Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Karolinaaaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    48
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Karolinaaaaa

  1. Cześć, karmie już dwa miesiące. Od początku miałam bardzo dużo pokarmu. Nie używam laktatora no chyba, że już muszę. Często budzę się z mokrymi bluzkami, zawsze jak karmie z jednej to z drugiej albo bardzo szybko kapie albo tyrska strumieniem, nie da rady karmić bez pieluchy tetrowej. Syn często się krztusi przy jedzeniu, wypluwa mleko. Cała jestem pozalewana. Często mam zastoje. Już nie wiem co mam robić, do doradcy nie można pójść, bo w moim mieście nikt nie przyjmuje w tej empidemii. Wiem, że moja laktacja nie jest normlana, ale czy przy standardowej laktacji przy karmieniu jedną piersią z drugiej leci mleko?
  2. Hej! Tutaj założyciela tematu! Trochę się nameczyłam żeby go znaleść Postanowiłam napisać bo może przyda się, którejś mamie. Cóż, po porodzie hormony zrobiły swoje (a w ciąży myślałam już o terapii bo bardzo chciałam karmić a mnie odrzucało) przystawiono mi dziecko od razu po porodzie (chciałam) i karmię już rok i 3 miesiące Karmienie jest super, uwielbiam je, nic nie zostało z wcześniejszych obaw
  3. Fizjoterapeuty uroginekologicznego *
  4. Idź do fizjoterapeuty ginekologicznego zbada mięśnie dna miednicy...sama nie ćwicz, a już ba pewno nie kulkami gejszy. One mogą tylko pogorszyć stan. Przykład, poszłam do fizjoterapeutki po porodzie, sprawdziła pod usg, wiadomo mięśnie słabe. Zaleciła cwiczenia. Przychodzę za tydzień, gorzej niż było. Dlatego, że miałam całe dno miednicy napięte, dodam tez, że było strasznie ciasno, seks bolał jak przy pierwszym razie (od początku po porodzie) więc zaleciła ćwiczeni rozluźniające pokazała co i jak, po tym zaczęłam wzmacnianie i jest super. Twój problem jest trochę inny, ale tez tyczy się miesni dna miednicy. Jeżeli masz Nietrzymanie moczu lub hemoroidy, również oznacza to słabe mięśnie dna miednicy. mimo, ze nie odczuwasz bólu u Ciebie tez mogą być napięte, a wiadomo jak mięśnie ciągle jest napięty to w końcu słabnie... P.S teraz już wiem skąd te opowieści o byciu ciaśniejszą po porodzie niż przed, to po prostu napięte mięśnie dna miednicy.
  5. Dziecko wyrosło mi z gondoli obecnego wózka i muszę kupić nowy. Zastanawiam się nad X-lamderem pulse, x-landerem move lub nad cybexem m lub s. Sama już nie wiem, który wózek wybrać . Chodzimy trochę po normalnych miejskich drogach, ale tez po żwirowych powierzchniach, piaszczystych. Może jeżeli macie, któryś z tych wózków podzielicie się doświadczeniami? Biorę pod uwagę X-landery najnowsze, które są ulepszone w porównaniu ze starszymi wersjami. I jak to jest ze spacerowkami. Czy spacerówka 12-15 kg należy do ciężkich? To prawda, ze później człowiek nie daje rady jak dziecko podrośnie i wybiera się coś super lekkiego?
  6. Współczuje To musiała być chwila ogromnej radości i ogromnego rozczarowania
  7. Hej dziewczyny, jak tam? Może którejś udało się zajść w ciążę? Jestem ciekawa
  8. Jeżeli mało pijesz to organizm gromadzi wodę w tkankach - w ten sposób broni się przed odwodnieniem a jeszcze hormony to nasilają. Jeżeli pijesz dużo herbaty, coli, kawy to to wspomaga gromadzenie wody w tkankach. Może spróbuj pic więcej? Ja kiedyś tez mało piłam, na początku brałam butelkę wody, oznaczałam sobie markerem, że jest moja i stawiałam w miejscu pracy i dzięki temu ciagle mi przypominała, że mam pic. Może taka rada będzie dobra :)
  9. Może za mało pijesz? Ja staram się pic dużo i małymi łykami i nie jestem opuchnięta, może coś Ci to pomoże
  10. Z tym określaniem płodności to czasami wychodzi różnie. Ja nigdy nie stosowałam żadnej antykoncepcji poza naturalnymi sposobami, zawsze dokładnie wiedziałam kiedy mam owulacje, kiedy mam dni płodne, wszystko książkowo, cykle regularne jak w zegarku dlatego tez nie mieliśmy ciąży nieplanowanej. A kiedy podjęłam starania to wydawało mi się, że chyba po raz pierwszy obserwuje u siebie cykl bezowulacyjny, nie miałam objawów, mówiłam do męża, że chyba nic z tego, bo chyba mam cykl bezowulacyjny i...zaszłam w ciąże, nie wiem jakim cudem nie było objawów, czy to przez stres czy to przez zmęczenie (wtedy miałam dość intensywny czas). Trochę taki paradoks
  11. Cześć dziewczyny, dawno mnie tu nie było. dzisiaj byłam u lekarza, dostałam wszystkie skierowania na badania i na usg. Wymioty przez tydzień męczyły mnie strasznie, lekarz mówi, że to dobry objaw bo ciąża jest silna, ale wiadomo, że to zle wpływa na moje samopoczucie. Dostałam leki, które mam brać gdyby już wymioty były bardzo silne. Jeżeli mowa o wieku to ja i mój mąż mamy po 25 lat, ja jestem nawet kilka miesięcy starsza :) trzymam za was kciuki :)
  12. W sumie ja już przed @ zrobiłam test i wyszedł pozytywnie, czułam się super i byłam zachwycona, że omijają nnie mdłości i wymioty. Właśnie byłam w biedrze otworzyłam lodówkę z mięsem i coś było tak zepsutego, myślałam, że nie wytrzymam ludzi pełno a tu taka sytuacja. Zawsze kupuje mięso w mięsnym, ale dzisiaj już mi się nie chciało specjalnie jechać i mam za swoje a do mięsnego i tak pojechałam
  13. Mnie wczoraj męczyły mdłości cały dzień po tej nieszczęsnej kawie, na herbatę tez tak reaguje Wczoraj mąż kupił mi kwiaty z okazji ciąży i poprawił mi tym humor te upały są nie do wytrzymania, nie da się spać, tragedia. Lasunia jak tam? Już wprowadziłaą dietę, ciekawa jestem czy odczuwasz jakąś zmianę? Niby czas jest krótki, ale może już coś tam się dzieje Martyna84 - od kiedy zaczęły męczyć Cię wymioty? U mnie jest 5 tydzień i 6 dzień o wczoraj zaczęłam reagować zle na kawę i herbatę, boje się, że powoli grupa produktów się powiększy a miałam nadzieje, że uda mi się bez ekscesów Namaahmi - jak tam u Ciebie? Jakieś nowe wieści?
  14. Czemu ty nie rozumiesz, co ja do Ciebie pisze? Wiesz co to znaczy opierać się na jakichś zasadach? Wiesz czemu zwykle ktoś kto rozumie matematykę, rozumie tez chemię i fizykę? Bo matematyka jest logiczna. Na matematyce opiera się chemia i fizyka. Tak samo jest z Excelem jeżeli ktoś łapie zasady, na których się on opiera to nie ma problemu z jakimikolwiek zadaniami w tymże programie. Nie napisałam, że dodajesz i odejmujesz w pracy ale, że excel opiera się na tych operacjach logicznych i jeżeli ktoś to rozumie, nie ma z nim problemu. Dobra teraźniejsze serio kończę.
  15. Chyba do korespondencji seryjnej Oczywiście nie zrozumiałaś mnie ale cóż..wytłumaczę. Chodziło mi o to, ze excel opiera się na prostych zasadach matematycznych, na dodawaniu, odejmowaniu, mnożeniu. Jest logiczny jak matematyka. Czego w nim nie rozumieć? Juz nie odpisuje Ci, daj mi spokój
  16. Wszystko w Excelu jest proste i logiczne. Każda funkcja jest wyjaśniona. Nie wiem jakim trzeba być matołkiem żeby się szczycić umiejętnościami w tym programie. Miałam przedmiot o nazwie biostatystyka. Wystarczy pojąć ogólną zasadę programu. Jak ktoś dobrze ogarnia to może nawet zrobić swoj biorytm, fajna sprawa. Masz racje, już odpuszczam. Dla mnie to jest śmieszne, że ktoś się jara, znajomością tak prostego programu gdzie nawet funkcje są wyjaśnione jak używać i kiedy No ale cóż każdy ma inne możliwości, a dziewczyna ma 20 lat i myśli, że to osiągniecie. Dobra, najlepiej ignorować.
  17. Excela masz w paluszku? Oj dziewczyno, ja tez miałam na studiach excela, chociaż nie są związane z matematyką. No i co w tym excelu trudnego, funkcja „JEŻELI” czy dodawanie, odejmowanie, mnożenie? Proszę Cię. Wszystkie Ci zazdrościmy, idź żyj w swoim świecie. Żyj i daj żyć innym.
  18. Ja mam 25 lat i sorry nie uważam się za osobę za starą na ciążę. I powtórzę jeszcze raz moje studia były ciężkie, wymagające, czasami wymagały stania w jednej pozycji kilka godzin, nie wyobrażam sobie ciąży podczas takich studiów jak moje i na dodatek być mamą podczas takich studiów. Ciężko mając dziecko nauczyć się 200 stron z jednego przedmiotu w jeden wieczór. Nikt tutaj nie napisał czy takie starania są super czy nie super, nie określam tego ani dobrze ani zle. Ani twój wybór nie jest zły, ani wybór kobiet po 30, ani wybór mój. Dla Cienie księżna Megan tez już nie powinna mieć dzieci? Nie chodzi o to, że wyrażasz swoje zdanie i my tego nie akceptujemy. Nie. Ty wyrażasz swoje zdanie w sposób bardzo dziecinny i nieumiejętny, coś mniej więcej „a ja jestem w ciąży a wy nie, ja jestem super bo będę młodą mamą a wy nie” podobnie mówią dzieci „mam lizaka a ty nie”.
  19. Dzięki :) ale wiesz co, w sumie nie mam żadnych mdłości czy wymiotów tylko po kawie coś takiego mnie spotkało. Więc pozostanę przy ince :)
  20. Oczywiście, że każda kobieta w wieku rozrodczym powinna przyjmować kwas foliowy niezależnie od tego czy planuje ciąże czy nie. Jednak z doświadczenia wiem, że 20 latki nie przyjmują kwasu, ponieważ mają inne priorytety. Gratuluje prawdopodobieństwa, jednak na to nie wpływa kwas foliowy. Po drugie to, że kobiety starsze mają większe prawdopodobieństwo urodzenia dziecka z zespołem Downa jest nieprawdziwe. Dlaczego powszechnie tak się uważa? Ponieważ nie było pieniędzy na badania i postanowiono zbadać tylko kobiety od określonego wieku. Jak sama napisałaś „dla mnie ciąża po” - otóż to, dla Ciebie ale nie dla wszystkich każdy patrzy na świat inaczej.
  21. Wchodzę tutaj i nie wierze, tylko stron od mojego ostatniego wpisu. Ale jestem przyzwyczajona do tajskiej gadki. Ponieważ wyszłam za mąż na studiach, mój mąż tez studiował i od tego czasu nie minęło 3 lata. I oczywiście tez gadki, dlaczego nie mamy dziecka itd. Już nawet takie chamskie gadanie, ze może nie będziemy mogli mieć, bo w życiu nic nie wiadomo itd. itd. Poza tym ja jestem osobą dość przeżywającą swoją edukację, więc bardzo się stresowałam na egzaminach i przed, dużo się uczyłam, zarywalam noce, piłam dużo kawy i mojego kierunku nie ma w trybie zaocznym. Więc z tych powodów nie wyobrażam sobie studiów w ciąży. Takie kobiety, które obrażają inne są zwyczajnie podłe. Rzeczywiście nie ma co odpowiadać, trzymajmy się dziewczyny
  22. Czemu jesteś taka chamska? Ja planowałam dziecko po skończeniu studiów, które nie dość, że trwają 6 lat to jeszcze konieczny jest rok stażu. Po drugie przez pierwsze 2 lata miałam styczność z formaliną i środkami chemicznymi, więc nie mogłam i nie chciałam w tym czasie zachodzić w ciążę. Planowałam i wyszło jak zaplanowałam. Nie mierz innych swoją miarą. Każdy ma swoje powody. Plusem planowania jest to, że zaczynasz brak kwas foliowy i zdrowo się odżywiać. Gdzie większość kobiet zaczyna brać kwas foliowy kiedy wiedzą o ciąży, a wtedy jest już, ze tak powiem po zawodach bo o ile dobrze pamiętam cewa nerwowa kształtuje się w 16 dniu po zapłodnieniu, czyli wtedy kiedy większość kobiet nie wie, że jet w ciąży. Oczywiście to nie znaczy, że od razy dzieci kobiet, które nie brały kwasu foliowego będą miały rozszczep wargi czy kręgosłupa, jednak prawdopodobieństwo u kobiety przyjmującej kwas przed ciążą jest dużo mniejsze.
  23. Wiesz co, ja kiedyś byłam u lekarki, która stwierdziła, że mam przegrodę w macicy. Taką bardzo małą, ale może utrudnić zajście w ciąże, a może nie utrudniać. Ale powiedziała, że może być trudniej. Wtedy się nie przejmowałam bo miałam 20 lat, ciąża nie była mi w głowie, ale teraz przy staraniach jednak te słowa cały czas gdzieś tkwiły mi w głowie, dobrze, ze jakoś to mnie nie zablokowało. Także, dziewczyny ja wiem, że lekarze to specjaliści ale nie ma co się od razu załamywać, bo oni tez są w końcu tylko ludźmi i nic nigdy nie wiadomo na 100% więc głowy do góry, zła diagnoza to jeszcze nie koniec świata
  24. Cześć dziewczyny, cieszę się, że u was wszystko idzie ku lepszemu, diagnozy, plan działania, życie bez załamki, tak trzymać ja jestem na codzień bardzo aktywna, właściwe to przed zajściem w ciąże 3 razy w tygodniu miałam trening siłowy. Ale wiem, że w ciąży to jest niewskazane, osłabione stawy, brzuch nie powinien pracować, bo i tak mięśnie mają masę pracy a nie bardzo chce się dorobić rozstępu kresy białej. No ale bez ćwiczeń już nie mogę dłużej żyć, po prostu czegoś mi brakuje. Wczoraj przejechałam normalnym tempem 10 km (wieczorem jak było już cudownie chłodno) zawsze jak jeździłam to około 20 i poczułam się dużo lepiej. Dzisiaj postanowiłam wypić słabiutką kawę i co? Mdłości i wymioty. A nic innego nie powoduje u mnie takich ekscesów. Tak sobie myśle, że chyba nie powinnam tu pisać, bo jednak to grupa dla osób, które starają się o dziecko, ale trochę się już do was przyzwyczaiłam. @madzikkin ja tez mam zawsze niskie ciśnienie, kawa pomagała mi, w najgorszych momentach nie spać na stojąco. Mój tata mówi, że to dobrze, bo będę dłużej żyła, ja się zawsze śmieje, że fajnie, tylko co to za życie takie ospale Bardzo mocno trzymam kciuki za wasze zdrowie i za wasze starania
×