Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

KateZRzeszowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2690
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez KateZRzeszowa

  1. KateZRzeszowa

    Trzecia ciąża 35+

    Zwiększa się ale nie na tyle żeby rezygnować z posiadania dziecka, jeśli ktoś bardzo go pragnie, bo ryzyko az tak duze nie jesr i medycyns troche pomaga. Tez pracuje w służbie zdrowia, widzę mnostwo ludzi niepełnosprawnych, chorych ale wiem też ze to normalny widok w miejscu gdzie pracuje. To tak jakby dentysta stwierdzil ze wszyscy mają zepsute zęby. Do lekarza chodzi sie z chorobą, do ośrodka dla niepełnosprawnych z niepełnosprawnymi. Jako psycholog chyba widzisz ta zależność.
  2. KateZRzeszowa

    Oszust matrymonialny

    Nie rozumiem po co z nim piszesz skoro nie ufasz mu i podejrzewasz o wszystko co złe choć nic nie zrobil?
  3. KateZRzeszowa

    Moja toksyczna rodzina

    A wy tacy do wzięcia wszyscy
  4. Sprząta się po świętach, kiedy goście pójdą, lodówka pusta, a choinka się przestanie spać, ewentualnie zostanie wyniesiona jak kto wynosi
  5. Do dziecka tseba muwic zdlobnieniami zeby potem chodzić do logopedy
  6. KateZRzeszowa

    Trzecia ciąża 35+

    Dokładnie. To nie reguła. Poronienia i wady zdarzają się w każdym wieku i przed 30 nie jest to rzadkim zjawiskiem. Moja znajoma po 20rż poroniła 6 razy. W sumie kiedy o tym myślę, to duża część dziewczyn które znam miały problemy z zajściem, donoszeniem czy poronily. Wlacznie ze mną. To nie reguła. Wiadomo że najlepszy biologiczny wiek na rodzenie to 18-25 lat, bo organizm silniejszy, regeneracja teoretycznie szybsza. Tylko 25 latka z 3-4 dzieci to już rzadki widok. Średni wiek rodzenia pierworodnych teraz przesunął się do 30-31. Mieszkam w uk, pracuje w szpitalu i widzę, że duża ilość rodzących to trzydziestki. Młodsze tez są, ale już nie są większością. Teraz są inne czasy, ludzie nie kierują sue już az tak biologia, a stylem życia i właściwym dla siebie czasem. Ja już bym się nie zdecydowała, bo zwyczajnie brak mi chęci. Mam 37 lat, za chwilę 38 i za wygodna jestem. Ale jak kto lubi dzieci i duża rodzinę to spoko. Moja babcia urodziła pierwsze dziecko w wieku 42 lat. Jak na lata 60' to już powinna się czołgać w kierunku cmentarza, teraz też wiele osób twierdzi że w wieku 40 lat czeka sie na zostanie babcia
  7. KateZRzeszowa

    Trzecia ciąża 35+

    A jaki zawód wykonujesz? ten "po 35 rok" jest trochę zabawny, bo to ciągle mloda kobieta po 36 rż jest 37, 38, 39, 40...50... Po 40 bym się juz zastanawiała nad tym czy to dobry pomysł, chociaż znam bardzo wiele kobiet które rodziły po 40 i dzieci sa zdrowe. A teraz mlode matki, pierworódki (nie znoszę tego określenia) po 30 to standard
  8. KateZRzeszowa

    Trzecia ciąża 35+

    Nie jesteś za stara, ciągle normalny wiek na dziecko
  9. No maja. I najgorsze jest to, że kobieta zastanawia się jak spełnić jego zachciewajkę zamiast gościa opierniczyc i postawić do pionu. Bo swoat kręci się wokół jego ptaka
  10. Niech się sam pobawi skoro ma takie zapotrzebowanie. Mnie strasznie drażni takie wymuszanie
  11. Nie. Żadnego szału, żadnego urwania głowy, kultywuje tradycje odpoczynku, rodzinnej atmosfery i klimatu, a nie zapierdzielu i ton jedzenia. Prezenty zamawiam online, z jedzenia szykuje tylko nasze ulubione potrawy na wigilię, ciasta zamawiam. Nie robie żadnego wielkiego sprzątania I gości nie zapraszam. Cisza, spokój i wigilia na całkowitym luzie
  12. Dokładnie tak. I nie w niegrzeczny, tylko tak żeby zrozumiało że nie toleruje jego zachowania. Kiedy moje dziecko będzie zachowywać się jak wypuszczone z klatki tez nie mam nic przeciwko że ktoś obcy zwroci mu uwagę. Nie wiem co w tym dziwnego? Jak byłyśmy dziecmi sąsiadka, nauczyciel czy obca osoba nie szedł do matki żeby uspokoiła dziecko, tylko pouczał sam. Matke informowali ewentualnie potem o zachowaniu dziecka. Metoda zależy od sytuacji, jeśli dziecko zabiera zabawki mojemu, bo jest niesforne tlumacze w delikatny sposób. Jak zachowuje się jak w poście jestem mniej uprzejma. Poza tym przecietne dziecko na placu zabaw w wieku przedszkolnym dobrze zna obsługę smartfona więc jest na tyle bystre, że wie kiedy jest niegrzeczne. Tylko ma pozwolone za dużo przez rodziców którzy po prostu nie pilnują, nie zwracają uwagi i dlatego takie dziecko staje się raptem "problemem" innych obecnych na placu zabaw.
  13. W sali zabaw to inna sprawa, choć tez najpierw staram się sama zareagować, a jak nie to sprawę najlepiej zgłosić ludziom którzy tam pracują.
  14. Ja pilnuje swojego dziecka a co za tym idzie kiedy czyjeś mlode zachowuje sue w sposób który uprzykrza życie mojemu to po prostu mu tlumacze, że jeśli nie umie się zachować to niestety musi pojsc bawić się gdzieindziej. Nawet nie staram sue być miła i uprzejmą. Już ten etap przerabiałam i okazało się że bycie miłym nie działa na takie dzieci ani ich rodzicow
  15. Albo PMS. Test prawdę powie
  16. Kawałek szmaty a jednak potrzebujesz na allegro jest od 100 zł, możesz też kupić materiał za 5 zł za metr j uszyć lub kupić uzywana
  17. Palec mi się omsknął i nie tu zacytowałam sorka
  18. Idąc tym tokiem myślenia, jeśli ktoś robi jakiekolwiek badania i nie wykażą one choroby, to nie powinno się za nie płacić
  19. KateZRzeszowa

    Moja toksyczna rodzina

    Przykre i myślę że wiele osób może podzielić się podobnymi przeżyciami z domu. To zrozumiałe, że czujesz żal, bo chciałabyś widzieć szczęśliwa rodzinę i być doceniona, ale myślę że powinnas zmienić trochę nastawienie, bo rodziców nie zmienisz. To ich życie, wybrali siebie, wybrali taki styl życia i stosunków rodzinnych. Ty masz swoje życie, nie iestes od nich zależna ani od ich zdania. Więc ciesz się tym co masz, buduj swoje szczęście i nie opieraj go na zadowoleniu matki. Na uszach staniesz a i tak będzie ale.
  20. Normalnie praca z mężem na zmiany, dwojka dzieci, dom, rachunki i brak czasu żeby się w tylek podrapać. Życie towarzyskie takie jak lubie naj- na messenger. Raz na kilka msc wyskoczę z kimś na drinka, ale nie lubie, nie brakuje mi tego i chyba staje się stara zrzęda, bo wszystko co zakłóca mój święty spokój mnie wq...
  21. Po prostu zastanawiam siw ile płacisz. Nie sprzedaje
  22. To raczej mi się dziób nie zamyka. Nie nazwałabym tego spoufalaniem się, zwykła rozmowa, żeby było milo.
×