Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Niejaki Piórko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    520
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Niejaki Piórko


  1. 1 minutę temu, Tomasz Kopertfield napisał:

    domniemana autorka studiowałaby jeszcze starym trybem, przed reformy AWS z 1997 roku

    O rany! Czy to możliwe, że ty używasz w Ero swojej prawdziwej fotografii Panie Marszałku? Bo sądząc po fobiach...


  2. 5 godzin temu, ddt60 napisał:

    ...posting...postingu...

    Moja angielszczyzną jest b.kiepska.

    Pytałem Wujka Google i pierwsze, co mi odpowiedział to:

    posting"  {rzecz.}PL

    przydział, oddelegowanie, zamieszczenie, umieszczenie, wysyłka, nadanie

    ale to chyba nie o to chodzi?

    Człowiek się uczy całe życie. Podpowiedzcie mi, jakie to jeszcze ma znaczenie?


  3. 40 minut temu, Kulfon napisał:

    Kiedy w koncu facetom urosna jaja i przestana sie przejmowac tym, co mysla o ich dziewczynach koledzy?

    Dokładnie to chciałem napisać, ale dodam tylko, że jak dla mnie, to dodawało by tylko smaczku, pikanterii. Już sobie wyobrażam, jak bym delikatnie muskał opuszkami palców takie mikrowąsiki.

    Wąsiki wokół innych warg mojej Najmilejszej absolutnie mi nie przeszkadzają w czasie całowania.


  4. 58 minut temu, Marcin40 napisał:

    Pieknie. To jest miłość. Odczucie psychiczne.

    Seks daje też przyjemność cielesną. 

    Najlepiej jak jedno idzie w parze z drugim ☺

    A gdy za coś opieprzy to idzie w parze z trzecim.

    Boh Trojcu liubit

    Kto wierzy w miłość nie splatającą się z seksem i burzami ten teoretyk marzyciel.

    • Like 1

  5. Przed chwilą, ddt60 napisał:

    Następnie stęsniona przekręciła się...usiadła na mnie ...Mój członek zagłebił się w jej pochwie. Była zachłanna, ujeżdżała mnie jak amazonka,  jęknęła i usunęła się na mnie, gdy w jej rozplalone ciało pompowałem moją miłość ....na prześcieradle powstała plama a my zasnęliśmy złączeni...

    A jakże, bywa, bywa! I bardzo mi się podoba.

    A jednak pikuś!


  6. Ocknąłem się przed 6:00.

    Leżała wtulona we mnie. Z główką pod moją brodą, lewą ręką przedłożoną przez moją "klatkę z piersiami". Jej oddech przez moją piżamę prosto w moje serce.

    Co jakiś czas cichutko pochrapywała. Takim jakimś uroczym akordem.

    Leżała w moich objęciach! Obejmowałem Jej plecki, moja lewa dłoń na Jej lewymi barku.

    Emanowało z Niej poczucie bezpieczeństwa. Z miejsca najbezpieczniejszego na świecie.

    Ponad godzinę ani nie drgnąłem.

    Nigdy, przy żadnym seksie nie byłem tak szczęśliwy! Czy jestem anormalsem?

     

    • Like 1

  7. 1 godzinę temu, ddt30 napisał:

    Znające się na rzeczy panny zawsze najpierw...

    Ja bym zaryzykował Ich różnorodność pomysłów. Osobiście (zanim dobrowolnie poddałem się monogamii) spotykałem się z innymi obyczajami "Panien znających się na rzeczy". Najpierw przytulaniem,  bezwstydnym patrzeniem prosto w oczy, słodkim mruczeniem, a gdy już dotknęły, to z figlarnym uśmiechem.

    Pytanie o doświadczenia, lub pomysły w kwestii "aromatyzacji" nadal wisi w powietrzu.


  8. Co było, to było...

    Ale!

    Co będzie, to będzie.

    Nie wiadomo kiedy, ale będzie i już tym żyję, o tym myślę. A myślę także o drobnym figlu. A gdyby tak przed tem...

    Gdyby zanurzyć swój "czubek" do czegoś o miłym, albo interesującym smaku, a potem spowrotem nasunąć napletek na jego miejsce?

    Gdyby zaczął rosnąć w Jej buzi i wysuwać spod napletka to by znienacka ujawnił swój zaskakujący smak.

    Ba! Tylko do czego zanurzyć? Między innymi należy wziąć pod uwagę to, że nie powinno to pod wpływem ciepła już przed "wykapać" spod napletka. Jak na przykład czekolada.

    A może nie tylko ja pomyślałem o czymś takim? Może ktoś już ma sprawdzone doświadczenia? A może jakaś Ktosia już była mile zaskoczona?

    Cywilizacja bazuje na wymianie doświadczeń i niech dalej tak będzie.


  9. Jeszcze przed siódmą wstała, choć wolne.

    Ospale spojrzałem i ospałość się ulotniła. Miała na szyi korale! No kiedyż zdążyła nałożyć? Po śniadaniu będzie zmieniać piżamkę na dzienne ciuszki, a ja w napięciu będę czekał, czy nałoży króciutką bluzkę (odkryty brzuszek!).

    Mnie nie wolno nawet prosić o to (sam się zgodziłem na taką konwencję), ale Ona wie, że pragnę zawsze. To Jej prawo, powiedzieć, albo dać sygnał że TAK! Że to dziś wieczorem.

    Te sygnały może do mnie wysłać nawet w tłumie ludzi, a zrozumiem tylko ja.

    Korale oznaczają, że wieczorem będzie mnie pieścić ustami, a ewentualnie nagi brzuszek, że wpuści mnie do niego.

    Cały dzień będę czekał, a nikt postronny nie będzie nic wiedział.

    Na tym koniec, żadnej relacji nie będzie!


  10. Nie wiesz o czym mówisz.

    Wyobrażasz sobie spętanie jedwabnym sznurem, albo kajdanki pokryte futerkiem.

    Bydlę nie bawiło by się w delikatność. Jemu zależy, abyś się bała i nie przeszkadzała mu.

    Opuchnięta twarz, krew z nosa, wykręcone ręce, rozchwiane zęby, smuga na szyi od noża aby cię śmiertelnie przerazić.

    Nadal o tym marzysz?

×