Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Margo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2604
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Margo

  1. Margo

    6lat razem i żadnych planów na przyszłość

    No właśnie, pomyśl o córce- nie jesteś sama i na drugi raz przy takich luźnych relacjach (bo spotykanie tylko w weekendy na jedzenie i seks to jest luźna relacja) nie przyprowadzaj faceta do domu. Pamiętam jak moja koleżanka się wstydziła postępowania swojej mamy. Dzieci są dobrymi obserwatorami.
  2. Zastanawiam się kogo wy na te imprezy zapraszacie, że obchodzicie się z nimi jak z królową angielską. Gdyby ktoś mnie tak ugościł jak to opisujecie to następnym razem przy zaproszeniu bym powiedziała, że impreza będzie w takim stylu jak u nich - widocznie im to bardziej odpowiada i ja się dostosuje.
  3. Zakupy niech robi mąż w trakcie powrotu z pracy (też nie codziennie) , gotuj na 2 dni (a jak będziecie to robić naprzemiennie raz Ty raz mąż to jeszcze lepiej) i nie przesadzaj z daniami dwudaniowymi i z jakimiś pierogami, krokietami i tego typu pracochlonnymi daniami (można też korzystać z produktów gotowych lub czasami zamówić z restauracji). Dom jest dla Ciebie a nie Ty dla domu - jak nie masz zmywarki to polecam (zmywanie ręczne to strata czasu) i nie przesadzaj z pucuwaniem mieszkania. A seriale można oglądać jak śpi dziecko, bo nie wiem co masz jeszcze do roboty po 20 w domu .
  4. Margo

    6lat razem i żadnych planów na przyszłość

    Wstyd przed dzieckiem, które coraz więcej rozumie. A facetowi wygodnie- w weekend obiadki i seks, a w pozostałe dni szeleczki . Widocznie nie chciał i nie chce mieć na głowie nieswoje dziecko.
  5. Margo

    6lat razem i żadnych planów na przyszłość

    Ciekawe co myśli o tym twoja córka, przecież ona jest już nastolatką. Powinnaś jej za jakiś czas wytłumaczyć, ze związek nie polega tylko na spotkaniu się w weekend na obiad i seks. Rodzicielstwo nue polega tylko na tym, że dajesz dziecku jeść i ubierasz.
  6. Zaproś na 16 -16:30 to każdy się połapie, że to nie obiad. Najgorsze co można zrobić to zaprosić ludzi w porze obiadowej i podać tort.
  7. Nie bardzo rozumiem, przecież to Ty zapraszasz gości i w zależności na którą godzinę to robisz obiad lub tylko przekąski i deser. Robimy dzieciom urodziny i nie mam z tym wielkiego problemu - gości zapraszamy na 14, więc robimy obiad (bez zupy), jakieś sałatki, małe przekąski, a tort kupujemy. Z reguły jest więcej jedzenia i dzięki temu jeszcze mamy na co najmniej 1 dzień obiad dla rodziny. Sprzątamy szybko - naczynia do zmywarki, obrus do pralki , a to co zostanie do lodówki.
  8. Kobieto, a Ty myślisz że wiemy co siedzi w głowie każdego mężczyzny ? Chcesz każdego mężczyznę zaszufkadkować , jak niektórzy tu próbują szuflafkować kobiety? To chcesz, czy nie chcesz - potem się dziwić, że niektórzy uważają, że kobiety co i innego myślą, co innego mówią i jeszcze co innego robią. Może się najpierw zastanów czy Ty chciałabyś się pobrać, czy nie. Mój mąż na początku mówił, że się nie ożeni chociaż dzieci chciałby mieć w przyszłości (zaczęliśmy się spotykać jakoś podobnie jak wy) , ja mówiłam że kiedyś bym chciała mieć męża i dzieci. Nie wiem na jakim etapie jest wasza znajomość- bo znam pary żyjące bez ślubu, tak jakby ten ślub miały. Czy macie wspólne mieszkanie, czy rozmawiacie o przyszłości - żyjecie tak jak byście byli praktycznie małżeństwem, czy raczej parą przed podjęciem decyzji co dalej. Jeżeli w trakcie rozmów nie poruszacie tematu przyszłości i Ty nie komunikujesz że ten ślub byś chciała (jeżeli chcesz bo ciężko się połapać o co Ci chodzi) to po co ma się oświadczać (jeżeli w rozmowach wynikało, że ślubu nie chcecie ani Ty ani on). Chyba rozmawialiście o tym jeszcze, a nie na początku znajomości jak mieliście 19- 20 lat.
  9. Badania najwyraźniej pustych lal- gdybym była mężczyzną też bym nie chciała z takimi się wiązać.
  10. Teoretyczne bzdury opanowane na 6, a jeżeli tylko takie kobiety spotykałeś w praktyce to pozostaje mi przesłać wyrazy współczucia. A generalnie ta Twoja teoria nijak sie nie sprawdza w moim przypadku i moich przyjaciółek - to taka g...prawda.
  11. A czyli o te "zasoby " Ci chodzi, czyli gdzie tu pełne zaufanie jak tak się ktoś boi o swoje "zasoby"? . Kobieta ma zasoby mężczyzny, a mężczyzna ma zasoby kobiety - chyba, że ustalą inaczej i mają rozdzielniść . Oczywiście, że obrączka to symbol, przy czym ten symbol nie przeszkadza we wzajemnym zaufaniu i chęci bycia ze sobą (jakoś tak to pisałeś).
  12. Oświadczyny po pół roku ? - jak dla świadczyłoby to o głupocie. A myślisz że jak poczuje motyle na widok innej po oświadczynach to się nie zmyje?
  13. A ja myślę, że obrączka nie przeszkadza w tym wszystkim o czym piszesz.
  14. To zależy od tego czy kobieta chciałaby ślub - jeżeli nie to po co miał by się oświadczać i brać ślub. Czy Ty dajesz do zrozumienia, że zmieniłaś zdanie i chesz się pobrać? Kiedyś mieliśmy w pewnym gronie rozmowę - znamy parę, gdzie kobieta chciałaby zalegalizować związek (bardzo tego chce), ale jej facet nie chce (tak naprawdę nie znam powodów). Mój mąż wtedy powiedział, że kochający mężczyzna jeżeli wie, że to uszczęśliwi kobietę to oświadczy się i weźmie ślub (nawet jeżeli sam mógłby żyć z nią bez ślubu) - no ale mój mąż nie jest każdym mężczyzną, a jedynie przedstawicielem (on myśli tak, a inny może myśleć inaczej).
  15. Nie trzeba brać ślub kościelny.
  16. Nie wszyscy chcą brać ślub, brak ślubu nie jest oznaką jakiegoś niby przechodzonego związku.
  17. Nie, po prostu po paru latach razem (czy to w związku, czy to w małżeństwie) jedno z partnerów (lub dwoje) stwierdza, że to nie to i czas się rozstać.
  18. A ja znam przypadki gdzie mężczyźni po paru latach małżeństwa (a parą długo przed ślubem aż tak nie byli) zwijalo się i brali ślub z inną.
  19. Ta definicja przechodzonych związków to totalna brednia - znam parę bez ślubu, która ma już dorosłe dzieci. Nie każdy chce ślubu i nie każdy ślub kończy się " i żyli razem w szczęściu aż do śmierci ".
  20. Jeżeli mieliście takie ustalenia to nie powinnaś się dziwić, że on się nie oświadcza i nie myśl i o ślubie. Twój przyjaciel raczej mówił o innych przypadkach- pewnie kobieta od początku mówiła, że kiedyś będzie chciała jednak zalegalizować związek i mężczyzną się oświadczał po jakimś czasie. Ty mówiłaś, że nie chcesz dzieci i ślubu, więc on wie że nie ma potrzeby oświadczenia i pobierania się. Jeżeli zmieniło Ci się nastawienie to powiedz mu o tym i tyle .
  21. Margo

    Jak długo czekać na ślub

    To zależy od ludzi- samo się nic nie zrobi. To wy musicie nie być tylko matką i ojcem, ale też kobietą i mężczyzną.
  22. Margo

    Jak długo czekać na ślub

    Bzdura totalna - teraz dla odmiany macie już 2 dzieci i też ktoś tam może pomyśleć, że tylko dlatego się pobieracie. Co to znaczy - jak być powinno? Jakaś może sobie brać ślub jak chce i kiedy chce i jak się dwoje ludzi kocha i chce to zrobić to ma gdzieś kto co sobie tam myśli.
  23. Margo

    Jak długo czekać na ślub

    Nie bardzo rozumiem jak dziecko śpiące obok powoduje, że się nie przytulacie w nocy ? Dla chcącego nic trudnego- da się od czasu do czasu przy dzieciach też miło razem spędzić czas. Kobieto jak chciałaś jakiś romantyczny ślub jak z bajki to trzeba było to zrobić nim na świat przyszły dzieci.
  24. Margo

    Jak długo czekać na ślub

    Ludzie, którzy planują w przyszłości ślub i zaliczają wpadkę - pobierają się jak kobieta jest w ciąży (przez te parę miesięcy jest na to dużo czasu). Wy natomiast po wpadce zafundowaliście sobie kolejne dziecko. Znam pare, ktora ma juz dorosle dzieci a slubu nie maja - przy czym nie chcą - i żyje im się dobrze. Może twój partner nie chce ślubu i tak ściemnia i wymyśla powody.
×