Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Batidora

Zarejestrowani
  • Zawartość

    291
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Batidora

  1. Immunolog to moja nastepna i ostatnia opcja. Tarczca i homocysteina u mnie ok. A co to jest IO? Kawe odstawilam, pije tylko ziolowe herbatki i wode. Kosmetyki mam od grudnia z ziaja bezzapachowe dla alergikow.
  2. Paniki nie warto robic, ale lepiej ograniczyc kontakty, poki sie sytuacja nie ustabilizuje. Ale krew i tak musisz isc oddac, wiec w sumie sensu to wiekszego nie ma, bo i tak tam bedziesz... Aczkolwiek slyszalam, ze porownujac ten wirus do wirusa grypy nie powinno sie siac az takiej paniki. A umieralnosc na powiklanie grypowe jest podobna do tej z tego nowego wirusa tylko sie o tym nie mowi, bo grype juz zna kazdy i nie jest sensacja. No widzisz Sywi 104h po gestagenach. A ja niby mam okno implntacyjne w tej 120h, a mialam raz transfer w 128h, raz w 120h - oba nieudane. Teraz cos tam zaskoczylo po kolejnym obnizeniu o 8h. Cos moze w tym jest. No oczywiscie po pierwsze musi komorka byc w porzadku, ale bez badan genetycznych tego sie nie wie ....
  3. Maja12, Sywi, Plastka-77, Moni, Nadzieja76, Alo77 i o wszystkie inne dziewczyny - dziekuje za dobre slowo i wsparcie. Jestescie niesamowite. Alo77 pytasz o przygotowania - nie jestem idealnym kandydatem z takim wynikiem bety do dawania rad dajacych szanse, bo u mnie wiadomo jak jest i statystyki nie klamia (nazwijmy to dobry poczatek-brak wykonczenia), ale po tych intensywnych miesiacach z KD mam swoje przymyslenia (odnoszace sie do mojego przypadku), ktorymi sie chetnie podziele. Moze akurat kilka z nich da sie zaadaptowac do Twoich celow. Po pierwsze w przypadku mutacji: ja mam te mutacje c677t hetero. Podwyzszona skurczliwosc macicy - test UMA. Dlatego tez zalecane sa relanium, nospa oraz atosiban przed, w trakcie i po transferze. Pierwszy transfer: podchodzilam w 18dc - nieuregulowana homocysteina i prolaktyna, branie zlego kwasu foliowego, brak suplementacji witaminy d, picie kawy. Zarodki podane dwa z 6 doby klasy srednio-slabej. Wazne: podane po 128h przyjmowania progesteronu! Transfer nieudany. Po tym wydarzeniu zaczelam brac suplementy z firmy Jarrow: D3 5000 jedn. 100 kapsulek Kwas foliowy foliat 400 mikrogram - 60 kapsulek Witamina B complex - 100 kapsulek Przeslatam pic kawe od tego niepowodzenia. Badanie ERA - receptywnosci - wyszedl mi obraz kliniczny w 5 i 7 dobie przyjmowania proga odpowiedni, ale UWAGA! Klinika zaleca branie proga zawsze rano w moim przypadku 5 dni przed transferem, wiec jesli transfer jest popoludniu, to wazna jest ilosc godzin przyjmowania proga, a nie tylko powiedzenie, ze 5 dni przed. To jest bezsens. Test ERA jest tak czy inaczej kontrowersyjny - jedni mowia, ze daje obraz jedynie w tym cyklu, kiedy sie bada, inni, ze wazny ok. 6 miesiecy jesli jest sie na cyklu sztucznym. Ani jedna ani druga teoria nie ma medycznego potwierdzenia. Wazne jest jedynie, aby ten test byl wedlug standardow przeprowadzany w 120h przyjmowania proga a potem 2 dni pozniej. Moja klinika to zaniedbala i przez czysty przypadek i moja dociekliwosc tak wlasnie przebieglo badanie (w 120h). Sywi zna sie na tym tescie i mi pomogla rozszyfrowac wyniki - za co Jej dziekuje! W miedzyczasie drugi transfer w 120h proga (bo chcialam miec to samo okno implantacyjne co po tescie ERA- klinika nadal chciala mi wcisnac te 128h), blastka dobro-srednia, transfer w 27dc (za pozno moim zdaniem - mozna teoretycznie przedluzac cykl, pytanie tylko po co- moja wina, bo koordynacja czasowa w tym czasie byla dla nas trudna). Nadal nieuregulowana prolaktyna i anemia (zadnych zalecen nie mialam). W 3 oraz 8 dpt - krwawienie - chyba juz sie sluzowka zluszczala i nie mialo prawa sie udac. Dodatkowo lekkie zapalenie pecherza. Transfer nieudany. W obu przypadkach bralam jeszcze acard dwa razy dziennie. Estrofem od 2dc 2x1 , a potem 5 dni przed transferem lutinus 3x1. Endo niskie u mnie zawsze- 7,5 - 8mm w 10-12 dc, ale jeszcze akceptowalne. Po weryfikacji lutinus zwiekszony na 3x2 oraz besins 100mg 2x1 na moja prosbe dodatkowo. Nastepnie nowa klinika (Unica Praga), nowa procedura. Zalecenia tylko estrofem od 2dc 3x1, progesteron 112h!!!!! przed transferem (3x2 - utrogestan po transferze, przed transferem lutinus, bo jeszcze mialam), bo ponoc wg. wyniku to okienko lepsze byloby kilka godzin wczesniej. Dlatego dziewczyny przedyskutujcie z lekarzami roznice miedzy 128 h a np. 112 h przyjmowania progesteronu. Wymaglujcie ich i porownajcie swoje godziny z kazdego nieudanego transferu. Okno implantacyjne jest mega wazne i trzeba tu manewrowac! Transfer w 18dc. Po transferze od siebie dolozylam Besins 100 mg 2x1, bo mi zostalo z poprzedniego razu. Moze dziewczny, ktorym sie udalo wiedza dokladnie co do godziny, kiedy wprowadzaly proga. To bylaby bardzo istotna informacja. Po skonczeniu lekow od Jarrowsa nabylam inne leki, ktore bralam przed tym obecnym transferem: witamina D3 1000 jedn. (1x2 tbl), 1x dziennie acard 75, magnez 3x1, witamina C 1000 jedn. (1x1 - ponoc zbija prolaktyne - trzeba z lekarzem taka dawke przedyskutowac, bo obciaza nerki i nie kazdy moze brac). Na prolaktyne sa tez normlane leki, ale ja chcialam sprobowac witamine (nawet nie wiem czy to prawda, ze obniza - zaryzykowalam). Zelazo na anemie 1x1. Prewenit Intensiv (rada od Sywi - dziekuje:) 1x1 oraz Folian forte 800 mikrogram Naturell. Przed transferem jeden dzien wieczorem i po transferze 2 dni relanium 2x1, nospa albo buscopan oraz scopolan czopki (wszystko 2x1) - to rada od mojego dobrego duszka M333 - buziaki za to. Mnie sie homocysteina i prolaktyna ladnie ureguloway. Wit D nie badalam, ale przy takich dawkach musialo sie cos zadziac. Zelazo sie podnioslo. Przed tym transferem chcialam heparyne i encorton, ale nikt mi nie chcial przepisac bez wizyty u immunologa. Wiec moim kolejnym krokiem przed kolejnym transferem bedzie immunolog i te leki. I juz mi sie pomysly na kolejne ingerencje skonczyly. Mam ostatnia blastke i ostania szanse, bo potem odpuszczamy, bo kolejnych 6000Euro nie mamy luzem. Oto mam nadzieje dokladny opis tego co poprawialam w ostatnich miesiacach. Zdobylam sie na rozbudowany opis, bo dzis mam wolne i moge sobie na to czasowo pozwolic Pozniej napisze jeszcze o tych ceskich klinikach kilka slow. Sciskam Was wszystkie i zycze duzo optymizmu w naszych zmaganiach i na koncu osiagnicia upragnionego celu. Wszystko sie moze zdarzyc i liczmy na najlepsze! Buziaki
  4. Sywi jeszcze sie nie udalo! Pani analityczka byla bardzo konkretna: powiedziala, ze jak jest 100 to sie udalo, a 30 to jest takie nic, ale jednak cos na zachete.
  5. Wielka niewiadoma...9dpt blastocyty 3AA. Okaze sie na dniach co z tego bedzie. Na 9 dzien jest nisko + dzisiejsze krwawienie/plamienie. Ale przynajmniej pierwszy raz cos jest! bHCG: 31 PRG: 89 No nic to. Powtorka w piatek.
  6. Szybki skrot : bylam w labie. Wynik odbiore ok. 17, bo nie chce telefonicznie. Zaczelam plamic na rozowo
  7. Napisalam wiadomosc przed chwila, ale dali ja do moderacji??? Hmmmm... Moze przepuszcza.
  8. Sywi bylam w labie. Wyniki odbiore ok. 17 bo nie chce na telefon. Przed pol godziny dostalam rozowego plamienia... Napisze wieczorem. Jestem w Unica. Mam cenniki i gwarancje z 8 czeskich klinik. Jak wieczorem bede w stanie po odebraniu wyników, to Wam napisze dziewczyny skrotowo, co gdzie maja. Ja nie kontaktowalam sie po polsku, wiec musze troche potlumaczyc. Klinik w Czechach jest mnostwo, wiec moim zdaniem lepiej najpierw mniej wiecej sobie lokalizacje wybrac i tam patrzec. Ja mam info z Pragi glownie i dwie chyba z Brna.
  9. Dziekuje za kciuki. Wierze znowu (jak zawsze przy kazdej probie) do ostatniej sekundy. A pozniej pomysle co dalej jak zderze sie z faktami... Sywi trzecia weryfikacje masz w piatek?
  10. Moja gadka! Tyle pieniedzy sie placi, to klinika powinna juz to badanie miec w cenie, aby byc fair wobec nas. Bo nie dosc, ze po porazkach wszystkie siadamy psychicznie na jakis czas, to finanse sa tez mega wazne. Malo kto moze sobie ot tak probowac bez stresu finansowego do skutku .... Ja mam cicha nadzieje, ze kiedys to bedzie norma, ze tylko zdrowe-przebadane genetyczne zarodki beda do transferow.
  11. Maja12 wspolczuje Tobie rowniez, to jest poprostu za duzo jak na jedna osobe. Ale Ty masz moja droga jeszcze 2 blastki, wiec miej nadzieje. Nie poddawaj sie!
  12. Sywi moja Ty najukochansza! Jestes mi tak bliska w tych naszych staranaich, ze taka wiadomosc wytraca mnie z rownowagi i przestaje rozumiec swiat! Zrobilas WSZYSTKO co bylo w mocy Twojej, aby sie udalo. Nie moglas zrobic wiecej. Wszyscy tu kibicuja i sla dobra energie, wiec wszechwiat powinien to wziac pod uwage!!! Doskonale wiem co przezywasz. Nie ma na to pocieszenia, nie znane sa slowa, ktore moga pomoc. Jestes jedyna osoba na Swiecie, ktora moze wstac, znalezc w sobie sile i zaczac myslec o tym co dalej! Przytulam Ci z calej mocy do serca!
  13. Meggmartin ja jutro rano ide do labu. Popoludniu odbiore wynik jak bede z pracy wracac. Oczywiscie dam znac. Dzis 8dpt - O objawach to tak wczesnie nie moze byc mowy, ale mam kilka dolegliwosci, które sobie notuje, zeby pozniej sobie porównac z wynikiem. Ja juz przechodzilam przez wszystkie objawy ciazy w ostatnich latach staran, a w ciazy nigdy nie bylam. Wiec juz niczemu nie ufam W kazdym razie nastroj mam dobry. Jestem zaprawiona w bojach Dzis sprawdze w 6dpt nasza Sywi
  14. Sywi u Ciebie jeszcze do jutra sie zagniezdza kochana, wiec blagam ... przeslij zarodkowi troszke pozytywnej energii. Potem to juz wplywu nie mamy. Ja Cie wirtualnie sciskam i zycze tylko TEGO, aby sie udalo! A jutro daj sie poniesc milosci meza Czy dzis przypadkiem nie ma pelni ksiezyca? Bo jesli tak, to te wplywy kosmiczne robia zamieszanie w glowie i trzeba poprostu przetrzymac. Ja przymierzam sie do srody, ale nie wiem czy dotre, bo sie boje tego momentu. Chociaz chyba tym razem zlapie byka za rogi i wykaze sie mestwem. a to sa buziaki x1000 dla Ciebie na rozgnonienie czarnych mysli! P.S sprawdzilam wlasnie jutro jest Superksiezyc w pelni, no wiec wszystko jasne skad te zawirowania .... wcale nie nasza wina
  15. No to wszystkim Kobietom na koniec dnia obfitosci ode mnie! I niech sie spelniaja te marzenia! Sywi u mnie zadnych objawow, zadnych przeczuc. W glowie pusto, no moze tylko jak zawsze jedna mysl - szanse sa 50:50 - albo sie uda, albo nie :) Kaszel troche zelzal, katar mam teraz lekki. Niestety to juz chyba objawy alergii, ale poki co, to nie chce brac zyrtecu. Jakos sie przezyje. A u Ciebie jak fizycznie i psychicznie?
  16. Ale Ty tez mialas wypasiona bete tak wczesnie! Tak jak i Meggi zarodek zapewne mega silny... Ja tez mialam biegunke 1 dpt, ale to pewnie przez czopki. Nie wiem jak to jest. Jestem ogolne okazem zdrowia, a od pazdziernika i moich transferów jakas sie podatna na wszystko zrobilam--moze to byc wplyw hormonow transferowych?
  17. Joanna trzeba miec nadzieje. Jesli jej akurat nie masz, to ja za Ciebie obdarowuje Cie pozytywna energia dla Twoich dwoch malych kropeczek aby sie udalo trzeba probowac i wierzyc w sukces
  18. Meggi Meggi Ty to jestes rebeliantka Ja bym sie tak wczesnie nie odwazyla. Chociaz majac na uwadze Mateusza, ktory tak szybko dal Mamie znac o swojej decyzji o lokatorstwie, to moze, moze...
  19. Ja biore Buscopan, bo Nospa mi sie skonczyla. Ale ponoc to dzialania podobne. Przez pierwsze dwa dni bralam jeszcze czopki scopolan za rada pewnego duszka (). Tym razem chce testowac bete w srode tj. 9 dpt. O ile po pierwsze nie stchorze i po drugie w poniedzialek zapisze sie do labu (bo dzis troche zapomnialam, a troche juz zaczelam przeciagac w czasie ten moment - czemu ja to robie?????) Wznosze za has toast herbata na kaszel. Hihi
  20. Maja12 badalas dzis jeszcze przyrost?
  21. Nadzieja76 synek! Gratulacje Sywi ja mysle o tym Twoim niewchlanianiu sie tabletek przy podawaniu dopochwowo. Pewnie dlatego mialas niski progesteron ostatnim razem. No ale co sie z tymi tabletkami dzieje???? U mnie tylko czasem nic nie "wplywa" po Lutinusie. Ale zazwyczaj (sorry za dosadnosc), to od 5-6 godzin po aplikacji to mam wrazenie, ze wyplywac w podwojnej ilosci. Tez masz Lutinus? Ja teraz dostalam tez Utrogestan (wyglada jak Besins) i mam wrazenie, ze bardziej zostaje w srodku... Slyszalam chyba , ze jest tez progesteron w zelu??? Moze bylby bardziej odpowiedni? A najlepiej to juz prolutex, ale nie wiem czy jeszcze problemy sa z kupnem. Heh. Taki los nasz z tymi lekami. A jak sie czujesz? Robisz pierwsza weryfikacje, czy dopiero w przyszlym tygodniu? Ja dostalam od 2 dni takiego kaszlu, ze masakra. Oby mnie nie rozlozylo, ale przez kaslanie napinam wszystkie miesnie i to mnie martwi.
  22. Sciskam i odpoczywaj przez kilka dni, albo chociaz zwolnij To Twoj miesiac!
  23. Celi77 Ty mnie nie znasz, ale ja wzielam przyklad z Ciebie i wyladowalam tez w Unica. U nas procedura zakonczyla sie uzyskaniem 2 blastocyt i jedna wlasnie przed 2 dniami transferowalismy. Bardzo Ci gratuluje udanej ciazy i porodu oraz moge sobie tylko wyobrazic szczescie jakie przezywasz teraz tulac do siebie swojego Synka. Pewnie nic na swiecie nei jest w stanie tego zastapic. Dobrze, ze masz pokarm -dzidzia potrzebuje najlepszych wartosci odzywczych i cycusia Mamy na uspokojenie Doszlas juz do siebie po cesarce?
  24. Cuda moga sie zdarzyc nawet przy AMH niskim, ale to sa CUDA i trzeba miec tego swiadomosc. Jestes mloda - popatrz sobie po roznych klinikach, poumawiaj wizyty, nie dzialaj pochopnie z wyborem. Zaufanie do kliniki i lekarza jest bardzo wazne. W Fertimedica byla Poezja chyba - zaglada tu od czasu do czasu i moze ona sie odezwie do Ciebie. Wiem, ze Jej sie udalo za pierwszym razem z KD. Przez forum przewinelo sie wiele kobiet, ktorach historie sa rozne i drogi do upragnionej ciazy i porodu raz krotsze, raz dluzsze. Rozgosc sie, poczytaj dawne posty i wybierz cos dla siebie. Pozdrawiam!
  25. Sywi to ja tez podziwiam O polowie tych lekow to nawet nie slyszalam! Jestes przygotowana na tiptop!
×