plastka-77

abi allo 21% po samych transferach,bez pzytywnej bety to wg mnie wysoko. Gdybyś bete załapała to byś wystrzeliła jak z procy. Niektóre dziewczyny takie allo mają po kilku szczepieniach. Trzeba dalej próbować! Mogło być coś nie tak z zarodkiem.

To ma ogarnięte. Gospodarka cukrowa też nie jest najgorsza.

Abi, tak jak Ci pisałam, kiry piękne, komórki NK niziutko. To czego mi tu brakuje to allo-mlr ewentualnie cytokiny. Po kilku transferach allo powinno drgnąć. Juz nie pamiętam jakie Ty to allo miałaś. Mąż robił DFI nasienia? Bo DFI to weryfikacja poprawności genetycznej plemnika.

wow! Jak na ten dzień piękna beta!!!

Abi, zgadzam się z Krokusem. Przekonuje mnie to. Wzięłabym jeden.

na zbyt wysoki cukier albo zbyt wysoka insulinę. Generalnie przy problemach z insuinoopornością. Metformina pomaga też przy PCO i pękaniu pęcherzyków. Generalnie pomaga obniżyć poziom insuliny, której zbyt wysoki poziom może utrudnić implantację zarodka.

2x200 utrogestanu opochwowo, 1x crinone dopochwowo i 1x prolutex Końska dawka

To dobrze, że nie czujesz. Ja przy prolutexie i crinone plus utrogestan też nic nie czułam a miałam progesteron 60.

Kiedy beta?

Piękny wynik!

Kochana, jak my wszystkie :( Każda z nas ma bogata historię. Możesz napisać coś o klinice w Czechach, jaka to była jak efekty, ile komórek ile blastek? Jak Twoja opinia?

Lilianka, mam nadzieję, że nie, ale jak kolejny transfer nie wyjdzie to zrób sobie histeroskopię. Believer ma racje, to podstawa. Sprawdzą czy nie masz polipów, zrostów, czy wszystko z macicą ok. To prosty zabieg i kluczowy przy staraniach.

Aaaas no tak, przecież pisałaś! Przepraszam, zapomniałam.

Kar, ja bym zaryzykowała. A może to akurat Ci pomoże, taki uklad. Nie znam się na immunoglibulinach ale może to nie ma większego znaczenia sposób podania.

No to nie masz już problemu z tym ze dawka za duża. Przy homo to do końca ciąży będziesz brać? Jaka dawka?

A gdzie macie aż 4? W Polsce, blastki? Jaki koszt?

ja jak się uda to może sierpień

Całą! Ja mam strzykawki 2-2,5 ml. Najpierw nabieram gruba igłą, później po nabraniu zmieniam na igłę do botoksu lub insuliny taką maleńką i podaję. To metoda moje lekarza.

Ale to dobrze. Zawsze słyszałam ze pierwsza wizyta najlepiej w 2-3 dc.

W Czechach zależy od konkretnego przypadku. Niektórzy specjalnie szukają zarodków, których jest kilka po to aby mieć szanse na rodzeństwo genetyczne. W Polsce zależy chyba od kliniki i od tego ile zarodków para zostawi.

Ale pytasz o podanie w transferze czy ilość zarezerwowanych zarodków?

tak, ja go normalnie miałam brać dopochwowo

Jak będziesz mieć pai to wszystko będzie jasne. Jak nie, to może faktycznie 0.2.

nie chcę Ci nic narzucać, ale jak brać to brać 0.4. Nie wiem czy 0.2 w ogóle coś zmieni. 0.4 to i tak nie jest duża dawka. Słuchaj, mój gin daje heparynę praktycznie każdej dziewczynie do transferu. Dawkę 0.4 traktuje niemal jako profilaktykę. Nie oceniam, nie wiem czy to słuszne, piszę po prostu jak jest. Ty masz jakieś mutacje, np. Pai?

Piękna, dobrze rokująca beta!