margareta
Zarejestrowani-
Zawartość
479 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez margareta
-
Mags, liczymy na dobre wiesci będzie dobrze, musi być!
-
Malagosia, tak mi przykro mam nadzieję, że to nie prawda a jeśli jednak, to macie jeszcze kilka wojowników, więc na pewno niebawem się uda, tylko się nie poddawajcie !
-
Kinga, bardzo mi przykro. Mam nadzieję, że znajdziecie siłę do dalszej walki i się nie poddacie
-
Cudowna wiadomość, tak się cieszę
-
Chciałam się z Wami podzielić informacją odnośnie LUTINUSA, bo jakby nie patrzeć większość z nas musi go przyjmować a nasze portfele niestety nie puchną tylko się kurczą. Zatem w trosce o to, taka sytuacja z dziś. Poszłam do osiedlowej apteki zrealizować receptę a tam babka mówi że 21 tabletek za 250 zł. No trochę zdębiałam, bo codziennie przyjmuje 6 a w dodatku miałam paragon za ostatnie zakupy i kojarzę że płaciłam 154,90 zł. Recepty nie zrealizowałam, zadzwoniłam do Gemini, tam po 239 zł i do tej apteki w której wcześniej kupowałam, tam zaś cały czas 154,90 zł - zatem 100 zł taniej na opakowaniu. No różnica kolosalna. Dla osób z Gdańska i okolic: to jest Apteka Rajska w madisonie, tam gdzie invicta. Można sporo zaoszczędzić. A dla tych spoza, na paragonie widzę że spółka Pati sp. z o.o., może ta firma ma też gdzieś indziej oddziały. Ogólnie zachęcam do obdzwaniania aptek, bo jak widać różnice w cenach kolosalne
-
Weronika, wszystkie jesteśmy razem z Tobą
-
Karolina a Ty nie trać jeszcze nadziei. Wiem, że łatwo powiedziec, ale może Twój zarodek potrzebuje jednak jeszcze chwili żeby się rozkręcić. Mam nadzieję, że tak będzie
-
Mags, ja dziś miałam 3 weryfikację. Beta 407, więc ciąża na bank i nareszcie uslyszalam od lekarza, że progesteron jest w normie (przyjmuję lutinus 3x2 dopochwowo i 3x4 luteinę podjęzykowo). Mam też resztkę luteiny z poprzedniej procedury i pytałam lekarza czy mogę ją skończyć, bo kilka tabletek zostało, ale usłyszałam że lepiej nie. Więc zostawiłabym tak jak lekarz Ci kazał , bez kombinacji na własną rękę. Co do wyników progesteronu, nie wiem jak powinno być, ale u mnie było jn. Kontrolowałabym to na Twoim miejscu. Dzień punkcji - 5.28 4 dpt - 14.60 7 dpt - 16 11 dpt - 48.4
-
Werka, trzymaj się! Tak bardzo mi przykro, że musisz przez to przechodzić. Mam nadzieję, że maluszek się obroni. Dawaj znać kochana
-
Szczerze, mnie też podbrzusze prawie cały czas boli, myślę że to od tych wszystkich tabletek. Ja biorę teZ dopochwowo lutinus 3x2 a do tego podjęzykowo 3x4 , więc może lekarka Ci zwiększy. Daj znać po wizycie, trzymam kciuki
-
No pięknie cieszymy się razem z Tobą!
-
Monia, Małagosia niech moc będzie z Wami czekamy na info Mags o Tobie też jutro będę myśleć Sylwia a Tobie życzę dużo siły. Mam nadzieję, że 3 procedura nie będzie potrzebna. Jak czujesz, że lepiej Ci zrobi odcięcie się na chwilę od forum to tak zrób. Ja też miałam taką chwilę i cieszę się, że dałam radę nad sobą zapanować, choć nie ukrywam, że to było ciężkie....Zaspokojenie Twoich wewnętrznych potrzeb jest teraz najważniejsze a my i tak będziemy o Tobie pamiętać i czekać za jakiś czas na info
-
Uda się uda, będę Ci kibicować i Ty uwierz w swój happy end ;*
-
Szczerze, nic specjalnego, ale jednak wprowadziłam trochę zmian od ostatniego transferu ( to byla moja druga procedura i drugi transfer). Wzięłam tydzień wolnego w pracy i choć nie leżałam caly dzień to trochę się pobyczyłam (zwlaszcza po aplikacji leków dopochwowych) a jak gdzieś wychodziłam to staralam się nie pokonywać dużych dystansow. Codziennie piłam 2l wody mineralnej, jadłam garść orzechów i robiłam zielone koktajle ze świeżym ananasem. No i prysznice, nie gorąca wodą. Nie wiem czy to wszystko pomoglo, ale myślę że bardzo dużo pomaga dobre nastawienie. Ja starałam się co prawda o tym nie rozmyślać, żeby nie panikować a jak już myślałam, to powtarzalam jak mantrę, że jestem w ciąży i wspiera mnie w tym mnóstwo wspaniałych osób. Psychika ciągnie ten cały wóz. Dużo siły życzę!
-
Dziękuje każdej z Was za dobre słowo, to tak podnosi do góry Sonea, no pięknie ! Nic tylko się cieszyć, to nasz dzień
-
Dziękuję dziewczyny! Z kim przez to przechodzić jak nie z Wami?! Wracam do trzymacia kciuków za Was ja już jestem spokojna i taaaaaaaaka szczęśliwa a w głowie same dobre myśli
-
Dziękuję dziewczyny! Z kim przez to przechodzić jak nie z Wami?! Wracam do trzymacia kciuków za Was ja już jestem spokojna i taaaaaaaaka szczęśliwa a w głowie same dobre myśli
-
Dziewczyny, nie wierzę, chyba się udało 4 dpt- beta 2,2, dziś 7 dpt - beta 42,2 ! Boże, jak ja się cieszę i nie wierzę! Przyznam szczerze, że ostatni tydzień zżerał mnie stres i musiałam się na chwilę odciąć od czytania, aby wyluzować, ale wiem że Wy tu jesteście i zawsze można liczyć na Wasze wsparcie. Dziękuję Wam
-
Monia, trzymam kciuki za Twój dzisiejszy transfer
-
Iness bardzo mi przykro, niestety radosne wiadomości przeplatają się z tymi smutnymi. Życzę Ci dużo siły w kolejnej walce o marzenia
-
Aaaa cudownie! Aż krzyczałabym z radości 🥰 gratulacje!
-
Sylwia ja mialam go przy pierwszej stymulacji. Nie pamiętam teraz ceny ale z refundacja chyba 230 zł. Jak wrócę do domu mogę sprawdzić paragon jeszcze. Słuchaj, ale miałam sytuacje że lekarz omyłkowo nie zaznaczył dwa razy na recepcie refundacji, na szczęście w aptece kazali mi się do niego cofnąć. W Twoim przypadku chyba też tak, bo cena powala
-
Wiki, Iness zaciskam dzisiaj mocno kciuki za Was
-
Milka, ja też nigdy nie myje suszonych owoców, normalnie szok że powinno się to robić Wiki ja testuje 15, 18 i 22. Dla mnie 18.01 będzie najważniejszy, już coś mogę wiedzieć będę z Tobą myślami i kciukami w poniedziałek Lexy dziękuję
-
Tak jest czekam teraz z Tobą na Twój transfer