plastka-77
Zarejestrowani-
Zawartość
958 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez plastka-77
-
In vitro z komórką dawczyni cz. 3
plastka-77 odpisał plastka-77 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Bensis i crinone dopochwowo, prolutex to zastrzyki a duphaston wiadomo. Mialam po takim zestawie proga na poziomie 30, wiec super. Homocysteinę masz super! -
In vitro z komórką dawczyni cz. 3
plastka-77 odpisał plastka-77 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Tak, czekamy :) -
In vitro z komórką dawczyni cz. 3
plastka-77 odpisał plastka-77 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Cała przyjemność po mojej stronie no właśnie się zastanawiałam co z Twoją sprawą, tajemniczą sprawą. -
In vitro z komórką dawczyni cz. 3
plastka-77 odpisał plastka-77 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Powiem Ci, że mało. Ja miałam crinone, bensis, prolutex i duphaston, czyli ładowanie z każdej strony. Tego nie można przedawkować. -
In vitro z komórką dawczyni cz. 3
plastka-77 odpisał plastka-77 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
sywi, ile ty bierzesz tego proga? -
In vitro z komórką dawczyni cz. 3
plastka-77 odpisał plastka-77 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Standardowo w 6 dniu brania progesteronu. -
In vitro z komórką dawczyni cz. 3
plastka-77 odpisał plastka-77 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Sywi, dawaj na bieżąco znać! -
In vitro z komórką dawczyni cz. 3
plastka-77 odpisał plastka-77 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Dziewczyny, dajcie znać komu możecie o 3 części wątku. Ka wysyłam link do 3 części. -
In vitro z komórką dawczyni cz. 3
plastka-77 odpisał plastka-77 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
To samo było chyba z pierwszą częścią wątku. Dziewczyny złożyły drugą i znowu, przekroczone 500 stron i to samo. Musimy tu trochę odbudować postów, bo ciężko wątek znaleźć. Cały czas wyszukiwarka wyszukuje tylko drugą część. -
In vitro z komórką dawczyni cz. 3
plastka-77 odpisał plastka-77 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Cudnie! -
In vitro z komórką dawczyni cz. 3
plastka-77 odpisał plastka-77 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Dziewczyny piszcie, bo cz. 2 chyba nie ruszy. -
Dziewczyny, jest chyba problem z wątkiem, za dużo postów. Zalozylam 3 część. Widzicie to?
-
Czy nie macie problemów ze stroną forum? Może trzeba będzie założyć część trzecią?
-
Dziewczyny, wszystkie tu jesteśmy po przejściach. Jak ktoś tu trafia, to nie jest na początku drogi w walce dziecko. Walka o owulacje, monitoringi, operacje, nieudane ivf, poronienia, immunologia, często kredyty, łzy, kłótnie, żal do świata, żal do Boga, nadzieja, modlitwa, większość tych wymienionych przeze mnie sytuacji czy emocji towarzyszy każdej z nas. Upadamy, płaczemy i walczymy dalej. Ważne, że możemy się wspierać i że się rozumiemy. To dużo.
-
No mój mówi to samo, więc zadecydowaliśmy poczekać.
-
No nie mam za bardzo wyjścia, musimy poczekać :( Wszystkie musimy się trzyamać. Czekanie i czekanie, na dawczynie, na transfery, na bety...
-
Moni, punkcja będzie dopiero w styczniu. Trochę pozłościłam się na klinikę, bo niby mogą inną dawczynię zaproponować, ale z drugiej strony mówią, że mają tylko takie, które jeszcze nie oddawały jeszcze komórek i nie wiadomo jakie to będą komórki itd. Czyli tak jakby preferowali tylko te, które stale u nich oddają i z których są wyniki. Nie wiem czy to dobrze. Poza tym w reproficie będzie remont w grudniu i będą od 20 do 6 stycznia zamknięci. Wiadomo więc, że niczego w grudniu nie będą stymulować ani robić punkcji, bo mogą się nie wyrobić. Zgłupiałam. Pytałam mojego gina i powiedział, że lepiej mieć komórki od takiej, która z tych komórek ma już dzieci. Sama nie wiem, to tak naprawdę loteria. Jestem generalnie zła, bo chciałam to szybciej załatwić.to czekanie doprowadza mnie do szału! Nic ne zrobię, msze przetrwać te tygodnie. Może to faktycznie lepiej. A jak Wy się czujecie? Widziałam że trafiłaś do szpitala ale że wszystko ok. Nie pisze zbyt wiele na forum, bo staram się odrobinkę wyciszyć. Ale czytam regularnie więc wszystko obserwuję i w razie potrzeby - jestem!
-
Gratuluję!!!!
-
Coooo?
-
Tak mi lekarze mówili. Różni. Idealne.
-
Co do mówienia dziecku o kd - o ile będę mieć ten problem, a mam nadzieję ze tak - to nie powiem. Długo rozmawialismy na ten temat z mężem i do tskiego wniosku doszliśmy. Nie powiemy ze wzgledu na dobro dziecka. Niestety, żyjemy jeszcze e tskim środowisku, kraju, otoczeniu, rodxinie itd. że to tylko stygmatyzowaloby dziecko. Nie chcę zeby bylo odmieńcem, tyle, kropka.
-
Idealne
-
a jaką masz tą insulinę i glukozę?
-
Ja bym wzięła dokladnie tak jak Ci dr zaproponowała.
-
Super że wyniki ok. Gratuluję syna!!!! To prof. Malinowski akceptuje tylko swoje wyniki. Pasnik chyba nie robi problemow. Ja mialam sporo ze sobą juz gotowych, z Prokocimia i nawet słowa nie powiedzial, ze coś nie tak. Kazal dorobić jeszcze dwa.