Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Esox

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1815
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Esox

  1. Zauroczyłem się kiedyś w zajętej. A może nawet zakochałem? Sam nie wiem. To było po tym jak doznałem pierwszej porażki w życiu uczuciowym o czym tutaj dzisiaj pisałem. W moim przypadku fascynacja jej osobą była odwzajemniona. Były przytulanki i trzymanie się za ręce. O mało co nie doszło do pocałunków. To moje zauroczenie jej osobą trwało okolo roku czasu. Nagle dowiedziałem się, że ona zaliczyła wpadkę i bierze ślub. Byłem załamany bo liczyłem, że jakimś cudem ona zerwie ze swoim chłopakiem i będzie ze mną. No cóż. Trzeba się było pozbierać i żyć dalej. Moja drugą polowka wciąż gdzieś tam na mnie czekała.
  2. Autorze. Tu nie ma reguły. Jedni zako...a sie i po paru miesiacach im przechodzi. Inni zako...a sie na lata. Ja miałem tego pecha, że po raz pierwszy zakochałem się w dziewczynie, która mego uczucia nie odwzajemniała. Trwało to w sumie rok czasu. Pisałem tu już o tym więc nie będę opowiadał tej historii od nowa. Powiem więc krótko. Po trzech miesiącach wyznałem jej moje uczucie i dostałem od niej kosza. Powinienem juz wtedy dać sobie spokój. Niestety ja nadal się o nią starałem. Bylem zaślepiony. Po kolejnych 8 miesiącach zgodziła się zostać moją dziewczyną, ale to wyglądało tak, że czasami tylko chodziliśmy za rączkę. Nie było żadnych pocałunków. Zero uczucia z jej strony. Po 6 tygodniach takiego pseudo związku ona ze mną zerwała. Ja nadal nie wyobrażałem sobie życia bez niej. To było chore. Na szczęście rozsądek w końcu zwyciężył. Odkochałem się. Straciłem w sumie rok. To była dla mnie cenna lekcja w szkole życia. Wyciągnąłem z niej wnioski na przyszłość. Mam koleżankę, która była zakochana przez 5 lat bez wzajemności. Przeszło jej dopiero wtedy gdy obiekt jej uczucia jednoznacznie dał jej do zrozumienia, że nic z tego nie będzie.
  3. Esox

    Mój ukochany kot nie żyje

    Temu kotkowi przeznaczone było 12 lat życia. Dzięki temu, że go przygarnęłaś on żył bezpiecznie przez tyle czasu. Gdybyś go nie przygarnęła, mogłoby go już dawno nie być- koty wolnożyjące są narażone na wiele niebezpieczeństw: choroby, samochody, źli ludzie. Wiele kotów żyje kilka miesięcy, rok góra dwa. Twój kot miał szczęście. Proszę, weź to pod uwagę.
  4. Miałem 19 lat. Byłem młody i głupi. Gdybym spotkał teraz moją kumpelę to poruszyłbym ten temat. Po tylu latach sprawa jest przedawniona że tak się wyrażę. Pewnie byśmy się z tego śmiali. Usprawiedliwić może mnie częściowo fakt, że ja wtedy zabujałem się w innej dziewczynie. Byłem zaślepiony. Z tego powodu robiłem głupie rzeczy.
  5. Ona nie poniosła żadnych kosztów. Mówiła, że ...enkę już miała na taką okazję.
  6. Rozmyślił się. Lepiej jednak żeby teraz się rozmyślił, a nie po tym jak poznalibyście się bliżej. Ja dałem kiedyś większą plamę. Zaproponowałem koleżance, która mi się spodobała, aby była moją partnerką na studniówkę. Ona bardzo się ucieszyła. Planowałem naszą koleżeńską relację przenieść na wyższy poziom. Nie dostałbym od niej kosza. Niestety po miesiącu ja się rozmyśliłem i nie chciałem już jej jako partnerki na studniówkę gdyż ona przestała mi się podobać. Zachowałem się jak skończony palant. Do tej pory mam wyrzuty sumienia i głupio mi przed nią. Na szczęście ona przeprowadziła się daleko, daleko...Nie mamy z sobą żadnego kontaktu.
  7. Esox

    Tylko przyjaciółka

    Też tak uważam.
  8. Tylko raz zakochałem się w zajętej. W przeciwieństwie do autora, to nie była czysta miłość platoniczna. Były jakieś przytulania i trzymanie się za rączki. Jednak to ona wykazywała inicjatywę. Ja sam z siebie nie osmielilbym się dotknąć zajętej dziewczyny.
  9. Esox

    Pierwszy Pocałunek

    Autorze, byłem kiedyś w identycznej sytuacji. Nie pocałowałem, a potem tego żałowałem. Nie popełnij tego samego błędu.
  10. ...wyzywał, szantażował , nękał...To są znamiona stalkingu. Jeżeli się go boisz, powinnaś zgłosić się na policję.
  11. Esox

    Potrzeba wygadania

    To jest bardzo trudna sytuacja życiowa. Nie wyobrażam siebie w takiej sytuacji. Mówię pas. Nie chcę tego komentować.
  12. Esox

    Potrzeba wygadania

    Moja wypowiedź dotyczy tylko i wyłącznie decyzji autorki- momentu wyboru przez nią jej przyszłego męża i przesłanek, którymi się kierowała przy tym wyborze.
  13. Esox

    Potrzeba wygadania

    Ja nie będę krytykował autorki. Nie każdy potrafi być do bólu asertywny. Nie każdy jest zdolny do chłodnej , bezwzględnej kalkulacji czyli w tym przypadku dokonania wyboru właściwego partnera i bezwzględnego odrzucenia tego drugiego. Jak to ludzie mówią, autorka była po prostu za dobra. Kierowała nią litość co sama zresztą przyznała. Takie sytuacje się zdarzają. Autorka nie jest jedyną kobietą, która wybrała z litości nie tego co trzeba.
  14. Esox

    Czy można zaufać

    Autorko, rób co uważasz, ale zalecam szczególną ostrożność. Mam nadzieję, że wiesz jak ten facet wygląda. Dziwnie by wyszło gdybyś na pierwszym spotkaniu na jego widok zrobiła od razu w tył zwrot. Pamiętaj tez o tym, że z jakiegoś powodu ten facet nie ma partnerki. Nie mógł jej znaleźć w realu i szuka jej w necie. Nie wiesz jaka jest prawdziwa przyczyna tego, że nie ma on wzięcia u kobiet. Piszą tu, że moze on byc lowca przygod. Też możliwe. Autorko, wyluzuj. Podejdź do sprawy ostrożnie i bez zbytnich emocji. Z tego co wiem z mediów, wiele osób spotkało w Internecie swoją drugą połówkę. Zdarzały się jednak też tragedie gdy nieostrozne kobiety trafialy na psychopatę. Z dziwakiem dasz sobie radę bo to tylko dziwak. Niestety przy klawiaturze siedza tez ludzie duzo gorsi niz dziwacy.
  15. Esox

    Czy można zaufać

    Wśród moich znajomych jest para, która poznała się przez internet. Są już z sobą prawie 10 lat. Autorko, wiadomo, że w necie siedzą też różne świry. Trzeba zachować ostrożność. Zakładam, że jesteś ostrożna i nie umówisz się na pierwsze spotkanie gdzieś na odludziu.
  16. Mój kolega został odrzucony przez swoją partnerkę z powodu jego rodziców. Oni byli prostymi ludźmi. Natomiast jej rodzice to inteligenci. Ojciec był jakimś dyrektorem. Dziewczyna powiedziała mu, że ich rodzice do siebie nie pasują, ,że się z sobą nie dogadają, i że z tego powodu nie widziała z nim przyszłości. Zerwała z nim dla chłopaka, którego rodzice pochodzili z wyższych sfer.
  17. W przypadku nastolatków to się zapewne sprawdza. Pełen szacun dla tego, kto w ten sposób poderwie kobietę w wieku 20+ czy 30 +.
  18. Ostatnio unikam komentowania postów, ale twój post Etatowy Samotniku muszę skomentować. Krótko. Mocny tekst jednak zbyt pesymistyczny. Mój kolega miał taki sam pogląd na sprawę. Obawiał się, że będzie samotny do końca życia gdyż podczas studiów nie zdążył poznać swojej drugiej połówki mimo tego, że okazje ku temu miał. Po studiach z okazjami aby kogoś poznać bliżej, było już ciężko. Dwa lata po skończeniu studiów, gdy miał 26 lat poznał 22 letnią dziewczynę. Była kelnerką w restauracji. Zagadnął do niej w tej restauracji. Nigdy nie spodziewałbym się po nim tego, że na coś takiego on się odważy. Twierdził, że zbyt dużo okazji zmarnował z powodu nieśmiałości i nie mógl zmarnować kolejnej. Potraktował sprawę tak jakby to była jego ostatnia szansa w życiu. Oni wzięli ślub. Od wielu lat są z sobą szczęśliwi. To tak ku pokrzepieniu serca samotniku- obyś niedługo przestał nim być. Powodzenia.
  19. Esox

    Nagle urwał kontakt

    Nic dodać, nic ująć.
  20. Esox

    Moja kobieta jest wielka

    Autorze, mało brakowało abym miał w życiu taki sam dylemat. Zakochałem się kiedyś w koleżance. To było w czasach licealnych. Ona miała ok.170 cm wzrostu. Jedynym mankamentem jej wyglądu były grube golenie, ale ja nie zwracałem na to uwagi. Ona mnie odrzuciła gdyż była zapatrzona w innego chłopaka. Całe szczęście, że dostałem od niej kosza. Teraz po latach ona wygląda z pewnoscią gorzej niż twoja żona autorze gdyż waży od niej dużo więcej.
  21. Esox

    Sprzeczne sygnały w relacji

    Gdybym był na miejscu autora zerwałbym tą znajomość. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, że mógłbym tkwić tylko w przyjacielskiej relacji z osobą, którą darzę uczuciem.
  22. Esox

    Mężczyzna milczy a ja zwariuję

    Autorko, nie pasujecie do siebie. Męczysz się kobieto z tym facetem. Nie o to przecież chodzi. Gdyby to było to -od razu byś o tym wiedziała. Szkoda twojej energii. On nie jest jedynym facetem w promieniu 500 km.
  23. Rok przed poznaniem mojej drugiej połówki, poznałem podczas wakacji urodziwą dziewczynę. Dziewczyna była bezproblemowa to znaczy taka, że można było się z nią całować na pierwszej randce. Byłem w siódmym niebie. Nie musiałem organizować długich i wyczerpujacych podchodów aby pocałować czy pogłaskać po piersiach dziewczynę, która mi się podobała. Kilka miesiecy wczesniej - przed wakacjami - pewna dziewczyna zlekcewazyla mnie w obecnosci innych osob, wiec ta przygoda byla takim darem losu w ramach rekompensaty za doznane przykrosci. To była fantastyczna wakacyjna przygoda. W każdej chwili mogliśmy wylądować w łóżku. Warunki do tego były 100%. Spodobaliśmy się sobie nawzajem i pożadalliśmy siebie. Stosunku jednak nie odbyliśmy. Skończyło się na neckingu i pettingu. Później żałowałem tego, że nie poszedłem na całość, ale było już za późno.Musiałem wrócić do mojego miasta. Samochodu wtedy nie miałem bo byłem biednym studentem wiec dojazd do dziewczyny odpadal. Gdy póżniej poznałem moją drugą połówkę rozmyslalem czasami o tamtej przygodzie. Doszedłem do wniosku ,że to przeznaczenie spowodowało, że nie poszliśmy wtedy do łóżka. Przecież mogło dojść do wpadki. Gdyby moja dziewczyna dowiedziała się o tym że mam malutkie dziecko gdzieś w Polsce, na pewno by ze mną zerwała. Moje życie potoczyloby się inaczej a tego bym nie chciał.
  24. Wszystko się zgadza. Jest tylko jeden istotny warunek. Musisz się tej kobiecie podobać. Wtedy sprawy potoczą się tak jak w tytule niniejszego posta/postu- nie wiem jak prawidłowo odmienić wyraz post.
  25. Esox

    Zaręczyny

    Jeżeli chłopak nie naciska na jak najszybsze zorganizowanie zaręczyn to nie widzę w jego zachowaniu niczego podejrzanego. Jeżeli będzie czekał do twoich 18 urodzin autorko oznaczać to będzie, że jest rozsądnym chłopakiem. Gdyby naciskał na jak najszybsze zaręczyny, byłby to powód do zaniepokojenia. Mogłoby to oznaczać, że jest zazdrosny o partnerkę i boi się, że ona może poznać innego. Poprzez zaręczyny i szybki ślub pozbylby się ewentualnej konkurencji czyli potencjalnych problemów z adoratorami. Czytałem o takim przypadku. Chorobliwie zazdrosny chłopak dążył do szybkich zaręczyn i ślubu ze swoją 16 letnią dziewczyną, która nie podzielała jego pomysłu.
×