AniaA.
-
Zawartość
294 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez AniaA.
-
-
Dyska bardzo Cię podziwiam i nawet nie wyobrażam sobie co przeszłaś, masz wielką moc
u mnie dalej okresu nie ma w poniedziałek umówię się do lekarza na kontrolę mojego jajnika z pco i wiecie co dziewczyny nie martwcie się wiekiem aż tak bardzo, ja mam 22 lata i mimo to juz są problemy, mam nadzieję że lekarz coś poradzi na te moje beznadziejne cykle
-
właśnie nadrabiam wątek po całym dniu
Kobitki głowa do góry, kiedys musi się udać bardzo w to wierzę
U mnie niestety nic nowego, wczoraj się czułam dokładnie jak na okres, rano miałam bóle brzucha i latałam do łazienki jak głupia bo myślałam, że to juz a nagle wszystko mi przeszło i @ nadal nie ma.... nie wiem co jest grane juz mnie to wkurza
-
24 minuty temu, Gość PrzyszlaMama napisał:Ania, jak Twoja sytuacja? Dziewczyny która testuje w tym tyg?
Chyba zbiera mnie na @, ale sama już nie wiem, nawet się z tego trochę cieszę bo w końcu by się sprawa wyjaśniła zobaczymy może w nocy się coś ruszy
-
Ja chyba jeszcze trochę się łudzę, że jednak może te testy nic nie wykryły, tak jak dziewczyny wyżej pisały o pozytywnym dopiero tydzień od spodziewanej ale jak jutro mi nic nie wyjdzie to nie ma bata żeby pokazał fałszywy wynik
-
Jedyne co biorę to kwas foliowy myślę że jutro będziemy razem testować chyba że @ nas zaskoczy
-
u mnie też dalej nic.. wczoraj wieczorem kłuły mnie jajniki i też myślałam że coś będzie
-
Przyszlamama dziękuję za poradę byłam z tym cholerstwem parę miesięcy temu u lekarza i brałam silny antybiotyk przez dwa tygodnie po którym miałam spokój przez jakiś czas i posiew wyszedł wtedy okej, przy następnej wizycie u lekarza na pewno poruszę ten temat, doraźnie spróbuję zakwaszania moczu
-
W takim razie trzymam mocno kciuki za 2 kreseczki
-
10 minut temu, Gość MARTYNA napisał:Ania dużo wody z cytryną, nawet kwas z kapusty kiszonej rozcięńczony z wodą mi to uratowało życie i od kiedy to tylko raz zastosowała zapalenie nie wróciło, a miałam i dwa razy w mc. Wiem jak to jest, a i dużo żurawiny nawet profilaktycznie.
Ooo dziękuję za porady, że też nigdy nie pomyślałam o soku z kapusty kiszonej, na pewno spróbuję
-
dzięki dziewczyny za info w sprawie furaginy, na mnie urosept niestety w ogóle nie działa odkąd rok temu miałam e coli w moczu, tak teraz bardzo często pojawiają się u mnie zapalenia
Bezsil spokojnie wytrzymaj do czwartku z testem bo potem tak jak u mnie będzie ciągła nie pewność, że to moze za wcześnie, jestem dobrej myśli
-
Bezsil jeśli nie dostanę @ to na pewno w czwartek bede znowu testować poki co wzięło mnie zapalenie pęcherza i nie wiem co robić brać furgine czy nie ..
-
W takim razie zostaje mi jeszcze kilka dni niepewności @ jak nie było tak nie ma.. dziś zaczęły mnie juz pobolewać jajniki, jak dalej będzie nic to za dwa dni powtórzę test
-
23 minuty temu, Gość Naszka napisał:Hej dziewczyny Od paru dni czytam wasze wpisy i jakoś mi raźniej! My staramy się o dziecko od roku, 2 cykle temu poroniłam w 6 tygodniu, aktualnie czekam na @. Miałam dostać wczoraj, robiłam test i oczywiście negatywny, ale brzuch nie boli mnie tak jak do okresu, bardziej pobolewa mnie jajnik (tak jak to było w ostatniej ciąży) a poza tym nic mi nie jest. W ostatniej ciąży dwie kreski pokazały mi się dopiero 6 dni po spodziewanej @, więc nadzieja umiera ostatnia Pozdrawiam i powodzenia
Hej, zapraszamy do pozostania na wątku na dłużej bardzo fajnie się z dziewczynami rozmawia, razem zawsze raźniej ale, że test wyszedł dopiero 6 dni po spodziewanej @ to na prawdę zastanawiające
-
Przyszłamama może lepiej poczekaj i wrzućmy na luz nie ma się co nakręcać wydaje mi się że po dwóch dniach od spodziewanej test powinien być wiarygodny, ja po dzisiejszym przestałam się łudzić, ale spójrzmy na plusy można piwka się w majówkę napić
-
tak samo jak Ty powinnam była dostać w niedziele, widać cykl mi się pierniczy przez PCO, spróbuję niedługo udać się do ginekologa niech mi da coś znowu na uregulowanie to może starania będą bardziej owocne
-
ja już jestem w pracy robiłam test rano niestety jak zwykle wielkie NIC więc czekam na @ i jedziemy dalej z tym koksem
-
47 minut temu, Gość PrzyszlaMama napisał:Ja robiłam dziś test ciążowy i negatywny, owu pozytywny( dwie grube kreski).
A wiec do dzieła
W końcu zrobilam godzinę temu test bo nie wytrzymałam i niestety jedna krecha.. mąż już mnie opiernicza że niepotrzebnie ciągle o tym myślę chyba dam na luz bo ma rację
-
2 minuty temu, Lasunia napisał:Aniu, chyba lepiej poczekać Jutro z samego rana nasikaj i będziesz wiedzieć. A tak będziesz się łudzić, że negatywny (oby nie ), bo był mocz wieczorny
Moje obecne odczucia można podsumować jednym zdaniem - nienawidzę obecnie swoich cycków. Dają mi nadzieję i dają mi w kość. Nawet nie tyle bolą jak zwykle, co wkutwiają niemiłosiernie. Kiedyś lubiłam, jak mi J ugniatał piersi przed okresem, a teraz mnie ciarki przechodzą na samą myśl.
U mnie właśnie te cycki są powodem tej dzisiejszej niecierpliwości byłam juz w aptece i kupiłam dwa testy biję się z myślami może wytrzymam do rana ale nie ręczę za siebie
-
u mnie również jestem jeden dzień po terminie, jak myślicie jest sens robienia testu z moczu wieczornego czy lepiej poczekać bo może nic nie wyjsc ?..
-
Emila super podejście w końcu starania należą do tej najprzyjemniejszej części dnia
Przyszłamama - jak u mnie będzie to samo to w następnym cyklu jedziemy dalej razem
-
30 minut temu, Gość PrzyszlaMama napisał:Lasunia , głowa do góry. Teraz jest pod gorke ale zobacz ze jeszcze będzie z górki u mnie co chwila jest pod horke i z górki i już bym chciała osiągnąć constans
nadal nie mam okresu mam test w torebce może zaraz go zrobię
daj znać koniecznie jak zrobisz ja już powoli się niecierpliwie termin @ miałam mieć wczoraj i nadal nic się nie zanosi, chyba jednak nie wytrzymam i dziś po pracy kupie test i zrobię jutro rano, nadal nic prócz sutków mnie nie boli...
-
Przyszłamama coś poważnego się wydarzyło ?
Ja dziś powinnam dostać @ ale póki co nic na to nie zapowiada także nadzieja jest z testem poczekam jeszcze ze dwa dni bo nie chce się nakręcać gdyż zwykle mam 2 dni poślizgu albo @ przychodziła dwa dni wcześniej albo pozniej, jedyne co to trochę przy dotyku bolą mnie sutki, ale nie zwracam na to uwagi bo zawsze różnie z tym mam w każdym cyklu inaczej raz mnie piersi bola raz nie, trzymajcie kciuki
-
2 godziny temu, Gość Super Żona napisał:Hej dziewczyny! Serduszko mam usłyszeć na kolejnej wizycie tj 13.05 termin porodu 24.12 w nocy z tego wszystkiego spać nie mogłam tzw " głowa pełna"
Gratulacjee Pytanko do kobietek, które są bądź już wcześniej były: W którym cyklu wam się udało? i czy rzeczywiście trzeba działać w sypialni co drugi dzień? Chciałabym maksymalnie zwiększyć szanse w następnym cyklu, jeśli w tym się nie udało i stąd moje pytanie
-
2 godziny temu, Gość PrzyszlaMama napisał:O to chyba mamy okres w tym samym czasie ja czekam na niedziele ale już mnie łapie co miesięczny wkur&w wiec ju Wam mogę powiedziec ze nie pyklo. Dziewczyny dawajcie znac co tam u Waszych lekarzy wyszło, co na testach i betach. Madzik ja to bym jeszcze dziś betę zrobiła
Dokładnie dziewczyny piszcie koniecznie Powiem wam, że nie zdawałam sobie wcześniej sprawy że zajście w ciąże to nie jest takie hop siup. Ja dopiero jestem w drugim cyklu starań a już mi się wydaje jakby to trwało bardzo długo i jakieś takie niedowierzanie mnie ogarnia, że to się kiedyś uda. Jak o tym myślę to wydaje mi się to abstrakcją
Kto stara się o dziecko - reaktywacja
w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Napisano
Gratulacje Martyna