Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

plastka-77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    958
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez plastka-77

  1. Czyli tak jak po 8 dniach blastki. Kurcze, coś musiało drgnąć... pytanie kiedy. Powiem ci, że ja bym jeszcze jutro powtórzyła. Ale oczywiście ja, ale ja jestem pieniaczem.
  2. A który to dokładnie dzień? To był jeden czy dwa zarodki? Matko, może jeszcze jest nadzieja...
  3. węgiel, mięta.... co do ziół to nie wiem Po takim wstępie będziesz na bank w ciąży
  4. Dzięki dziewczyny? Pelne_szczescie, śniło mi się, że będę mieć dwóch chłopaków. To musi być w realu cudowne uczucie... Jak się czujecie?
  5. Nie pójdę, za bardzo się boję. Wyjdzie negatywnie a i tak będę musiała czekać do poniedziałku bo będę się bala w 7 dniu odstawić leki. Będę siedzieć i ryczeć do poniedziałku.
  6. Beliver, ja też czekam i trzymam kciuki! Moni u mnie bez zmian, objawów 0. Będzie tak jak poprzednio... Jestem przerażona.
  7. Cudnie Moni. Teraz tylko luzzzz Hehehe i kto to mówi
  8. Klinika kazała po 14, ale mój gin powiedział, że po 10. Prawd jest taka, że przy blastkah po 8 już wiadomo.
  9. W Polsce sprawa jest zmienna. Gyncentrum Katowice chyba daje gwarancję na 3 trzydniowe zarodki. Reszty klinik nie ogarniam, w każdej jest inaczej. Generalnie w większości klinik w Czechach masz gwarancję 6-8 świeżych komórek z czego gwarantują 2 blastki.
  10. Tak jak dziewczyny mówi, bardzo ładnie.
  11. No to jesteś bliżej niż ja. Najchętniej tez bym później zrobiła, ale z drugiej strony szkoda faszerować się lekami. U mnie szczególnie ze względu na szalejącą tarczycę. Nie muszę chyba pisać jak mocno trzymam... :) Moni, zrób TSH koniecznie. Mało komu nie skacze po estrofemie.
  12. Moni, Sywi... dziękuję Wam Kochane!
  13. Nie Moni, jestem na urlopie. Wczoraj mialam histerię, nie mogłam się uspokoić i płakałam przez godzinę. Wiem, wiem to nie pomaga, powinnam myśleć pozytywnie itd. Ale co zrobić jak pękam i nie jestem w stanie tego powstrzymać. Po transferze leżałam z dziewczynami którym udało się za pierwszym razem. Przyjechały po rodzeństwo. Jedna nawet z mężem córeczką. Były takie radosne, pełne optymizmu... Myślałam czy nie zrobić bety wcześniej, ale nie. Boje się. Sikać też chyba nie będę. A jak u Ciebie nastrój? Dziewczyny, jutro dwa transfery, trzymam z całych sil kciuki!!!! Misia, jak się czujecie?
  14. Z pewnością spadnie a na pewno nie wzrośnie. Cały czas będziesz na estrofemie a to zwiększy zapotrzebowanie na letrox.
  15. Misiu, cudowne wieści!!!! Pozdrów małego od nas! Wszystkie tu o nim myślimy. Dopiero przyszedł na świat a juz ma tyle wielbicielek
  16. Sywi, mi po pierwszej stymulacji tez tak skoczyło a miałam poniżej normy. Skoczyło mi w 4 tygodnie! Mój gin i endo zalecili natychmiastową reakcję i zwiększenie dawki. W dwa tygodnie z 3,8 spadło do 2,1. Po czym znowu zwiększyli mi dawkę, bo kolejna stymulacja. Ja tak reaguje na leki do stymulacji. spokojnie, to jest do opanowania. Ważne żeby o tym wiedzieć, pilnować i badać się. Ja mam teraz robić tsh co tydzień, półtora.
  17. Moni, wiesz co mówią, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło! I tego Ci życzę :D
  18. O matko, dopiero teraz zobaczyłam!!! Gratulacje, 600 gramów szczęścia! Kochana, będę się modlić o Jego zdrówko. Pamiętajmy, że to wojownik!
  19. Dzięki kochana za pamięć. Ja kompletnie bez objawów, jakichkolwiek. Staram się nerwy opanować i staram się nie wchodzić tu aż tak często. Ale ciągle myślę o tym co u Was. No stresa mam ogromnego, płaczę na zawołanie. Trzymam za Was wszystkie kciuki!!!!!
×