Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

KateZRzeszowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2701
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez KateZRzeszowa

  1. KateZRzeszowa

    Staranie o dziecko

    Zapytałabym ale nie żyje. Ale ona wzięła ślub w wieku 40 lat, męża miała młodszego o 7 lat, uridzila w wieku 42 lat i całe życie paliła paczkę papierosów dziennie. Zmarła majac 98 lat i na takie poerniczenie by ci nieźle odpowiedziała
  2. KateZRzeszowa

    Staranie o dziecko

    Właśnie kwestia tej dojrzałości emocjonalnej i oczekiwan od zycia. Patrząc na ilość rozstan dookoła to związki równolatków są tez bardzo nietrwale. W otoczeniu bliższym i dalszym widzę same dramy, rozstania i nowe związki. Więc wg mnie różnica wieku ma mniejsze znaczenie niż dojrzałość emocjonalna i świadomość czego oczekujemy od związku. Mnie w temacie mocno dziwi tylko fakt że 18 latka stara się o dziecko z ponad 30.latkiem. życie serio nie na nic więcej do zaoferowania poza pieluchami? Spędźcie razem troche czasu, kilka lat i zobacz czy do siebie pasujecie. Zamieszkajcie razem żeby przenieść życie na bardziej codzienny grunt niż romantyczne randki na mieście i ciągle imprezy. Wtedy dowiesz się czy związek ma szanse. Nie zaczyna się dorosłego życia od dziecka
  3. KateZRzeszowa

    Staranie o dziecko

    Bzdura. Kwestia indywidualnego dopasowania.
  4. KateZRzeszowa

    Staranie o dziecko

    Staracie się o dziecko i teraz pytasz o relacje?
  5. Nie znam się na nosidłach,ale chustowalam młodszego. Mega wynalazek. Młody był przy mnie, przytulony i spokojny, miał widok na to co się dzieje dookoła, ja miałam wolne ręce i spokojnie szlam na spacer np czy małe zakupy
  6. Może spróbuj z chustą? Dużo dzieci nie lubi wózka. Moj starszy dopiero spacerówkę zaakceptował
  7. Cierpliwosc tak i trochę odpuścić oczekiwaniom. Dzieci to dzieci. Broją, krzyczą, nie radzą sobie z emocjami, czasem po prostu mają zły dzień tak samo jak my. My też czasem mamy ochotę rzucać rzeczami, trzasnąć drzwiami, krzyczeć, chcemy żeby nas ktoś przytulił i zrozumiał a nie pouczał. Także najlepiej wyłączyć nerwy i się wczuc
  8. Dziewczyna już napisała że ma wyrzuty sumienia, zle sie z tym czuje, boi się, wie ze musi teraz nadrobić. Po co ja kopać perfekcją? Naszych rol jest tyle, że nie raz przegapimy nie jedna sprawę. Często nawet widzimy że coś się dzieje, ale spychamy te informacje, bo chcemy wierzyć że wszystko z dzieckiem jest ok i po prostu tak ma. Każdy popełnia błędy, ale też nie stało sue nic z czym nie można sobie poradzić. Na prawdę kobiety j matki powinny bardziej się wspierać a nie świecić "przykladem" innej kobiecie która po prostu potrzebuje wsparcia. Do ochrzanu i dosr#ania są wszyscy, a pocieszyć nie ma komu.
  9. Nie wiem po co ludzie pociskają takie bzdury, że niby pierwsze 3 msc są najtrudniejsze. A pozniej do 18 niby lżej? Dzieci tak rosną, że mają swój charakter, potrzeby, każde inaczej się rozwija i w większości przypadków najlepiej po prostu wyłączyć nerwy, odstawić wszystkie "ważne rzeczy" na bok i być pp prostu z dzieckiem. Moj starszy to już nastolatek, mlodszy 7 lat u dzisiaj np wolałabym nadgodziny w pracy, bo szału dostaje z nimi. Taki dzień. Starszy jeszcze jest ok, choć czasem wkurza się bez powodu. Mlodszy przeziębiony i histeryzuje cały dzień. I oboje co chwilę o coś się szczepią i kłócą. Starszy odpuści a mlody idzie w temat dalej i tej dramy nie są się powstrzymać.
  10. Ale nie żyjemy w idealnym świecie pp 2 tyg każdy rodzic ma złoty medal
  11. Tak czy inaczej nie powinnas po niej tak jechać.
  12. Trzepie mnie jak slysze teraz słowo przyjaciółka. Wszystkie psiapsie i jedne drugim tyłki robią za plecami. Kolezsnki jak już, a przyjaciółkę ma sue jedna albo i nie. Irytuje Cie to ogranicz kontakt. Życie się toczy i zmienia się. Kiedys mieliście inne priorytety i rzeczy na głowie, teraz są dzieci i rodzina. Ty podchodzisz do tego tematu na swój sposób, ona na swój.
  13. Nie można być wszedzie na 100%. Jesteśmy tylko ludźmi i zdarza się czegoś nie zauważyć, przeoczyć, nie zareagować w porę. Kiedys tez sie katowałam za wszystko, bo uważałam się za zła matke. Przecież inne są idealne. Przestałam bo stwierdzilsm ze wyląduje na lekach. Niedopatrzylam to później nadrabiam. Matkujemy jak umiemy najlepiej. Idealnymi rodzicami są ci co dzieci nie mają;)
  14. To nie jest późny wiek. Nie postarzaj sie
  15. Z ciąża jest jska jest i nie zaplanujesz. Lubisz owoce i jogurty to nie jest źle.
  16. Ale w czym się pomyliła? Dzieci ma dwójkę, ciebie nie rodziła ani nie adoptowala
  17. KateZRzeszowa

    Wyrobienie paszportu.

    Teraz zazwyczaj wszedzis trzeba sis umawiac
  18. Ja w sumie u siebie tez wymiaru duchowego nie czułam. Kazali iść i poszlam
  19. KateZRzeszowa

    34 lata i okropne zmarszczki :(

    Ja tez mocno zmieniłam się w przeciągu ostatnich kilku lat. Zmarszczek niby nue mam ale twarz już nie wygląda mlodo. Co pomaga na cere to picie wody. Jednak 2 litry dziennie obowiązkowe. Ograniczyć alkohol i papierosy. Czas od czasy detoks organizmu. Wysypiać się. No i odpowiednie oczyszczanie i mycie twarzy
  20. KateZRzeszowa

    Czy wypada kupić prezent?

    Nie. Składam tylko życzenia o ile chce i pamiętam. Nie ma sensu wychodzić z siebie dla ludzi z którymi prawie nie masz kontaktu. Takie dobro nie wraca Zatroszcz się o siebie i bliskich
  21. Mnie zastanawia tylko w jaki sposób rodzice rozmawiają z dzieci i tłumacza kwestie wiary, religii i podjętych decyzji o nie chrzeczeniu, nie uczestniczeniu w sakramentach jak inni. Myślę że tutaj jest problem, bo tenat wiary i zobowiązań z nią związanych jest przyćmiony przez prezent. My nie chodzimy do kościoła, dzieci nie byly chrzczone, starszy syn był w wieku komunijnym kilka lat temu i w związku z tym że rodzinę mamy bardzo wierząca to często rozmawiamy o kościele. Tlumacze dziecku na czym polega wiara w Boga, praktykowanie religii, coniedzielne msze święte i inne nabożeństwa. Mówię dlaczego dla jego babć kosciol jest ważny. Rozmawiamy też o innych wyznaniach żeby miał świadomość że na świecie istnieje wiele obrządków do których przynależność wiąże się z obowiązkami. Mówię też dlaczego my nie bierzemy w tym udziału. Pytam go o zdanie bo w końcu to on powinien decydowac. Więc kilka lat temu pytałam go też o to czy chcialby przystąpić do sakramentów jak jego kuzynka w tym czasie. Bo temat ...enki, wianka, restauracji, prób w kościele był walkowany. Powiedział że nie chce bo dla niego jest to dziwne. Tyle. Temat prezentów gdzieś był w tle ale mój syn wiedział za co ten prezent maja dzieci dostać i nie był zainteresowany, bo wiedział że to nie jego bajka. Rozpisałam się, ale odnoszę wrażenie że rodzice mający takie dylematy po prostu nie potrafią wytlumaczyc dzieciom swoich poglądów i konsekwencji. Pozniej jest problem co zrobić żeby zjeść ciastko i mieć ciastko.
  22. To bez sensu. Jeśli chcesz sprawić dziecku prezent to kup co chcesz, ale nie dlatego że inni dostaną z jakiejś okazji a on nie. Dziecko w tym wieku powinno już zrozumieć dlaczego inni idą do komunii, jak wyglądają obchody i dlaczego on nie idzie. Jeśli wie o co chodzi i rozumie sytuacje to brak prezentu powinien być u niego logiczny i nie powinien być to żaden problem.
  23. Wiec w następnym roku nie powinna dostać nic. Uważam że już dawno powinna zakończyć się moda na prezenty dla nauczycielek z każdej okazji. Nauczyciele wykonują taka sama prace jak każdy inny I dostają za nią wynagrodzenie. Nie wiem czy w innych zawodach tez ktoś jest zasypywany kwiatami i dostaje prezenty kilka razy do roku i jest z nich niezadowolony.
×