AniaA.

Madzikkin trzymam kciuki abyś jak najszybciej zobaczyła upragnione dwie kreseczki

W moim przypadku lekarz przepisał z powodu nieregularnych @ przy PCO i głównie ma pomóc w uregulowaniu cyklu a tym samym w zajściu w ciąże ale wam powiem, że jakoś tak jak już wszystko tak na poważnie i te starania i badania itp to jakaś taka wystraszona jestem co ja zrobię, jak to będzie i rozmyślam.. nie wiem co mnie naszło..

W moim przypadku lekarz przepisał z powodu nieregularnych @ przy PCO i głównie ma pomóc w uregulowaniu cyklu a tym samym w zajściu w ciąże ale wam powiem, że jakoś tak jak już wszystko tak na poważnie i te starania i badania itp to jakaś taka wystraszona jestem co ja zrobię, jak to będzie i rozmyślam.. nie wiem co mnie naszło..

Ja ostatnio jestem zalatana ale już nadrabiam wątek aktualnie zaczynają mi się dni płodne jestem juz po wizycie u ginekologa, po cytologii, usg itp i dostałam duphaston, także zobaczymy co się będzie działo

Guusiak gratulacje super wiadomość daj znać co i jak po wizycie

Te oczekiwania najgorsze ale ja w tym cyklu postanowiłam że jedziemy z koksem cały miesiąc nie ważne czy płodne czy nie z uwagi na te nieregularne cykle, może jeszcze gin da jakieś tabletki na regulację to sie polepszy Gusiak to wspaniała wiadomość

Jak tam kobietki wasze cykle u kogo najbliższe testowanko ? u mnie juz końcówka okresu także niebawem bierzemy się z mężem do działania

mama Natalii trzymaj się kochana w końcu się uda, trzymam kciuki

Przyszlamama ale akcja z tym pacjentem chyba pod ziemie bym się zapadała u mnie @ raczył się wreszcie pojawić.. wygląda na to, że miałam właśnie ten 40-sto dniowy cykl

mnie też dziewczyny sutki bolą a ani ciąży ani @ nie ma i bądź tu mądrym czekam na wizytę w przyszłym tygodniu i może lekarz coś zaradzi na te moje cykle, więc póki co luzuje w temacie ciąży bo nawet nie wiem czy jest owulacja, ale plusy takie, że idzie lato to jeszcze człowiek szczupły pobędzie

termin wizyty dopiero na przyszłą środę także sobie poczekam zanim się cokolwiek dowiem

Pszyszlamama też mam właśnie takie okresy skąpe bardzo a teraz w ogóle nie mam...zatestowałam rano i wielkie NIC dzisiaj umawiam się na wizytę

Też wczoraj pozwoliłam sobie na drinka i miałam rano wyrzuty sumienia i koniec końców nie testowałam rano bo nie kupiłam sobie wczoraj testu

Niestety nie wiem, mam nadzieję że w ogóle była, juz kiedyś miałam problemy około 2 lata temu przez leczenie pco tabletkami anty po ich odstawieniu @ nie miałam aż 5 miesięcy, pomogła 6 miesięczna kuracja luteina, potem cykle były 28-32 dni więc w miarę w normie i teraz chyba znów coś mi się pierniczy na to wygląda

6 dzień spóźnienia.. z tym że mam niezbyt regularne cykle ostatni miałam 32 dni poprzedni 28 a jeszcze wcześniejszy 40, pewnie to kolejny czterdziesto dniowy

Lasunia też mnie takie refleksje wzięły w tą majówkę U mnie dalej nic @ jak nie było tak nie ma... Jutro zrobię jeszcze jeden test na wszelki wypadek ale oprócz bolących sutków nic mi nie dolega także ciąży raczej nie ma

AniaA.- 22 lata- starania od lutego 2019- ; pierwsze dziecko

Gratulacje Martyna

Dyska bardzo Cię podziwiam i nawet nie wyobrażam sobie co przeszłaś, masz wielką moc u mnie dalej okresu nie ma w poniedziałek umówię się do lekarza na kontrolę mojego jajnika z pco i wiecie co dziewczyny nie martwcie się wiekiem aż tak bardzo, ja mam 22 lata i mimo to juz są problemy, mam nadzieję że lekarz coś poradzi na te moje beznadziejne cykle

właśnie nadrabiam wątek po całym dniu Kobitki głowa do góry, kiedys musi się udać bardzo w to wierzę U mnie niestety nic nowego, wczoraj się czułam dokładnie jak na okres, rano miałam bóle brzucha i latałam do łazienki jak głupia bo myślałam, że to juz a nagle wszystko mi przeszło i @ nadal nie ma.... nie wiem co jest grane juz mnie to wkurza

Chyba zbiera mnie na @, ale sama już nie wiem, nawet się z tego trochę cieszę bo w końcu by się sprawa wyjaśniła zobaczymy może w nocy się coś ruszy

Ja chyba jeszcze trochę się łudzę, że jednak może te testy nic nie wykryły, tak jak dziewczyny wyżej pisały o pozytywnym dopiero tydzień od spodziewanej ale jak jutro mi nic nie wyjdzie to nie ma bata żeby pokazał fałszywy wynik

Jedyne co biorę to kwas foliowy myślę że jutro będziemy razem testować chyba że @ nas zaskoczy

u mnie też dalej nic.. wczoraj wieczorem kłuły mnie jajniki i też myślałam że coś będzie

Przyszlamama dziękuję za poradę byłam z tym cholerstwem parę miesięcy temu u lekarza i brałam silny antybiotyk przez dwa tygodnie po którym miałam spokój przez jakiś czas i posiew wyszedł wtedy okej, przy następnej wizycie u lekarza na pewno poruszę ten temat, doraźnie spróbuję zakwaszania moczu