Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

plastka-77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    958
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez plastka-77

  1. Dziewczyny, lekarz zaleca badanie w czwartek, to będzie 48h/72h bo betach, które juz mam. Szanse ze skoczy są, ale praktycznie zerowe. Ja się nie nastawiam. Dziewczyny, która jest/była w Reprofit? Moni, kciuki za jutrzejsze upuszczenie na wysoką betę poproszę, nie tak jak u mnie.... Sywi, bądź dzielna, jutro wielki dzień! Ja idę sobie popłakać. Muszę to wyrzucić z siebie.
  2. Ja czekam na wynik. A Ty, idziesz jutro?
  3. Oby to był on tego Wam życzę. A co do objawów to ja się nie wypowiadam
  4. Dzięki kochana A jak u Ciebie... Hmmm? Kiedy działasz?
  5. Nie robię sobie wielkich nadziei, tylko takie maleńkie...
  6. Moni, dopiero zauważyłam. Oczywiście, metyle dla Ciebie. Heterozygotyczne mutacje są bezpieczniejsze, ale lepiej nie ryzykować. Też mam neoparin przypisany.
  7. Staram się uspokoić i jakoś doczekać do jutra i środy. Już nie czytam na temat niskich bet, bo oszaleję. Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję. Nie wiem jak bym to bez Was znosiła. Trzymajcie proszę dalej kciuki
  8. Dziewczyny, ja zrobię i jutro i w środę. Idę jutro na wizytę i chciałabym wiedzieć czy rośnie cokolwiek czy już leci w dół. O matko...
  9. Dziewczyny, beta 19,8!!! Za niska jak na 10dpt. Nie wiem czy rośnie czy raczej już spada. Cała się trzęsę, nie wiem co robić. Jutro ma wizytę.
  10. Dziewczyny, dziękuję za wiarę. Krew oddana,czekam na wyniki. Zrobiłam jednak sikańca przed chwilą, bo nie ma sensu brać kolejnych zastrzyków. Oczywiście biel wizira, test o czułości 10. Dzisiaj 10dpt 2 blastocyst, więc wszystko jasne. Trzymam za Was kciuki. Wam musi się udać.
  11. Dziewczyny, jesteście na finiszu. Jeszcze momencik, jeszcze chwileczka
  12. U mnie bez zmian więc siedzę cicho. A jak Wy po transferach? Coś sie dzieje?
  13. Sywi jedna z klinik, chyba invicta, ma taką praktykę że bety robi się chyba w 4,6 i 8 dniu. Tak sprawdza się czy cokolwiek rusza. Zazwyczaj w 6 juz cos jest, oczywiście jak ma być. choć czytałam historię dziewczyny , która po 6 dniu umyła okna, bo było 0 a 8 dnia dopiero miała pozytywną i to ze zdrową ciążą.
  14. Dziewczyny, nic już nie smęcę. Wszystko wiecie. Trzeba przeczekać do poniedziałku tyle... Moni, a Ty już w domku? Wypoczęłaś?
  15. Staram się, ale to chyba taki mechanizm obronny mi się włączył. No nic nie poradzę. No myślę o innej, choć mówiąc szczerze nie mam uwag do tej mojej - nawet pamiętając o jej niepochlebnych opiniach, również Twoich. Tej embriolog z Polski, którą tak źle wspominasz juz nie pracuje. Dostałam 7 komórek z czego zostało 3 super blastki (gwarantowali 2). Więc dobry wynik. Rozmawiałam z dwoma dziewczynami, ktorym wyszli tam za pierwszym razem. Koleżanka też tuli już dzieciątko. Reszta też naprawdę bez zarzutu, telefony, terminowość, punktualność, slowność. Nie wiem jak u nich stymulacja, ale to tak naprawdę mnie nie interesuje. Ja tam jadę gotowa, tylko na transfer. No muszę pomyśleć, bo w innej też mi cudu nie sprawią. Standardem jest gwarancja 2 blastek. Profilaktycznie na immunologię mam prograf. Będę rozmawiać z doktorem co dalej. Mój gin też na immunologię wysyła i accofil, steryd itd. nie są mu obce. Dla niego to standard. Po prostu chyba uznał, ze na razie nie dla mnie. Nie wiem sama...
  16. Nie, naczytalam się na forach. Ja niestety żadnych objawów nie mam.
  17. Moni, już się staram oswoić z tym, że się nie udało. Myślę co dalej, przeglądam oferty klinik, czytam opinie. Wszystko w tajemnicy, bo mąż się złości, że panikuję. A ja po prostu buduję sobie tratwę ratunkową. Dzisiaj zaczął mnie lekko pobolewać jajnik. Tyle... Najchętniej bym się upiła.
  18. Nie panikuj, to typowe objawy udanych transferów. Klasyka
  19. Ja mam, ale 200. I biorę 2x2. Do tego jeszcze prolutex, crinone i duphaston. Chyba świecę w nocy Moni, jak się czujesz, przeszło?
×