanu czy kompanów z drużyny, chęci odegrania się, zdobycia unikalnych skórek czy przedmiotów. Bycia komś ważnym na serwerze. Trzeba powiedzieć też kiedyś pas.
  18. szopenik

    Do osób, które nie chcą być w związku

    Przynajmniej jest wierny swoim uczuciom i przekonaniom. Jak już mu amory wyparują, a prędzej czy później to nastąpi to z otwatym sercem i umysłem się zaangażuje w coś nowego albo zostanie singlem z aspiracjami
  19. szopenik

    Kłótnia z partnerem

    Jakoś nie chce mi się wierzyć że powstała kłótnia wielka o pytanie czy jedzie sam. Tam musiała nastąpić eskalacja albo z Twojej winy albo jego, nakręciliście się oboje. Albo nie umiesz rozmawiać krótko, prosto i konkretnie, albo wdajesz się w zbyteczne rozdmuchiwanie tamatu i dywagacje co bardzo irytuje facetów, albo coś nie do końca ok jest z Twoim facetem.
  20. Chłopie, zabujałeś się po uszy. Hormony Ci buzuję, a do tego masz tendencję do chorobliwej zazdrości. Nic nie poradzisz. Jest ona wolnym człowiekiem i może robić co chce, z kim chce i kiedy chce. Nic Ci do tego. Wyluzuj i przestań myśleć (tak wiem że to trudne), może pograj w CS'a albo Fortnite'a, wyjdź z kolegami, obejrzyj netflixa, pobiegaj. Nie myśl i nie nakręcaj się bo w razie czego spadniesz z wysokiego konia i się mocno poobijasz....a po co Ci to. Nic nie boli tak jak życie (... i miłość) Do poduszki poczytaj Cierpienia Młodego Wertera albo Mickiewicza.
  21. Nie nakręcaj się niepotrzebnie. Sytuacja na razie jest standardowa i normalna. Wszystko w twoich rękach. Poza tym jak wiesz miłość nie wybiera i jak nie poczuje do Ciebie chemii to nawet jak staniesz na rzęsach to nic z tego nie będzie. Normalnie rozmawiajcie, spotykajcie się, rozwijajcie tą znajomość.
  22. Cóż...widocznie ten typ tak ma. To że sam usunąłeś konto na badoo - bardzo dobry ruch z Twojej strony. To daje jej do myślenia o Twoich poważnych intencjach. To że nie usunęła konta na badoo i dalej wchodzi...mogą być dwie przyczyny. Jeśli faktycznie jest świeża to pozostaje ciągle ciekawość, kto, co pisze i jak. Prawdopodobnie łechce to jej ego że sporo osób pisze, komplementuje, być może i ona coś napisze. To mocno podbudowuje wartość szczególnie po nieudanym związku. Po drugie...cóż...oznacza to, że ciągle szuka i być może jak się jej trafi lepszy samiec alfa od Ciebie to po prostu Cię wymieni. Najlepiej przy najbliższej nadarzającej się okazji zapytać się jej o to. Będziesz też wiedział czy i na ile jest z Tobą szczera. I na koniec. Póki co nie jesteście w żadnym związku, nic sobie nie obiecywaliście i nie deklarowaliście, a że żyjemy w wolnym kraju to każdy może robić co i jak chce. Na tym etapie to jeszcze normalne.
  23. szopenik

    Co zrobic z tym zwiazkiem?

    Proszę Cię, spokoknie poznasz, masz dopiero 29 lat. Robisz za darmową prostytutkę. Cały związek oparty tylko na obietnicach i braku konkretów, bez przyszłości. Tu się nie ma co zastanawiać. Im szybciej tym lepiej. Czas ucieka.
  24. szopenik

    Co zrobic z tym zwiazkiem?

    Podsumowując... Tą relację nazywasz związkiem... hm... jeśli jest to związek oparty na sexie to nie jest to związek. To że się stara i jest pomocny, wiadomo nic w życiu za darmo. Czy wy się spotykacje tak po prostu żeby gdzieś wyjść, posiedzieć, porozmawiać zupełnje bez podtekstu seksualnego? Czy macie jakieś wspólne plany na przyszłość? Jak widzisz ten związek za lat 5? Czy wogóle go widziesz? Pamiętaj że wtedy on będzie miał 50 a Tobie zacznie się powoli czas kończyć na założenie normalnej rodziny. Odpowiedz sobie na pytanie, jeśli taki układ Ci pasuje bo jest fajnie i jeszcze parę miesięcy pociągniecie to oki. Jeśli chcesz czegoś innego, związku rodziny to przy sexoholiku w tym wieku są marne szanse tym bardziej zważywszy na jego przeszłość. Czego oczekujesz od nas tu na forum? Musisz sobie sama zadać wiele pytań szczególnie o przyszłość i sama sobie na nie znaleźć odpowiedź. To że Ci nie pasuje dawanie d... py zawsze i wszędzie to rozumiem bo ileż można, ale to nie jest problem tej relacji.
×