Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

plastka-77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    958
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez plastka-77


  1. 51 minut temu, Marysia 88 napisał:

    Wiem wiem dlatego nie robiłam sobie nadziei i już szczerze mówiąc to sobie myśle ze lepiej ze tak szybko zaczęła spadać niż właśnie miałabym hodować coś zarodko podobnego a potem z tym chodzić i nie daj Boże mieć łyżeczkowanie jeszcze.

    Plastka a Tobie to endo zaczęło spadać przed tym jak zaczęłaś brac proga? Bo wiesz ze po progu zawsze spada (i to ponoć jest prawidłowe i tak ma być) i zmienia się struktura z trójwarstwowej na jednolita

    powiedz mi Kochana ile Ty mialas tych biolchemów już i co Ci lekarze mówią? 
    pozdraiwam 😊

    Marysiu, nie, spadło jeszcze przed progesteronem.

    A co do biochemów to tak:

    Pierwsza procedura: 3 blastki z chyba  7 czy 8 komórek. Juz mi się miesza wszystko. Musiałbym sprawdzić.

    Pierwszy transfer, nawet nie drgnęło. Drugi transfer wzięte dwie blaski, w 9 dpt było chyba bhcg 18 i po dwóch dniach urosło do 22, po kolejnych 3 dniach było już 12. Transfery na Prografie, Neoparinie.

    Zmiana kliniki, tym razem Reprofit, 10 komórek z czego były 2 blaski. Zrobiliśmy badania genetyczne i tylko jedna z dwóch była zdrowa. Podana jedna, beta w chyba 8 dpt 32 i później już spadła do 12. Transfer po immunosupresji u Paśnika, czyli Equoral i encorton. Scratching, intralipid.

    Podobno wskazań do accofilu nie mam, genotyp BX i tylko chyba jednego DSa mi brakuje. Mam problem z komórkami NK i za wysoki wskaźnik CD4/CD8.

    Nasienie b.dobre, fragmentacja w górnej granicy normy.

    • Sad 1

  2. 1 godzinę temu, Krokus napisał:

    Okazuje się, że niebezpieczeństwo związane z przyjmowaniem heparyny jest związane z prawdopodobieństwem wzmożonego krwawienia (czyli jakbym się skaleczyła to pewnie bardzo trudno byłoby zahamować krew). Moja klinika twierdzi, że w przypadku przyjmowania heparyny w ciąży trzeba robić wykresy krzepnięcia (koagulogram) co tydzień. To się pokrywa z tym co powiedziała mi lekarka w Salve tylko ona powiedziała, że koagulogram co 2 tydzień wtedy.

    Ja nie słyszałam o takiej konieczności, nic mi gin nie mówił. Mówił tylko, ze w przypadku plamień odstawić. 

    Skaleczyłam się przy heparynie i szczerze mówiąc nie widziałam żadnej różnicy. 


  3. 4 godziny temu, Marysia 88 napisał:

    Dziewczyny 

    mi beta spadła od środy z 33,4 do 31,7. Myślicie ze moge już z czystym sumieniem odstawić leki czy męczyć się do wtorku (jedziemy nad może na weekend) i nie będę mogła sprawdzić 

    Marysiu, nie chciałam pisać, ale beta jak na ten dzień po transferze była od razu za niska. Ja bym jutro powtórzyła i potwierdziła spadek. Tak dla wykluczenia błędu labu. 


  4. 6 godzin temu, Gość kar napisał:

    Czyli miałaś badane przynajmiej 2 razy? To dobrze w sumie, bo endo chyba odgrywa jedną z głownych ról, ja miałam 6mm w 10 dc dolozyli estrofem po 2 dniach urosło do 8 i byli zadowoleni, przed samym transferem nic nie sprawdzali? 

    Czy w waszych klinikach robią usg przed transferem??

    Oczywiście, ze tak,mialam sprawdzane kilka razy. Ono po prostu się popsuło, to nie było tak, ze słabo rosło. 

    Z dwojga złego lepiej ze wcześniej mój gin podjął taką decyzję. Ono mu się przestało podobać, grubość spadała i robiła się niewłaściwa struktura. 

    Na 3 transfery 2x przed miałam usg. Endo zawsze piękne. Jak wiadomo i tak nic z tego. 


  5. 12 godzin temu, believer napisał:

    O nie 😞 szkoda. Mialas wczesniej  problemy  z endo  czy teraz pierwszy raz? 

    Pierwszy raz problem. Zawsze było piękniutkie.

    10 godzin temu, Maja12 napisał:

    Anett96 gratulacje! Tak czułam, że tym razem to będzie to 🙂 Trzymam mocno kciuki, za betę i przyrosty 🙂

    Plastka przykro mi. Co mówi lekarz, brałaś jakieś leki na endo?

    Dziewczyny, w ogóle dziś na jednej z facebookowych grup trafiłam na informację, że problemy immunologiczne z implantacją mogą być wywołane boreliozą i jedna dziewczyna polecała zrobić badanie pod kątem tej choroby. Robiłyście taki test?

    Tak ja zawsze na cyklu sztucznym podchodzę. Zawsze biorę estrofem. Lekarz mówi, że trzeba próbować następnym razem.

    11 godzin temu, Gość kar napisał:

    Ile mialas mm i w jakim dc??

    było 10 ale przestało się rozwijać i zmieniło strukturę na nieprawidłową


  6. 13 godzin temu, Marysia 88 napisał:

    cześć Dziewczyny,

    nie wiem czy któraś z Was mnie tu jeszcze pamięta, może Sywi lub Moni albo Beliver???

    w każdym razie tym razem założyłam już sobie konto, nie udzielałam się tu dłuższy czas, chyba ostatnio jesienią ubiegłego roku ale cały czas poczytuje forum i kibicuje 😊

    gratuluje tym którym w międzyczasie się udało  😊

    jesli chodzi o mnie to niestety cały czas jestem w przysłowiowej D, tyle ze coraz ciemniejszej.

    jestem aktualnie po 5 transferze, już 4 w unice w brnie (aktualnie to już nasza druga procedura tam) i tak jak to u mnie bywa często doszło do implantacji ale beta słabo przyrasta (to już trzeci taki przypadek).

    poprzednio w lutym 2019 i lipcu 2019, za każdym razem beta rośnie ale zamiast pęcherzyka ciążowego w macicy widać tylko jakaś lacznotkankowa grudke. 
    dzis jestem 8 dpt i beta jest 33,4, przed wczoraj była 15,6, wiem wiem rośnie i to teoretycznie w normie bo przyrosty są 120% ale uwierzcie mi Dziewczyny ze skończy się to biochemiczna lub w ogóle kolejna grudka, bo poprzednimi razami przyrosty były nawet większe a potem zaczęły spadać także proszę nie pocieszajcie mnie Kochane 😔😔 

    najgorsze jest to ze będzie to już 3 poronienie czyli już nawykowe. Za każdym razem jest podobnie, 3 różne dawczynie i wychodzi na to ze wina jest u mnie, nie w zarodkach tylko gdzie?!

    bylam już w invikcie na konsultacjach, w novum, u Paśnika, o unice nie wspomnę nawet i każdy ma inna teorie ale w zasadzie to wszytko jest Ok 

    mialam mnóstwo badań, immuno tez, w histeroskopii wszystko pięknie,

    mam te cholerne Kiry aa i zastanawiam się ze może przez to ciąża nie chce się rozwijać ale po pierwsze jest mnóstwo arytkułów po ang na ten temat i opnie są sprzeczne bo w dużej ilości statystyk kobiety z kirami aa nie maja więcej poronień niż te z kirami bb i bx. 
    poza tym w tej cholernej invikcie (która jest porażka ale to już na oddzielnego posta) powiedzieli mi ze w biopsji endometrium mam za dużo kom nk macicznych i ze geny - Kiry się  nie liczą a ich ekspresja i ze skoro mam za dużo macicznych nk to powinnam brac sterydy. 
    tak czy siak przy tym transferze byłam na estrofemie, utrogestanie, acardzie, clexanie, encortonie i accofilu i oczywiście ....

    nie mam już siły a z drugiej strony nie jestem jeszcze gotowa się poddać....

     

    ciezko mi 😔😔

    Cześć Marysiu.

    Jesteśmy w podobnej sytuacji. Ja 4 blastocysty, z dwóch różnych dawczyń, po immunologii, immunosupresji, obstawiona po szyję lekami, zawsze kończę na biochemie. Miałam mieć teraz transfer z AZ ale posypało mi się endo i i wszystko przełożone na sierpień. Rozumiem Twój ból i bezsilność, bo to samo przeżywam. My zdecydowaliśmy się na AZ bo może w nasieniu tkwi przyczyna. Badania nasienia oczywiście bardzo dobre. Nie wiem. Dodam, że ostatni zarodek był przebadany genetycznie.

    To musi się kiedyś udać...


  7. 2 godziny temu, anett96 napisał:

    dziewczyny doradżcie z tym accofilem. @plastka-77 , Ty chyba jesteś obcykana...

    Takie mam zalecenia od Paśnika:

    "1. Accofil 1 x 48 mln j./0.5 ml:

    · wlew domaciczny przez cewnik 5 dni przed transferem/koncepcją

    2. Accofil 1 x 30 mln j./0.5 ml:

    · podskórnie co 3 dni pod kontrolą morfologii* do czasu wyniku testu b-HCG (pierwsza dawka 2 dni po transferze)"

    I teraz tak: jutro transfer. Domacicznie mi go nie zrobili w klinice, odmówił lekarz twierdzą ze accofil heparyna i encorton to są PIERDOŁY...ważne jest endometrium i zarodek.. Dobra komentować tego nie ma co. Biorę accofil na własną rękę - doradźcie kiedy - może już w dniu transferu skoro domacicznie go nie miałam 5 dni temu??? czy dzień po??

    Ja accofilu akurat nie miałam i nie pomogę :(


  8. 4 godziny temu, Mkk napisał:

    Dziewczyny, mialam pierwsze spotkanie. Generalnie zarodki sa w duzej ilosci dostepne. Rowniez przebadane (PSG). 21 lipca mam rozmowe z lekarka. Zanim spotkam sie z nia mozecie mi poradzic co powinnam sprawdzic, o jakie badania poprosic? 5 lat temu urodzilam zdrowe dziecko, generalnie zaplodnienie z pomoca ovitrelle. Po tym 3 nieudane inseminacje, jedno IVF z wlasnymi komorkami i wyrok ze sa juz za stare. Oraz 2 transfery z KD oba nie udane. Nigdy nie robilam zadnej immunologii czy dodatkowych badan. Troche wychodzac z zalozenia ze skoro raz sie udalo (wlasciwie dwa bo mialam tez w 13 tygodniu obumarcie plodu i historie z lyzeczkowaniem) to powinno byc wszystko ok. Dodam ze juz mam 42 lata wiec raczej w tej gornej granicy... 

     

    Homocysteina, glukoza i insulina na czczo (a najlepiej krzywe), TSH, ft3 i ft4, anty TPO, anty T g, wit. D, prolaktyna, mutacje mthfr a najlepiej cały pakiet na trombofilię, bialko c i bialko s. To jest litera A w alfabecie. Do tego profilaktycznie witaminy z grypy b metylowane zażywaj już teraz. 

    Immunologia to grubsza sprawa i kosztowna. Ja bym próbowała na początku bez tego. No chyba ze masz teraz jakieś choroby autoimmunologiczne. 


  9. 2 godziny temu, anett96 napisał:

    no powiem Wam ze w szoku jestem jak sie dowiedzialam ze 30 % zarodków jest bez wad....czyli nie dość ze trzeba byc super obłożonym lekami, endo musi być odpowiednie to jeszcze co ktorys zarodek jest zdrowy. Naprawde teraz z tym transferem postaram sie zadziałać zadaniowo, wyłączajac emocje obserwacje itd. W związku z tym polećcie mi plis jakis serial wciągający na netflixie 🙂

    No niestety. Z pięknych blastek, statystycznie połowa odpada po badaniach genetycznych a to i tak nie świadczy o tym że są bezbłędne genetycznie. Po prostu nie mają jeden z 26 badanych i najczęściej występujących wad. Ja nawet nie wspominam o tym ile zarodków nawet nie dotrwa do blastki. 


  10. Przed chwilą, Gość kar napisał:

    Bede jeszcze powtarzac, zarodki niby bardzo dobre od młodych dawcow którzy mają potomstwo, no progesteron następnym razem napewno prolutex i crinone no i pewnie immunuglobuliny.

    Ile trzeba odczekać do następnego transferu?  Nie mam tak w sumie lekarza prowadzącego troche tu troche tam, niektorzy kwestionuja immunologie.

    Możesz podchodzić w następnym cyklu, tyle że bez scratchingu. Nawet lepiej cykl po cyklu bo organizm "pamięta ciążę".

    Ale ne wiem czy on jest Ci potrzebny. Implantację miałaś a scratching tylko przy tym pomaga.

    Mamy podobną sytuację. Mi lekarz powiedział, że w moim przypadku niewiele to zmieni. Robiłam  i nie pomogło. Teraz już nie robię.


  11. 29 minut temu, Gość kar napisał:

    Hej, niestety beta spadła z 242 od piątku dzis 222, progesteron również wachal się mièdzy 11,16, 14. Ogólnie jest mi przykro, ale nie jest źle tym bardziej że pozytywne wiadomości napływaja. Będę podchodzić po raz kolejny oczywiście, niewiem co moglabym zrobić żeby się lepiej przygotować, zarodek się zagniezdził więc czy scratching ma sens? Endometrium bylo ok 8,2. Brałam standartowe leki plus accofil, encorton, clexane 0,4. To jest kolejna ciąża biochemiczna, pierwsza była naturalna ta jest z az. Czy któraś była w takiej sytuacji, czy powtórzyć jakieś badania? Myślałam o immunoglobulinach, szczepienia limfocytami nie wchodzą w grę bo mam dodatnie Ana.

    Co może być przyczyną że zarodek się zagnieżdza, a po jakimś czasie beta spada?

    Kar, nie wiem co Ci napisać.... tak bardzo mi przykro :( Wiem co czujesz, bo u mnie za każdym razem tak to wygląda. Nie wiem, szczepienia mają sens kiedy masz niskie allo. Zrób teraz allo, powinno być wiarygodne.

    Mój gin uparcie twierdzi, że to wina zarodków. Że tylko 30 % zarodków jest prawidłowych genetycznie a i te przebadane tez nie gwarantują sukcesu.

    Nie wiem trzeba dalej próbować.

    Generalnie masz niski progesteron i t trzeba poprawić. To nie est jakiś problem. Trzeba po prostu naładować się lekami.


  12. 6 godzin temu, Celli77 napisał:

    Hej babeczki, jak sie macie? Zajzalam tu po dlugiej przerwie. Moj synus za dwa dni konczy 5 miesiecy, jest cudowny. Czytalam ostatnio interesujacy news jesli chodzi o  podobienstwo dziecka do matki z KD.  Odykryli, ze ok 30% dna matki nosicielki przenika do dziecka. I to sie sprawdza bo nasz maluszek jest do mnie podobny. 

    Pelne szczescie, jak twoje blizniaki? Plastka77 co u ciebie? 

    Pozdrawiam wszystkie majace nadzieje i te, ktorym sie poszczescilo. 

    Miło Cię słyszeć Celli 

    Przygotowuję się do transferu. W przyszłym tyg. pierwszy podgląd. 

    Trzymaj kciuki! 

    Całusy dla synka ♥️


  13. 49 minut temu, Bounty90 napisał:

    Dzięki kochana za odpowiedź. Właśnie tak czytałam o NK ale to chyba znaczenie ma jaka jednostka, wydaje mi się że ten opis N 10-80 to chyba zakres norm. W piątek konsultacja telefoniczna z lekarzem, stresuje się 

    Słuchaj, ja tylko wiem, że NK w macicy i NK z krwi to dwie różne bajki i nie maja tu zastosowania te same reguły. NK w macicy są niezbędne do implantacji, jakś reakcja się tam wytwarza...

    Niewiele wiem na te temat, więc nie powiem więcej.

×