Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

acordeon

Zarejestrowani
  • Zawartość

    13976
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez acordeon


  1. Niektóre kobiety po kilku por.odach naturalnymi drogami, są podobno tak luźne, że nie czują przeciętnego pe.nisa, a facet nie czuje jej. Takie ur.oki życia. Kobiety są różnie zbudowane i nie ma jednego złotego środka w tej kategorii.

     

     

    • Like 1

  2. Niektóre kobiety po kilku porodach naturalnymi drogami, są podobno tak luźne, że nie czują przeciętnego pe.nisa, a facet nie czuje jej. Takie uroki życia. Kobiety są różnie zbudowane i nie ma jednego złotego środka w tej kategorii.

     

     


  3. Niektóre kobiety po kilku porodach naturalnymi drogami, są podobno tak luźne, że nie czują przeciętnego penisa, a facet nie czuje jej. Takie uroki życia. Kobiety są różnie zbudowane i nie ma jednego złotego środka w tej kategorii.


  4. 22 minuty temu, ddt60 napisał:

    imiona są różne ....może jakiś cel tego jest ....?

    Rozumiem, że ktoś może mieć wyznaczone cele, kredyty, alimenty, trudną sytuację materialną, ale część tych ludzi żyje na bardzo dobym poziomie. Niektórzy pewnie uciekają z domu żeby nie słuchać drugiej połowy i brękotu dzieciaków. 

    Kiedyś jadąc rowerem spotkałem kumpla z którym nie widziałem się kilka lat. Rozbijał kilofem ziemię i kopał łopatą rów. Pogadaliśmy chwilę i On mnie w pewnym momencie rozwalił tekstem "czy nie szkoda mi czasu na głupoty" chodziło o to że pojechałem sobie rekreacyjnie pojeździć rowerem, bo On każdą chwilę wykorzystuje na pracę, a nie była to jego podstawowa praca, tylko druga praca po godzinach. A do wiążących koniec z końcem nie należał.


  5. 19 minut temu, ddt60 napisał:

    nie każdy może odkładać ...

    ale chciałoby się być w innej rzeczywistości...

     

    Znam takich co pracują świątek, piątek. W zasadzie pomijając wielkie święta, to cały czas na okrągło. Więc ja się pytam w imię czego? 


  6. Wy to macie nieźle na.. w głowach.

    Jasne, że zdarzają się zboczeńcy, ale kur.. bez przesady. Z reguły ktoś siedzi w poczekalni każdej przychodni, nawet prywatnej (pomijam obecny czas) Jakbyśmy mięli myśleć takimi kategoriami, to najlepiej zamknąć się w domu na cztery spusty i nigdzie nie wychodzić, bo a nuż licho czai się za rogiem 🤦🏽‍♂️


  7. 39 minut temu, aldona19 napisał:

    Gdy jesteś w związku lub masz zamiar być nigdy nie idziesz sama tylko z osobą bliską by pilnowali sterylności badania bo gdy się zarazisz a czas to się zdarza podczas badań czy zabiegu np. Brodawczak ludzki to go przekazujesz partnerowi! A ty masz usuwanie jajników i macicy! 

    A co do obecności osoby bliskiej masz prawo mieć bo ZAWSZE decyduje PACJENT nie lekarz nawet w szpitalu ma Prawo być osoba bliska podczas badań i zabiegowi POROĐU! 

    Osoba bliska to siostra, mama i chłopak, partner czy mąż to są osoby bliskie ! 

    Co do Ust 2008 r 16 listopad, Art 21 Prawo Pacjenta.  A wcześniej była Karta Praw Pacjenta punkt 5 inna zamieniła ust z 2008 r. Karta Praw Pacjenta była nadrzędnym aktem prawnym i również wtedy miał PACJENT Prawo do obecności osoby bliskiej podczas badań i zabiegów czy porođu. Pierwsze porody odbyły się w Łodzi w latach 80- dziesiatych. Wprowadził je Wspaniały Prof. W. Fijałkowski który chciał cywilizować Polski ciemnogród! Mówił że gdy lekarz odmawia obecności osoby bliskiej podczas badań i zabiegów narusza  Prawo i ma coś złego do ukrycia  jest brudasem lub zboczencem....

    Również można nagrywać usługę medyczną dyktafonem bez pytania lekarza i może być użyty jako dowód wsprawie lecz nie można publikować! 

    Co do zboczenców ginekologów wysrarczy wpisać w Google  ( ginekolog zgwałcił pacjentki ) !!!!

    😂😂😂😂


  8. 2 godziny temu, ddt60 napisał:

    oczywiście zależy jak kto mierzy ale też wielkość członka w erekcji jest zależna od siły erekcji w danym dniu czy okresie i akurat w moim przypadku waha się na pewno +/- 1 cm. Jeśli więc chciałoby się być do końca uczciwym w kwestii pomiarów to trzeba byłoby ustalić czy podawać wynik aktualny, czy największy czy najmniejszy czy średni. Bo trochę jest tak, że wielkość zależy ile krwi zostanie wpompowana w ciała jamiste i czasami jest to nieco mniej a czasami nieco więcej. Oczywiście nie ma to wpływu na sprawność narządu a pewnie może na efekty wizualne.

    Wydaje mi się, że może być podobnie u wszystkich. Przy dużym podnieceniu też odnoszę wrażenie, że jest większy niż przy porannym wzwodzie. Zresztą tak jak napisałeś wcześniej, wielkość to temat zastępczy, pomijając skrajne przypadki. Jeżeli facet z mniejszym może zaspokoić kobietę, dając jej orgazm, to raczej nie jego wina, że kolejna kobieta nie będzie z nim szczytować.


  9. 2 minuty temu, Kusza Myślivski napisał:

    Chciałam Cię kochać pięknym wierszem i szpetną prozą, uprawiać miłość w przydrożnych krzakach, jeździć na "łańcuchowej", lepić bałwany, nacierać się śniegiem zimą, a latem opalać na bezludnych polanach, a wiosną łapać żaby i pompować rurką aż do rozpuku, bo ślub, to jest akurat coś, co już mam, Drogi Mój Aco.

     

    To jezdem na tak. Urzekło mnie dmuchanie żab i jazda na pile łańcuchowej😉


  10. 2 minuty temu, tomekkkk555 napisał:

    Autorze, pomiń wypowiedzi tych śmieszków wyżej, generalnie takie pytanie na babskim forum to średnio, bo kobiety i ich przydupasy to egoiści - są pseudośmieszni, jak problem ich nie dotyczy. Oszczać.

     

    1. Zajmij się czymś, sport, historia, czytanie etc. Czymkolwiek w mieszkaniu, nawet sprzątanie, prasowanie etc.

    2. Unikaj golizny w necie, od razu kasuj jak ci coś wyskoczy, teraz tego pełno.

    3. Postaraj się po prostu tego nie robić, zacznij się rozglądać za jakąs dziewczyną.

    Weź sobie to do serca, bo jak za głęboko wejdziesz w ten nałóg, to później nie będzie ci w ogóle stawał przy dziewczynie, a wtedy to już wielomiesięczny odwyk wchodzi w grę.

    Dobrze prawisz. Jakim trunkiem chciałbyś się uraczyć. Wskazał bym na księżycówkę, gdyż sieciowe trunki mogłyby więcej szkody niż pożytku uczynić. To też nie proponuję i o gusta Jaśnie Pana pytam.


  11. 9 minut temu, Kusza Myślivski napisał:

    Najpierw jednak chyba się w Tobie zakocham. Rozważam taką opcję. Co o tym myślisz? 

    Najpierw podpiszemy intercyzę, bo Ty masz posag, a ja biedny jak mysz kościelna. W razie jak kopniesz mnie w zadek, po nieudanej nocy poślubnej, to uroczyście oświadczam, że żadnych praw do twojego majątku rościł nie będę. 

     

    12 minut temu, Kusza Myślivski napisał:

    Mogę odlać osobiście, wskaż tylko gdzie. We Włocławku, Pszczynie, na klatę twarz, do ust? 

    Idealny byłby deptak w Ciechocinku, albo Wielka pustynia piaszczysta, bo tam każda kropla na wagę złota, a złoto w tym przypadku, to złoty deszcz. 


  12. 1 minutę temu, Kusza Myślivski napisał:

    Dobrze, że przy tym nie jestem skromna, bo w innym razie musiałabym zrobić Ci przykrość i odmówić. Nawet jeśli oni Ci odmówią, to nie daj się spławić. Ktoś taki jak ja nie powinien pozostać nieodlany. Absolutnie. 

    Sama się nie odlewaj😁 Ktoś musi formę trzymać. Ale gipsowy odlew waginy byłby strzałem w dziesiątkę. Pomyśl nad tym.


  13. 8 minut temu, Kusza Myślivski napisał:

    Już tak mam, że dobro innych zawsze leżało mi na sercu. Jesteś ze mnie dumny? Bądź!

    Jestem! 

    Wystąpię żeby zrobili Ci odlew, który umieścimy w Sevres pod Paryżem jako wzorzec prawdziwego samarytanina. Taka polska miara bezinteresownej pomocy. Niczym Matka Teresa z Kalkuty. Niczym Janosik i Robin Hood.

    • Like 1
×