Iwna

Twoja sprawa, że lubisz być matką polką cierpiętnicą

Idź być patologiczną Karynką gdzieś indziej

Ale wiesz, że możesz być też prostytutką bez brania ślubu? Zmusisz się parę razy w miesiącu, a nie musiałabyś codziennie na niego patrzeć, gotować mu i prać. Po co sobie utrudniać życie?

To dlaczego jest twoim mężem?

Do 6 miesiąca życia tylko mleko.

Tak, tak, wiemy, twoje dziecko połknęło monetę, a ty nie wiesz co robić.

Nie

Zawsze jest jakaś szansa, że możesz być w ciąży jak uprawiasz seks, ale mało prawdopodobne.

W którym miejscu napisała, że nie ma zamiaru wyjść za mąż?

Nic nie musisz. Raczkuje? Jeszcze nie. Chodzi? Jeszcze nie. Mówi? Jeszcze nie. Nie rozumiem, dlaczego MUSISZ się tłumaczyć. Porównywnanie puszczaj mimo uszu. Nie pomyślałaś, że twoje dziecko się ich boi i ucieka, bo TY się ich boisz? I najchętniej byś uciekła tak jak i mały. On przecież to czuje. Więcej pewności siebie i odwagi. Jesteś u siebie, to twoja rodzina i twój dom. Nic nie musisz.

W środę miałaś hemoroidy, dzisiaj owsiki, masz szalone życie widzę

O czym ty w ogóle piszesz, przecież od dawna jest wiadomo, że ziemia jest płaska, nikt nie jest do góry nogami. Doucz się.

Właśnie pokazałaś ten prymitywizm, w swojej wypowiedzi.

Zdecyduj się, bo w innym temacie pisałaś, że jesteś po 3 CC. Chyba, że w ciągu ostatnich 13 godzin miałaś tą czwartą.

No za granicę wyjeżdża się właśnie, żeby zarobić sporo więcej niż w Polsce. Zwłaszcza jak zostawia się w kraju rodzinę, inaczej wyjazd nie ma sensu. Długi - i wszystko jasne. Może właśnie tego masz dość, nie dziecka i faceta. No, ale długi same się nie zrobiły... Od nich też uciekniesz? Babcia nie ma obowiązku robić za darmowa opiekunkę na pełen etat. Ma prawo się na to nie zgodzić.

Będzie przełomowy albo i nie, nikt nie powiedział, że od razu zajdziesz w ciążę. Nie życzę ci tego, ale musisz brać pod uwagę, że może czekać cię nawet parę lat starań. Nie jest też powiedziane, że przez rok nie stracisz tej pracy albo nie zdarzą się inne wypadki losowe, które pokrzyżują twoje plany. Zawsze jest COŚ.

I zawsze będzie coś stawać na drodze. Nigdy nie ma idealnego czasu na dziecko.

Mi powiedzieli w szpitalu po CC, że jakbym chciała zajść w następną ciążę, to powinnam poczekać rok.

Bałam się jak szybko dojdę do siebie po operacji. Bałam się połogu. Czy będziemy potrafili zająć się tak małym dzieckiem z dosłownie zerowym doświadczeniem z nowororkami i niemowlakami. Czy damy sobie radę zupełnie sami, tak daleko od rodziny i bliskich. Nastawiałam się na wszystko co najgorsze jeśli chodzi o dziecko. Czarne scenariusze, że będzie dużo płakało, będzie miało kolki, że będzie baaaardzo wymagające. Okazało się, że nie było i nie jest tak źle, pomimo problemów z brzuszkiem i nieraz pobudek w nocy co 20 minut przez parę tygodni. Teraz mała już przesypia noce i tamte trudne czasy pomału zacierają się w pamięci im córka jest starsza i bardziej mobilna, tym bardziej samodzielna, a ja mogę coraz więcej zrobić w domu. Jest coraz fajniej.

W końcu przeszło... Tak jak pisałam po trzech miesiącach skończył się placz przy oddawaniu gazów w dzień, ale za to zaczęły się problemy z oddawaniem ich w nocy, kiedy się nie ruszała. Szczerze mówiąc, problem zupełnie zniknął dopiero miesiąc temu, kiedy odstawiła się od piersi

Moja połykała dużo powietrza podczas jedzenia. Też była na piersi.

Ile ma? Może też alergia tak jak u Klary?

To dobrze, warto przyzwyczajać do wody od początku. Mały dopiero się urodził, jeszcze wszystko musi się unormować. Nikt nie powiedział, że będzie łatwo Jak moja córka przez parę tygodni budziła się dosłownie co 20-30 min noc w noc to myślałam, że to nigdy się nie skończy. Ale się skończyło. I od kilku nocy przesypia całe, a tamtem koszmar zaczyna się zacierać w pamięci Dzieci to prawdziwa nauka cierpliwości

To super ja pamiętam na początku nigdy nie sądziłam, że kupa może tak cieszyć Co pije, wodę?

Mój znajomy na kupę używał MeliLax. Nie znam produktu więc ciężko mi polecać, ale wiem, że kupka wyszła natychmiastowo. Możesz poczytać, sprawdzić. Takie rzeczy można używać tylko doraźnie, nie jest to rozwiązanie problemu. Dużo mały pije? Bo jak karmi się MM to chyba powinien sporo? Myślałaś o jeszcze jednej konsultacji z lekarzem w sprawie innego mleka?