Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Iwna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1863
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Iwna

  1. Jak ktoś będzie zainteresowany tematem to wszystko to znajdzie w internecie, chce ci się tak spamować bez sensu?
  2. Ja czułam się świetnie całą ciążę, więc poszłam na macierzyński 9 dni przed porodem. Nie brałam żadnych L4.
  3. Jestem pełna podziwu, że jej się chce wymyślać takie głupoty i tak produkować na jakimś anonimowym forum.
  4. Odruch naśladowania rodziców to naturalna rzecz u małego dziecka. Myślę, że trzeba to wykorzystywać. Moja córka ma ponad 1,5 roku i najlepszą zabawą dla niej jest wyciąganie prania z pralki, podawanie mi gdy wieszam, przesypywanie makaronu jak gotuje, ostatnio zabrała mi odkurzacz i próbowała odkurzać. Do głowy by mi nie przyszło, żeby jej na to nie pozwolić żeby za dziesięć lat tak samo chętnie chciała to wszystko robić
  5. Tak, bo najpierw się odmawia z hasłem "jeszcze się napracujesz w życiu", a później pozostaje tylko wielkie zdziwienie, że dziecko po sobie nie sprząta, nastolatek NIC nie robi w domu, a dorosły nie potrafi wrzucić ubrań do pralki czy ugotować sobie obiadu. Jak ktoś lubi być matką polką i całe życie skakać koło dziecka to spoko, ale przy okazji robi też krzywdę temu dziecku.
  6. I czemu to niby dowodzi? Ja mam koleżankę, która ma trójkę dzieci i to chłopiec jest tym, który pomaga odkurzać i sprzątać, jest synusiem mamusi, a córka ma to gdzieś. Wszystko zależy od wychowania i charakteru dziecka, nie od płci.
  7. Płeć nie ma tu żadnego znaczenia. Ma charakter i przede mną wszystkim wychowanie. Co to za bzdury z tym, że dziewczynki są grzeczne i nie bałaganią, a chłopcy niegrzeczni i robią bałagan.
  8. I naprawdę uważasz, że to zależy od płci?
  9. No to masz odpowiedź, dlaczego twoja córka jest bałaganiarą. O ile w ogóle jest, może po prostu nie jest pedantką tak jak ty.
  10. Zapewniam Cię, że płeć nie na znaczenia. Chłopak też może być nieogarniętym bałaganiarzem. Zależy od charakteru i wychowania.
  11. Dziecku nie zaszkodzisz, zaszkodzisz sobie. Dziecko wyciągnie z ciebie wszystko, czego będzie potrzebować, a ty skończysz z niedoborami. Zgłoś się do jakiegoś dietetyka, ustali ci dietę tak, żebyś dała radę zjeść i dostarczała odpowiednią ilość kalorii i wartości odżywczych. Na kafeterii raczej nikt tego nie zrobi.
  12. Iwna

    Jeden posiłek dziennie

    Ale tu nie chodzi o witaminy, tylko kalorie. Organizm potrzebuje regularnych, niewielkich posiłków, inaczej wpada w panikę i odkłada nadmiar z tego jednego, żeby później mieć co trawić, jak nie dostanie nic.
  13. Iwna

    Jeden posiłek dziennie

    Z tego samego powodu, co powinno się jeść 5 posiłków dziennie. Regularne dostarczanie pożywienia i nie doprowadzanie do głodu sprawia, że organizm wie, że nie musi nic odkładać w postaci tłuszczu. Gdy jesz raz - będzie odkładał. Tak czy inaczej - taka dieta może skończyć się anemią, niedoborami, a powrót do normalnych nawyków efektem jojo.
  14. Iwna

    Jeden posiłek dziennie

    Schudnąć? Raczej przytyć.
  15. U mnie nie było i to dobry miesiąc, w żadnej hurtowni. Drugi koniec Polski
  16. Angielskim, obie naraz. Dwa dni gorączki w okolicach 38 stopni, zbijanej paracetamolem. Miała mieć do tego jeszcze prevenar za jednym razem, ale zabrakło w hurtowniach i nie znalazłam w żadnej aptece, muszę zaszczepić osobno.
  17. bexsero, neisvac-c - tymi kontynuowałam w Polsce, znam nazwy, bo je kupowałam, nie wiem jakie dostała w Anglii, bo moja angielska książeczka zdrowia jest u pediatry, a tam było wpisane
  18. Szczepiłam, bo w Anglii są w postawie, a po powrocie szkoda mi było nie podać ostatniej dawki.
  19. Wybaczam, tylko błagam, przestań używać zdrobnienia "pieniążki".
  20. To w zawodówkach są osobne kierunki dla dziewczyn i dla chłopaków?
×