Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

AniaA.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    294
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez AniaA.

  1. Też mam już lekki stresik... wizytę mam późnym wieczorkiem, więc już odliczam godziny Dam Wam znać i czekam na wieści od Ciebie
  2. W momencie wizyty byłam w 5, a następną wizytę mam wyznaczoną na przyszły tydzień czyli będę w 7 tygodniu
  3. Tak tak laboratorium. To czekanie najgorsze... już nawet sobie myślałam, że po tym usg genetycznym jak wszystko będzie okej to trochę odetchnę. Mam taką nadzieję i przy okazji pytanko do wszystkich dziewczyn w ciąży: czy robiłyście test PAPP-A? Lekarz mi zaproponował wykonanie tego badania właśnie koło 11-13tyg. i nie wiem czy się na to zdecydować.
  4. Cześć dziewczyny Ja już po pierwszej wizycie u lekarza, niestety nie było jeszcze serduszka bo lekarz stwierdził, że jest ciut za wcześnie. Dostałam stertę badań do zrobienia i idę na wizytę za tydzień zobaczyć już serduszko. Trochę mnie to wszystko stresuje, te badania i to czekanie ale nic mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze.
  5. dziękuję Mam nadzieję, że w poniedziałek usłyszę już serduszko. Tak to jest, że tyle czytałam na temat ciąży wcześniej to mi się wydawało, że dużo wiem a jak przyszło co do czego to nic nie wiem jak to jest Mama10 czekam na wieści i ściskam mocno, mam nadzieję, że będzie dzidzia
  6. Gratulacje Będziemy na podobnym etapie Ja dziś jestem według obliczeń w 5 tygodniu i 4 dni, lekarza mam w poniedziałek, ale zastanawia mnie jedno... Dlaczego ja nie mam żadnych objawów oprócz tego, że częściej chodzę siku. Trochę mnie to martwi bo w ogóle nie czuje się jak w ciąży.
  7. Dziękuję bardzo i trzymam mocno kciuki, żeby się udało
  8. Gratulacje Ja dzwoniłam dziś do lekarza umówić wizytę i idę w następny poniedziałek. Mówiłam mu kiedy robiłam test i stwierdził ze w 6 tygodniu będzie jak najbardziej okej. Jak myślicie nie za wcześnie? Z jednej strony już doczekać się nie mogę
  9. Na prawdę mnie pocieszyłaś Mnie właśnie brzuch nie boli, ani nic tylko takie delikatne upławy. Mam nadzieje, że mi to przejdzie i będzie okej
  10. oo to super A co do imion to ja co jakiś czas męża podgaduje jakie mu się podobają i już nawet małe kłótnie o to były haha
  11. No i super, najlepiej będzie na luzie bez stresu. Do mnie @ właśnie przyszła wczoraj, tak jak przypuszczałam, także czekam na koniec i jedziemy z tematem
  12. Kiedyś jak przez dwa miesiące się staraliśmy (koniec końców zmieniliśmy plany) to tak się nakręcałam, że miałam wszystkie objawy, a ciąży nie było Dlatego teraz jak ponownie wznowiliśmy starania stwierdziłam, że nawet testów nie będę kupować na zapas bo będę robiła je codziennie Planuję podejść do tego tym razem na luzie, może w końcu się uda
  13. hej U mnie też długi weekend fajnie minął, codziennie z mężem robiliśmy sobie wycieczki rowerowe. Według mojej aplikacji powinnam dostać okresu w piątek. Niestety u mnie różnie z tym bywa, przez pcos mam raz w 28 dc, a raz w 35 itp. w cały świat Wydaje mi się, że się niestety się nie udało, bo oprócz tego, że mam delikatnie wrażliwe sutki (a przed okresem często mnie bolą albo jajniki, albo sutki), to nie mam żadnych innych objawów, zupełne zero W piątek będzie mój 31 dc. więc się zastanawiam czy testować, czy czekać...Co myślicie?
  14. Trzymam kciuki żeby się udało Ja na razie nie mierzę temperatury ani nic, liczę na to, że może samo się jakoś uda, chociaż za pierwszym razem wątpię... bo już kiedyś, z rok temu się staraliśmy przez 3 miesiące i nic potem jakoś plany się zmieniły i tak zleciał rok. Będę testować za 10 dni, a póki co cały czas z mężem działamy w temacie Mam od dawna zdiagnozowane PCOS, więc to też pewnie nam przeszkodzi w staraniach.
  15. Cześć dziewczyny Od czasu do czasu zaglądałam do was na ten wątek, bo długo się zastanawialiśmy z mężem czy zaczynać już starania o nasze pierwsze dziecko. W końcu podjęliśmy tą decyzję i jesteśmy w pierwszym cyklu starań. Czy mogłabym się tutaj do was przyłączyć?
  16. Martyna tak mi przykro nawet nie wyobrażam sobie co czujesz... Trzymaj się i ściskam Cie mocno. W kobietach to jednak jest siła ja nareszcie dostałam @ ale strasznie pogorszył mi sie stan cery i tak sie zastanawiamy czy duphaston mógł sie do tego przyczynić
  17. Tak robiłam dziś rano ale jedna kreseczka, także czekam cały czas na okres
  18. No nawet mi nie mów, ja w tym cyklu w ogóle się na ciążę nie szykowałam ale by była niespodzianka, chociaż czy to możliwe żeby żadnych objawów nie było? dzisiaj rano już myślałam że dostanę @ bo trochę mnie bolał brzuch ale przeszło i póki co nic
×