KateZRzeszowa

Każdy widzi swój sens w tym co robi i co go otacza. Dopóki nikomu krzywda się nie dzieje to ok

Nie twierdzę że nie mają prawa o tym pisać ale czy nie można po prostu pozwolić ludziom żyć po swojemu? Przeszkadzać mi coś może jeśli wchodzi to w moja strefę komfortu. Po co robic jakies akcje bo mlodzi się bawią? Czy wszystko musi być czarne albo białe? Po prostu ludzie lubią krytykować. Nie obchodzisz jakiegoś święta to nie I tyle w temacie.

Na temat KK mam oddzielne zdanie i uważam że ma czym straszyć na własnym podwórku. Nikogo nie uważam za zaściankowego czy prymitywnego, być może niedoinformowane i zamknięte na nowości i też świadomość zbiorowa robi swoje. Ale najważniejsze jw to żyć i dać żyć innym. Co znaczy że nie narzucamy swoich poglądów i nie krytykujemy cudzych. Tyle. Nie wiem dlaczego zawsze musimy z czymś walczyc?

Nie napisałam że trzeba świętować nie swoje święta. Nie da się obchodzić wszystkiego, ludzie są bardziej lub mniej otwarci na takie zabawy i np młodsze pokolenie posiadające dzieci moze bardziej cieszyć się taka okazja do zabawy, a starsi mogą uznać to za glupie przebieranki i nie muszą brać w tym udziału. Należy to uszanować. Slysze różne komentarze na temat halloween, mam kilka ciotek w znajomych ktore już się modlą o zaprzestanie diabelskich praktyk i stawiają + na fb, mylą strasznie halloween i wszystkich świętych i walczą same nie wiedzą z czym... Moi rodzice nie obchodzą, mowia o tym otwarcie ale cieszą się jak widzą wnuki które są przebrane i fajnie się bawią. Każdy to przezywa inaczej Dlatego najlepiej ograniczyć takie zabawy do własnego podwórka i nie uszczęśliwiać wszystkich na siłę. Zresztą tak samo jak w przypadku innych swiat

Opcja wanny z prysznicem. Nie wyobrażam sobie życia bez wanny, pod prysznic to jq mogę wskoczyc i wyskoczyć. W wannie się leży i relaksuje. Poza tym syn tez lubi zabawę w wodzie

Każdy lubi co innego jesień jest piękna tak do połowy listopada,a zima kiedy jest biało i mroźnie. Lubie długie wieczory kiedy mogę odpocząć z książka j winem grzanym. Ale wg mnie ten sezon jesienno zimowy powinien trwać max 2 msc, bo w końcu stycznia z utęsknieniem czekam na wiosne Na dłuższą metę dołuje mnie te pol roku szarości za oknem, deszcz,zimno,mokro, wstajesz jeszcze jest noc, wracasz z pracy i już jest noc. W dzieciństwie inaczej odbierałam życie. Teraz wolę wiosnę i lato. Zielony uspokaja

Pewnie nie wszystkim się to spodoba ale jeszxze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził. Jak dzieci chcą się bawić to śmiało na własnym podwórku ze znajomymi rób party. My tak na prawdę nie mamy wiele okazji do zabaw i przebieranek.

Polacy są bardzo zamknięci na nowości, często nie rozumieją znaczenia i genezy takich świąt no i religia robi swoje.

Mieszkam w uk I w sumie nawet nie wiem czy w tym roku jest impreza w szkole. Jeśli tak to sue przebiorą, po cukierki nie chodzimy, zawsze mam jakieś opakowanie żelków dla ewentualnych dzieci które by przyszły. Co do sytuacji w Polsce Moi rodzice zawsze grzecznie mowia ze nie obchodzą tego świata. Po prostu. Polska ma swoje tradycje i halloween jest dosc świeżym nabytkiem w naszym kraju i można je ograniczyć do imprez i przebierania

Fajne a co do zdrobnien to kompletnie nie rozumiem potrzeby zdrabniania imienia.

Jeszcze o tym nie myslalam

Tesciowa zabiera dziecko,a ty masz wolne. Marzenie

Depresja to choroba jak każda inna i raczej nikt się nią nie chwali tylko otwarcie mówi,że choruje tak samo jak ktoś kto ma grypę czy bóle pleców. Poza tym może niektóre osoby chore na depresje chcą powiedzieć znajomym,że ich usmiech to tylko ułożony wyraz twarzy bo wewnątrz krzycza z bezradności. Że boli ich to że nie mogę bez leków cieszyć się tym winem że znajomymi. Niestety w naszym społeczeństwie choroby głowy są traktowane po macoszemu i wątrobie dajemy więcej uwagi. A jak ktoś mówi że ma depresje;nerwice to co słyszy? Masz wszystko czym ty się dołujesz. Inni mają gorzej.. albo moje ulubione hasło " a co ja mam powiedzieć...?". Generalnie ludzie z depresja są traktowani jak atencjusze którym życie za słabo w kość dało.

U mnie większość nauczycielek była z 25 letnim stażem i wyraźnie sfrustrowane, nie lubiły swojej pracy, nas, systemu i syczały. Ale najgorsza była nauczycielka z geografii. Była bardzo prawilna, uczyła naszych rodziców, każdy nasz ruch donosiła rodzicom i moja mama tez nerwicy przez nią dostawała, bo kobieta potrafiła zatrzymać ją na ulicy I opowiadać jsk to ja zapomniałam ołówka. Komentowała zawsze mój strój, ruch i każde słowo i nigdy nikomu więcej niż 4 nie dała. Doprowadzala mnie do nerwicy

Rozstępy są czerwone kiedy są świeże/nowe, z czasem jaśnieją.

Normalne i trzeba to po prostu przetrwać. Moj mlodszy z katarem lub kaszldm po katarze jest praktycznie non stop. Jak jeśli bardzo zakatarzony to zrobię mu dzień lub dwa wolnego od szkoły. (ma niecake 5 lat i jest w 1 klasie-uk)

Tłumacz Za granicą śluby nue są aż tak popularne jak w Polsce i dziwi mnie ze autorce dopiero teraz pilno do tego. Założę się że po tylu latach jej facetowi jest na tyle wygodnie że nie widzi sensu w papierku.

Wiec od tego trzeba zacząć związek. Poza tym jak to bez żadnych praw?

Macie 2 dzieci,kredyt, jesteście 12 lat razem. To wszystko bez ślubu. Po co Tobie ten ślub teraz? To nie krytyka, tylko normalne pytanie. Twój facet pewnie wychodzi z podobnego zalozenia

Tez tak mialam, w ogóle w obu ciążach byłam wycięta z życia. Nie rozumiem kobiet które mówią,że to najpiękniejszy okres w życiu. Jak przetrwać? Po prostu nie ma wyjścia i musisz. Odpoczywaj,dbaj o siebie,bo udowadnianie innym że dasz radę nie ma sensu.

To jest wasz związek, ty i on, a nie Polka i Węgier, bo tak na prawdę narodowości nie ma znaczenia jak ludzie maja chęci żeby się dogadać. I ludzie w internecie nie pdpowiedza na to pytanie. Często polak z polka się nie dogadaja

Mi pomaga herbata od fit active relaxing. Nie wiem czy jest dostępna w Polsce. Typowe leki od nerwow bardzo mnie otumaniają i często po prostu chce mi sue po nich spać i mam ból głowy. Ta herbata zawiera melisę, lawendę, miętę pieprzowa, dziurawiec, imbir, szyszki chmielu. Takie kombo.

Czy wy też odczuwacie ciągły stres? Ostatnio mam wrażenie, że dobijają mnie nawet zwykle sytuacje : opóźniony przelew bankowy, spóźnienie na autobus, otwieranie maila z pracy że mam jakieś zaległości. Wystarczy mały problem i mam ściśnięty żołądek i chęć ucieczki od wszystkiego. Nie pamiętam kiedy ostatnio nic mnie nie dręczyło. Ale to nawet nie są problemy,ot życie... wiem,że wiele osób ma na prawdę trudno w życiu i żyją. Powiedzcie proszę jak wy reagujecie na stresujące sytuacje. Macie mocne nerwy czy też męczycie każda niedogidnosc i rozdmu...ecie ja do ogromnych rozmiarów? Czy może umiecie optymistycznie patrzeć na wszystko?

Kocyk i książka zawsze pomogą co czytasz?

Ja już jestem chora od tego covida. Najgorzej właśnie z dziecmi. Z kaszlem i katarem do szkoly nie wolno,ale upominać rodziców że dzieci opuszcxajs szkole to pierwsi. Takie procedury. Rodzice są winni a oni mają procedury. Chcę lockdown. Podobno po pandemii miała wzrosnąć ilość osób z nerwicą i chorobami psychicznymi i chyba mieli racje