Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

KateZRzeszowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2701
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez KateZRzeszowa

  1. To też mnie męczy. Na każdym kroku i czasem myślę,że nie pasuje do tego świata
  2. Dzięki za odpowiedzi wprawdzie mam depresje ale widzę że ten stres wynika z tego że cały czas coś się krochmali. Na niektóre rzeczy nie mam wpływu bo urzędy,procedury, szkoła (mlodszy syn ma autyzm i kilka razy w tyg rozmawiam z jakimś pedagogiem o tym co jest nie tak) w pracy ludzie, którzy reagują nerwowo, są roszczeniowi,wyładują swoje frustracje na mnie i mam żołądek na supeł.
  3. Wg mnie w tym wieku nie ma,że nie powinna przeglądać,a wręcz powinna. Wydaje mi się,że dzieci teraz są mniej ostrożne i mają mniej instynktu samozachowawczego. Wiele poważnych sytuacji traktują jak zabawę. I poza regularnymi rozmowami na temat niebezpieczeństwa w sieci dzieci trzeba sprawdzac. Moj syn ma 12 lat i ma założony w tel nadzór rodzicielski, z naszego telefonu możemy sprawdzić z kim pisze,na jakie strony wchodzi. W komputerze tez mamy dostęp do czatu w grze i raz zdarzyło się,że trafiłam na czat gdzie przeklinał i miał zakaz komputera na miesiąc.
  4. KateZRzeszowa

    Wspólne finanse

    Wychodzę z założenia,że jeśli dwoje ludzi postanawia być razem, tworzą związek to obojgu powinno zależeć na dobrym poziomie życia i oboje maja obowiazek o ten poziom życia dbać. Chyba że sami ustala inaczej My mamy osobne konta bankowe,ale koszty życia ponosimy wspólnie,bez wyliczania bo pieniądze są wspólne. Jesli coś się stanie czy to choroba,czy utrata pracy to nie ma problemu z tym że jedno z nas bierze na siebie więcej. Z wydatkami osobistymi jest podobnie- każde ma swoje pieniądze ale jak nie ma to czym chata bogata może użyć karty drugiej osoby. Nie jesteśmy zakupocholikami i nasze potrzeby nie są kosmiczne
  5. KateZRzeszowa

    Jak?

    Nie da się żyć po swojemu i nikomu się nie narazić. Po prostu zróbcie to co dla was wygodne, mieszkacie osobno więc teściów słuchać nie będziecie, jak będą marudzić to powiedzcie ze jesteście dorosli i to wasze życie. Pewnie nic to nie zmieni w ich myśleniu,ale pokażecie że sami o sobie decydujecie. Co do ślubu to nie uważam,by przyjęcie było konieczne po nim. Nie stać was i nie chcecie tego to poinformujcie rodzinę o tym że bierzecie skromny ślub cywilny czy kościelny i nie robicie imprezy. Nie mają nic do gadania w tej sprawie, obrażać się też nie ma powodu. Nie patrzcie na wszystkich dookoła
  6. KateZRzeszowa

    Podział ról w domu

    U nas nie ma podziału w niczym. Jesteśmy małżeństwem, mamy rodzine,dom i oboje staramy się ogarnąć ta kuwetę. Mamy osobne konta,maz ze swojego opłaca rachunki,ja zajmuje się wydatkami codziennymi,zakupami ubrań,jak wydam swoją kasę to przechodze na kartę męża. Informuje go ale nie pytam czy mogę, jak trzeba to trzeba. Co do obowiązków domowych to też załatwia to osoba która jest w domu lub ma po drodze. Teraz ja wierzę czasu spędzam w domu wiec zakupy,gotowanie,sprzątanie,dzieci sa bardziej w moim obowoazku. Maz po pracy czasem wyskoczy do sklepu lub poskłada pranie czy zrobi kolacje. Kładzie tez mlode spać i czekolada mu za to. Jesteśmy już ze sobą 15 lat,znamy się 17 i od początku podeszliśmy do związku w ten sposób,że budujemy coś razem i mamy się wspierać. Działa
  7. Da się. My mieszkamy s centrum,poza centrum ruszamy bardzo rzadko,wszystko co potrzeba jest blisko i auto generowało by jedynie koszta. Już kilka razy podchodziliśmy do tematu kupna i jednak na razie nie
  8. W internecie jest mnóstwo artykułów na temat tego dlaczego dzieciom nie wolno podawać mleka krowiego. Podobno zawiera alergeny, niedostarcza tyłu wartości odżywczych ile się spodziewano i szkodzi na nerki. To co piszą w internecie dziele przez 4, who czy ludowe przesady, bo wszystko to zawiera przesadę. Ja bym unikała jednak mleka z kartonu że względu na to,że teraz krowy nie pasa się jak kiedyś na wolnym wybiegu i są upychane sterydami żeby nabierały masy. Więc mleko tez jest wątpliwej jakości. Podobnie w przypadku mięsa. Spróbuj z innymi rodzajami mleka, u nas hipp dal rade. Możesz również odciągać pokarm i przechowywać w lodowce, albo ograniczyć karmienie piersią tylko do nocy. 9msx dziecko już nie potrzebuje piersi w dzień, choć rozumiem przywiązanie twoje i dziecka do tego rytuału
  9. Walić ludzi, glowa do góry bo nic złego nie zrobiłaś. Idź do psychologa,zgłoś sprawę o nękanie,pomówienia i zakaz zbliżania. Alimentów i tak nie płaci i ma wątpliwości więc odbierz prawa do dziecka i niech oni dostają listy,mają sprawy sądowe itd.
  10. Zapytaj ja co by chciala. Pizza zawsze good
  11. Nie. W tym tyg nic się nie stanie
  12. Młoda jestes, nie ma gdzie się spieszyć z dzieckiem i pieluchami. Mówiłas mężowi o swoim podejściu do tego tematu przed ślubem?
  13. Olej to. Niech sobie gada,po prostu jak bedzie potrzebowała czegoś od ciebie to przekieruj do synka. Nie ma sensu niczego nikomu udowadniać
  14. Fascynacja duchami to nic złego czy dziwnego. Każdy przechodzil przez ten etap. Ale jeśli Cir niepokoi coś to zawsze możesz zabronić oglądania takich rzeczy. Jestem jego mama-decydujesz o tym co może a czego nie
  15. Zadają zadają, miejsce zamieszkania nie ma nic wspólnego z kulturą. Mnie pewna wyedukowana Pani,nauczycielka,znawczyni wszystkiego a zwłaszcza tego jak inni zachować się nie umio zadała pytanie,czy mamy planowane dzieci... pierwszy raz Ja na oczy widzialam. Inna miastowa mama na placu zabaw po szybkim zapoznanii się zapytała czy karmie piersią i od razu jakie mam wyksztalcenie Także należy pogodzić się z tym,że ludzie taktu nie mają
  16. Zapytaj czy wszyscy będą się zajmować tym dzieckiem. Poza tym tak bym powiedziała,że nie możesz zajść w ciaze. Ludzie nie lubią trudnych tematów i przestana się wtrącać
  17. Najważniejsza w związku jest szczerość. Więc najlepiej porozmawiać I zapytać co się zmieniło. Lubie psychologie,to wg mnie poradniki w internecie są bardziej szkodliwe niż pomocne. Nie ma jednego rozwiązania dla wszystkich związków i problemów I nie ma też uniwersalnych wskazówek pasujących do każdego związku i człowieka. Więc kierowanie się jakimiś 10 sposobami by mu/jej bardziej zależało to bardziej manipulacja niż zdrowy związek. U nas jest różnie. Zależy od etapu w życiu,ilości obowiązków,stresu i czasem tych czułości jest dużo,a czasem wcale. Po prostu potrzeba bliskości jest mniejsza.
  18. Kup mu pieluchomsjtki i daj mu czas. Za mały jest jeszcze i nie rozumie pojęcia nocnika i autyzm tez ma wpływ na naukę. Moj mlodszy ma autyzm i nocnik załapał po 3 urodzinach. Kolexanki corka z autyzmem przed 4 urodzinami.
  19. No ba! A czasem wpaść do teściowej i puścić dzieci wolno
  20. KateZRzeszowa

    Moda na tatuaże wśród kobiet

    Nie rozumiem dlaczego ludzie za wszelką cenę starają się wyjaśnić dlaczego ktoś żyje tak a nie inaczej i to co ze sobą robi jest modne,prestiżowe czy passę? Kaxfy żyje raz, gospodarujes swoim własnym ciałem jak chce i jak kto lubi to może walnąć sobie kolorowe dredy,zrobić kolczyki w miejscach gdzie robi się je rzadko i wydzierać się cały. Jego sprawa,wizja i życie. A kobieta to taka sama osoba jak facet i minęły już czasy kiedy ktoś mówił nam co nam wypada a co nie. Tak więc jak kobieta ma dziarę to znaczy tyle że miała taka fanaberie
  21. KateZRzeszowa

    Mieszkanie razem a utrzymanie domu

    Jeśli to Twoj dom to remonty i td leżą w twoim obowiązku. Ona może opłacić cześć rachunków,życia i np kupić sprzęt który w razie wyprowadzki może zabrać ze sobą
  22. Zawsze można zacząć angażować tesciiwa za każdym razem kiedy przychodzi. Poprosić o zajęcie się dziecmi,bo ogórki będę robić. Poprosić o obranie ziemniaków itd i zawsze udawac zapracowana kiedy przychodzi. Szybko ograniczyć wizyty
  23. Uczę,mowie,powtarzam i staram się pamiętać że kiedyś też byłam dzieckiem. Jeśli dziecko jest nieznośne to prawdopodobnie potrzebuje uwagi i dać ujscie energii. U nas raczej kar nie ma, jedynie zakaz komputera kiedy starszy przegnie. Czasem podniosę głos.
  24. Więc kibic z dala. Nie pozwalaj jej na uwagi w twoim kierunku I ucinaj temat w zarodku. Powiedz jej to co tutaj napisalas. Teraz mamy łatwiej bo pierze automat,ale nasze mamy miały babcie do pomocy które często nas wychowały,zabrały na lato lub po prostu mieszkały obok i dzieci biegały od naszych do waszych,więc mamy miały czas na ogórki i prace.
×