Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

KateZRzeszowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2709
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez KateZRzeszowa

  1. Moje mlode za kilka dni jedzie na 5 dniową wycieczkę szkoła z klasą. Zakupiłam wszystko z listy rzeczy niezbędnych i mam pytanie do mam bardziej doświadczonych w takich sprawach co moge spakowac dziecku poza niezbędnikiem żeby mu umilić pobyt i dla zabawy? Wasze sugestie mile widziane bo zielonam
  2. Chyba każdy tak ma. W sumie nie wiem czy mogłabym sądząc kwiaty myśleć tylko i wyłącznie o tym. Myśli błądzą między obowiązkami, praca, bliskimi, sporo myślę o przeszłości i analizuje, często o planach na przyszłość, w międzyczasie o tym że muszę zakupy zrobić do lodówki i skarpety kupic i oooo makarena
  3. Moj syn ma 12 lat, wiem że opieka będzie świetna j raczej alko w tym wieku jest mało prawdopodobne choć nie tylko teraz jest to częsty przypadek, tez jeździłam na takie i różnie bywało, raczyła się zarówno mlodzież jak i wuefista z polonistką Zapakowałam mu uno i quizy,latarkę.
  4. I rozumiem dlaczego, w sumie przyda mu się detoks a wiem że czas będą mieć zorganiziwany i grafik napięty. Jednak zwykle jestem z młodym w stałym kontakcie i trochę obawiam się tych kilku dni Matka-kwoka, a zawsze mowilam że nie jestem
  5. Podobno nie mogą mieć przy sobie telefonów itd. Trochę mnie to przeraża bo jedyny kontakt przez office
  6. Teraz pol świata przestanie obchodzić święta BN
  7. Cudze dzieci czasem trudno się znosi, wiec jeśli jest jsk piszesz to najlepiej ograniczyć kontakt i spotykać się z koleżanką bez dzieci w jakimś neutralnym miejscu.
  8. Ja bylam angażowana a w pewnym wieku sprzatanie było tylko moja broszka. Teraz sprzatanie przeniosłam na piątek po pracy i weekend odpoczywam
  9. Ja mam taki uraz z dzieciństwa do sprzątania w soboty
  10. Mogą jeszcze chrzcić w nocy, żeby na pewno nikt nie widzial
  11. To nawet wygodniej. Jest kameralnie
  12. KateZRzeszowa

    Co wziąć do szpitala?

    U nas sprawdził się hipp.
  13. KateZRzeszowa

    Co wziąć do szpitala?

    Może to zabrzmieć wrednie, ale od wczoraj wiesz ze będziesz mieć dziecko? Na pewno regularnie rozmawiasz z położna czy ginekologiem i powinnas ich wypytać o to co aktualnie się polecą. Generalnie pewnie w szpitalu będą naciskać na karmienie piersią, jeśli chcesz karmić butelka to mleko hipp,nan, bebilon nr 1 jest dostępne w każdym sklepie. Które będzie pasować dziecku okaże się w praniu.
  14. KateZRzeszowa

    Co wziąć do szpitala?

    Zalezy od szpitala, czasem ubierają dziecko w szpitalne ubranka ale możesz wziąć swoje. Licz około 2 zmian na dzień (śpiochy ), ubranko do wyjścia tzn kombinezon,kurtka,czapka,polar czy w czym zamierzasz wynieść dziecko ze szpitala przy aktualnej pogodnie. Butelki wystarcza dwie, mleko dobrze mieć ze sobą.
  15. Prasuje na bieżąco kiedy musze, najczęściej uniformy do pracy. Większość ubrań nie wymaga prasowania. Szkoda życia na bycie idealna panią domu
  16. Gdyby polska stała się nagle krajem z innym wyznaniem to trz byś szła na fali? Bo wg mnie to kwestia wiary a nie większości
  17. Żeby Polacy zaczęli żyć po swojemu to musi minąć 2 pokolenia, aż zabraknie dziadkow i rodziców którzy dbają o zbawienie młodych. W Polsce panuje powszechne parcie na kosciol, a ludzie żeby uniknąć awantur w rodzinie, problemów w szkole i td nadal podtrzymują tradycje. Boją się też wyrzutkami w społeczeństwie które ciągle stawia kosciol. Życie po swojemu wymaga odwagi i stanowczość. Często też ofiar
  18. Jeśli jesteście wierzący i praktykujący to rozumiem Twoje podejście. Jeśli zaś robisz to bo polska jest krajem katolickim,tradycja nakazuje lub na wszelkie wu to się dziwię...
  19. Komunijny bez komunii jest bez sensu. Ale jeśli twoj partner chce zrobić dziecku prezent to nic nie stoi na przeszkodzie.
  20. Zawsze można któregoś zdrobnienia nie lubić. I nie ma nic złego w poproszeniu innych o używanie innej formy. Ja problemu nie mam, jedynie nie lubie ludzi którzy nie potrafią zaakceptować tego że np mam na imię...Asia a nie Joasia mi by do głowy nie przyszło mówić do kogoś Misiu,jeśli przedstawił się jako Michał. Po prostu zwykły szacunek
  21. Niestety nie zgodzę się z tym. Każdy.ma jakąś formę imienia z którą się identyfikuje i inni powinni to zaakceptować i nie ma nic złego w kulturalnym poproszeniu o nie używanie innej formy. Nie jest to ani pretensjonalne ani nie jest brakiem kultury, ot zwykła formalność. Nie widzę powodu by bardziej przejmować się opinia innych niż swoją. Obcy ludzie maja gdzies inne osoby i jeśli nie zadbasz o własną przestrzen osobista (czy w tym wypadku dziecka) to będą mówić jak im się podoba.
  22. Kazdy zdrabnia jak chce, choć w ogóle jestem przeciwna przekręcaniu imion. Znam np jednego Oliwiera który potocznie nazywany jest Olu,Olek,Oluś.
  23. Czyli jak nie ważne że masz na imię np Monika, bo i tak każdy może do Ciebie mówić Monia mimo, że Ci sie cofa wczorejszy obiad jak to słyszysz? Skąd ten brak szacunku do siebie? Od innych się go nie doczekasz.. Przede wszystkim, to przedstawiając się lub przedstawiając kogoś innym podajesz forme imienia której używasz na codzien (o ile nie jest to wizyta urzedowa). Podajesz imię którym chcesz by się do ciebie zwracano lub dlatego że tak właśnie zwracasz się do dziecka lub męża itd. I tego powinni przestrzegać inni. Jeśli ktoś postanowi że nie będzie mówił do ciebie Monika a Monia czy Monisia to jest zwyczajnym prostakiem bez kultury osobistej (o ile nie jest to bardzo bliska osoba). To samo dotyczy dziecka, bo nie jest ono mniej ważne niż dorisly i należy mu się taki sam szacunek i traktowanie. I jeśli rodzic przedstawia dziecko jako Alek od Aleksandra to pedagog czy rodzina powinna zwracać się tym imieniem, bo tak się dziecko nazywa. I tak, jeśli nazywają inaczej to trzeba zwrócić uwagę i poprosić o używanie innej formy. To nic złego. Andzia to nie Ania, Julcia to nie Julia, Monia to nie Monika i Juluś to nie Juliusz. Dziecko w przyszłości może poprosić ale zanim obudzi się w nim poczucie własnej osobowości rodzic dba o to by było odpowiednio traktowane i nazywane
×