ania H99

OMAD to skrót od angielskiego „One Meal A Day” – jeden posiłek w ciągu dnia. Dieta z jednym posiłkiem dziennie wykorzystuje rodzaj przerywanego postu określanego jako 23 : 1, co oznacza, że osoba pości przez 23 godziny na dobę, pozostawiając tylko 1 godzinę dziennie na jedzenie i picie.

to znana dieta OMAD i można schudnąć dużo, tylko kluczem zawsze jest nie schudnąć tylko utrzymać efekt

ja tak zaczęłam z dniem 1.02 - jem od 16:40 do 18:00 i to ogólnie jest 1 posiłek obiad + kawa i owoc poza tym pije wode, herbate, czarną kawę, enegetyki sugar free, itp. ćwiczę po kolacji - 60 min rower stacjonarny i normalnie dopołudnia chodzę do pracy - praca biurowa 8h chudnę póki co 400g dzień zobaczymy ile wytrzymam.. najgorzej będzie tłusty czwartek ale mam nadzieje że się nie poddam

no bo jej problem jest w tym, że ona myśli że my jesteśmy dla niej, a przecież to ona dla nas... to dzięki nam ma kasę.. my znikniemy i jej zarobki też.. i ona tego ciągle nie rozumie.

pewnie nie myła, brudne są.

teraz jest wymarzona miseczka z kokosa

dzieciom nie da bo to nie jej wina że przepis był na 2 osoby.. zamiast zrobić 2x porcja i dla całej rodziny to ona 8 babeczek ? to się piekarnika nie opłacało rozgrzewać kolega z pracy opowiada że czekają z żoną jak dzieci zasną i o 23 lecą do McD by coś zjeść... to ten sam typ człowieka.. Julka jakby była w polsce pierwsza stała by w kolejce po 500+

wiecie co jest najgorsze? to że taka osoba ma fanki które mówia - uwielbiamy ciebie!

a może myśli że dostanie telefon jakiś za free od sponsora dla Lolo

raczej chodzi o to że 7 tyg Melisa ma wakacje od niani... aż 7 tyg musi coś z nią zrobić, myślała że się pobędzie na zawsze... Alexa zawsze może dać do świetlicy, a Melisa za mała jeszcze.

ta.. i niby myśli o pracy i kształceniu się? jakby tak szło dobrze to by robiła to ciągle... a Lolo może i mniej zarabia - ale on zarabia ciągle tyle samo.. a ona? lepszy miesiąc i gorszy miesiąc... no i on może iść na L4 a ona nie..

dzień bez reklamy na insta dzień stracony

masz rację, zwłaszcza że teraz ślub marzeń, kasa potrzebna.. z nieba kasa nie spadnie

i nie ma fali hejjtu na kotka? czy kasuje?

potem powie jak nie wyjdzie że był niezrównoważony bo na początku powiedział nie sprzątaj ciężko pracujesz w hotelu ja zrobię to za Ciebie, a teraz oczekuje że ja mam sprzątać? ha ha... i kto tu jest zły? ON... a wiadomo i warunki i czas i ludzie - wszystko się zmienia do potrzeb życia, ciągle nie będzie tak samo.. i to jest normalne..