Kawowy Kawowiec

czasami tylko ma w d u p i e widzów komentarze

pewnie, ale A i tak by nie "wysiedziała" 8h przy biureczku

Zdrówka dla Babci

dobrze to ujęłaś. a im nie potrzebny taki wystawowy piesek, więc poszli na skróty

1. i tylko te z FCI są takie właściwe, psy na wystawy.

dobre porównanie. To jest śmieszne, że ofiarę z siebie robi teraz, może mają oddać kasę, psa zostawić, a i jeszcze dopłacić?

piesek czipa ma, to też dla L wskazówka

bardziej 22.02, no chyba że jest coś takiego, jak dzień kochanka? bo przecież tak go kiedyś nazwała w komentarzu.

acha, dzięki

wiadomo co z tym sklepem? bo tylko coś L mówił o pracownicy, którą odbierał i targach ze stoiskiem... ciekawe czy ogłoszenie o pracę było, czy to może ktoś znajomy?

sporo racji, oni się martwili czy za duży piesek nie urośnie, ot to, takie są ich zmartwienia

a patrz, siłka, zdrowe odżywianie, nie ma to jak publicznie się trawą pochwalić. Potem będzie zdziwiony komentarzami. pewnie źle się czuła, że nie każdy może zobaczyć jak cudownie spędza czas

z pseudo hodowli też dają papiery i pies jest zaczipowany... ( pewnie dlatego papierów nie pokazali, bo byłyby pytania jaka hodowla itd, a tak może być z pseudo hodowli. Psa nie planowali na pokazy więc z takiej hodowli kupili.

jakoś jak dali psa nie pokazali że przekazują papiery pieska. A taki z hodowli zawsze ma swoje dokumenty. To podobnie jak z pierścionkiem, zero certyfikatu i woreczku strunowym.

ten co go tak kocha? "palenia zielonego" - znaczy zioło? co do tego mają świeczki? nie rozumiem

bo pewnie nie wie jeszcze ...

widać, powiedzmy sobie szczerze, nie ma 20 lat i nie wygląda za zdjęciu z wnuczką jak córeczką. Nic w tym złego, ale po co na siłę się odmładniać? Ma dorosłego syna więc ok. Na zdjęciu które A usunęła z ig (to zdj jest na ig fanów) widać też jak jej kolana wyglądają, nie są gładkie, śliczne...

czas odpowiedni, bo kardaszianki konczą działalność, teraz będzie na topie dynastia mukowskich, wnadziaksów czy jak tam zwać.... a w tle niemodna z dziadkiem na zakupach, na wakacjach itd

obstawiałam trzy pierwsze osoby przez Was wymienione, ale babcia E taz pasuje , bo ona lubi wyskoczyć z newsem. Ogólnie to słabo, że na ig foty z córką z komunii nie dała, ale reklama perfum musiała wlecieć, wiecie, "sama sobie zasłużyła" na tyle follow, influenserka

Ojciec L założył firmę w 2009 roku, można łatwo sprawdzić w necie czym się zajmuje

pamiętam, ktoś tu napisał to imię

czyli kiedyś jak byli gdzieś pod Warszawą to zobaczyć pieska, zaklepać, a odebrali go dopiero teraz... . Nie chodziło o salę na wesele. W tym temacie chyba nic bo nic nie mówią, nawet terminu nie podali.

mam podobne odczucia, bardzo denerwuje mnie jak jeszcze robi zbliżenia na zęby i aparat, fałsz widać niestety, jeszcze niech powtórzy jak mocno kocha L i on jego to padnę

zupełnie nie czas i miejsce na takie rzeczy, ale wiecie, jak na chrzest zadziobani niektórzy jechali?

Powiem Wam, że niezłą antyreklamę zrobili tej firmie cateringowej gdy wrócili z wakacji i jedzenie walało się pod drzwiami, a oni ponoć zaznaczyli, że ich nie będzie... ktoś popełnił błąd... . Ciekawe, czy faktycznie dali znać firmie, że ich nie będzie i ktoś z firmy nie zaznaczył, czy oni zapomnieli dać znać? W każdym razie nie mają już pudełek podobnie jak E i Y. którzy zaczęli gotować, bo bardzo to lubią jakoś w podobnym czasie współpraca się zakończyła, z tym że E i Y chwalą bardzo, a u Mukowskich zakończyło się psuciem jedzenia pod drzwiami mieszkania i wydzwanianiem do nich przez zarządcę bloku...