Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

margareta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    479
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez margareta


  1. 14 minut temu, Anka Skakanka napisał:

    Eh, masz racje, ja w ogóle jestem raczej panikarą 😞 Jeśli coś będzie nie tak, to ja nie wiem, co zrobimy, nie mamy w zanadrzu niczego, a nie wiadomo, czy kolejna stymulacja coś dałaby, nawet jeśli byśmy załatwili kolejne pieniądze :( chyba dlatego ja się tak boje :( Ale musimy wytrwać do tego usg i być dobrej myśli. Muszę się skupić i nie martwić na zapas. 

    Co do objawów, cały czas od transferu boli mnie brzuch w typie bólów okresowych, a od jakiegoś czasu mam nudności, chociaż nie wymiotuje. Resztę zwalam na progesteron - wielki wzdęty brzuch, senność, wielkie bolące piersi jak krowa dojna. 

    a Ty? Jak się czujesz? 

    Tak właśnie, starajmy się skupić na pozytywach 😊 zarodki się zagnieździły, beta rośnie, krwawienia nie ma a dzieciaki potrzebują od nas dużo spokoju, no bo jak będą na świecie, to przecież też chcemy być dla nich wsparciem a nie zamartwiającymi się matkami;) ja też nie mam już żadnych mrożaków a wizja trzeciej stymulacji mi nie na rękę, ale nie chce teraz o tym myśleć. Objawy mam podobne, okresowe pobolewanie brzucha, nudności nie mam, ale odbija mi się często, cały czas jestem głodna no i brzuch wzdęty od proga. Dużo spokoju przesyłam 😚

    • Like 2

  2. 4 godziny temu, Anka Skakanka napisał:

    Kochane, muszę Was o coś spytać, bo to mi nie daje spokoju. 
    Ostatnia moja beta 12dpt 450; dziś jest 17dpt, dopiero pod koniec tego tygodnia będę miała usg. 
    strasznie się denerwuję i chciałam Was spytać, czy jeśli nie miałam żadnego krwawienia, to mogę zakładać, ze wszystko jest ok? (Jasne, puste jajo albo ciąża pozamaciczna, rozumiem że tak może być, ale oprócz tego, co wyjdzie na usg, czy jest ryzyko, ze jednak nie jestem w ciąży? Czy powtórzyć betę, czy jeśli nie miałam krwawienia to nie ma sensu przed usg?

    Myślę, że niestety na każdym etapie procedury a potem ciąży, będziemy się czymś martwić. Czekamy na to często tyle lat, że potem jak się uda to ciężko uwierzyć, że faktycznie będziemy mamami i trudno odciąć od siebie wszystkie niepokojące myśli. U Ciebie dotychczas wszystko przebiega książkowo, beta ładnie rośnie, nie krwawisz, więc nie ma powodów do niepokoju a w ciąży jesteś na pewno. Bety bym nie powtarzała, bo teraz to już USG najwazniejsze. Ja teraz też się bardzo cieszę, że się udało, ale nie ukrywam że wizja USG mnie przeraża. Boję się, że czar pryśnie. Tak z ciekawości masz jakieś objawy w ogóle, nudności, wymioty?

    • Like 1

  3. 1 godzinę temu, Aja napisał:

    Przyrasta jak trzeba. No widac leniuch i tyle. Albo wybredny. Długo szukał idealnego miejsca. Ale znalazł. To najważniejsze. Bardzo serdecznie ci gratuluję i trzymam kciuki za cd. kiedy wizyta? Jak lekarz się zapatruje na to?

    Dziękuję Aja, kciuki na pewno się jeszcze przydadzą. Idę za tydzień zobaczyć pęcherzyk, przy moim leniwcu na serduszko myślę że będzie jeszcze za wcześnie

    7 minut temu, Haaniaa01 napisał:

    Margareta w którym dniu cyklu miałaś transfer? Jeśli to blastocysta to powinien być 5 dni po włączeniu progesteronu?

    Transfer był 21 dc. Wykupilismy dodatkowo AH, podobno zwiększa szanse na implantację przy mrożonych zarodkach 


  4. 6 godzin temu, Haaniaa01 napisał:

    Widzę ze się dodają 😉 napisze jeszcze raz. Dziewczyny które były na cyklu sztucznym jaki miałyście estradiol po estrofemie? U mnie w 13dc ponad 2000 to nie za dużo ? Transferu u mnie chyba nie będzie w tym cyklu. Endometrium ładnie urosło ale lekarz widzi jakiś pęcherzyk .. wiec stwierdził ze nie ryzykował by. Kazał mi zrobić betę, zastanawiam się tylko po co skoro to cykl sztuczny .. wiec jedyne co może to być to polip. Czy polipy robią się od nadmiaru estrogenów ?

    U mnie na cyklu sztucznym po estrofemie 15dc estradiol był 659, więc dużo niższy. Mam nadzieję, że ten pęcherzyk u Ciebie to niespodzianka 😏👶😁


  5. 3 godziny temu, Aja napisał:

    Trochę chyba pochopnie. Nawet niedawno na forum było tak że jedna z dziewczyn (przepraszam, nie pamiętam która)  przy blastce miała w 6 dpt betę 3. I dalej się ładnie rozwijała. Tylko późno. A Twój zarodek był młodszy. Być może faktycznie czujesz że już po wszystkim. Ale co ci szkodzi dać temu maleństwu jeszcze szansę? Dwa dni brania leków więcej to nie jakiś mega wysiłek. . . 

    U mnie 6dpt blastocysty beta 4.2 i słabe perspektywy a dziś 16dpt beta 547 więc późno, ale się rozkręciło. Nie ma co tracić nadziei!

    Rapita na Twoim miejscu powtorzylabym betę, ja byłam pewna, że po temacie a tu takie miłe zaskoczenie

    • Like 3

  6. 19 godzin temu, Kinga123 napisał:

    Hej Kobitki czy ktoś mógłby pomóc odnośnie komorek Nk. choć to trochę z ciekawości bo w przyszlym tygodniu mam wizytę u Doc Paśnika. Wyszły mi komórki NK z krwi 12% przy normie 7-24% i się zastanawiam czy to ok, bo czytałam gdzieś że do 10% jest ok. Któraś rozumie te zawiłości immunologii??😉

    U mnie NK podobne jak u Ciebie, jakoś 13%. Dostałam na to od immunologa encorton 20 mg. Tyle że to nie od paśnika. Mam nadzieję mimo wszystko że to strzał w dziesiątkę i mi pomoże


  7. 17 minut temu, Sweet21 napisał:

    Ja nadal w szpitalu.  Obserwują mój brzuch po hiperce bo pojawiło się trochę wody. Wyprosilam wczoraj betę i progesteron.  Beta w 14dpt 193 a na wynik progesteronu muszę czekać do jutra. 

    Beta piękna, mam nadzieję że i hiperka zaraz przejdzie i wypuszczą Cię do domu. Dobrze, że masz profesjonalną opiekę. Dużo zdrówka 😙


  8. 58 minut temu, Magdaa napisał:

    Super:) kiedy kolejna weryfikacja? W piatek?

    49 minut temu, Haaniaa01 napisał:

    Gratki !!! Które twoje podejscie okazało się TYM?

    Dzięki w sobotę robię ostatnią betę a potem czekam na USG. To był mój trzeci transfer, pierwszy beta zero, drugi puste jajo płodowe, teraz mam nadzieję że do trzech transferów sztuka ☺️ tak bardzo bym chciała.

    Hania, znam ten ból, planowania wszystko pod invitro i przyszłą ciążę, która nie wiadomo kiedy przyjdzie. Praca, wakacje, wydawanie kasy, która zaraz znowu może być potrzebna...jestem pełna podziwu dla Twojej koleżanki, która pomimo choroby ma tyle wiary w sobie. Też bym tak chciała. Oby ta wiara pomogła jej zwalczyć to cholerstwo 🍀


  9. 12 godzin temu, Anka Skakanka napisał:

    Kochane, pytanie z innej beczki. 
    U mnie po transferze 3x beta rosnąco, ostatnio 9dpt ponad 100; jutro zrobię betę indywidualnie, a wg wskazań za trochę ponad tydzień zrobię znowu, bo wtedy pierwsze usg.
    i tyle? To Waszym zdaniem wystarczy? 

    Ja też dziś byłam na krwi, ale to tak bardziej dla samej siebie. Potem idę jeszcze w sobotę a następnie przy USG, ale u mnie na pewno będzie później, bo u mnie później ruszyło. Na Twoim miejscu więcej bym się nie kuła, USG jednak ważniejsze niż cyferki z krwi. Trzymam kciuki za piękne widoczki i odsłuchy ✊ 🍀


  10. 9 godzin temu, Milach napisał:

    Czyli to jest doustne? Bylam przekonana ze dopochwowo! Jezu dziekuje za odpowiedz 🌷

    Zależy jak lekarz zaleca. Ja zawsze dopochwowo, mimo że na leku jest napisane że jest doustny. Ogólnie estrofem nie jest uciążliwy i nie wypływa, to malutka tabletka, szybko się rozpuszcza


  11. 24 minuty temu, Keffy napisał:

    Margareta moja wizyta to raczej zobaczyć czy dobrze ulokował się zarodek a może i już serduszko🙈🙈

    O matko, sorki pomyliłaś mi się chyba z Kokotką, tyle nas tu 😉

    Nooo tak, juz wiem, Tobie tak piękna betka urosła i będzie z Wami drugi cud ☺️ daj znać koniecznie po wizycie ! 


  12. 2 godziny temu, Aja napisał:

    Bardzo się cieszę i po cichu liczylam że tak będzie. Właśnie dlatego nie można za wszędzie testować bo to różnie bywa. Te zarodki to przecież dzieci. A każde dziecko ma własne tempo rozwoju. Oby tak dalej. 

    1 godzinę temu, Anka Skakanka napisał:

    Super! Idzie w górę, oby tak dalej! 

    14 minut temu, Keffy napisał:

    A widzisz!!! 😁😁😁 To czekamy dalej, trzymam jeszcze mocniej kciuki!!! 

    Dzięki dziewczyny 😊 oj tak,  niech rośnie! 

    Aja masz rację, każde dziecko rośnie we własnym tempie. 

    Anka Skakanka, super, szok że za dwa tygodnie, może już usłyszysz 💚 tego Ci życzę

     

    • Like 1

  13. 7 minut temu, Luna_ napisał:

    Przypomnij proszę czy to blastka czy jakiś młodszy zarodek? Rośnie! I to jest najważniejsze 😀 dawaj znać za jakieś 2 dni! Trzymam kciuki za 3 cyfrowy wynik już! 

    Blastka, krio na cyklu sztucznym, mój trzeci transfer. Mam nadzieję, że to ten 😄 staram się póki co za bardzo nie podniecać (choć ok, już się trochę zajarałam), ale że mam za sobą też puste jajo płodowe to wiadomo, podejście troszkę inne. Na pewno sprawdzę jeszcze betę na dniach 


  14. 1 godzinę temu, Keffy napisał:

    Margareta to czekam na wiadomości!! 

     

    2 godziny temu, Anka Skakanka napisał:

    Ściskam Cię mocno 

    Dzięki dziewczyny za wsparcie, ja nie wiem, chyba wyjazd na wieś i totalne odpuszczenie mi służy...6 dpt beta 4.2 i wg lekarza 10-15% szans, że się jeszcze uda a dziś 9 dpt beta 24 😏 kurcze kurcze coś tu sie kroi, może szczęście się jednak do mnie zaczyna uśmiechać! 

    • Like 7

  15. 7 godzin temu, Keffy napisał:

    Dziewczyny nie pamiętam która miała betę 4.2. Jak się sprawa potoczyła? Beta ruszyła? 

    Keffy, to u mnie. Właśnie oddałam krew i czekam na wyniki. Nie nastawiam się na wzrost, może winka się jeszcze nie napiłam na pocieszenie ale nie oszczędzałam się przez ostatnie kilka dni, żeby zająć głowę i o tym nie myśleć. Dam znać jak będę mieć wyniki 

     

    54 minuty temu, Luna_ napisał:

    Dziewczyny czy bierzecie estrofem tylko przy krio czy przy transferze świeżym (po punkcji) też kazali Wam suplementowac? 

    Mi też kazali brać po punkcji przed świeżym transferem 


  16. 18 minut temu, Luna_ napisał:

    Z 6 pobranych komórek zaplodnilo się 5 🙂 dziś mamy 3 dobę a w sumie 3 i pół doby 🤔 1 jest gorszy, 3 dobre i 1 najładniejszy zabrałam do domu 😀 w poniedziałek dowiem się czy dotrawaja do blastek i czy coś się uda zamrozić. 

    Dziś jestem nawet pozytywnie nastawiona bo przy moim tyłozgięciu macicy transfery niestety są trudne. Dziś Lekarz najpierw zrobił sobie 'próbny' żeby wszystko ustawić i dopiero miałam transfer. Poszło sprawnie więc nawet jest błysk nadziei 😉

    Super, powodzonka dla mamy i bąbelka ✊

    • Like 1

  17. 1 godzinę temu, Anka Skakanka napisał:

    9dpt i beta 90!!!

    Rany chyba naprawdę jestem w ciąży, teraz to się dopiero boje, co dalej 

     

    Z mężami to ja się nie mogę bardziej zgodzić niż ze zdaniem DoMi - wprost trzeba mówić, „kochanie zrób tak i tak, wtedy będę zadowolona”,, oni naprawdę często nie rozumieją. 
     

     

    Super, gratuluję! Ciąża jak się patrzy 😄


  18. 35 minut temu, Sweet21 napisał:

    Hej! 

    Czytam Wasze forum od kilku tygodni, pewnie od czasu gdy zaczęłam przygodę z in vitro. Przyznaję że jesteście prawdziwą kopalnią wiedzy 🙂. W związku z tym mam pytanie: czy któraś z Was po transferze miała problemy z wzdętym brzuchem? 

    16 lipca miałam transfer 2 zarodków.  Przyjmuje Duphaston i Luteine dowcipnie. W 5dpt lekarz zlecił zbadanie poziomu progesteron wynik 67. Od kilku dni obserwuje u siebie bardzooo wzdęty brzuch dosłownie jak balon. Do tego dochodzi ból jakby żołądka... czy któraś z Was miała takie przygody?

    Hej, witamy na pokładzie, miło że jesteś z nami 😉

    Ja po stymulacjach a następnie po transferach też zawsze miałam mega wydęty brzuch a nie miałam hiperstymulacji. Tak, że żadnych spodni nie szło dopiąć i tylko długie bluzki nosiłam bo ciężko było ukryć mega brzuch, trochę jak w ciąży 🤦

     


  19. 25 minut temu, słoneczko1988 napisał:

    To skąd beta ?? Brałaś pregnyl albo coś??

    Ja odstawiam dzisiaj leki i czekam na poronienie mam nadzieję, że jakoś łagodnie uda mi się to przejść.  Wiedziałam, że się tak skończy a jak tylko wyszłam z gabinetu to ciągle beczę. Jakoś muszę dać radę 

    Nie mam pojęcia, pregnylu nie bralam. 2dpt była 0 to wiadomo a dziś 6dpt taki lekki skok, ale zagnieżdżenia wg lekarza nie ma. 

    Ciężko znaleźć jakiekolwiek słowa pocieszenia:( płacz jest potrzebny, oczyszczający. wiem jedynie, że minie trochę czasu i wrócisz silna po swoje szczęście. mam nadzieję, że uda Ci się samej przejść przez poronienie


  20. 1 godzinę temu, słoneczko1988 napisał:

    Wiesz nie trać nadzieji, nie wiadomo kiedy się zaimplantpwał. Może dopiero co. Powtórz za dwa dni. Pozytywny to pozytywny !!

    Lekarz narazie mówi że implantacji nie było... no nic, zrobię jeszcze betę w sobotę, jest 10-15% szans że się uda. Nie nastawiam się. Co ma być, to będzie. Daj znać, jak będziesz wiedzieć co u Ciebie 


  21. 47 minut temu, Anka Skakanka napisał:

    Dziewczyny 6dpt beta 24, progesteron 28. rany, gapie się w ten wynik i nie mogę uwierzyć 

    Gratuluję! No pięknie wróży taka beta 😉 mi się raczej nie udało, 6dpt beta 4.2. coś się chyba zadziało, bo drgnęła, ale nie do końca tak jak powinno 

×