Aggie86

Jeszcze mi się przypomniało - w 2-3 dniu cyklu FSH i LH powinny być na tym samym poziomie (1:1) wtedy jest ok. Jeżeli jest np 0,6 to może być niska rezerwa lub problem z przysadką, a jak 1:2 to może być PCO. Im bliżej owulacji to LH rośnie (ten hormon badamy testami owulacyjnymi) i dla lekarza ta informacja będzie taka, że jesteśmy blisko owulacji, a nie będzie mógł stwierdzić czy LH:FSH i wykluczyć tych dwóch przypadków. Kiedyś już pisałyśmy z Bobo2 tutaj o tym. Dlatego zalecenie 2-3 dzień, bo owulacje oceni lepiej przez USG. Mam nadzieje, że to coś rozjaśniło

Jasne, rozumiem trzymam kciuki

Hej @Kaja, dziękuję bardzo, że podzieliłaś się swoim doświadczeniem. Też na własną rękę robiłam te badania po stracie w 12 tygodniu ciąży (brak bicia serca) i wyszły mi w heterozygocie, i od razu dostałam zalecenie, że w przyszłej ciąży acard i heparyna, ale też mi się to wydaje naciągane i trochę jakby diagnoza kopiuj wklej. Zamiast na przykład pogłębienia badań w kierunku chociażby zespołu antyfosfolipiodowego w celu potwierdzenia lub wykluczenia, gdzie tam na pewno wskazaniem jest heparyna. Podawanie heparyny może mieć spore skutki uboczne w postaci krwiaków i krwotoków, a zdania nawet pomiędzy lekarzami są tak podzielone, ze tak jak mówisz - można oszaleć... Trzymam bardzo kciuki za Ciebie i bardzo dobre wyniki i piękną ciążę Dziewczyny podczytuję Wasze forum od dawna i uważam, że jesteście bohaterkami z niesamowitą wiedzą, niesamowita siła jest w Was i przeżywam z Wami każdą punkcję i każdą betę. Trzymam za Was bardzo kciuki

Hej dziewczyny Przepraszam, że Wam się w forum troszkę wtrącam, ale bardzo by mi pomogła odpowiedź na pytanie od @Kinga123 - czy też masz zaleconą heparynę (clexane, neoparin) i acard jak już będziesz w ciąży przy mutacjach MTHFR i PAI-1? Dzięki serdeczne

Trzymam kciuki

hmm to nie "wygląda" na normalną miesiączkę, może miałaś później owulacje? A nie chciałabyś skoczyć na betę?

No jasne, ja zawsze uważam, że lepiej iść z gotowymi wynikami i powtórzyć, a nie czekać, aż lekarz zleci. To wiadomo może się przeciągnąć, bo nie możesz na wizyte przyjść, przełożyć (jak @Asis) i tak mija czas. Wg dnia (tylko pamiętajcie proszę, że co lekarz to też jakieś inne podejścia) : 3dc : FSH, LH (powinny być mniej więcej na tym samym poziomie), Estradiol, Testosteron, Prolaktyna, DHEA - SO4, SHBG i AMH (rezerwa jajnikowa, nie każdy musi robić, w celu oceny czy naturalnie się uda, czy trzeba myśleć o innych rozwiązaniach) (Diagnostyka 400pln) 7-8 dpo : TSH, FT3, FT4, P\ciała anty-TG, P\ciała anty-TPO (to wszystko do tarczycy), progesteron i ja robiłam dodatkowo witD, witB12, wapń, żelazo (Diagnostyka 400pln)

Uffff, ale się zestresowałam przez chwilkę dobrze, że to tylko ta luteina

Dla 4

@eviqs Nic się nie przejmuj! To bardzo dobra beta To moja jest jakaś kosmiczna (o co chodzi nie wiem ) teraz trzeba powtórzyć za 48h i jak przyrasta o min 66% to jesteśmy w domu

Nic się nie przejmuj! To bardzo dobra beta To moja jest jakaś kosmiczna (o co chodzi nie wiem ) teraz trzeba powtórzyć za 48h i jak przyrasta o min 66% to jesteśmy w domu

@Eviqs, a Ty masz już swoją betę?

Na to wychodzi ostatnia miesiączka 31.01.2020

U mnie dokładnie tak samo 4tydzień 4dzień, trzymam bardzo kciuki za Ciebie

Rzeczywiście praca nie pomaga... Nie rozklejasz się, potrzebowałaś się wygadać i od tego właśnie tu jesteśmy, nikt inny tego nie zrozumie, smutne, ale prawdziwe. Szkolenia są do d**py bo i tak (przynajmniej ja) nic się nie nauczysz dopóki w praktyce nie zastosujesz... To może jak masz poprzekładane wizyty to zrób dodatkowe badania? Pójdziesz z gotowcem do lekarza i od razu wdroży leczenie (jeżeli wgl jest potrzebne, albo powie, że wszystko tam śmiga ) Testy owu pewnie, że zrób tak czy inaczej, aby siebie właśnie lepiej poznać. A weekend jest Wasz

Polecam Premom - oznaczenia temperatury, skanowanie testów owulacyjnych i automatyczny pomiar różnicy między kreskami, określenie automatyczne wyrzutu LH i dopasowanie dnia owulacji wg danych, zaznaczanie jakości śluzu szyjki macicy, nawet progesteron można oznaczać - jak się ma specjalne paski, które w PL są niedostępne. Rysuje na podstawie wartości LH i temperatury wykresy i łatwo się odnaleźć w tym. Minusem jest brak polskiej wersji językowej

Dziękuję dziewczyny, u mnie to nie do końca tak będzie łatwo i przyjemnie, bo muszę przyjmować zastrzyki z heparyny, więc się nie nastawiam na nic, będę przyjmowała wszystko z dnia na dzień Ale to, że tak trzymacie kciuki, na pewno bardzo pomaga :*:*:*

@Eviqs - powtarzałaś test sikany dziś?

Hmm what? beta HCG jest najbardziej rzetelna w określaniu wieku ciąży i tego czy się prawidłowo rozwija, jeżeli przyrasta min o 66% co 48h to wszystko jest ok

Zgadzam się z tym w 100%, nikt tak nie zrozumie jak ktoś kto przechodzi przez to samo w tym samym czasie! Czyli WY! Dziewczyny ta nasza grupka to złoto!

@Czarna+ Trzymam kciuki, że jednak nie przyjdzie u Ciebie @Kiki1.1 też!

To estradiol w dolnej granicy normy, to też mogłoby wskazywać na niewydolność przysadki, albo niską rezerwę, tak jak pisałaś, bo masz też FSH 11,35 (z normą do 8.), czyli jak dostajesz te leki na pobudzenie owulacji to chyba dobrze

@Bobo2 A możesz proszę podać normy laboratorium, w którym robiłaś? Aczolwiek już na pierwszy rzut oka mogę powiedzieć, że prolaktynę masz 9,8 ng/ml przy normie 5-25 ng/ml, więc to jest bardzo dobry wynik ja dopiero na lekach taki osiągnęłam TSH też wygląda bardzo dobrze - jeżeli jest 1-1,5 to idealnie pod ciążę, max jest 2,5 do starań Tylko mi proszę podaj normy pod ten estradiol

A to rzeczywiście niewiele zostało do końca, ale ja i tak nie wytrzymałam i sprawdziłam w międzyczasie czy lek działa Warto mieć dobrego lekarza i mu ufać, ale ja jestem za tym, żeby samemu być proaktywnym, bo wiesz jak to moja koleżanka powiedziała : "Nikomu nie zależy na Twoim zdrowiu, tak jak Tobie" i po moich 5 latach z lekarzami mimo, że poznałam cudownych (i oczywiście okropnych) na swojej drodze, wiem, że jakbym nie drążyła sama, to po prostu rzeczy wydłużają się w czasie. Sam fakt tego, że jak byłam w ciąży nikt nie sugerował, żeby kontrolować TSH, prolaktynę i progesteron, to jest wg mnie spore przeoczenie, dlatego cieszę się, że poszłam do ginekologa-endokrynologa, to zmienia kompletnie postać rzeczy. "Niedoczynność tarczycy, (czyli TSH powyżej 2,5) w szczególności nieleczona jest związana z niedokrwistością, nadciśnieniem indukowanym ciążą, stanem przedrzucawkowym, odklejeniem łożyska, krwotokiem w okresie poporodowym. Dla rozwijającego się dziecka nieleczona niedoczynność tarczycy mamy wiąże się z niską masą urodzeniową, zaburzeniami oddychania, zmniejszonym ilorazem inteligencji. Pamiętam jak na zajęciach z endokrynologii mówiono nam, że ...izm to nie obelga, ale choroba." "Według Europejskiego Towarzystwa Tyreologicznego górne wartości TSH dla poszczególnych trymestrów przedstawiają się następująco: I trymestr – 2,5 mIU/l, II trymestr – 3,0 mIU/l, III trymestr – 3,5 mIU/l. Z kolei Amerykańskie Wytyczne podają dla pierwszego trymetru wartość 2,5 a dla kolejnych trymestrów 3,5. " źródło : mamaginekolog

Przykro mi Sandra ;( A jaki masz teraz poziom prolaktyny? Ja dostałam Diostinex i mi w 3 tygodnie (od 06.02 do 25.02) spadła z 991 mIU/ml do 299 i powiem Ci, że nie miałam żadnych skutków ubocznych po Diostinexie. Jest dosyć drogi, bo 160 PLN za 8 tabletek, ja brałam 0,5 tabletki na tydzień i taki spadek, a to dlatego, że Diostinex uwalnia substancje stopniowo a Bromek od razu po przyjęciu.