

Miśka77
Zarejestrowani-
Zawartość
447 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Miśka77
-
Awokado trudna sprawa, a możesz skontaktować się z klinika która robiła scratching co do duphastonu?
-
DreamCatcher właśnie sama się nad tym ostatnio zastanawiałam. Mój ginekolog chciałby już niedługo odstawić (jestem w 12 tygodniu) ale ja się boję. Niekiedy dziewczyny biorą mniejsze dawki ale do końca ciąży i ja pewnie też tak będe chciała utrzymać.
-
DreamCatcher po zwiększeniu masz dużą dawkę i myślę że to wystarczy, sprawdź za tydzień - dwa. Ja miałam przy pierwszej pozytywnej becie progesteron 0,56 ale mam niedomoge lutealną i u mnie to podstawowy problem. Brałam 3x3 utrogestan plus 1x crinone i doustnie duphaston 3x1 i po dwóch tygodniach miałam 24. Około 10 tygodnia dołożyłam prolutex 2 ampułki dziennie domięśniowo i wreszcie mam progesteron ok 40. Aczkolwiek mój ginekolog twierdzi że badania progesteronu są bez sensu i widział przypadki że przy niskim poziomie ciąża rozwijała się bezproblemowo oraz takie że progesteron był wysoki a niestety dochodziło do utraty ciąży. Mimo wszystko ja jestem zwolenniczką suplementowania progesteronu jeśli jest z tym problem. Pamiętaj tylko że jak już zwiększasz dawki progesteronu to potem nie możesz nagle odstawić, zmniejszyć dawki.
-
Dziękuję Destiny, kojarzę ta lekarkę z Angeliusa.
-
Destiny, jeśli masz możliwość dopytać to byłabym zainteresowana namiarami na ta lekarkę.
-
Powodzenia Molkv Pełne szczęście ładne imiona wybraliście wpadaj do nas jak najczęściej
-
Dziękuję Gość Gosx
-
Dziękuję Jagoda właśnie też mi się tak wydaje że nic mi nie jest jedynie czego się obawiam to jakiegoś stanu zapalnego w macicy bo tu nie wiem czy są jakieś namacalne objawy, a morfologia pogorszyła mi się właśnie od tego pierwszego krwotoku.
-
No właśnie jestem w 11 tygodniu i trochę się boję brać tego ospamox u bez konkretnej decyzji mojego prowadzącego gina, tym bardziej że nie czuję się chora tylko strasznie słaba. Dziś zrobiłam CRP i nie jest mocno podniesione jest na poziomie 3,1 przy normie do 5. Jak myślicie czy od tego krwiaka i krwawienia mogło dojść do jakiejś infekcji wewnątrz macicznej?
-
Sywi ja podobnie jak Gość chciałabym zapytać jaki macie z mężem/partnerem stosunek do adopcji zarodka. My byliśmy zdecydowani, że jeśli transfer ostatniej blastocysty się nie powiedzie, to adoptujemy zarodek. W naszym przypadku zrządzeniem losu stało się inaczej, jednak wcześniej rozeznawalam ten temat w czeskich klinikach i moim zdaniem jest duża szansa że taka adopcja zarodka się powiedzie. Zarodki w czeskich klinikach najczęściej pochodzą od młodych zdrowych dawców, nie od klientów kliniki którzy się leczą. Za dodatkową opłatą istnieje możliwość przebadania czy zarodek jest zdrowy. Jednak do tego każdy musi dojść sam. Na forum nasz bocian jest wątek pt. Adopcja zarodka i tam pisze bardzo wiele dziewczyn które się razem z partnerami na taką adopcję zdecydowały. Wtedy wiek matki i ojca nie gra roli i ciąże najczęściej dobrze się kończą.
-
Tak, encorton ma działanie immunosupresyjne ja tez mam rozjechane wyniki morfologii kilka parametrów poza normami a jestem w ciąży. Wysyłałam je do docenta Paśnika i też mi napisal że nie są złe, a np. zawyżone leukocyty też mogą być po encortonie. Nie ma się co oszukiwać jednak są to leki i w jakiś sposób wpływają na organizm ale co zrobić jak nie ma innej możliwości... Dziewczyny do kiedy stosujecie intralipid? Mi docent zalecił co dwa tygodnie do końca 3 miesiąca, wychodzi że w ten weekend miałabym ostatni wlew i zastanawiam się czy tak na wszelki wypadek powtarzać jeszcze raz na miesiąc.
-
Awokado moim zdaniem nie masz złych wyników morfologii. Wszystko masz w normach oprócz czerwonych krwinek a i one nie są bardzo wysokie... palisz może papierosy,? Albo nie leciałas może samolotem przed badaniem? Brałaś jakieś antybiotyki? Takie coś znalazłam: Podwyższone erytrocyty – co to znaczy? Sytuację odwrotną – podwyższenie liczby czerwonych krwinek (nadkrwistość) – możemy obserwować m.in.: w wyniku przewlekłego palenia tytoniu, czy podczas przebywania przez dłuższy czas na dużych wysokościach nad poziomem morza. W obu tych przypadkach do tkanek dostarczana jest mniejsza ilość tlenu niż w normalnych warunkach. Stan taki nazywamy hipoksją. Odpowiedzią organizmu jest zwiększenie produkcji erytrocytów. Do innych stanów przebiegających z hipoksją należą m.in.: wrodzone wady serca, zespół serca płucnego, przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP). Zwiększenie liczby erytrocytów może wynikać także z nadmiernej produkcji substancji pobudzających ich wytwarzanie (ma to miejsce w przypadku rozwoju raka nerki produkującego erytropoetynę) oraz z niektórych chorób rozrostowych szpiku – należy do nich czerwienica prawdziwa. Do leków powodujących zwiększenie liczby czerwonych krwinek jako działanie uboczne należą np. gentamycyna i metylodopa. Każdy przypadek nieprawidłowego wyniku badania liczby erytrocytów w krwi musi zostać zinterpretowany przez lekarza. Podczas analizy wyników bierze on pod uwagę objawy pacjenta oraz pozostałe parametry oznaczane w morfologii i dopiero na tej podstawie może postawić rozpoznanie lub zalecić dalsze postępowanie.
-
Megg, dziękuję ten strach jest okropny Awokado niestety z tymi wynikami ja nie mogę Ci pomóc, jedynie jeśli chodzi o ANA to bardzo dobrze że nie wykryto. Natomiast typ KIR ja mam chyba podobny do Twojego BX2 ale nie potrafię tego zinterpretować, chyba tylko docent Paśnik będzie wiedział o co chodzi.
-
Sywi będzie dobrze trzymam kciuki Dziewczyny Megg Moni Jagoda Satsie i inne Mamuśki czy Wam też zdarzają się cały czas jakieś plamienia? Ja już nie wiem o co chodzi ciągle jak nie krwawienie to mam brązowe lub rozowe plamienie, a dodatkowo dzisiaj miałam takie skurcze macicy i dopiero po 3 nospie przeszlo... Boję się bardzo, dziś zaczęłam 11 tydzień. Zbadałam dziś ponownie progesteron wynik będzie jutro ale mam naprawdę sporo tego: lutinus/utrogestan 3x300; crinone; duphaston 3x1 i prolutex dwie ampułki domięśniowo.
-
Destiny nie sądzę żeby były jakieś negatywne interakcje między clo a inozytolem, to jest suplement który leczy PCO i insulinoopornośc, a przez to indukuje owulację podobnie jak clomid. Ja bym brała, ale możesz oczywiście dopytać lekarza. Powodzenia
-
Destiny ja ten inositol brałam bez przerw, niezależnie od dnia cyklu, ok. połtora miesiąca, aż do pozytywnego testu.
-
Awokado dziękuje! Będziesz podchodzić w Czechach? ściskam powodzenia Co do Twojego pytania to ja w takiej sytuacji uznałabym że dzisiaj jest pierwszy dzień, może gdyby miesiączka wystąpiła bardzo późno wieczorem np 22-23 to liczylabym od jutra a tak to od dziś.
-
Megg wiesz już gdzie będziesz chciała rodzić?
-
Sywi, będziesz Mamą, i to cudowną
-
Sywi nie mam pojęcia właśnie, cały czas leżę więc wydaje się że krwiak nie powinien się powiększać. W szpitalu przyjmowała mnie taka młoda miła lekarka i powiedziała że oczywiście nie może mi zagwarantować że wszystko będzie ok, ale lokalizacja tego krwiaka podobno jest nienajgorsza, mimo wszystko wyglądało to okropnie na USG taki ciemny pasek tuż obok dzieciątka. Powiedziała że tak się niestety zdarza przy mutacjach, kiedy pacjentki biora heparyny, że są krwotoki i krwiaki lubią się robić, ale w większości przypadków wszystko dobrze się kończy, a heparyny niestety trzeba w takim wypadku stosować. Maluszek wczoraj machał do mnie :) i ma już 3,3 cm
-
Ja właśnie wróciłam ze szpitala bo niestety dzisiaj znowu pojawiło się krwawienie, słabsze niż ostatnio, cos jakby miesiączka, na szczęście z dzidzia jest ok, ale mój krwiak się powiększa, teraz ma ok 30x4 mm, taki pasek nad pęcherzykiem...
-
Gość ja też mam krwiaka i miałam silny krwotok. Nie wiem czy mogło byc to spowodowane clexane czy acardem, ale w konsultacji z lekarzem odstawiłam acard, clexane zostawiłam. Mogę Ci podpowiedzieć jedynie że z tego co czytałam na krwiaki pomaga absolutny reżim łóżkowy i witaminą C albo rutinoscorbin. Ja leżę plackiem juz prawie tydzień, też się bardzo boję Jaka masz lokalizacje i wymiary tego krwiaka,? Który tydzień ciąży?
-
Megg, ale fantastycznie już tak daleko jesteście Ja leżę plackiem już prawie tydzień i to mnie trochę męczy, ale wiem że warto więc nie marudzę. Oby tylko coś to dało. Na internecie natrafiłam na kilka przypadkow gdzie dziewczyny po kilku poronieniach, z krwiakami, w ciąży dostają między innymi relanium, nawet dwa razy dziennie. Podobno działa wyciszająco na skurcze macicy a dodatkowo na nerwy. Jednak trochę chyba balabym się brać taki silny lęk w ciąży, jak Wam się wydaje? Granola przykro mi że nie wyszło. Nie poddawaj się, trzymam kciuki
-
Satsie nie ogarniam tych krwiaków, ale w szpitalu dużo czytałam na różnych forach co dziewczyny pisały i generalnie przy całkowitym leżeniu plackiem ok. 3-4 tygodnie te mniejsze się im wchłaniały.
-
Sorki źle napisałam z tym krwiakiem, u mojego ginekologa było 9 mm a w szpitalu 14mm czyli się powiększył jednak :(