Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

KateZRzeszowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2708
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez KateZRzeszowa

  1. Generalnie proces mało przyjemny tak jak całą ciaza, dlatego też jak słucham jakie to cudowne przeżycie to mi słabo Skurcze,czop,wody (kolejnośc dowolna), następnie o ile rozwarcie jest odpowiednie to przychodzą skurcze parte i lecimy z wypychaniem dziecka - obrazowo mówiąc. Skurcze powodują że raczej nie da się im nie poddać i nie przeć,choć ja podobno robilam to źle U mnie pierwszy poród był blyskawiczny: lekkie skurcze, wody, pol godziny po przyjeździe do szpitala syn był na świecie. Dziecko.male wiec było łatwiej no i 36tc,z zaskoczenia myk myk Drugi urodzony w terminie,już byłam tak zmęczona ta ciąża że było.mi wszystko jedno czy będzie boleć czy nie,byle było już po wszystkim. Dziecko większe,wiec w połowie parcia stwierdzilam ze nie dam rady i kij. Próg odczuwania bólu mam raczej wysoki ,ale byłam zmęczona wysiłkiem przy parciu bo syn był mały ale grubas. Nie jestem cierpliwa w żadnej sytuacji Popękałam o czym dowiedziałam się później... Jw wychodziłam z założenia,że niech się dzieje co chce byle mieć już poród za sobą,byłam przygotowana na to ,że boli i nie będzie to komfortowe i z tym nastawieniem jakoś nie skupiałam się za bardzo na tym co się ze mną dzieje,po prostu poddałam się przebiegowi wydarzeń. Z całego porodu najczęściej wspominam zimne ręce kowala jakie miała położna przy zszywaniu mnie. Było minęło
  2. Moj mlodszy zaczyna szkole teraz i doczekać się nie mogę. Z nauką sobie spokojnie poradzi, a na cały dzień pójdzie do rówieśników i ja też zlapie trochę tlenu. W ogole czekam na koniec wakacji Może jestem wyrodna matka, ale dziecku w szkole krzywda się nie stanie, przygotowuje go do tego, chodził do przedszkola więc rutyna szkolna tez nie będzie dla niego nowoscia, zna już swoją panią więc nad czym przeżywać? Klepie siebie po ramieniu że przetrwałam i nie zwariowałam. Jedyne co mnie niepokoi to powrót domowego nauczania,bo będzie problem z połączeniem pracy i szkoly
  3. KateZRzeszowa

    Lepiej sprzedać mieszkanie, czy ogłosić się na wynajem?

    Zalezy od lokalizacji, oraz tego czy potrzebujesz dużej gotówki.
  4. Pojechałabym na jedną wycieczkę a nie 3 i splacila cześć kredytu
  5. Nic nie robię-mam bałagan. Tez uwielbiam czystosc, żartuje ze jak dzieci dorosną to zrobię remont mieszkania i wszystko będzie białe i strylne a tymczasem sprzątam żeby nie było brudno,a bałagan olewam. Podobno czysty dom maja tylko nudni ludzie i nie ublizajac nikomu gdybym miała za cel życiowy mieć wszystko zawsze czyste,poukładane i zorganizowane to z kolan bym nie wstała,bo niż bym skończyła sprzątać to musiałabym zaczynać od nowa. Dzieci to dzieci,tez rosną wg swoich praw i brudzą,rozlewają,plamią...
  6. To nie moda Kochana tylko takie czasy,a życie to nie instagram gdzie wszystko jest światowo i jak z żurnala...swoją drogą tez znam trendy j teraz pieski I kotki mają własne miejsce przy stole więc każdy jest nowoczesny po swojemu;)
  7. KateZRzeszowa

    Mam doła.

    Ile jesteście że sobą?
  8. KateZRzeszowa

    Stylizacje w letnie upały

    Tak żeby było wygodnie. Jeansy, koszulka i trampki lub moje ulubione smock dress,nie wiem jak po polsku się nazywają-dlugie luźne ...enki. Nie lubie ramiączek.
  9. KateZRzeszowa

    Mam doła.

    Jak wyglądało wasze życie przed ciążą?
  10. Ja nie widzę najmniejszego powodu by Cię obchodził bałagan u innych ludzi w domu. Nie jesteś miłośniczka zwierząt i ok. Nie musisz i dobrze ze trzymasz się z daleka. A jesli ktos kocha zwierzęta to je ma i sprzata j nie ma odruchu wymiotnego jak widzi sierść, i traktuje zwierzaki jak członków rodziny i nikogo tez larwy nie zjedza,bo zwierzaki się szczepi i odrobacza...tak samo jak dzieci. Wiekszosc z nas wychowała w zupełności lub połowicznie na wsi gdzie była stajnia,świnie,krowy,kury i nikogo larwy od środka nie zjadły. Także spokojna Twoja rozczochrana
  11. Moja kotka przyglądała się z daleka,pozwoliliśmy jej podejsc i poznać dziecko. Na początku bałam się zostawiac kota w pokoju z synem,bo jest dość charakterna. Ale dogadali się i teraz są kumplami. Przy nodze chodzi jak pies nigdy nie podrapała syna,jesr bardzo cierpliwa i delikatna kiedy się z nim bawi czy kiedy on jej niechcący coś zrobi...na męża czy na mnie od razu z pazurami i zębami skacze
  12. A ja myślę,że to kwestia perspektywy I doświadczenia. Dla młodej osoby ślub to często marzenie,romantyzm,nowy początek no i ta otoczka. A ludzie po latach w małżeństwie wiedza że ani ta przysięga ani papierek nie znaczą za wiele jeśli chęci brak tak więc jeśli ludzie się kochają,przeszli sporo razem, wspierają się to mają Sto momentów ktire mogą nazwać najpiękniejszymi. Jeśli się nie układa to ślub tez nie nazwa najpiękniejsza chwilą życia. I wg mnie powiedzenie,że na bajki kończą się na ślubie jest trafne. Bo po slubie kończy się bajka i zaczyna się życie
  13. Mnie stresowało jak nie miałam dziecka przy sobie,więc spał u nas w sypialni,w łóżeczku dostawionym do naszego łóżka. Święty spokój,czulam go obok, nie biegałam po domu do karmienia i byłam wyspana. Przeprowadziłam syna z naszej sypialni jak miał 2 lata.
  14. KateZRzeszowa

    Tu też wkleję :)

    Raczej klasyk,byle góra była szklana a nie plastik
  15. Niedługo wybieram się na parapetówkę i szukam odpowiedniego prezentu, co nie jest proste Wprawdzie w internecie jest mnóstwo pomysłów na prezenty z grawerem lub bez,śmieszne i nie,a ja chciałabym kupić coś praktycznego co się przyda i nie będzie służyć do zbierania kurzu. Czy moglibyście proszę doradzić co mogłabym kupic lub co wy byście chcieli dostać z okazji pójścia na swoje ?  Chętnie poczytam tez o nieudanych prezentach:D
  16. KateZRzeszowa

    Tu też wkleję :)

    A co sądzicie o stojaku/paterze na tort,ciasta i inne jedzenia z drewnianym spodem i szklana pokrywa? Lubią słodycze i często.pieką
  17. Moj mlodszy urodził się dokładnie w terminie. Starszy 37tc
  18. Nie bunt tylko rozpuszczone dziecko. Nikogo nie obchodzi czy ona chce chodzić do szkoły czt nie,ma się ubrać i iść. Zniszczy cokolwiek to ma posprzątać i nie kupować nowych rzeczy i kara na ekrany. Kilka tygodni z zasadami i bunt jak ręką odjął
  19. KateZRzeszowa

    Często kupujecie nowe ubrania?

    Od czasow pandemii bardzo bardzo rzadko. W pracy uniform, zakupów online nie lubie robic bo zwykle nie jestem zadowolona @ tego co przyjdzie i w sumie teraz mam lipę z ciuchami. W sierpniu wybieram się na większe zakupy
  20. KateZRzeszowa

    Tu też wkleję :)

    Bon to też dobry pomysł. Kupia sobie coś czego potrzebują. Kieliszki raczej nie,bo są już razem sporo czasu i dotychczas się wyposażyli w takie rzeczy. Nie chcę ich zagracać
  21. KateZRzeszowa

    Tu też wkleję :)

    Mam obawy co do dekoracji do domu,bo nie trafię w gust i mój prezent będzie tylko przeszkadzać. Ale misa na owoce to dobry pomysł. Może wazon na kwiaty...
  22. KateZRzeszowa

    Tu też wkleję :)

    O! Tez pomyślałam o lesie w słoiku. Dzięki za poparcie pomyslu mam jedynie obawy do tego jak się dba o rośliny w środku i czy nie padną po 2 tygodniach.
  23. Nie jesteś bezwartościowa,tylko zmęczona i byc może masz depresje,jak wiele osob teraz. Niestety mamy narzucony pęd,wysokie koszta życia,brak czasu i to obiera przyjemność wszystkiego. Znani i lubiani też z tym sie borykają. Mają nerwice,depresje,nałogi,mysli samobójcze. Depresja nie wybiera. Wybierz się do lekarza bo nie ma sensu siebie kopać:)
  24. Raczej rzadziej rodze niż przechodzę przez ulicę wiec porównanie conajmniej od czapki. Zawsze i wszędzie jest jakieś ryzyko smierci czy powikłań. Cokolwiek robisz: przechodzisz orzez ulicę,jedziesz rowerem,wchodzisz po drabinie,jesz drażetkę,pijesz,pływasz,latasz,kąpiesz się... Zawsze. Zawsze może okazać się ze masz uczulenie na jakiś składnik produktu i możesz wylądować w szpitalu lub umrzeć. Możesz pojsc na szczepienie i zarazić się żółtaczka. Możesz używać prezerwatyw i zajsc w ciążę. Zawsze jest ryzyko powikłań, smierci itd. Tylko to nie znaczy że mamy nie robić tego co nam się w życiu podoba,bo życie jest jedno także więcej życia w życiu.
  25. Są inne rodzaje znieczuleń. Poza tym rodziłam raz bez znieczulenia i drugi bombelek tez był
×