-
Zawartość
13976 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez acordeon
-
Siku tuż po seksie i jeszcze aktywnym wzwodem, to w przypadku nas facetów czasami wyzwanie
-
Też mi się zdarzyło w szkole podstawowej uczestniczyć w "pokazywaniu sobie" ale ddt nie przebiję
-
Ja pisałem o sytuacji, gdy nic się nie da wskrzeszać. Wtedy ludziom jest już wszystko jedno. Dochodzą kłótnie, atmosfera się zagęszcza. Przyczyna rodzi skutek. Później jest płacz, wzajemne żale i obrzucanie często błotem.
-
Tak. Ale to była wspólna masturbacja.
-
Ludzie decydują się na takie kroki, bo bardzo często są sfrustrowani. A libido nie da się zwiększyć samą rozmową. To indywidualna sprawa i niestety bardzo problematyczna jeżeli u jednego z partnerów jest wysokie, a u drugiego w zasadzie go nie ma.
-
No raczej.
-
A gdzie byli jego rodzice, opiekunowie i lekarz pediatra!
-
Z tym powolnym dochodzeniem nie jest tak kolorowo. Od samego patrzenia raczej w tym wieku się nie podniecam (pomijając nagą kobietę z którą mam jakieś erotyczne myśli) poza tym wzwód nie zawsze jest efektem podniecenia.
-
Pomijając kolejny gniot z cyklu FWB, to sama idea pier.dolenia się z kolegą męża jest zwykłym ku.rewstwem.
-
Czy to całe "FWB" to Francuz w Brukseli? Czy finał w burdelu?
-
Kasowe to nie będzie.
-
To ja jednak nie będę pozował
-
Hmm. Nie każdy może być koniem.
-
FwB. Rozumiem, że chodzi o francuza w burdelu?
-
Normalnie anioł nie kobieta Szkoda, że to było tak dawno temu. Teraz pewnie już jest mamusią. Ech ta polityka prorodzinna
-
Bez majtek tak, ale piżama obowiązkowo.
-
Dziewicze to były kiedyś lasy w Amazonii.
-
Mam takie samo zdanie. Szukanie ideału, samemu nim nie będąc.
-
Proponuję dmuchaną lalę, pustelnię i dożywotnie rękodzieło.
-
Gdyby to było takie oczywiste ddt, to każdy by tak postępował i wymiar sprawiedliwości nie musiałby orzekać winy z powodu zdrady. Znam wiele przypadków gdzie dochodziło do zdrady w rodzinach bardzo mocno katolickich, co teoretycznie nie powinno mieć nigdy miejsca. Nie zawsze ludzie potrafią racjonalnie wytłumaczyć dlaczego to zrobili. Czasami to obawa, że może ta nowa "miłość" będzie gorsza, dlatego czasami po kilku spotkaniach za plecami partnera okazuje się, że to jednak nie to.
-
Rybi zapach nie zawsze musi oznaczać infekcję. Bardzo często jest efektem braku"prysznica" po stosunku ( jeżeli zrobimy to np gdzieś w plenerze) i nie możemy skorzystać z prysznica. Po kilku godzinach namnożą się bakterie i powstaje taki efekt.
-
Popatrzeć zawsze można
-
A w Chrząszczyrzewoszycach?
-
A jaki to był rodzaj kiełbachy? Krakowska, Zwyczajna, Podwawelska? Wędzona? Dojrzewająca?