Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

KateZRzeszowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2690
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez KateZRzeszowa

  1. Da się. My mieszkamy s centrum,poza centrum ruszamy bardzo rzadko,wszystko co potrzeba jest blisko i auto generowało by jedynie koszta. Już kilka razy podchodziliśmy do tematu kupna i jednak na razie nie
  2. W internecie jest mnóstwo artykułów na temat tego dlaczego dzieciom nie wolno podawać mleka krowiego. Podobno zawiera alergeny, niedostarcza tyłu wartości odżywczych ile się spodziewano i szkodzi na nerki. To co piszą w internecie dziele przez 4, who czy ludowe przesady, bo wszystko to zawiera przesadę. Ja bym unikała jednak mleka z kartonu że względu na to,że teraz krowy nie pasa się jak kiedyś na wolnym wybiegu i są upychane sterydami żeby nabierały masy. Więc mleko tez jest wątpliwej jakości. Podobnie w przypadku mięsa. Spróbuj z innymi rodzajami mleka, u nas hipp dal rade. Możesz również odciągać pokarm i przechowywać w lodowce, albo ograniczyć karmienie piersią tylko do nocy. 9msx dziecko już nie potrzebuje piersi w dzień, choć rozumiem przywiązanie twoje i dziecka do tego rytuału
  3. Walić ludzi, glowa do góry bo nic złego nie zrobiłaś. Idź do psychologa,zgłoś sprawę o nękanie,pomówienia i zakaz zbliżania. Alimentów i tak nie płaci i ma wątpliwości więc odbierz prawa do dziecka i niech oni dostają listy,mają sprawy sądowe itd.
  4. Zapytaj ja co by chciala. Pizza zawsze good
  5. Nie. W tym tyg nic się nie stanie
  6. Młoda jestes, nie ma gdzie się spieszyć z dzieckiem i pieluchami. Mówiłas mężowi o swoim podejściu do tego tematu przed ślubem?
  7. Olej to. Niech sobie gada,po prostu jak bedzie potrzebowała czegoś od ciebie to przekieruj do synka. Nie ma sensu niczego nikomu udowadniać
  8. Tez mam takie doświadczenia,poza tym pracuje w szpitalu i widzę,że lekarze są różni. Nawet z dentystami tak jest,bo jeden okaże się arogancki i jeden ząb będzie męczyć 3 wizyty,za każdą wizytę skasuje i jeszcze zrobić zle,a inny ma podejscie,lubi swoją pracę,umie porozmawiać I nie traktuje ludzi jak chodzące 5 złotych. Ja przy porodach mialam spoko położne, przy pierwszym kilku studentow zdarzyły się mniej sympatyczne sytuacje z pielęgniarkami ale to są też tylko ludzie
  9. Fascynacja duchami to nic złego czy dziwnego. Każdy przechodzil przez ten etap. Ale jeśli Cir niepokoi coś to zawsze możesz zabronić oglądania takich rzeczy. Jestem jego mama-decydujesz o tym co może a czego nie
  10. Każdy lubi co innego,dla wielu osób praca musi być powołaniem i muszą mieć cel np pomoc innym,ratowanie życia itd. Podczas porodu owszem jest wysiłek,ból,krew i często strach ale położna pomaga przyjść na świat dziecku. Dobrze że ludzie chcą wykonywać tą pracę bo kobiety miały by ciężko. I tak,zdarzają się położne mało empatyczne,wredne itd ale wydaje mi sue,że często nasze nastawienie do pracy marzeń weryfikuje rzeczywistość,system i życie.
  11. Nic tylko życzyć dalszej pełnej kontroli nad swoim życiem. Co sie stało że jesteś tak gruboskórka?
  12. Zadają zadają, miejsce zamieszkania nie ma nic wspólnego z kulturą. Mnie pewna wyedukowana Pani,nauczycielka,znawczyni wszystkiego a zwłaszcza tego jak inni zachować się nie umio zadała pytanie,czy mamy planowane dzieci... pierwszy raz Ja na oczy widzialam. Inna miastowa mama na placu zabaw po szybkim zapoznanii się zapytała czy karmie piersią i od razu jakie mam wyksztalcenie Także należy pogodzić się z tym,że ludzie taktu nie mają
  13. Wątpie że poród może być fajny. Moze byc mniej skomplikowany,szybki,znieczulony lub cc by zminimalizować bol i wysiłek. Ale fajne przezycie- nigdy. Pomijając bol to wszystkie inne procesy fizjologiczne nie są przyjemne,są bolące i z takich rzeczy czerpał by przyjemność tylko masochista. Ja przygotowałam się jedynie psychicznie i to na dwa różne sposoby. Do 30 tyg -jakoś będzie i dam radę bo nie uniknę. Po 30 tc wstąpił we mnie rozpryskany optymizm pod tytułem niech się dzieje co chce byle już urodzić. Myślę,że matka natura celowo nas przeczołga przez ciąże tak,że pozniej już tylko prosimy o ten bol porodowy i żeby dziecko było poza brzuchem. To moja teoria Nie identyfikuje się z różową definicja macierzyństwa
  14. Zapytaj czy wszyscy będą się zajmować tym dzieckiem. Poza tym tak bym powiedziała,że nie możesz zajść w ciaze. Ludzie nie lubią trudnych tematów i przestana się wtrącać
  15. Najważniejsza w związku jest szczerość. Więc najlepiej porozmawiać I zapytać co się zmieniło. Lubie psychologie,to wg mnie poradniki w internecie są bardziej szkodliwe niż pomocne. Nie ma jednego rozwiązania dla wszystkich związków i problemów I nie ma też uniwersalnych wskazówek pasujących do każdego związku i człowieka. Więc kierowanie się jakimiś 10 sposobami by mu/jej bardziej zależało to bardziej manipulacja niż zdrowy związek. U nas jest różnie. Zależy od etapu w życiu,ilości obowiązków,stresu i czasem tych czułości jest dużo,a czasem wcale. Po prostu potrzeba bliskości jest mniejsza.
  16. Kup mu pieluchomsjtki i daj mu czas. Za mały jest jeszcze i nie rozumie pojęcia nocnika i autyzm tez ma wpływ na naukę. Moj mlodszy ma autyzm i nocnik załapał po 3 urodzinach. Kolexanki corka z autyzmem przed 4 urodzinami.
  17. No ba! A czasem wpaść do teściowej i puścić dzieci wolno
  18. KateZRzeszowa

    Moda na tatuaże wśród kobiet

    Nie rozumiem dlaczego ludzie za wszelką cenę starają się wyjaśnić dlaczego ktoś żyje tak a nie inaczej i to co ze sobą robi jest modne,prestiżowe czy passę? Kaxfy żyje raz, gospodarujes swoim własnym ciałem jak chce i jak kto lubi to może walnąć sobie kolorowe dredy,zrobić kolczyki w miejscach gdzie robi się je rzadko i wydzierać się cały. Jego sprawa,wizja i życie. A kobieta to taka sama osoba jak facet i minęły już czasy kiedy ktoś mówił nam co nam wypada a co nie. Tak więc jak kobieta ma dziarę to znaczy tyle że miała taka fanaberie
  19. KateZRzeszowa

    Mieszkanie razem a utrzymanie domu

    Jeśli to Twoj dom to remonty i td leżą w twoim obowiązku. Ona może opłacić cześć rachunków,życia i np kupić sprzęt który w razie wyprowadzki może zabrać ze sobą
  20. Zawsze można zacząć angażować tesciiwa za każdym razem kiedy przychodzi. Poprosić o zajęcie się dziecmi,bo ogórki będę robić. Poprosić o obranie ziemniaków itd i zawsze udawac zapracowana kiedy przychodzi. Szybko ograniczyć wizyty
  21. Uczę,mowie,powtarzam i staram się pamiętać że kiedyś też byłam dzieckiem. Jeśli dziecko jest nieznośne to prawdopodobnie potrzebuje uwagi i dać ujscie energii. U nas raczej kar nie ma, jedynie zakaz komputera kiedy starszy przegnie. Czasem podniosę głos.
  22. Więc kibic z dala. Nie pozwalaj jej na uwagi w twoim kierunku I ucinaj temat w zarodku. Powiedz jej to co tutaj napisalas. Teraz mamy łatwiej bo pierze automat,ale nasze mamy miały babcie do pomocy które często nas wychowały,zabrały na lato lub po prostu mieszkały obok i dzieci biegały od naszych do waszych,więc mamy miały czas na ogórki i prace.
  23. Każdy tak ma, a kobieta to nie nadczłowiek. Tesciowa albo niech pomoże albo niech się nie odzywa.
×