Mariusz4
Zarejestrowani-
Zawartość
2935 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Mariusz4
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7
-
Raczej strach przed karą kilkaset zł
-
Poszedłem do sklepu bez maski i czułem się jak ufoludek
Mariusz4 odpisał bezmaski na temat w Życie uczuciowe
W tym całym najlepsze to udac się rowerem za miasto. Zakładam komin, bo i tak muszę bo zimno, żadnych maskownic. Jak będzie cieplej, nie wiem, co zrobiię, bo okulary rowerowe na uszach te ramki plus gumki od maski to nienormalne jest i niewygodne. -
Może warto, dopóki nei wbiją do głowy, że znów nic z tego. Ja w tej chwili i od lat mam wbite, że po co się spotkć jak i tak będzie koniec. Dziwię się jak ludziom coś wychodzi jak drugie spotkanie ledwo może być. Po 3-4 randkach lepiej mi się spotykało, ale spina i tak była i przepytywanie.
-
Na dzień mężczyzny w pracy dostaliśmy pre4erwatywy
Mariusz4 odpisał LukaszVX na temat w Życie uczuciowe
Ja spojrzałbym na to i na osobę od której bym to dostał i automatycznie miał chęć zapytać i stwierdzić, że domyslam siię o co jej chodzi. -
właśnie przeczytałem u przypadkowo zaglądającej mi na profil...."intrygującym mężczyzną..." .Czy one takie cos piszą, żeby zniechęcić każdego? Tacy są faceci z TV.
-
To przez neta, wydaje mi się trzebva traktować jak rozrywkę, inaczej zje stres nadzieja. Raz tak było, po 3 zdaniach na 2 dzień spotkanie i to wieczorem i był luz, inaczej niż w dzień. Ale to i tak robi się za poważnie jak pogadać z kobietą po 3 zdaniach juz w necie. Są anstawione nie wiadomo na co. Jest łatwiej po paru próbach, ale co zrobić, żeby się tym za bardzo nie przejmować.
-
Fajnie gadają, nie mogę tak kończyć jak jest miło. Po prostu ja nie umiem wymyślać rozmów na tak długo i nigdy nie będę. Nie chce mi sie umawiać ale pewnie kiedyś znów tak zrobię. Wystarczy że wkręcę się w pisaniu. No ale jak kobieta uderza do mnie samym witam to nie odpowiadam, musiałaby być bardzo w moim typie. Robię sobie nadzieję potem odpadam. Bo mało mówię.
-
Mi też przerywały kobiety, bo ktoś do nich dzwonił. Ale może to trochę rozumiem, ktoś upewniał się,czy wszystko w porządku. Nie uciekały. Tylko po co przetrzymywały to min 2 godz, skoro potem urywały, myślałem, że jest ok.
-
Byłem chyba na 17-18 randkach, wszystkie przez net. Każda nieudana wg kobiet. Dla mnie to były całkiem miłe spacery, w towarzystwie kobiety, wręcz niezwykłe choć super to mi się połowa nie podobała. Jednej tylko się chyba spodobałem i chciałaby pewnie dalej się widywać ale po 2 spotkaniu miałem już jej dość, za wiele sobie planowała to strasznie odrzucające. Poprzednie z innymi randki zawsze byłem ciekawy, myśląc, że jakoś sie rozmawiało jak na pierwszy raz, czy będzie następna - niee, może ze 3 z tych wszystkich się powtórzyły. Reszta po prostu zerwanie kontaktu po spotkaniu jak ze śmieciem. Ewentualnie zdanie o nie w typie. Może 2 razy, pozostałe odstawiały mnie jak "takie coś". Bez słowa po rozejściu się. Ja się zawsze odzywałem albo kobieta. Mimo, że nie wiem, czy chciałbym dalej się znać ale drugi raz nie mogłem i było to przykre. Ostatnia randka jakoś 3 lata niecałe temu. Oczywiście niewypał. Kobieta okazała się ogromna gadułą w porównaniu ze mną. Ogólnie randki trwały conajmniej 2-3 godziny. Chyba za długo. Co można tyle czasu mówić, ja coraz mniej aż milknę prawie. I tyle. Widzę, że rozczarowują się przy spotkaniu, bo pisac pisze się ze mną dużo więcej niż potem mówię i obraz się zamywa. Nigdy chyba nie byłbym w żadnej typie.
-
Leżaczek, warto kupić Nintendo Switch, ten wariant, co można do TV podłączyć?
Mariusz4 odpisał Doktor Siurek na temat w Życie uczuciowe
do popykania w Mario mam Game Boya Advance SP, ale nową wersję, fajna przenośna składana, jakoś pamiętam, jak od Pegazusa padły z 2 tv tak że wolałbym ni podłączać do tv -
Tak, musisz wyglądać młodziej niż wyglądasz, masz wdziać obcisłe co się da, do tego barbie dłuższe proste włoski, lekko przedłużyć rzęsy albo jak masz odwagę to obcisłą s.uk.ienkę. Nie radzę działa za mocno.
-
Czy 36 letni prawiczek samotnie mieszkający i oglądający porno jest według was żałosny ?
Mariusz4 odpisał Nigdyzżadna na temat w Życie uczuciowe
jak się tu daje poponiżać i poośmieszać to tak lepiej napisać co robisz w czasie wolnym, o zainteresowaniach a nie -
Co? Ja też lubię tracić przyjaciółki pokazujac jak je lubię.
-
Ale jaja umowilam sie z takim jednym gosciem na portalu czesc 2
Mariusz4 odpisał Niebianska na temat w Życie uczuciowe
Wymyśliłem coś przed chwilą. Najpierw trzeba sprawdzić, czy lubimy się do siebie uśmiechać. -
Ale jaja umowilam sie z takim jednym gosciem na portalu
Mariusz4 odpisał Niebianska na temat w Życie uczuciowe
On po prostu obraził Twoje uczucia -
Ale jaja umowilam sie z takim jednym gosciem na portalu
Mariusz4 odpisał Niebianska na temat w Życie uczuciowe
Był w gorącej wodzie kąpany. Musi być to coś, obupólna chęć na coś, a nie. -
Ale jaja umowilam sie z takim jednym gosciem na portalu
Mariusz4 odpisał Niebianska na temat w Życie uczuciowe
dzięki za poparcie, a nie że ciastka w ciastkarki a kawa w kawiarni -
Ale jaja umowilam sie z takim jednym gosciem na portalu
Mariusz4 odpisał Niebianska na temat w Życie uczuciowe
Może za bardzo się spieszył. Bo chyba bez powodu byś nie była na takim portalu i to Cię zniechęciło. -
Ale jaja umowilam sie z takim jednym gosciem na portalu
Mariusz4 odpisał Niebianska na temat w Życie uczuciowe
A na co planowaliście się spotkać i gdzie? Na lody w kawiarni? -
Już nigdy nie znajdę miłości życia, ale to nie takie
Mariusz4 odpisał Etatowy Samotnik na temat w Życie uczuciowe
Jeśli Ci się chce, zrób, jak ja. Ale mi sie nie chce umawiać bo i tak za daleko i mam zawróoną głowę pracą tak, że nie chce mi się. Ale powchodziłem sobie na profile na zapisanychsobie. Raz na 1000 wszedłem a ostatnio na 2000. Tak dla rozrywki i z ciekawości co będzie. I - raz napisało do mnie z 4 kobiety, ostatnio też kilka. Same się odzywają. Tak są spragniona, żeby ktoś je poznał. A nie na jakichś sympatiach, czy innych, tam mają w nosie a na tym co mówię o dziwo jest inaczej. Oczywiście, że to jest dla nicsobienierobiących z bycia olanym szaleńców ten cały portalizm w poznawaniu. Dla mnie to ciężkie do wytrzymania kiedy pisząc, wydaje się miło i normalnie, ale do spotkania albo nie dochodzi, bo jestem zbywany albo po spotkaniu - jakby potwora lub nienormalnego lub upośledzonego czy tam dziwadło zobaczyła, juz się więcej nie odzywa. Często tak bywało. To ja się prawie nie umawiam już. Cud, żebym się z kimś spotkał. Nauczyły mnie, żebym lepiej nie chciał. Popiszę trochę, ale mam wywalone po prostu bo czuję, że to i tak się urwie. Tak, że. Zwróć uwagę na ten portal. Ja wiem, że tam piszą, że na msze święte chodzą co tydzień i w inne dni tygodnia ale mniejsza z tym. Ważne, że reagują na byle wejście na profil, możesz z tego skorzystać. -
Nie. Tylko coś o sobie mówić, a nie wybierać lub pomijać pytania i pretensje, że księżniczkę nie ma za co uwielbiać. Samo "hej" nie wystarczy.
-
Potraficie zainteresiwac sobą faceta? Inaczej niz wyglądem. Nie oczekiwaniem, ze będzie zabawiał. Cos od siebie trzeba dac, zeby bylo odwzajemnienie.
-
Oj,niebezpiecznie jest sie odzywać do osoby, która zerwała kontakt. To znów wróci. Lepiej nie, ale zawsze możesz spróbować. W końcu próbuje ten komu zależy. Ja zawsze próbowałem aż mnie miały dosyć i byłem pewny.
-
Czy ktos z Was wydał pieniądze na fajerwerki? Ja nie.
-
A może nie ma nic przeciwko kontaktowi z Tobą? Ja odblokowałęm tez jakiś czas temu koleżankę. Mam ja gdzieś, ale to niesprawiedliwe, że zerwała ze mną kontakt, bo spotkać się chciałem na kawę, to już wróg, gdyż nie jest wolna. Odblokowałęm, bo nie mam nic przeciwko temu że jak byu zachowywała się normalnie jak kiedyś to nei skreślam na amen. Ale jak nei to nie. Nei złożyłem życzeń ani nei odzywam się. Tylko odblokowałem. Ta czynność oznacza "nie nienawidzę Cię, nie jestem aż tak okrutny, żeby trzymać Cię na liście zablokowanych"
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7