Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

margareta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    479
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez margareta

  1. Dziewczyny ogromne gratulacje! Szykują się cudowne Święta! Dajecie nam nadzieję
  2. dziewczynki testujące, powodzenia dziś! kciuki mocno zaciśnięte
  3. Miła bardzo mi przykro trzymaj się
  4. Jakbyś miała problem z L4 ( ja miałam niestety, mój lekarz nie chciał mi w ogóle dać a ja stwierdziłam, że nie będę go błagać), to idź do internisty. Poszłam i dostałam na tyle ile chciałam więc bez obaw
  5. Haha no wiem ale tak bardzo chciałybyśmy zrobić wszystko co w naszej mocy, żeby się udało, że czasami cienka granica oddziela od szaleństwa ja też tak poprzednio robiłam, fałdka trzymana do samego końca i zero siniaków, tylko raz coś nie wyszło i krwiaczek. Teraz się zastanawiam, czy może powinnam ja puścić...chociaz na brzuchu coraz więcej oponek przez te procedury i brak ruchu, więc niebawem pytanie będzie nieaktualne
  6. Haha no wiem ale tak bardzo chciałybyśmy zrobić wszystko co w naszej mocy, żeby się udało, że czasami cienka granica oddziela od szaleństwa ja też tak poprzednio robiłam, fałdka trzymana do samego końca i zero siniaków, tylko raz coś nie wyszło i krwiaczek. Teraz się zastanawiam, czy może powinnam ja puścić...chociaz na brzuchu coraz więcej oponek przez te procedury i brak ruchu, więc niebawem pytanie będzie nieaktualne
  7. Dziewczynki a mam pytanie, jak robicie/robiłyście zastrzyki w trakcie stymulacji, to podczas całego zastrzyku trzymałyście ściśnięta fałdkę brzucha czy podczas wpuszczania leku puszczałyście ją? Co filmik to inaczej, może któraś z Was była u pielęgniarki na przeszkoleniu? Ja już się doszukuje niepowodzenia poprzedniej procedury w źle robionych zastrzykach ..
  8. Werka, uda się na pewno! Ja w to wierzę i Tobie też tej wiary życzę. Twarde z nas babki, które się nie poddają. Przesyłam Ci dużo ciepła
  9. No no, rozbiłaś bank! Super, to teraz dużo spokoju do usg
  10. Mieliśmy krótki a teraz sama nie wiem, już zaczęłam zastrzyki z gonapeptylu (17d cyklu) ale bez antykoncepcji, więc chyba znowu krótki. Mój organizm jest bardzo oporny na leki, poprzednio miałam najwyższa dawkę gonalu a w odniesieniu do wieku i wagi, reakcja jajników bardzo słaba..pecherzykow niewiele i malutkie. Pewnie, zgadzam się że na pewno nie są obojętne dla naszych organizmów, ale skoro lekarz nie widzi przeciwwskazań a my chcemy dzialac, to nie będziemy czekać. Ja mam niskie amh (1) i boje się, że spadnie. No dokładnie, ile ludzi tyle opinii
  11. Polinka, ja w październiku przeszłam stymulację, nieudany transfer i już od wczoraj ruszyłam na nowo z zastrzykami. Póki co, tylko gonapeptyl a od 5.12 już docelowa stymulacja i przed świętami transfer. Więc wyjdzie na to, że w przeciągu 3 miesięcy przejdziemy dwukrotnie całą procedurę. Lekarz nie widzi żadnych przeciwwskazań a my nie chcemy czekać. Jeśli u Ciebie też stwierdzi, że wszystko ok, to chyba próbowałbym od razu Małgosia, trzymam kciuki za jutrzejszą punkcję, niech pobiorą całą armię!
  12. Majami i Werka, trzymamy dziś kciuki będą piękne bety Sylwia, powodzenia na wizycie !
  13. Cudownie czytać o bijącym serduszku niech maluszek się zdrowo rozwija
  14. No, to połowa już za Tobą, teraz pewnie szybciutko zleci niech mały się zdrowo rozwija
  15. Dzięki piękne, na pewno dam znać, transfer prawdopodobnie przed samymi świętami, może ich magia okaże się szczęśliwa a Ty jak się czujesz, który to tydzień?
  16. Tak, właśnie po raz setny porozmawiałam z mężem i chyba się zdecydujemy
  17. Dzięki dziewczyny za informacje, nawet nie trzeba googlować Nam tego lekarz nie zaproponował , ale za to zasugerował embryogen, nad którym się jeszcze zastanawiamy
  18. Kasia a korzystałas z tego embryo glue i assisted hatching? Wiem co to ten glue, ale nie mam pojęcia o hatchingu napisz coś więcej proszę
  19. Karolina, Ty się leczysz w invicta u Głodka, prawda? My też, chociaż u niego dopiero zaczynamy. Co do dofinansowania, to wiem że u nich jeszcze jest kasa, bo byliśmy w poniedziałek i podpisaliśmy dokumenty. Więc jak będziesz mieć ostateczne info to działajcie, trzymam za Was kciuki
  20. Dusia, takich pozytywnych informacji bardzo tutaj potrzebujemy, mimo że czasami ciężko się cieszyć ! Bo wszystkie rosnące bety dają nadzieję nam wszystkim gratki
  21. Skoro lekarz powiedział, że jeszcze jest nadzieja, to może warto zaufać. Oszczędzaj się do ostatecznego potwierdzenia i głowa do góry trzeba wierzyć do końca.
  22. Współczuję Kochana, ale mam nadzieję że się nie poddasz! Trzymaj się Która to Twoja próba?
  23. Testujące dziewczynki za wszystkie kciuki już od rana mocno zaciśnięte! Dajcie czadu z betami
  24. Kurczę, najwyraźniej nie odrobiłam pracy domowej i nie zauważyłam super, że też jesteś u Głodka a jak zjadłaś tony ananasa to musi się udać! Trzymam kciuki za każdą z nas i czekamy na info
×