acordeon

Wszystko zależy od wieku,charakteru pracy,i przede wszystkim chęci.Mając 30 lat jak jakiś kumpel,szwagier czy kuzyn 10 lat starsi niż ja mówili,że już im się nie chce tak jak kiedyś pomyślałem co oni pierdzielą.. Dzisiaj zwracam im honor.

Myślisz,że tantra to takie coś co co każdy może opanować w 5min. Po drugie nie wierzę w przeżywanie orgazmu bez wytrysku(zresztą nie każdy człowiek może to opanować) Tantra to umiejętność nauczenia się siebie i wyzbycia emocji nawet tych sprzed lat,a to już wyższa szkoła jazdy

Raz na dwa tygodnie to dobra średnia.Z wiekiem systematyczność stosunków spada nawet u osób z dużym temperamentem.

Chęci czasami są,ale dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane

No tak jesteście młodzi to wam nie straszne takie wojaże. Mnie już chyba minęło z wiekiem gimnastykowanie się pod prysznicem itp

Że wam się chce takie wygibaśne pozycje uprawiawiać to jestem w szoku

Kabina prysznicowa? Że komuś się chce tak prysznica używać

Chyba Bambo lub Bambino