Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Esox

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1730
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Esox

  1. Esox

    Nie potafię sobie radzic z odrzuceniem

    Nie ma czym się przejmować. On nie chce i tyle. Nie każdy może być z każdym. Takie jest życie. Nie ma między wami wzajemnej chemii i w tym cały ambaras. Szkoda czasu i zdrowia na analizowanie tej sytuacji oraz rozbijanie jej na atomy w celu uzyskania odpowiedzi dlaczego nie wyszło. Gdyby to był chłopak, któremu się podobasz, skakał by z radości gdybyś z zaproponowała mu spotkanie przy drinku. Mam nadzieję, że szybko takiego spotkasz.
  2. Esox

    Co powinienem zrobić?

    Autor trafił fatalnie biorąc pod uwagę to w kim się zakochał. Otóż od dłuższego czasu zakochany jest w dziewczynie, która była zajęta, a gdy już nie jest zajęta, wciąż myśli o byłym. Fatalna sytuacja. No cóż. Miłość jest ślepa. Rozumiem to gdyż byłem w podobnej sytuacji. Nie będę doradzał autorowi aby sobie odpuścił gdyż jest on zakochany. Z tego powodu nie działa on racjonalnie więc sobie i tak nie odpuści i będzie nadal walczył o miłość tej dziewczyny. Moim zdaniem szanse ma małe, ale jakieś szanse są. Ważne jest to aby dziewczyna nie była z tych, które przez długie lata będą rozmyslaly o swoim byłym. Takie skrajne sytuacje się zdarzają. W takim przypadku autor nigdy nie doczekalby się odwzajemnienia ze strony obiektu swojej miłości. Zakładam, że dziewczyna wyzdrowieje ze swojego byłego w ciągu maksymalnie jednego roku. / moja koleżanka leczyla się z byłego przez rok po tym jak on z nią zerwał, a byla zakochana w nim na śmierć i życie i wydawała się mi przypadkiem nieuleczalnym- byłem przekonany,że już nigdy z nikim nie bedzie/. Autor tyle czasu czekał więc jest w stanie poczekać jeszcze maks rok. Jeżeli dziewczyna się w nim zakocha będzie pięknie. Jeżeli jednak on nadal będzie dla niej tylko przyjacielem, a ona będzie rozglądać się za innymi, autor będzie musiał pogodzić się z odrzuceniem. Wtedy powinien sobie odpuścić. Oby w takim przypadku szybko doszedł do siebie i zaczął szukać sobie dziewczyny, która zasłuży na jego uczucie.
  3. Tak, dla niektórych kobiet jest przyjemny. Na tym stwierdzeniu kończę gdyż to nie jest dział erotyczny.
  4. Za mało danych. Nie wiemy w jakim wieku jesteście i czy mieszkacie w jednym mieście czy daleko od siebie. Moje zdanie jest takie, że gdybyście się sobie wzajemnie spodobali to już po weselu spotykalibyście się z sobą na randkach i szybko zostalibyście parą. Nie były by potrzebne te wszystkie podchody, pisania, rozpoznania i rozkminy. Autorze, jeżeli dwie osoby się sobie spodobają to mogą zostać parą w ciągu miesiąca, tygodnia, a nawet w już tym dniu, w którym się poznały- znam takie przypadki. Kiedyś biegałem za dziewczyną przez rok. Nie przyniosło do pozytywnego efektu. Byłem wciąż przez nią odrzucany. Nie rozumiałem tego, że nawet gdybym biegał za nią przez kolejne lata, zostałbym też odrzucony. Błędnie sądziłem, że jeżeli będę się starał, to wywalczę sobie odwzajemnienie. Po prostu jej podobał się ktoś inny i choćbym jej złote góry przynosił, nic by to nie dało. Przyszedł później czas, że spotkałem dziewczynę, która mi się spodobała, a ja spodobałem się jej. Całowaliśmy się na drugiej randce, a mogliśmy to robić już na pierwszej, ale wtedy zaskoczyło mnie to szybkie tempo i wstydziłem się, więc do niczego oprócz przytulanek nie doszło. Te dwa zdarzenia stanowiły względem siebie wielki kontrast. Wcześniej przez rok niczego nie wskórałem i wciąż byłem odrzucany, a tu całowanie już na drugiej randce. Żałowałem zmarnowanego czasu. Jeden rok dla młodego studenta to szmat czasu. Wiele pięknych chwil można było w tym czasie przeżyć. Był tylko jeden warunek. Trzeba było poznać dziewczynę, która tak samo zauroczyłaby się we mnie, jak ja zauroczyłbym się w niej. Do tego trzeba farta. Autorze, życzę Tobie abyś poznał taką dziewczynę.
  5. Nie wiem ile jest takich osób wśród tych, które znam. Nikt nigdy mi się do tego nie przyznał. Kilka moich koleżanek ze studiów zostało tzw. starymi pannami. Nigdy nie miały partnera. To nie musi jednak oznaczać tego, że nigdy nie uprawiały seksu, przynajmniej niektóre z nich.
  6. Esox

    Czy wypada odnowić kontakt?

    Ja też tak uważam. Odezwij się abyś później nie zalowala , że się nie odezwałaś. .
  7. Dostałem kilka koszów w czasach licealno studenckich. To były konkretne , ewidentne kosze, po których replay byłby absolutnie nie na miejscu- po prostu nie miałby sensu gdyż doznałbym kolejnej upokarzającej porażki. Musiałbym być skończonym desperatem aby próbować znowu. Jednak w jednym przypadku było tak, że kilka miesięcy po daniu mi kosza dziewczyna jednoznacznie dała mi do zrozumienia, że była zainteresowana przeniesieniem naszej koleżeńskiej relacji na wyższy level.
  8. Esox

    Byłem na pierwszej randce i co dalej?

    Jeżeli ten wyjazd to była ściema to była to łagodna ściema. Gdyby powiedziała mu, że ma chłopaka,brzmiało by to dużo bardziej dobitnie. Osobiście wolałbym usłyszeć tą pierwszą wersjęMam nadzieję, że to nie była ściema gdyż życzę autorowi dalszych udanych randek.
  9. Esox

    Byłem na pierwszej randce i co dalej?

    Spokojna głowa. Jeżeli jej na tobie zależy autorze, ona nie da się poderwać żadnemu wakacyjnemu podrywaczowi. Każdego adoratora odrzuci. Jeżeli po jej powrocie spotkasz ją spacerującą z partnerem zapoznamym podczas wakacji ,nie ma co rozpaczać. To by oznaczało, że nie jesteś w jej typie i wzajemnej chemii między wami nigdy by nie bylo gdyż nie jesteście sobie pisani.
  10. Esox

    Podoba mi się moja pracownica

    Znam kilka przypadków romansu pomiędzy szefem, a jego podwladną młodszą od szefa o ok.20 lat. We wszystkich przypadkach ona miała ok.20 lat, on ok.40 lat. 1. Facet zajmował się handlem. Miał swój stragan. Zatrudnił dziewczynę lat 19 do pomocy. Po krótkim czasie zaproponował jej spotkania na seks. Zgodziła się. Dziewczyna była atrakcyjna. Nie miała chłopaka. Po roku poznała swojego partnera w związku z czym przestala spotykać się z szefem. Nadmieniam, że jej szef wyróżniał się wyglądem. Z wyglądu to był typ gitarzysty/solisty z kapeli rockowej- miał bardzo długie włosy.2. Dziewczyna pracowała w sklepie w dużym mieście. Sklep należał do znanego i wpływowego działacza samorzadowego w tym mieście- z wygladu facet był bardzo przystojny. To trzeba przyznać. Dziewczyna została jego kochanką. Zaszła w ciążę. Facet miał żonę i dzieci więc nie chciał wiązać się z tą młoda. Zachował się jednak przyzwoicie. Kupił jej ładne mieszkanie i przez lata nie skąpił grosza na dziecko, które ona wychowywała nie muszac pracować. 3. Panstwowa instytucja. Dziewczyna bardzo atrakcyjna. Jej szef również. On miał ogromne powodzenie u 20 to latek i 30 to latek. Korzystał z tego powodzenia garściami mimo tego, że miał żonę i dzieci. Po roku on zakończył romans i stał się grzecznym mężem.
  11. Esox

    Podoba mi się moja pracownica

    Sugerujesz akcję va banque. A co będzie gdy autor dostanie kosza co jest pewne na 99,9 %. Przecież atmosfera pomiędzy nimi stanie się nieznośna. Dziewczyna odejdzie z pracy na 100%.
  12. Esox

    Podoba mi się moja pracownica

    Małe szanse na to aby 20 latka chciała umówić się na randkę z 40 latkiem i stworzyć związek z tymże. Prawdopodobieństwo sukcesu wynosi jakieś 300 do 1. Aczkolwiek przyznaję, że znam takie przypadki.
  13. Esox

    Podoba mi się moja pracownica

    W pewnej firmie w moim mieście zatrudniła się dziewczyna w wieku 20+. Była wyjątkowej urody, po prostu śliczna. Pracowała w dziale księgowości. Jej szef oszalał na jej punkcie. Był w wieku ok. 40 lat. Miał żonę i dzieci. Dziewczyna miała chłopaka, ale jej szefa to nie zniechęcało. Ona szybko poczuła się osaczona przez właściciela firmy. Jedynym wyjściem pozbycia się nachalnego adoratora było zwolnienie się z pracy. Gdy złożyła wniosek o rozwiązanie stosunku pracy, szef nie chciał o tym słyszeć. Ona była jednak nieugięta. Odeszła.
  14. Miałem kiedyś podobną sytuację. Dziewczyna była małomówna i nieśmiała. Wolała słuchać nić mówić. Podczas naszych spotkań dochodziło do momentów, w których panowała nieznośna cisza. Jednak ona podobała się mi, a ja jej. No więc co dalej? Przecież taka sytuacja nie może trwać w nieskończoność. Spotkania polegały tylko na rozmawianiu, gdzie to ja głównie mówiłem. Siedzieliśmy oddaleni od siebie. Był między nami dystans. Nawet za ręce się nie trzymaliśmy. Nasza relacja powinna się rozwijać, a nie stać w miejscu na etapie relacji koleżeńskiej. Na szczęście wkrótce sytuacja doszła do normy. Byliśmy na imprezie. Trochę alkoholu i bariery przełamały się. Zmniejszyliśmy dystans fizyczny. Może to zabrzmi dziwnie, ale dopiero od momentu, w którym całowaliśmy się po raz pierwszy, skończyły się drętwe sytuacje podczas naszych spotkań i czuliśmy się z sobą swobodnie w każdym momencie.
  15. Ok, już się nie wtrącam.
  16. Coś mi się wydaje, że to nie jest żaden dzieciak. Niektórym się po prostu nudzi....
  17. Esox

    Czy to stalking?

    Takie prowokacje czy testy wierności mogą się źle skończyć. Pamiętam młoda parę. Mieli 18- 19 lat. Mieli roczną córeczkę. Ona poddała go testowi wierności. Testerka była jej koleżanka. Chłopak test oblał. Była potem awantura. On nie wytrzymał tego psychicznie. Nie będę pisał co było dalej gdyż kiedyś tutaj to napisałem i cenzura tego nie przepuscila- mój komentarz został zablokowany.
  18. Esox

    Czy to stalking?

    Taka prowokacja nie jest przestępstwem. Niezbyt etyczne działanie, ale nie przestępstwo.
  19. Autorze. Nic niezwykłego. Normalna sytuacja. U mnie wyglądało to tak. Byłem na imprezie. Poznalem tam dziewczynę, która mi się bardzo podobała. Fajnie się tez z nią rozmawiało. Po powrocie do domu wciąż o niej myślałem. Marzyłem o tym aby została moją partnerką. Podjąłem w związku z tym odpowiednie działania. Musiałem się pospieszyć gdyż ona była wolna, a jak wiadomo licho nie śpi. Wokól było mnóstwo singli poszukujących fajnej dziewczyny . Swój cel osiągnąłem. Byłem w 7 niebie.
  20. Można. W mojej rodzinie jest taki przykład. Kobieta. Mąż ja bije, a ona go kocha. Nie rozumiem tego, ale takie są fakty.
  21. Autorze, podałeś piękne momenty z dzieciństwa, więc i ja to uczynię. 1. Pierwszy mój rower otrzymany na komunię, 2. Pierwsze moje resorowce Matchboxa otrzymane od babki. Do tej pory pamiętam ich marki- pomarańczowy Bertone Ranabout i żółty Datsun, 3. Pierwsze akwarium, 4. Otrzymanie prospektow samochodowych z firmy Lotus. Prospekty z Lotusa były marzeniem każdego chłopaka, który pisał prośby do firm. Tylko nieliczni je otrzymywali. W czasach licealnych było tak sobie. Nie ma za bardzo czego wspominać. No może z wyjątkiem sytuacji gdy podczas wakacji przytulala się do mnie dopiero co poznana dziewczyna. Do niczego między nami nie doszło bo się wstydziłem, ale to było moje pierwsze przytulanie w życiu. Byłem w 7 niebie. Spać po tym nie mogłem.
  22. Chronologicznie. 1. Pierwszy pocałunek w życiu - z wakacyjną przygodą, 2. Moment, w którym moja wybranka zgodziła się zostać moją dziewczyną.3. Pierwszy pocałunek z wyżej wymienioną. Było jeszcze wiele pięknych momentów. Dużo by wymieniać.
  23. Esox

    Jak zaimponować kobietą mając 168cm wzrostu?

    Mam kolegów i znajomych o wzroście do 1,7 m. Oni mają partnerki. Ich partnerki życiowe są równego wzrostu lub są od nich niższe. Nie widzę więc problemu. Trafisz autorze na swoją. Cierpliwości.
  24. Bez przesady. To co ma powiedzieć człowiek po 50 tce? Gdy miało się 30 lat, było sporo okazji do uciech cielesnych z kobietami.Nie korzystałem z nich gdyż byłem i jestem lojalny wobec żony. Po 50 tce takich okazji już jak na lekarstwo. Byłby problem ze znalezieniem partnerki gdybym teraz był wolny. Po 30 tce dużo podróżowalem. Teraz już się nie chce. Robić w ogródku cały dzień też już się nie chce. Eh, szkoda gadać. Fajnie było gdy się miało 30 lat.
×