kociak

Zaczęło się w sumie niewinnie. Od ucisku głowy i napiętych oczu po inne objawy: Duszności, bóle serca, szybkie bicie serca przy małej aktywności fizycznej skurcze serca, trudności w połykaniu, napięta szyja, mocniejsze odczuwanie zapachów. Niektóre objawy złagodniały a zostały te które były od początku czyli: głowa,oczy i serce .Ogólnie mam skoliozę, krótkowzroczność. Najgosze jest to że przepisuje sobie wiele chorób a nie wykonałam jeszcze wszystkich badań. Podejrzewałam już u siebie ciężką chorobę płuc, serca, guza mózgu, choroby mięśni, choroby tarczycy. Obwiniam też tryb życia, długie korzystanie z smartfona a szczególnie grę, że od tego mogłam uszkodzić mózg itp. lub nieprawidłowe ćwiczenia które mogły całkiem uszkodzić kregosłup. Ciągle mówię o chorobach, staram się znaleźć rozwiązanie w internecie ale niestety wszystkie opisane objawy pasują do różnych chorób. To powoduje że płacze, przejmuje się i myślę że mi się pogorszy lub stracę życie. Co mam zrobić żeby się uspokoić między czekaniem na kolejne wizyty u lekarzy? Mam już szczerze dość.

Wykonywanie telefonów to również kontakt z klientem xd

Faceci również, ich zwisające lejki.. To gorsze od dupy i tych dziwnych nóg

Moim zdaniem kobieta nie powinna decydować się na ślub kiedy jest w ciąży. Żyjemy w takich czasach gdzie decyzja z małżeństwem może poczekać na pojawienie się dziecka a dopiero później planować ślub. Mimo to wiele kobiet idzie z brzuchem do ślubu. Często też po namową rodziców czy nawet partnera. Bo szybko to niby lepiej? Mężczyzna jeśli to zaproponuje na pewno nie będzie bohaterem ani nie udowodni że to prawdziwa miłość. Jeśli para naprawdę się kocha to co da im ten papierek? To że dziecko będzie poślubne a nie przed...?

Chcą albo słuchają innych xd a to do tego że mam prawo wyrazić zdanie.

Zarejestrowałam się w medycynie pracy i zostawiłam tam dwa dokumenty na badania wstępne. Mam ustalony termin a nie wiem jaki będzie lekarz. Czy to oni go przydzielają czy trzeba samemu szukać?

Lepiej zacząć jakaś szkołę i nie pakować się jeszcze do pracy jeśli możesz xd

Jedna z znajomych na Instagramie poleciła mi soczewkę do smartfona dzięki której można robić zdjęcia makro, efekt soczewki i efekt szerokiej perspektywy. Wypatrzyłam taką za 20 zł tylko zastanawia mnie czy będzie działać do dwóch aparatów? Jeśli ktoś wie coś na ten temat to proszę o odpowiedź.

w Mikołaja xd

Od razu zaznaczam że nie reaguje na zaczepki typu "nie twoja sprawa" itp. Moim zdaniem to jest głupota chociaż są pewne rzeczy dopuszczalne. Nie podobają mi się u innych obkolczykowane uszy (kilka na całym uchu), język, pępek itp. Tak samo jeśli chodzi o tatuaże, te prawdzie. Nie wiem co niektórzy widzą w tym. Mi się kojarzy z kimś najgorszym np przestępcą.

Trzymam kciuki

Może zapoznaj kolegę przez internet lub popytaj znajomych brata. Przecież nie musi zostać twoim facetem! Głowa do góry.

Serio? Ja w tym dziwnego nic nie widzę xd

A mężczyzna który łatwo z nią idzie do łóżka to nie kaprys? Odpowiedzialny mężczyzna zadba o antykoncepcję albo przynajmniej powie że nie planuje potomstwa. Wątpię że przypadkowy koleś do łóżka będzie chciał być ojcem.

Ja .... Czy dziewczyny się rodzą nie dziewice?

Co za bzdury. Po pierwsze kobieta nie musi mieć zmarszczek jeśli dba o cerę. A tak zwane określenie "świeżość" porównujesz, hmm ...do higieny? Po drugie. Skończyły się czasy prymitywności gdzie kolor oznacza jakąś wymyśloną czystość lub nieczystość. Przecież bliska intymność to normalna sprawa a nie coś złego. Po trzecie. Śmieszny to jesteś ty byku. Jeśli mężczyzna ma prawo mieć partnerki przed ślubem to tak samo dotyczy kobiety.

Tak się tylko wydaje. Nie w każdym kraju jest wiele wyboru co do jedzenia.

Mam czasami i jak nastawie jakoś szyję to przechodzi. Jest to niewygodne.

Dziś gdy chciałam wyciągnąć zasilacz od gniazdka to poczułam kopnięcie prądu spwodowane oddzieleniem się tego zasilacza.To było jak ugryzienie i mrowieni dłoni, chyba też trochę wyżej ręki. Dodatkowo pojawił się bardzo mały pęcherzyk. Boję sie że to może mieć negatywny wpływ na serce. Czy powinnam mieć powody do obaw?

Pasze

Nie wiem co się dzieje z innymi a konkretnie w naszym kraju. Lubię spędzać czas na telefonie, słuchać muzyki, oglądać seriale a szczególnie utrzymywać kontakty z ludźmi. Ale to przecież nie wszystko. Staram się kontynuować znajomość tak by wyjść również z domu. Do restauracji, parku i na wspólne wygłupy. Problemem jest to że niektórzy albo już nie chcą się spotykać albo jest to im obojętne i zaszywają się w domu tłumacząc że wolą robić coś innego. Co myślicie o tym i czy zgadzacie się że u nas człowiek zamyka się w sobie?

Jednak nie jest tak. Żeby było można wyjść z jedną osobą przynajmniej raz na miesiąc lub dwa.. Uważam że jeśli ktoś wyjdzie z łaski swojej raz na rok lub trzy lata to kiepska to znajomość.

Nie wiem czy to ma związek z naturą. Natura to raczej na zewnątrz

Trudno mi poznać osoby przez internet ale udaje się utrzymać kontakt pisemny i czasami gdzieś razem wyjść. Najgorsze jest wtedy że pojawiają się osoby które chcą wszytko zepsuć i zaczynają zapraszać do znajomości moje koleżanki i się do nich przymilać. Bardziej to chce się pożalić bo naprawdę trudno dziś o dobra znajomość.

Ja mam 28, miałam chłopaka przez rok kiedy miałam jeszcze 27 lat ale się nie ułożyło. Uważam że to co piszesz wcale nie skreśla i jak widzisz nie skreśliło by ułożyć sobie życie. Nie wszyscy lubią często imrezki i towarzystwo wokół siebie.