Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Martyna_30

Zarejestrowani
  • Zawartość

    215
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

6 Neutral

Ostatnio na profilu byli

1183 wyświetleń profilu
  1. Martyna_30

    dieta mż zapraszam:) odświeżam wątek

    hej dziewczyny! Sorki, ze nie pisałam, jakoś tak straciłam motywacje trochę. Diety nie trzymam, ale wciąż chodzę na silke, także u mnie nie jest najgorzej. jak tam u was świąteczna atmosfera? U mnie w tym roku będzie wigilia i się trochę stresuje
  2. Martyna_30

    dieta mż zapraszam:) odświeżam wątek

    Wg mnie dieta dąbrowskiej nie jest dobra, tak nie wyglada dieta roślinna i nie o tym mówię weganie nie jedzą samych sałatek i owoców . A sama dieta roślinna dobrze wpływa na serce
  3. Martyna_30

    dieta mż zapraszam:) odświeżam wątek

    Olcia, bardzo mi przykro. Wiem, ze dieta roślinna bardzo dobrze wpływa na cholesterol i choroby serca, może warto wypróbować?:) ja się nie odzywałam, bo w sumie nie miałam co pisać. Diete trzymam, na treningi chodzę i tak nudno co chwile to samo pisać Haha
  4. Martyna_30

    dieta mż zapraszam:) odświeżam wątek

    Hej! Nie odzywałam się, bo mieliśmy mały wyjazd do znajomych diete low carb dalej trzymam, gotowałam sobie osobno, troszeczke wina w sobotę wpadło, nie jestem z tego zadowolona, ale jakoś tak wyszło ogólnie weszłam dziś na wage i jedząc ponad 2100 kcal waga zeszła mi do 60 kg myślałam, ze ja tu sobie mięśnie buduje, a tu TAKIE zdziwienie. Dobrze, ze to sprawdziłam, bo nie chce chudnąc. Muszę zwiększyć kaloryczność do 2300-2500 kcal, co może byc trochę ciężkie w sobotę byłam na siłowni, dziś tez, wiec pośladki maja się dobrze
  5. Martyna_30

    dieta mż zapraszam:) odświeżam wątek

    Alexis, wcale nie jest ostra, jedząc tłuszcze jestemy dłużej syci i wcale nie ma się ochoty na słodkie, w tez lubię słodkie potrawy i moje śniadanie często było właśnie na słodko . Także warto spróbować i nie bać się tłuszczy, bo one są zdrowe i w nich rozpuszczają się ważne witaminki Kama, waze 62/63 kg przy 175 cm i nie odchudzam się, od września trzymam wage tylko cwicze siłowo, nie chce juz gubić wagi, a zaczynałam w marcu od wagi 80 paru kg. Wiec na tej diecie nic nie schudłam plus pisałam, ze dopiero w weekend się o niej dowiedziałam wiec tym bardziej ciężko się odnieść na pewno lepiej sypiam bala, super! Mam nadzieje, ze odezwiesz się za jakiś czas
  6. Martyna_30

    dieta mż zapraszam:) odświeżam wątek

    Nie wiem czy jest sens spisywać wszytsko co jem, bo jestem na diecie roślinnej, a tu chyba każda je „normalnie”, ale mogę pomoc reasumując moja zdobyta wiedzę tak najkrócej mówiąc: *jesc 2-3 posiłki dziennie, nie jesc przekąsek nie dzielić porcji na 5-6 posiłków, bo z każdym posiłkiem skacze nam insulina - czyli ponosi sie tez kortyzol. Jesc te 2 - 3 posiłki w oknie żywieniowym 10-8 godzinnym. Ja jem 10-18 lub 9- 18, zdarza się, ze robię się szybciej głodna. Pamiętajcie tez, ze ostatni posiłek 2-3h przed snem, ja teraz chodzę szybko spać wiec dlatego mam takie okno. *absolutnie nie robić treningów typu HIIT, tabat, interalow. Z cardio wystarczajace są spacery *natomiast należy wykonywać treningi siłowe, czyli z obciążeniem i nie mówię tu o 2 czy 3kg , na początek np 10 kg, czy tyle ile możecie, żeby zrobic prawidłowy np. przysiad, i konsekwentnie obciążenie zwiększać, ja obecnie cwiczye przy obciążeniu (na dolna cześć ciała)30 kg-60 kg zalezy od cwiczenia. Z górna u mnie jest trochę słabiej i robię co mogę z gumami i lekkimi hantlami. Jeśli któraś jest chętna mogę na maila wysłać plan treningowy na siłownie i chyba do domu tez coś mam, ale potrzebujecie sprzętu , tylko są one po angielsku. *zadbac o DOBREJ JAKOŚCI sen, tzn bez przebudzeń w nocy. Lepiej przespać 6h niebudząc się w nocy, niż 9h budząc się pare razy. Wiem, ze przy dzieciach może być ciężko, ale zadbajcie o to najlepiej jak tylko możecie. *pic dużo wody, ale nie pic już tak 2h przed snem, żeby w nocy nie wstawiac do toalety( nie zakłócać snu) *jesli macie problemu ze snem, polecam ashwagande, 15 min medytacji po przebudzeniu i jogę yin przed snem, to wszytsko bardzo relaksuje i nie trzeba do tego antydepresantów *zadbac o witaminę b1( Np lyzka płatków drożdżowych nieaktywnych dziennie) *unikac alkoholu, tez podnosi kortyzol *mozna przed posiłkiem pic szklankę cieplej wody z 2 łyżkami octu jablkowego( najlepiej jakiś organiczny ) ja dodaje jeszcze trochę cytryny, bo samego octu nie dam rady przełknąć. *co do diety low carb, chodzi o to, żeby jesc mniej węglowodanów, które właśnie powodują skoki insuliny po posiłku - podnosi kortyzol i zwiekszyc tłuszcze, ale naprawdę je zwiększyć, ja jem okolo 140- 150 g tłuszczy dziennie, a wcześniej jadłam okolo 50-60. Na tradycyjnej diecie nie jest to chyba takie trudne, ale nie wiem, nie próbowałam. Należy wyeliminować całkowicie: owoce, kasze, ryże, makarony, mąki, żywość przetworzona, pieczywo. Ja jem 50-60 g węgli dziennie, można chyba do 70g, z tym żeby to nie było w jednym posiłku, ale w mire równomiernie rozłożone O i jeszcze mi się przypomniało, ze z owoców można jesc truskawki, maliny i chyba jagody, ale zostały nam tylko mrozowe, bo już dawno po sezonie. Jeśli coś mi się przypomni to napisze jeszcze Natomiast jeśli chodzi o mnie to dziś na śniadanie jem low carb „owsiankę” zrobiona z wiórków kokosowych, nasion konopii, Chia i siemienia lnianego. Do tego twarda cześć mleka kokosowego, maslo orzechowe i slonecznik dodałam tez trochę erytrolu, żeby było trochę słodkie. Na lunch wypije koktajl, a na obiad znów robię curry, bo wczoraj wyszło pyszne . Dziś zamykam się w 59 g węgli. Dziś bez ćwiczeń, jutro i w sobotę za to siłownia
  7. Martyna_30

    dieta mż zapraszam:) odświeżam wątek

    Tak, nawet nie na odchuzanie i zrzucanie wagi, a na SAMO SPALANIE tłuszczu. Jeśli masz bardzo podwyższony poziom kortyzolu organizm spała wszytsko tylko nie tłuszcz, wiec przy takim odchudzaniu gubisz głównie mięśnie i wode, co skutkuje niejedrna skóra i cellulitem :). Z tym, ze jeśli masz wysoki kortyzol to raczej tłuszcz zbiera się w okolicy brzucha i dolej części pleców przy czym pośladki pozostaja małe , No ale stres tez zaburza CAŁA gospodarkę hormonalna, wiec to takie łatwe do końca nie jest. wczoraj był odpoczytek od ćwiczeń, dziś idę na siłownie znów robić pośladki . Na śniadanie planuje pankejki z maki kokosowej z musem kokosowym i masłem orzechowym. Po treningu oczywiście shake, na obiad robię curry z „makaronem z cukini”, a na kolacje tofucznice z jakimiś warzywkami . Wyjdzie około 55 g węgli. 146 g tłuszczu i 120 g białka
  8. Martyna_30

    dieta mż zapraszam:) odświeżam wątek

    Ah No i zapomniałam dodać skąd się wzięły te wszystkie teorie, ze ocet jabłkowy działa odchudzająco, żeby po 18 nic nie jeść, No właśnie to wpływa ma obniżenie kortyzolu
  9. Martyna_30

    dieta mż zapraszam:) odświeżam wątek

    Widzę zmiany na plus! Żeby urosła musiałabym więcej jesc, ale nie chce żeby poziom tkanki tłuszczowe się zwiększał wiec jestem na 0 kalorycznym i budują mi się poowoli mięśnie i poowoli znika tkanka a dupka już jest tak jakby o wiele bardziej podniesiona, no i jakoś obcisłe ubrania tez lepiej leżą u mnie wszystko zgodnie z planem, w sobotę i wczoraj byłam na siłowni zbadałam poziom kortyzolu i byłam już u lekarza i skonsultowałam to z koleżanka dietetyczka. Mam ten hormon stresu trochę podniesiony, wiec stawiam teraz na dietke „low carb” i będę jadła do 50/60g węgli dziennie, choc przyznam, ze na diecie roślinnej to jest to trochę ciężkie . Przeczytałam przez weekend dość obszerna książkę na ten temat, wczoraj byłam u lekarza i spotkać się z ta koleżanka, dlatego się nie odzywałam . Także od paru dni jestem na diecie low carb z IF (jem 10-18), tabaty i wszelkie kardio muszę odstawić, bo podnoszą znacznie poziom kortyzolu i zostają mi ćwiczenia siłowe i to tylko rano, ale to akurat dobrze się składa. Mam nadzieje, ze to hormonom zawdzięczam moje boczki i za chwile przy takiej diecie znikną
  10. Martyna_30

    dieta mż zapraszam:) odświeżam wątek

    Hej kochane! ciesze się, ze Aneta się nie zgubiła, a całkiem wyleciała mi z głowy twoja przerwa dzis mała dała pospać do 6 wow.. około 9-10 wybieram się na siłownie, dziś znów pośladki jestem z siebie dumna, ze to już 3 raz w tym tygodniu udaje mi się je zrobić Na śniadanie po treningu będzie koktajl, na obiad robię pizze, na cieście z maki kokosowej i migdałowej A kolacja chyba będzie na mieście lub u znajomych, ale postaram się wybrać najlepsza dla dietki opcje
  11. Martyna_30

    dieta mż zapraszam:) odświeżam wątek

    Jeśli chcesz mogę ci na maila wysłać ebooka z ćwiczeniami na pupę w domu tez po angielsku, ale z obrazkami wiec na pewno ogarniesz Jejku współczuje małej i życzę jej zdrówka! ja jestem po siłowni, dzis ramiona i plecy włączyłam do każdego treningu dwie serie po 4 cwiczenia na brzuch lece zjeść śniadanie! gdzie reszta dziewczyn?:)
  12. Martyna_30

    dieta mż zapraszam:) odświeżam wątek

    Czemu dwa posty wstawiłam, to nie wiem za to teraz właśnie wróciłam z siłowni i lece robić koktajl - odzywka, mleko sojowe, siemię lnanie, kakao, maslo orzechowe plus trochę cynamonu , Ok. 500 kcal pisalam wczoraj o ebookach, jeden już przeczytałam jest baaardzo ciekawy, wszystko wytłumaczone, jak hormony działają na odchudzanie Szczególnie kortyzol i przez to możemy mieć właśnie większe boczki niż pośladki, szoook
  13. Martyna_30

    dieta mż zapraszam:) odświeżam wątek

    hahah, dzięki za te słowa mamomai, planujecie drugie dziecko jeszcze? U nas po jednym mamy na razie dość... dzis z dieta było wszytsko Oki, dostałam od koleżanki ebooki dot. Roznych treningow i żywienia od popularnych influenserek , zaraz siadam do lektury, jeśli któraś z was miałaby ochotę, to mogę podesłać na maila, tylko są po angielsku
  14. Martyna_30

    dieta mż zapraszam:) odświeżam wątek

    U mnie wypadł mały wyjazd na weekend, wiec był bez ćwiczeń i bez diety, nie dało się pilnować, bo jedliśmy tylko na mieście ale mięśnie odpoczęły, umysł chyba tez, jednak potrzeba czasem takiego resetu od trzymania diety i liczenia kcal pije właśnie kawke, lece na szybkie zakupy, bo w lodowce pusto i idę na siłownie robić pośladki szczerze mam wrażenie, ze już mi troszkę urosły, jakoś tak lepiej w spodniach wyglądają alexis, dobrze, ze już ci lepiej! Grypa żołądkowa to nic fajnego . mamaMai, super, ze waga leci!
×