Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Iwna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1863
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Iwna

  1. Moja przez ponad miesiąc budziła się co pół godziny. Noc w noc. Takie są dzieci i trzeba to po prostu przetrwać. Może to być regres snu, skok rozwojowy, mogą rosnąć zęby. Trzeba pamiętać, że to wszystko mija. I tylko tyle.
  2. Lepiej być dobrą fryzjerka, niż "jakąś ekonomistką". To jej życie, ona decyduje, ty możesz jedynie ją wspierać.
  3. No i co z tego? Niech sobie dzwonią nawet i do papieża. Trochę asertywności. Wyprowadź się, bo stracisz dziecko.
  4. Teraz to już nie ma sensu zaczynać się buntować. Ten fragment załatwia sprawę Tylko wyprowadzka. Z dzieckiem, bez męża.
  5. I ty tak potulnie jak baranek się na wszystko zgadzasz? Dlaczego po prostu nie powiesz "teraz jesz obiad, a galaretkę zjesz na deser"? Dajesz sobą pomiatać teściom i mężowi. Tyle czasu. Pakuj siebie i dziecko i jedź do rodziców. Znajdziesz pracę, sądownie wywalczysz alimenty to coś wynajmiesz. Dziwię ci się, że dawno tego nie zrobiłaś. O ile oczywiście to nie jest prowo, bo aż ciężko uwierzyć.
  6. Dziecku nie zaszkodzisz, zaszkodzisz sobie. Dziecko wyciągnie z ciebie wszystko, czego będzie potrzebować, a ty skończysz z niedoborami. Zgłoś się do jakiegoś dietetyka, ustali ci dietę tak, żebyś dała radę zjeść i dostarczała odpowiednią ilość kalorii i wartości odżywczych. Na kafeterii raczej nikt tego nie zrobi.
  7. Ja mam zupełnie inne doświadczenia. Skąd czerpiesz swoją wiedzę? Rodzilas w UK?
  8. Czy ja wiem, czy beznadziejna. Ja byłam zadowolona. Jest zupełnie inna, ale nie powiedziałabym, że gorsza. A warunków, w jakich się rodzi, nie da się nawet porównać. Chyba, że do prywatnej kliniki w Polsce
  9. Ja nie tyle podziwiam, co tego nie pojmuję, jak można na własne życzenie tak komplikować sobie życie... Ale co kto lubi
  10. Masz dość prymitywnego męża, nie wiem czy jest się czym chwalić
  11. Ma prawo nie lubić dzieci. Ty masz obowiązek zajmować się swoim synem, nie on. Nie może być tak, że młody może mieć wszystko co chce, a starszy ma mu na wszystko pozwalać. Jeśli chcesz polepszyć ich stosunki to wyznacz granicę. Dla młodszego, że nie może dotykać rzeczy brata i dla starszego, że nie może młodszego brata obrażać.
  12. Rozumiem. Możesz zawsze kupić receptę online, jak nikogo nie znajdziesz. Poszukaj w google. Receptę dostaniesz w pół godziny. Ktoś może ci wybrać w Polsce, a za granicę wysłać.
  13. Jeśli piszesz o UK, to nie podtrzymują ciąży do 3 miesiąca. Jeśli jesteś, z tego co piszesz, po 6 miesiącu to bez problemu się tobą zajmą.
  14. Ta wizyta u lekarza to prywatnie? Miałam ciążę prowadzoną w UK i lekarza to ja widziałam tylko podczas CC
  15. To zadzwoń do lekarza po receptę w kraju, w którym mieszkasz. To bardzo proste. Skoro tam mieszkasz to pewnie pracujesz i masz tam ubezpieczenie.
  16. Przeczytaj instrukcję tekstu. Wynik odczytany po czasie jest niewiarygodny.
  17. To oznacza bliźniaki jednojajowe palcówkowe. Żadnych wątpliwości.
  18. Idzie się do lekarza i robi się to, co zaleci.
  19. Między mną, a moim bratem jest 3 lata różnicy, bawiliśmy się razem, obecnie jesteśmy blisko. Dlatego może 3-4 lata to dla mnie optymalna różnica wspomnienia i rozmowy również byky. To nie jest nie wiadomo jaka przepaść. Swoją drogą, to ja zawsze miałam starszych znajomych, z którymi zapoznawałam brata, a nie odwrotnie bywa różnie. Nie jest też powiedziane, że rodzeństwo z bardzo małą różnica wieku będzie się dogadywać, a w przyszłości będą mieli bliskie relacje. To zależy od wieeelu czynników. Za dużo niewiadomych dla mnie, żeby ryzykować rok różnicy. W sumie to nie postanowiłam jeszcze czy córka nie będzie jedynaczką. Wszystko się okaże.
  20. Dziecko ma dwoje rodziców. Jeden z nich idzie na gokarty że starszym, a drugi na trampolinę z młodszym. To samo z kinem. Później różnica wieku już się zaciera. Książki nożna czytać jakiekolwiek, roczniakowi, czy dwulatkowi to bez różnicy co się czyta, a później starsze czyta już samo. Co do placówek, można znaleźć taką, która ma przedszkole i szkole obok siebie, jak nie w jednym budynku. To obecnie nie problem w dużym mieście, a w małym czy na wsi odległość jest niewielka. Co do gier i zabaw znów - dziecko ma dwoje rodziców. Można to wszystko pogodzić. Na początku, bo znowu - później różnica wieku się zaciera.
  21. Ja widzę jednak więcej minusów w małej różnicy wieku niż plusów. Wolę na spokojnie pojechać na wakacje z jednym małym dzieckiem, niż biegać za dwójką. Mogę spokojnie ukończyć kurs, podjąć zdalną pracę mając pod opieką tylko jedno dziecko. Z mojej perspektywy dzieci z tak małą różnica wieku to horror ale każdy lubi coś innego. Czterolatek miałby czuć się pokrzywdzony, bo pojawiło się nowe dziecko? Jeśli zawsze był w centrum uwagi, mama czy tata byli na każde skinienie czy marudzenie to tak. Jeśli rodzice będą zachwycac się niemowlakiem pomijając przy tym starsze dziecko to oczywiście, może się tak czuć. To już zależy od podejścia i rozegrania sytuacji przez rodziców, nie od różnicy wieku. Pomiędzy twoja najstarsza córka, a średnim dzieckiem jest 12 lat różnicy - to jest skrajność w drugą stronę, co również ma swoje plusy i minusy.
  22. Ale czy to o to chodzi, żeby "odbębnić" i mieć spokój? Razem też się kłócą i mają swoje własne potrzeby, którym trzeba sprostać. Moja córka bardzo szybko nauczyła się jeść łyżka i widelcem, ode mnie i taty do teraz jestem zaskoczona. Żaden system nie jest gorszy. Wszystko zależy, kto czego chce. Ja, jeśli w ogóle, będę jednak celować w różnice wieku conajmniej 4 lata
  23. Wierzę, że z dwójką dzieci z tak mała różnica wieku musi być baaaardzo trudno. Nigdy bym się tego nie podjęła
×