Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

KateZRzeszowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2690
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez KateZRzeszowa

  1. KateZRzeszowa

    Spacery z dziecmi

    Nie lubie, nie chce, nie będę... jak się ma dzieci to wiele rzeczy robi się przez nie chce,ale muszę i jeśli dziecko placze z butami w ręku to znaczy że lubi wychodzić. Tez nie lubie spotkań z mamami na placach zabaw, czy w parku dlatego unikam rozmow a jak która zacznie to szybko kończę. Słuchawki w uszach to sygnał że nie mam ochoty na rozmowy. Nawet jak nic w nich nie gra.
  2. Nie wiem jakie mąż ma stosunki z siostrą, bo jeśli dobre to niech sam kombinuje prezent. Jeśli średnie można spokojnie opuścić imprezę i przy okazji kupić kwiaty i wino
  3. Wydaje mi sis że to tradycyjny rodzinny problem, pod tytułem "nie lubie a wypada". Autorka nie lubi bratowej a wypada pojsc na urodziny,dać prezent, bo jw nie chce zrywać kontaktow,bo nie przyjście na urodziny zapewne skończy się jakąś dramy. Takie te więzy rodzinne że kazdy każdemu coś winny bo foch.
  4. Nie twierdzę że powinniście zerwać kontakt, choć opierający się na takich emocjach i kto komu ile da jest bez sensu. Męczący i nieszczery. Ostatecznie to siostra męża I niech sobie sam decyduje
  5. Bądźcie mądrzejsi i wydajcie te pieniądze na siebie. Spędźcie czas jakoś czy coś. I tak się nie lubicie więc po co te pozory i problemy?
  6. KateZRzeszowa

    Dziecko po 40

    Znam sporo mam po 40 teraz i tych które kiedyś urodziły majac 40 lat i nie pamiętam by któraś miała problemy z ciąża lub urodziła chore dziecko. Moja babcia 55 lat temu urodziła w wieku 42 lat pierwsze dziecko
  7. Powiedz że jak tylko wyplata waszych tesciow zacznie wpływać do was na konto to kupujecie dom na Mazurach. Do tej pory muszą żyć przez płot z klasą średnią niestety
  8. KateZRzeszowa

    Nie umiem się pogodzić z porażką.

    Nie ma sprawiedliwości na świecie i nie ma sensu o wszystko obwiniać siebie i brac do siebie te 3+. Zapytaj w dziekanacie i gdzie się da o to czy możesz się odwołać i zdać egzamin u kogoś innego. Jeśli wszystkie oceny masz 5, miałaś dwa lata z rzędu stypendium to masz podpórkę pod to że zostałaś zle potraktowana. Walcz bo jeszcze nie raz dostaniesz po tylku
  9. Każda kobieta jest inna i na pewno wiele nie planuje mieć dzieci, albo nie na początku związku, nie przed trzydziestka, albo nie mogą mieć, albo po prostu po pierwszym dziecku wiecej nie chca o tym słyszeć. A inne tak. Jesteśmy różne i trzeba dać każdemu prawo do własnych decyzji i życia po swojemu. Dla kogoś dzieci i rodzina to sens życia, a dla kogoś przeszkodą w życiu.
  10. KateZRzeszowa

    Co zrobić z bratową męża ?

    Albo niech mąż pogada z bratem i coś ustalą, albo pp prostu powiedz że już nie możecie odbierać dziecka bo powody. Na takie sytuacje zawsze patrz od tej strony, że ona czy brat męża nie mają skrupułów żeby korzystać z waszego dobrego serca, więc dlaczego wy macie się krępować stawiać sprawy jasno? Otwarta rozmowa i albo się dogadacie,albo będzie foch. Jeśli będzie foch to ich problem nie wasz.
  11. KateZRzeszowa

    Zdarty nos

    Kilka dni. Zostaw to i organizm zrobi swoje
  12. No właśnie, wystarczy odpowiednio podejsc do tematu, a w kościele tych przykładów jest sporo
  13. Czyli wystarczy traktowac odpowiednio i nie szkodzi?
  14. Mam męża abstynenta który nie pije alkoholu bo nie lubi. W ogóle mi to nie przeszkadza, rozumiem i nie namawiam. Ja pije czas od czasu jakieś piwo. Ale nie o tym rzecz czy świat się zawali z braku alko na stole. Bo może być, a może i nie być i żadna opcja nie jest zła Wg mnie problem leży z traktowaniu tego alkoholu. Bo trochę robisz z igly widły. Jeśli mama dziecka wypije lampkę szampana na jakieś imprezie z obiadem to nie uczy dziecka picia do zupy o 14 codziennie. Dzieci wiedza że alko jest dla dorosłych, dorosli są odpowiedzialni i umieją się zachować, a są też abstynenci których nikt nie namawia do picia hasłem "że mną się nie napijesz"... Wystarczy podejsc do tematu zdrowo i racjonalnie. Jeśli bym.miala w rodzinie osoby ktore po pierwszym kieliszku nabierają ochoty na więcej, a później robią siarę w okolicy I stwarzają problemy to też bym zrobiła imprezę przy kompocie. A jeśli spotykają się normalni ludzie to jest miło, nikt dzieci złego nie uczy,nie gorszy. Nie ma sensu demonizować
  15. To chyba zalezy od kościoła. U mnie na komunii tez był opłatek, moja siostra pociągnęła za to wina. Z jednego kielicha, 50 dzieci...
  16. Konsekrowane czy nie nadal ma około 11% alkoholu. Nie ma sensu usprawiedliwiać tego w żaden sposób. Czy podałabyś w domu 8-9 łatce łyk wina z kieliszka? Na stole wino stawia się dla dorosłych a nie dla dzieci wiec tutaj nie widzę żadnego problemu. I znów o ile jest to ilość symboliczna
  17. Wg mnie jesli towarzystwo umie się zatrzymać na lampce wina czy szampana to nic złego. W trakcie pierwszej komunii ksiądz częstuje dzieci winem Gorzej jak ludzie nie mają umiaru i każda impreza to okazja do nachlania się, a niestety często tak jest
  18. KateZRzeszowa

    Płeć dziecka

    Moja znajoma była przekonana że będzie mieć córkę, na usg potwierdzone itd, wyprawkę kupili typowo pod dziewczynkę a urodził się Franek
  19. KateZRzeszowa

    Płeć dziecka

    W 17 tyg trafiłam do szpitala z krwawieniem i robiono mi usg na którym sama dopatrzyłam się chłopaka. Skomentowałam że "o,to chlopak" a pani doktor spanikowana "to ty jeszxze nie znałaś płci?" zatrzymałam tę wiedzę dls siebie i potwierdziliśmy na polowkowym
  20. Poza tym wychowywanie dzieci nie polega na tym że dziecko zawsze dostaje to co lubi i jak lubi.
  21. To jak z sikaniem do nocnika,sadzasz Sto razy a za Sto pierwszym załapie. Konsekwencja i tłumaczenie. tak się wychowuje dzieci. Poza tym kto pisze o wymęczeniu płaczem? Po co dopisujesz sobie jakieś wymyślone historie? Wychowanie to nie tortury Jaki sens ma założenie dresów zamiast jeansow na obóz w górach ze spływem? Myślisz że jeansy są wygodnym strojem do wspinaczki? Dziecko może się upierać, że woli jeansy, bo w życiu nie byl na spływie kajakowym i nie wie nic o wygodnym stroju czy do chodzeniu po górach. Poza tym takie instrukcje były ze szkoły na piśmie. Ale następnym razem chyba oleje wytyczne i niech jedzie w rurkach, bo dziecko wie lepiej.
×