Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aggie86

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1019
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Aggie86

  1. Ja mam podobnie, nigdy nie miałam jakiś szcególnie bolesnych miesiączek (mega wdzięczna jestem za to) Teraz, kilka dni przed @ może coś tam czasem delikatnie kujnie w jajnikach, piersi trochę powiększone i sutki wrażliwe, ale prawda jest taka, że zawsze takie symptomy miałyśmy, tylko nie zwracałyśmy przed staraniami na to uwagi, bo sprawcą tego jest progesteron, który wzrasta po owulacji, to dobre symptomy tego, ze owulacja najprawdopodobniej była
  2. hahhaha agentka Długie te dni teraz będą dla każdej z nas. @Kiki.1. po Twoich symptomach zalecam - medytację hahaha pooddychaj, może jakaś joga? bo nam się tu wypalisz hahahha
  3. A co to za wada genetyczna? Czy to jest może MTHFR C677T? Ja mam MTHFR c.1286A (heterozygota MTHFR 1298AC to niewielkie obniżenie aktywności enzymu MTHFR. W takim przypadku należy kontrolować poziom homocysteiny oraz zażywać suplementy zawierające metylowany kwas foliowy 5-MTHF)
  4. Ma całkiem spory wpływ Zacytuję źródło (możecie znaleźć też dużo info na portalach medycznych) "Zaburzenia w poziomie witaminy D mogą powodować nieprawidłowe zagnieżdżanie plemnika w komórce jajowej, po zapłodnieniu witamina D ma swoją w rolę dojrzewaniu oocytu i prawidłowym wszczepieniu się go w macicę oraz jej przygotowaniu na przyjęcie dziecka. Nikt z nas nie ma dobrego poziomu witaminy D. Na świecie za prawidłowy poziom uważa się 80-100 nM/l. W Polsce przyjmujemy za normę 20-30 nM/l, a i tak niewiele osób ją spełnia. Nawet 90 proc. ma niedobór witaminy D. Według zaleceń Polskiego Towarzystwa Endokrynologicznego każdy z nas codziennie powinien przyjmować witaminę D. Suplementacja jest szczególnie polecana w czasie ciąży i w przygotowaniach do niej. Wspomaga organizm w tworzeniu hormonów płciowych, co z kolei wpływa na owulację i równowagę hormonalną. Jej niedobory mogą powodować niepłodność" Najlepiej, aby była w formie płynnej lub w kapsułce z tłuszczem, bo wit D rozpuszcza się w tłuszczach. Przyjmuję wit D Solgar 1000 (jedna kapsułka, od dziś jem 2).
  5. Dzięki śliczne, inwestycja w nowego nowego i badania się na razie zwraca, humor przedni Nie jestem specjalistą, ale masę badań i lekarzy już zaliczyłam, plus regularnie czytam dzienniki medyczne zagraniczne, to coś tam się orientuję, i moja ginka się zawsze się cieszyła, że mamy takie same informacje Jeżeli dobrze wyliczyłaś datę owu to zobaczysz dominujący pęcherzyk wielkości 18-20 mm, powinien mieć 22-24 mm i pęknąć, dziennie powinnen przyrastać 1-2mm. Przy dłuższych cyklach jak LH jest wolniej uwalniane rosną większe pęcherzyki i one sa niby "gorszej jakości". Jeżeli będziesz miała USG po owu, to będzie w macicy płyn, świadczący o tym, że owulacja już była (wszystkie przypadki miałam potwierdzone USG, chodziłam regularnie przez rok co 2-3 miesiące)
  6. Nie ma co się bić w piersi Niech rzuci kamieniem ta co nie testowała za wcześnie haha ale będziemy pilnować następnym razem
  7. Super, powinno już serduszko bić Dla mnie to był piękny moment, zrozumiałam wtedy, że to się dzieje na prawdę Będę mocno kciuki trzymała
  8. Trzymam kciuki, a kiedy idziesz na badania, USG? (nie zarejestrowałam)
  9. Tak, 2 to dobry wynik przy staraniu, idealnie 1-1,5, ale u różnych kobiet to się różnie objawia. Niektóre przy wyższym TSH zachodzą w ciążę, ale warto monitorować w ciąży w 1 i 2 trymestrze, bo może to prowadzić do poronień i wad rozwojowych u dziecka (info ze stron medyczych USA). Ja przed ciążą miałam 2,8 i się udało zajść, ale nie udało się utrzymać, w ciąży też miałam 2 (w ciąży się obniża), więc niby całkiem spoko. A niektóre kobiety przy podwyższonym TSH nie mogą zajść w ciążę, więc jak najbardziej ma wpływ na płodność. Oczywiście samo TSH nie mówi za wiele, ale u Ciebie wygląda poprawnie, ale mimo wszystko warto monitorować w ciąży, więc jak będziesz robiła jakieś badania to poproś, żeby Ci dopisali, warto wiedzieć dla spokojnej głowy
  10. Niestety tak jest. Ja już wszystko robię prywatnie. Mam opiekę w Medicover, ale oni tam są niechętni do przepisywania skierowań "tak, żeby sprawdzić", bo ginegologów mają średnich, a do endo nie można się zapisac (brak terminów). Trudno, wydaje mi się, że hajs wydany na zdrowie nie jest zmarnowany, oczywiście też w granicach rozsądku. Sądzę, że jeszcze z 5-6 cykli nieudanych i też się przejdziemy do kliniki
  11. Hmm pewnie za wcześnie, masz rację, następnym razem Cię powstrzymywać? Troszkę tak. Chciałabym zrobić większość badań, żeby wiedzieć w jakim stanie jest mój organizm, może coś się uda wyłapać i wdrożyć leczenie. Badaliśmy nasienie Niemęża i jest bardziej niż idealne, także trochę się pokłuję, a jak nic nie wyjdzie to będę wiedziała, ze wszystko jest ok (poza mutacjami ofc) Zresztą warto zrobić taki screening organizmu raz na jakiś czas, żeby po prostu wiedzieć jak się zdrowie ma Jestem dobrej myśli, generalnie oprócz tego przeziębienia (które już się kończy), to się czuję bardzo dobrze
  12. @Eviqs - było tam napisane i we wcześniejszych moich wpisach 200 pln też na allegro (sprzedawca time4baby) Właśnie jestem w toku badań na tarczycę, zawsze mi wychodziła od 2-2,6, ale byłam u endo ostatnio (7.02) i poprosiła, abym jeszcze zrobiła FT3, FT4, p\ciała anty-TG i p\ciała anty-TPO. Dziś rano byłam na pobraniu krwi. Czekam na wyniki, ale już częściowo są. Więc 03.02 miałam 2,670 µIU/ml, a dziś mi wyszło 3,190 µIU/ml - norma 0,270-4,200 µIU/ml, więc coś mi rośnie... pewnie dostanę też na to leki, albo każe mi przestać brać leki na prolaktynę... bo takie TSH to przy staraniach zdecydowanie za wysokie ;/ Niestety w Warszawie to na pewno nie będzie taniej, za ostatnią wizytę u gin-endo zapłaciłam 550 PLN (ale miałam usg ginekologiczne i usg tarczycy).
  13. Hmm w dni płodne co 2-3 dni, bo tego nie planujemy, po prostu jak się chce, a poza dniami płodnymi 1-2 w tygodniu Wg lekarzy powinno się co dwa-trzy dni przez cały miesiąc, ale w naszym trybie życia to trochę jest niewykonalne, też zmuszać się to nie ma sensu (dodatkowy stres + presja na partnerze), przynajmniej tak uważam
  14. Wgl słuchajcie właśnie przyszło moje zamówienie z testami ovu Clearblue i dostałam jedno urządzenie gratis Czyli za 200 pln dostałam dwa czytniki elektroniczne i 20 testów powinno starczyć na kilka miesięcy Dziś byłam na tym pobraniu krwi i oczekuję na wyniki, pobrały mi dziewczyny 2 spore fiolki, za kilka dni, jak się zacznie @ idę na kolejne pobranie i mam nadzieję, że na jakiś czas będzie spokój, bo zrobię chyba wszystkie badania możliwe badania - pełna analiza tarczycowa, witaminy w krwi, progesteron, AMH, estradiol, a i powtórzyłam prolaktynę po lekach (może trochę za wcześnie, 3 tyg), ale jestem ciekawa czy już coś spadła
  15. Po pewnym czasie to przechodzi i się włącza myślenie "co jest nie tak" Ja raczej jestem tutaj, bo nie mogę pogadać o tym z nikim z otoczenia. Z kilku powodów : 1. jak wiedzą to dopytują - "jak idzie?", więc to jest zasmucające, bo jednak się nie udaje 2. jak mówię szczerze jak jest, to słyszę "wyluzuj i wszystko będzie ok" - nikt tego nie wie, więc to mnie trochę irytuje. Choć wiem, że nie mają nic złego na myśli, to wkurza takie gadanie jak mija rok i raz się poroniło i nadal nie mam dziecka ani nie jestem w ciąży 3. nie mam już koleżanek, które w tym momencie się starają (wszystkie w ciąży), i żadna nich nie musiała sobie radzić ze stratą, więc nie do końca rozumieją moich obaw i przemyśleń 4. może się dowiem tutaj, że ktoś zrobił jakieś badanie, polecił lekarza, coś suplementował co może mi pomóc
  16. @Aras93 dokładnie wiem co przechodzisz. Moja przyjaciółka też się starała bardzo długo o dziecko i w końcu zrobili in-vitro i wyszło za drugim razem, ale patrz lekarzom na ręce, bo podchodziła do inseminacji 3 razy przed in-vitro i chyba przegapili za niski poziom progesteronu, sprawdzałyśmy jej badania i jej zwróciłam na to uwagę, że w badaniach w drugiej fazie zawsze miała niski. Duphaston i luteinę podali jej dopiero po in-vitro, może by się udało wcześniej jakby dostała szybciej. Koniec końców oni zarabiają na tym. Polecam Ci do poczytania grupę In vitro 2020, dziewczyny piszą dużo ciekawych rzeczy o suplementacji, badaniach, o mutacjach genetycznych itp to w ramach edukacji i przygotowania. Miałaś już jakiekolwiek badania robione (lub Twój partner)?
  17. To trzymamy kciuki mocno i daj znać jak wyszło
  18. Aggie86 : 34 lata, 12 cykl starań anda9 : aras93 : 28 lat, 18 cykl starań Asis. : 34 lata, 6 cykl starań Claudia : 24 lata, 2 cykl starań Czarna+ : 27 lat, 4 cykl starań Dashka : 32 lata, 1 cykl starań Eviqs : 38 lat, 1 cykl starań Editt : 25 lat, 3 cykl starań Julita20... : 29 lat, 8 cykli starań? Justyna0111 : 1 cykl starań Kiki.1. : 25 lat, 4 cykl starań PrzyszłaMama : 28 lat, 13 cykl starań Sandra1990 : 29 lat, 1 cykl starań _____________________________________ Hela 123 : 34 lata, 5 tydzień ciąży Sylka1 : 29 lat, 5 tydzień ciąży oki to brakuje nam @anda9 i wiek @Justyna0111
  19. Ja kupiłam ten DUAL, tzn, że mierzy skoki dwóch hormonów LH i estrogenu więc jest bardziej dokładny w estymacji dnia owulacji na zamówieniu mam napisane : (sprzedawca time4baby/allegroo), fioletowa końcówka "Zamówione produkty: 1x: CLEARBLUE cyfrowy test owulacyjny DUAL 10szt (6774597537) 1x: CLEARBLUE pałeczki testowe owulacyjne DUAL 10szt. (6689678341)" Genealnie te końcówki (pałeczki) się wymienia/wyrzuca po teście, a urządzenie zostaje z tego co wyczytałam, ale pewnie @anda9 wie więcej
  20. Pewnie Opowiedz coś o sobie, wiek, cykl starań, czy masz dzieci itp itd
  21. Dzięki, jestem mega ciekawa Jak Ci się uda tym razem, to wszystkie kupimy hahah
  22. Zaktualizowana tabelka : @anda9 - Ciebie nie mamy jeszcze i @Sandra1990 Aggie86 : 34 lata, 12 cykl starań anda9 : aras93 : 28 lat, 18 cykl starań Asis. : 34 lata, 6 cykl starań Claudia : 24 lata, 2 cykl starań Czarna+ : 27 lat, 4 cykl starań Dashka : 32 lata, 1 cykl starań Eviqs : 28 lat, 1 cykl starań Editt : 25 lat, 3 cykl starań Julita20... : 29 lat, 8 cykli starań? Kiki.1. : 25 lat, 4 cykl starań PrzyszłaMama : 28 lat, 13 cykl starań Sandra1990 : ____________________________________ Hela 123 : 34 lata, 6 tydzień ciąży Sylka1 : 29 lat, 6 tydzień ciąży
×