Batidora
Zarejestrowani-
Zawartość
291 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Batidora
-
Sywi ja we Wroclawiu. Dzis po wizycie u lekarza bede w podrozy, ale od jutra biore sie do dzialania.
-
Dziekuje GosiaGosia. Dobrze, ze jest to forum i WY na nim!!!
-
Pierwsze podejscie, pierwszy transfer. Doksztalcam sie wlasnie o immunologii od Was i zanim podejde do drugiego transferu z ostatnim zarodkiem, to chce byc lepiej przygotowana oraz miec swiadomosc, za kazda mozliwosc sprawdzilam.
-
Dokladnie! Poplakalam, ale walcze.
-
Mam wyniki 3 weryfikacji i sie nie udalo. Beta 4.3 Estradiol spadl masakrycznie do 380 Progesteron 19 Popoludniu mam wizyte u lakarza i bedziemy rozmawiac o dalszych krokach.
-
Nie opublikowalo mi wpisu.... Postaram sie to samo napisac raz jeszcze. Ja tez wczoraj zrobilam test z moczu, ktory lezal w szufladzie. Test lezal nie mocz do 5 minut nic nie wyszlo, ale po okolo 10 minut pojawila sie lekka kreska. Ale instrukcje mowi, ze wszystko powyzej 5 minut nie jest wiarygodne. Wiec czekam dzis na bete. Co do objawow, to sama nie wiem czy to co mam, to sa dzialania uboczne lekow czy jakies objawy, wiec ignoruje. Jest to moj pierwszy transfer i dopiero po odkryciu tego forum zaczynam rozumiec conieco. Dotychczas nie wiedzialam na co zwracac uwage w klinice i o co pytac. Na szczescie u mnie polozne-koordynatorki zawsze odpowiadaja na pytania w ciagu max. 15 minut i uwazam ze sa wspaniale! Na czas transferu i weryfikacji jestem na zwolnieniu, bo chcialam sie wyciszyc i nawiazac kontakt z zarodkami, aby chcialy ze mna zostac. Mam nadzieje, ze moje "wnetrze" je zachecilo. Zycze Ci Poezja dobrej bety i wszystkim forumowiczkom najlepszosci.
-
Poezja ja tez jutro ide na bete w 10 dpt. Ja tez plamien nie mialam do tej pory. Trzymasz sie? O jakiej czulosci test robilas, ze Ci wyszedl?
-
O raju ... Przykro mi Sywi! Ale nie mow prosze, ze brakuje sil. Moze i dzis tak czujesz, ale zaczekaj do 3 weryfikacji i dopiero wtedy bedzie wiadomo. Wiesz, ze nie jestes tu sama, to forum dzielnie walczacych kobiet, do ktorych Ty sie zaliczasz. Bardzo mocno Cie przytulam.
-
Ja juz od dzis o Tobie cieplo mysle. Czekam na info, ze Twoj PRG pieknie skoczyl do gory!
-
Lka a czy przedluzaja je do 6 doby w sensie obserwowania? Bo u nas byly z 6-ciu trzy rokujace tylko, z czego jedna sie na 5 dobie ladnie rozwinela i zostala zamrozona, a dwie kolejne przedluzono o dzien pozniej i ruszyly - embriolog mowil, ze po prostu czasem sie tak zdarza, ze niektore potrzebuja wiecej czasu. A jedna ladna 3-dniowa i tak jest u Ciebie
-
Pamietam dobrze, ze dzis Lka bedzie miala info od embriologa, jak sie podzielily zarodki? Zaciskam kciuki juz z calych sil za dobre wiesci!
-
Zycze Ci aby byly one wlasnie TYMI zarodkami! Wysylam mega dobre wibracje w ich kierunku! A moglabys mi napisac liczbowo jakie mialas bety potranserowe w tych weryfikacjach? Jestem umyslem scislym i do mnie liczby bardzo przemawiaja (mam nadzieje, ze mnie zruzumiesz, ale jesli to zbyt osobiste, to nie ma sprawy). Ja tez jestem po pierwszym transferze i nie wiem jeszcze jak mam interpretowac wszystko, ale sie ucze, wiec i przyszlosciowo pytan bedzie mniej.
-
Poezja znalazlam linki do tych klasyfikacji, ale po wlaczeniu ich do posta czekaja na akceptacje moderatora, wiec albo je przepusci i bedziesz widziala, albo jakos inaczej Ci je podesle. Musimy chwile poczekac
-
W zaleznosci od tego w jakiej klinice jestes, sa stosowane rozne oznaczenia (z tego co zrozumialam dotychczas, ale dopiero sama zbieram informacje na ten temat, wiec oczywiscie prosze inne forumowiczki o sprostowanie i pomoc). Podsylam Ci 3 linki, ktore mi daja jako taki obraz sytuacji. Jezeli znajde jakies inne ciekawe i po ludzku tlumaczone klasyfikacje, bede sie na biezaco dzielic. https://blog.invimed.pl/blog/klasyfikacja-zarodkow https://www.chcemybycrodzicami.pl/co-to-jest-blastocysta-klasyfikacja-blastocyst/ https://www.klinikainvicta.pl/nieplodnosc-faq/ocena-zarodkow/
-
Wiec to decyzja indywidualna, ja do niczego nie namawiam. Mam nadzieje, ze serducho Ci podpowie wlasciwa decyzje! Kazda bedzie dobra Ja decydujac sie na IV zalozylam z gory, ze samo IV to mozliwosc ciazy, ktora zwiazana moze byc z ryzykiem, wiek ponad 40 lat to tez ryzyko, transfer 2 zarodkow rowniez. Rzucilam sie na gleboka wode jednak podejmujac wszystkie te skumulowane ryzyka. Ale to decyzja indywidualna, no ... partnerska, bo nie oszukujmy sie rozmow na ten temat bylo kilka w domu. My oboje dyskutujac przyjelismy taki wariant. Okaze sie na dniach czy doszlo do implantacji, a potem bedziemy patrzec co dalej i zyc z tym naszym ryzykiem. Ale takie jest juz to zycie.
-
@Poezja - ja mialam transfer w poniedzialek, wiec dzien wczesniej niz Ty, a szczerze powiem, ze tez objawow ciazy brak, ale nikt nie powiedzial, ze objawy musza byc! Czekajmy do czwartku i sie okaze. Bo ja np mam lekkie bole krzyza, ale je zawsze mam, wiec czy to objaw? - nie. Troche mi sie buzia zaczerwienila, ale od hormonow pewnie, wiec wydaje mi sie, ze to tez nie objaw. W 2 i 3 dniu po transferze mialam lekkie kucie raz po lewej raz po prawej stronie, ale znow nie wydaje mi sie, ze to ciaza, bo za wczesnie, a skoro "grzebali" we mnie to ma prawo reagowac. Piersi w ogole nie zmienione itp .... Ale nie panikuje! Wierze, ze ciaza jest, mimo ze szanse pol na pol i tego sie bede trzymac. Moze moje pisklatka sa po prostu mega nieobjawowe @Bounty90 - decyzja podjeta, wiec teraz juz rachu ciachu po podpisaniu umowy ruszycie do dzialania! U nas trwalo to ciut ponad 3 miesiace od podpisania umowy i teraz czekam na pierwsza bete. Tez we Wroclawiu! Stres, niepewnosc, ale i ta piekne oczekiwanie na najlepsze sa zawsze, wiec to dobry znak. @Sywi - jak oceniasz film wczorajszy?
-
Hej Alo77, moj lekarz pozostawil nam decyzje i zdecydowalismy sie na dwa, bo to nasze pierwsze kroki w temacie i wydaje mi sie, ze teraz to psychicznie podnosze bardzo elegancko i dlatego mamy taka odwage. Wyhodowano nam z 6 KD w sumie trzy - dwie blastocyty do 6 dnia (przetrzymano je jeden dzien dluzej, bo pani embriolog twierdzila, ze troche byly leniuszki i w piatym jeszcze z nich nie byla zadowolona, ale juz w szostym ruszyly: klasa 4.2.2 i 3.2.3) - te zdecydowalismy sie podac, aczkolwiek zgode musielismy juz podpisac wczesniej, wiec nie wiedzielismy na jakie zarodki sie zdecydowalismy - po prostu jak nam powiedziano ze mamy 3, to chcielismy numer 1 i 3. Dopiero po kilku dniach przed transferem dostalismy te opisy klasowe, ale w sumie ja naprawde nie dopytywalam o klasy, bo sie na tym po prostu nie znam. Transfer mialam 07.10 i dopiero 17.10 (czwartek, tak jak Poezja bedzie cos wiadomo). Pozostala nam jedna blastocyta w zapasie klasy 3.2.2 z doby piatej, po ktora nie wiadomo co by sie dzialo to wroce!. W naszym przypadku to jest pierwsze podejscie IV, wiec mimo ogromnej nadziei to wydaje mi sie, ze lekarz patrzy w ogole co z moim organizmem mozna zrobic, bo wyniki badan swoje a zycie swoje. Ja do tego tez tak troche podchodze - licze oczywiscie na sukces, ale wiem, ze jakby sie okazalo, ze trzeba dalej probowac, to wtedy sama zaczynym sie "doktoryzowac" w temacie. W sumie juz zaczelam grzebac w tej mutacji, ktora mam i dzieki temu wspanialemu forum, dowiedzialam sie, ze kwas foliowy na mnie nie dziala, a wlasnie to mam zapisane. Wlasnie zamowilam na ebay foliaty. A dlaczego lekarz Ci odradza dwa zarodki?
-
Ja przyszlan na transfer z juz dosc dobrze wypelnionym pecherzem a tu jeszcze musialam godzine pod kroplowka wytrzymac, wiec juz bylo nieciekawie. Byloby OK w efekcie koncowym, ale transfer sie opoznil o 50 minut i juz nie wytrzymalam. Nawet podniesc sie nie moglam do toalety tak bolalo! Ale pozwolili mi troche "odsikac". Tak ze ja przed transferem zamiast duchowo sie ubogacac, to walczylam z najnizszymi odruchami ludzkimi potem reszte kroplowki przyjmowalam na stojaco, co jakis czas spuszczajac kilka kropel. Co za przezycie. Po transferze od razu pognalam na strone, a potem lezalam jeszcze z 40 minut, aby ta kroplowka sie skonczyla....
-
Liliana mialas bete ok 300 na drugiej weryfikacji? U Ciebie wiec implantacja przebiegla fantastycznie.
-
Milo ze tak duzo osob mi dobrze zyczy, mimo iz dopiero co szturmem wpadlam na to forum. To jest mega budujace!
-
Ika a Ty w jakiej klinice? Wczoraj mialas transfer czy tydzien temu w piatek? Trzymam kciuki za Twoj transfer i zeby sie te zarodki pieknie w blastocyty przeobrazily.
-
Mnie ladnie podskoczyl po prolutex i podwojnej dawce lutinusa w ciagu zaledwie 2 dni, ale dopiero za kilka godzin powie mi pani Doktor, czy jest OK. Wiec i Tobie podskoczy jak zwiekszylas leki. A na co idziesz do kina?
-
Dajecie mi Dziewczyny nadzieje. Dziekuje z calego serca. Nastepna weryfikacja Nr. 3 jest w czwartek, wiec 10 dpt. Wtedy juz powinno byc wiadomo. Czekamy teraz na II weryfikacje od Sywi!
-
Odnosnie granicy wieku, to nie ma przepisow prawnych, ktore by te granice wyznaczaly. Rozmawialam o tym z moja pani Doktor i ta wspomniala o pacjentce mocno ponad piecdziesiecioletniej, ktora podeszla z KD i jest w ciazy! Tak wiec, jesli lekarz nie ma zastrzezen do stanu zdrowia pacjentki, to przepisy nie wyznaczaja tej granicy! (otrzymalam taka informacje okolo miesiaca temu, wiec raczej jest to aktualne ....). Jednakze przegladajac internet rzeczywiscie widzialam, ze kliniki te 49 lat podaja jako granice, ale trzeba pytac indywidualnie na wizycie.
-
Alo 77 i Plastka 77 - ja mam 41,5 lat i rowniez walcze o pierwsze, wiec jest nas kilka!