![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2019_01/M_member_193990993.png)
Margo
Zarejestrowani-
Zawartość
2604 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Margo
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7
-
Autorką był ktoś inny.
-
Jeżeli żonę traktujesz i kochasz jak siostrę to nie dziwne, że myślisz o innej jak o kobiecie .Zacznij żyć z żoną jak mężczyzna z kobietą, zamiast jak brat z siostrą to przestaniesz o innej kobiecie myśleć.
-
Myślę, że każdy chce mieć w domu uśmiechniętą drugą połówkę ( ja tez bym nie chciała mieć w domu niezadowolonego męża). Rozumiem, że tak postanowiliście - on utrzymuje sam 4-osobową rodzinę (nie jest takie łatwe psychicznie), a ty zajmujesz się domem. Ja bym na taki układ nie poszła, ale widocznie ty się zgodziłaś. Trochę słabo, że dla twojego męża odpoczynkiem nie jest wyjście gdzieś razem . Musisz porozmawiać z mężem i powiedzieć, że nie chcesz już tylko zajmować się domem - musicie ustalić jak będzie wyglądało wasze życie jak pójdziesz do pracy (on będzie musiał też zajmować się domem).
-
Nie do końca jestem pewna, czy autorka pisała że te miejsca z noclegami to akurat o 2 w nocy pokazywało. No, ale nie zauważyć że męża w łóżku nie ma tyle godzin - faktycznie śpią daleko od siebie w tum łóżku.
-
Myślisz, że byłby w stanie niezauważony wyjść o 2 w nocy - u mnie byłoby to niemożliwe, żebym nie zauważyła jak mąż wychodzi z łóżka na tyle godzin. Mi też ostatnio wyszło, że byłam w miejscu w którym wcale nie byłam- tak naprawdę tylko przechodziłam obok.
-
Ludzie się starzeją, więc to normalne że wygląda się inaczej - no chyba, że się ktoś zapuścił to już co innego. Zastanawiające natomiast jest dlaczego straciłaś pewność siebie i radość. Mój mąż też się nie zna na tym co ja w pracy to robię, ale to nie jest powód żebym miała się go wstydzić.
-
Pewnie nie, ale bez tej informacji nie wiadomo jaki jest problem tak naprawdę.
-
Ale nie czuje takich potrzeb w ogóle, czy względem Ciebie?
-
Aż ciężko się zdecydować, która z was głupsza - żona mogła nie mieć 100% pewności, że facet to ..ujek, ale Ty już wiedziałaś z kim masz do czynienia. Chodzić do łóżka z takim typem (ble).
-
Ale to jest punkt b) - nic nie robić i tkwić w takim małżeństwie (coś ogólnie jedt nie zbyt dobrze )
-
Masz 3 wyjścia: a) rozwód- tylko kwestia, czy dasz radę udowodnić mu kochankę (sam raczej się nie przyzna) b) zaproponować terapię, jeżeli chcesz nadal ciągnąć małżeństwo- może to coś zmieni b) tkwić nadal w takim małżeństwie i nic nie robić
-
A co w tych sms-ach było? Ja np kasuje wiadomości bo nie nie lubię takiego śmietnika w telefonie, a do tego mam blokadę telefonu na palec - i nic z tego nie wynika.
-
Kobiety, których mamy nie przejawiają chęci spędzanie czasu z wnukami, uważają że pozostałe matki dzieci tym babciom podrzucają- one po prostu nie wiedzą, że może być inaczej, bo ich matki nie mają na to ochoty. Faktycznie nie ma sensu z kimś takim dyskutować bo tylko wszystko przekręca- ich matki musiały by mieć wnuka podrzuconego, żeby się nim zajęły.
-
Jedne babcie lubią zajmować się wnukami a inne nie. Nikogo na siłę nie zmusisz, tak więc opowiadanie o podrzucaniu wnuków jest bez sensu, bo nie da się podrzucić dziecko do babci bez jej przyzwolenia i dać dyla w nogi.
-
Czy Twoja mama pracuje? Jaka jest odległość między miejscem zamieszkania waszym i twojej mamy? Ile razy byliście u twojej mamy?
-
Problem ze spłatą kredytu siostry mojego chłopaka
Margo odpisał style_pattern na temat w Życie uczuciowe
Dziwna ta historia, dziwni rodzice, dziwna lekarka, dziwny bank - jakiś dziwny zbieg okoliczności i zbiorowiska dziwnych ludzi. -
Problem ze spłatą kredytu siostry mojego chłopaka
Margo odpisał style_pattern na temat w Życie uczuciowe
Twój facet ma 31 lat, kredyt wziął 10 lat temu - czyli bank udzielił 21 latkowi kredytu w kwocie 200 tyś ? To Jak te on miał wtedy dochody i co jest zabezpieczeniem tego kredytu. Takie kredyty to się bierze na mieszkanie, gdzie zabezpieczeniem jest hipoteka. Coś tu nie gra. -
A jeżeli chce zostać nauczycielką lub pielegniarką? A w czym ma jej mąż pomagać jeżeli ona pójdzie do pracy? Nie rozumiem dlaczego bez przerwy piszesz o sprawach łózkowych i kaprysach żony- jeżeli ludzie się kochają, szanują i nadal się pociągają to dlaczego żona miałaby mieć kaprysy? Własne pieniądze?- ja jako osoba dorosła, która postanowiła założyć rodzinę, chcę uczestniczyć w zapewnieniu jej środków do życia. Poza tym w życiu różnie bywa: męża może zabraknąć (śmierć, rozwod), mąż może stracić pracę (też bywa) i nie chce w takich wypadkach matwic się jeszcze o finanse (wymienione przeze mnie przypadki i tak same w sobie są traumatyczne lub co najmniej przykre).
-
Dlaczego kobiety które nie pracują
Margo odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czyli przypuśćmy, że Ty zarabiasz dużo i wpadasz w wyższy próg, a mąż mniej i jeszcze mu daleko do drugiego progu. Jeżeli z wyliczeń wyszło by Ci, że rozliczając się razem będziecie mieli zwrot, a oddzielnie nie - to będziesz rozliczać się oddzielnie, żeby do budżetu państwa jak najwięcej Twojego podatku wpłynęło. Nie każda kobieta, która nie pracuje kombinuje jak żyć z zasiłku.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7