Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

AniaA.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    294
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez AniaA.

  1. Ooo dziękuję za porady, że też nigdy nie pomyślałam o soku z kapusty kiszonej, na pewno spróbuję
  2. dzięki dziewczyny za info w sprawie furaginy, na mnie urosept niestety w ogóle nie działa odkąd rok temu miałam e coli w moczu, tak teraz bardzo często pojawiają się u mnie zapalenia Bezsil spokojnie wytrzymaj do czwartku z testem bo potem tak jak u mnie będzie ciągła nie pewność, że to moze za wcześnie, jestem dobrej myśli
  3. Bezsil jeśli nie dostanę @ to na pewno w czwartek bede znowu testować poki co wzięło mnie zapalenie pęcherza i nie wiem co robić brać furgine czy nie ..
  4. W takim razie zostaje mi jeszcze kilka dni niepewności @ jak nie było tak nie ma.. dziś zaczęły mnie juz pobolewać jajniki, jak dalej będzie nic to za dwa dni powtórzę test
  5. Hej, zapraszamy do pozostania na wątku na dłużej bardzo fajnie się z dziewczynami rozmawia, razem zawsze raźniej ale, że test wyszedł dopiero 6 dni po spodziewanej @ to na prawdę zastanawiające
  6. Przyszłamama może lepiej poczekaj i wrzućmy na luz nie ma się co nakręcać wydaje mi się że po dwóch dniach od spodziewanej test powinien być wiarygodny, ja po dzisiejszym przestałam się łudzić, ale spójrzmy na plusy można piwka się w majówkę napić
  7. tak samo jak Ty powinnam była dostać w niedziele, widać cykl mi się pierniczy przez PCO, spróbuję niedługo udać się do ginekologa niech mi da coś znowu na uregulowanie to może starania będą bardziej owocne
  8. ja już jestem w pracy robiłam test rano niestety jak zwykle wielkie NIC więc czekam na @ i jedziemy dalej z tym koksem
  9. A wiec do dzieła W końcu zrobilam godzinę temu test bo nie wytrzymałam i niestety jedna krecha.. mąż już mnie opiernicza że niepotrzebnie ciągle o tym myślę chyba dam na luz bo ma rację
  10. U mnie właśnie te cycki są powodem tej dzisiejszej niecierpliwości byłam juz w aptece i kupiłam dwa testy biję się z myślami może wytrzymam do rana ale nie ręczę za siebie
  11. u mnie również jestem jeden dzień po terminie, jak myślicie jest sens robienia testu z moczu wieczornego czy lepiej poczekać bo może nic nie wyjsc ?..
  12. Emila super podejście w końcu starania należą do tej najprzyjemniejszej części dnia Przyszłamama - jak u mnie będzie to samo to w następnym cyklu jedziemy dalej razem
  13. daj znać koniecznie jak zrobisz ja już powoli się niecierpliwie termin @ miałam mieć wczoraj i nadal nic się nie zanosi, chyba jednak nie wytrzymam i dziś po pracy kupie test i zrobię jutro rano, nadal nic prócz sutków mnie nie boli...
  14. Przyszłamama coś poważnego się wydarzyło ? Ja dziś powinnam dostać @ ale póki co nic na to nie zapowiada także nadzieja jest z testem poczekam jeszcze ze dwa dni bo nie chce się nakręcać gdyż zwykle mam 2 dni poślizgu albo @ przychodziła dwa dni wcześniej albo pozniej, jedyne co to trochę przy dotyku bolą mnie sutki, ale nie zwracam na to uwagi bo zawsze różnie z tym mam w każdym cyklu inaczej raz mnie piersi bola raz nie, trzymajcie kciuki
  15. Gratulacjee Pytanko do kobietek, które są bądź już wcześniej były: W którym cyklu wam się udało? i czy rzeczywiście trzeba działać w sypialni co drugi dzień? Chciałabym maksymalnie zwiększyć szanse w następnym cyklu, jeśli w tym się nie udało i stąd moje pytanie
  16. Dokładnie dziewczyny piszcie koniecznie Powiem wam, że nie zdawałam sobie wcześniej sprawy że zajście w ciąże to nie jest takie hop siup. Ja dopiero jestem w drugim cyklu starań a już mi się wydaje jakby to trwało bardzo długo i jakieś takie niedowierzanie mnie ogarnia, że to się kiedyś uda. Jak o tym myślę to wydaje mi się to abstrakcją
  17. Trzymam kciuki za was ja tymczasem czekam za 4 dni mam termin @ ale nie wiem czy coś z tego będzie, bo czuje się jak zwykle i nawet piersi mnie nie bolą ani nic ...
  18. To może zacznę od tego, że mam 22 lata, niedługo z mężem będziemy obchodzić pierwszą rocznicę ślubu. Planujemy ciążę już od kilku miesięcy a w zasadzie to robiłam podstawowe badania jakieś tam leczenia zębów, kwas foliowy itp. Mam stwierdzony jeden policystyczny jajnik i troszkę się martwię jak to będzie z tą ciążą i kiedy nam się uda. Fajnie będzie wymienić się z wami doświadczeniami super wątek
×