acordeon

9 minut temu, ddt60 napisał:

jakbyś częściej chodził (i długi czas w ciągu dnia) w garniturze to wiedziałbyś. Nawet nie chodzi o to, że często ale czasami jak już wkładam to chodzę prawie cały dzień i wówczas bielizna musi być odpowiednio dobrana bo można zdjąć wszystko z siebie dopiero w pokoju hotelowym - zakładając, że to wyjazd służbowy.

Na szczęscie garnitur to u mnie rzadkość.

8 minut temu, ddt60 napisał:

przykry zapach i mocne zabrudzenie w kroku majtek (miała jeszcze białe) pod ...enką i rajstopami.

Nie zazdroszczę.

1 minutę temu, ddt60 napisał:

a wiesz dlaczego są takie najwygodniejsze? Przyczyna jest trywialna - po prostu do siusiania wystarczy tylko otworzyć rozporek . Spodnie od garnituru muszę precyzyjnie leżeć. Do tego pasek, dwa guziki od spodni - wewnętrzny i zewnętrzny - przy pisuarze jest to mnóstwo ceregieli jak nie byłoby rozporka i gładkich brzegów. Ale taka bielizna tylko do garnituru.

Rozumiem problem, ale nigdy nie miałem takich rozkminek.

7 minut temu, ddt60 napisał:

wiesz jak to było ... człowiek nigdy nie wiedział kiedy będzie czas w akademiku i kiedy będzie mógł to z ukochaną zrobić.... gdyby nie było ciągłego mycia i prania to nie wiem co by było. Z tematu można się oczywiście pośmiać ale raz byłem pożyczyć skrypt (jeśli ktoś jeszcze pamięta co to były skrypty na uczelniach) od pewnej koleżanki i coś niespodziewanie zaiskrzyło i niestety podczas wstępnej gry poczułem i zobaczyłem znaczną nieświeżość i bielizny i jej intymności. Dokończyłem jej "palcówkę" i orgazm miała ale na więcej się nie zdecydowałem bo i tak przy tym mdliło mnie. Potem już nigdy do niej nie zaglądałem tak mnie to obrzydziło. Pamiętam to do dziś choć upłynęło wiele czasu.

Nie miałem takiej sytuacji, ale kumpel mi opowiadał podobną sytuację z przykrym zapachem

13 godzin temu, ddt60 napisał:

mam wiele różnych rodzai bielizny i choć najczęściej noszę dopasowane bokserki - przynajmniej o tej porze roku to mam i luźne bokserki, i bokserki dopasowane o niższym stanie tzw. hipstery ale także na lato mam jockstrapy a i również klasyczne białe slipy z rozporkiem do garnituru ale na to aby chodzić w pieluchomajtkach jeszcze nie wpadłem ....

 

Białe slipy z rozporkiem do garnituru  

Coś podobnego Nie dałbym sobie fujarki obciąć. Zaczekaj na kolejne wcielenie. Może urodzisz się kozą, pawianem, albo samicą łabędzia. Najgorsza opcja, to urodzić się pietruszką lub marchwią, nie dość, że masz korzeń, to jeszcze jesteś rodzaj żeński.

Dnia 10.01.2021 o 00:15, Dupciach napisał:

Wiesz ja jak miałem z 16 lat i mega potrzeby to z kolegą sobie lizaliśmy i się pieściliśmy ale nie wkładaliśmy sobie w dupke bo to uważaliśmy za zbyt gejowe już. Robiliśmy to czasem przez jakieś 2 lata z raz w miesiącu. Chcieliśmy tylko sobie wtedy pomóc jakby w rozładowywaniu tego napięcia. Dziś mamy normalne rodziny i wspominamy to z uśmiechem. Jak nie będziesz robił tego często tylko raz kiedyś to nie będziesz gejem. Pamiętaj że wazne żeby Ci się ci**i i cycki nie przestały podobać bo wtedy nie będzie już tak fajnie. 

Dnia 4.01.2021 o 19:17, Karolina 35# napisał:

Mój partner niepełnosprawny jest. Nie wiem co on sobie myślał że w sprawie seksu będzie dobrym kochankiem ale masakra wychodzi. Za każdym razem on nie potrafi włożyć we mnie. Szlag trafi. Dziś mu to w końcu powiedziałam że nie potrafi włożyć. Tak zabolało go. Rezygnuję nie będę się zmuszać bo ręce opadają. Mogłam wcale nie współżyć od początku bo wiedziałam że będzie lipa. Dziś postanowiłam odmawiać sobie seksu z nim. Zmarnował moją młodość a na pewno nie szukał kobiety która będzie zadowolona z seksu raczej rozczarowana. Co za facet nawet niepełnosprawny nie będzie mógł stanąć na wysokości. Kiedyś kobieta napisała w smsie że nie potrafi być facetem. W sumie miała rację. Wiem że napiszecie ze krytykuję go ale nie będę tego ciągnąć. Niepełnosprawny partner nie powinien być kochankiem ani mężem chyba że któraś się poświęci. Dla mnie porażka żeby niepełnosprawny partner nie potrafi. On od razu powinien był pomyśleć o tym na początku znajomości ze mną. 

Chyba już całkiem Was po.pier.. z tymi prowokacjami. 

3 minuty temu, Safiye napisał:

Cóż, zbyt nerwowym człowiekiem jestem, żeby przechodzić obok wszystkiego obojętnie. Dla mnie po prostu to patologia i nie umiem nie skrytykować No to jest wiadome, że od starożytności działy się takie akcje, tylko nie było neta, telewizji, prasy i takiego ciśnienia na to, nie spotykało się takich zboczeństw na każdym kroku jak teraz

A ja zupełnie nie rozumiem Twojej frustracji. Wszystko jest dla ludzi. Alkohol też jest zły i czyni dużo więcej zła niż taki trójkąt, a jest też ogólnie dostępny 

2 minuty temu, Safiye napisał:

rżnięcie się na 3 baty to nie szmacenie? może jeszcze to nazwiesz szanowaniem się i kierowaniem wartościami w życiu

Jeżeli ktoś to robi świadomie, bo ma taką fantazję i robi to w odpowiednim towarzystwie, to nie uważam tego za szmacenie. Nie uczestniczę w tego typu procederach, ale też nie krytykuję. Każdy ma prawo do spełniania swoich fantazji, o ile nie są one związane z targaniem się na życie swoje, innych i nie jest traktowane jako czyn seksualny z nieletnimi. Seks grupowy jest znany od starożytności i nie sądzę, żeby ktoś wtedy mówił o szmaceniu.

17 minut temu, Safiye napisał:

nie widzę przyjemności w szmaceniu się, bo inaczej tego nie nazwę. Czyżby nie było na świecie innych przyjemności? tylko jakieś chore perwersje... Może i dobrze, że jest zbyt krótkie, bo żyć za długo w takim świecie bym nie chciała

Jakim szmaceniu? Mylisz pojęcia.

3 minuty temu, Safiye napisał:

Ty nie, ja tak, w ogóle ten świat dla mnie jest zbyt chory i posrany

Życie jest zbyt krótkie i kruche żeby odmawiać sobie przyjemności.

5 minut temu, misiakofa napisał:

Też mnie męczy taka fantazja od jakiegoś czasu, zabawić się z 2-3 panami. Nie martwię się że mogło by to być dla mnie za dużo, tylko że mnie skrzywdzą w jakiś sposób.

Nigdy nie wiesz co może siedzieć w głowach nieznanych ludzi.

1 godzinę temu, Safiye napisał:

k + m. Na homoseksualizm niektórzy mówią, że to choroba psychiczna, a jak dla mnie robić to z więcej niż 1 osobą jest chore, a nie tam homo. 

Nie widzę nic chorego w takich układach o ile takie osoby są w luźnych związkach lub zupełnie samotne.

20 minut temu, Magdaslask napisał:

Mam kolege co ma bardzo malego czlonka i potrafi sie z tego smiac , podobnie jak kobieta co ma malutkie cycki.

Bo jak się nie ma tego co się lubi, to się lubi co się ma.

5 minut temu, Puchacz Rolny napisał:

Kiedyś czytałem tu na forum wersję odwrotną, tzn. nie że pacjent i ginekolożka, tylko po prostu pani robi panu loda i jednocześnie ssie miętusa (bez lokowania marki) 

Kiedyś o tym pisałem, ale nie w kontekście pacjenta i ginekolożki.

1 minutę temu, Connesseur napisał:

Nie troluje ani nie szukam usprawiedliwienia bo go nie ma. Zastanawiam.sie tylko jak z tym skonczyc skutecznie. Bo probowalem..kasowalem.filmiki zdjecia by za jakis czas je odzyskiwac i zaczynac od nowa. 

Proponuję dojrzeć. Co innego gdy kobieta ma podobne preferencje i robi się to we dwoje. 

2 minuty temu, Connesseur napisał:

Wiem

To po kiego grzyba trolujesz. 

Przepraszam ale Gierki w łóżku, to jak Gomułki na kanapie.

11 minut temu, ddt60 napisał:

a mnie nie ani bardzo małe ani bardzo duże. Na każde cycki jak są ukochanej kobiety można znaleźć pieszczoty. Miałem partnerki z małymi, średnimi oraz z bardzo dużymi.

Wiem.  Nie jest tak, że gdyby kobieta miała bardzo duży biust, a wywarła by na mnie bardzo dobre wrażenie, to bym jej nie akceptował.

29 minut temu, ddt60 napisał:

każdy - jeśli jesteś fajną kobietą ... to nie tylko zależy od fizyczności

Aż tak, to nie. Cycki wielkości dużych arbuzów mnie przerażają, a silikonowe (duże) odrzucają.

Przed chwilą, ddt60 napisał:

.seks po dużej ilości alkoholu nigdy nie jest zajebisty

Po dużej ilości odpada.

5 minut temu, jbsg napisał:

Kot

Ale w sensie zwierzaka czy wagina

45 minut temu, 40latek napisał:

?

Może krowa.

13 minut temu, immortal napisał:

Też nie widzę w tym niczego złego, ale to nie dla mnie. Seks ma dla mnie inny wymiar i znaczenie. Nie jest jedynie forma zaspokojenia. 

Każdy ma swoje spojrzenie na pewne sprawy. Seks ma dawać nam przyjemność, a jak to interpretujemy, to już nasza sprawa.