-
Zawartość
2269 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Olimpia
-
Aaaa! Ja też nie lubię podszczypywania. To takie prostackie mi się wydaje
-
To niezłe dziwadło z tej Twojej żony Każda kobieta ucieszy się z kwiatów, zaproszenia do restauracji. To fajna odskocznia od codzienności. Nic więcej Ci nie doradzę, bo to trudny charakter chyba jest. Ale to jej ciągłe zmęczenie jest niepokojące. Staraj się jej pomagać jak najwięcej w domu. Ona też pracuje zawodowo. Obowiązki w domu muszą być rozdzielone na pół, sprawiedliwie.
-
Ogólnie odnoszę wrażenie, że obowiązki związane z pracą zawodową i życiem rodzinnym, przerosły Was. Nie jesteście robotami, na dłuższą metę nie da się tego uciągnąć. Przy czym każde z Was ma własne ambicje do zrealizowania. Mogę podpowiedzieć jakiego ja szukałabym rozwiązania w analogicznej sytuacji. Należałoby zatrudnić kogoś do pomocy przy dzieciach lub w gospodarstwie domowym. Teściowie lub Twoi rodzice mogliby od czasu do czasu zająć się wnukami, abyście mogli pobyć tylko we dwoje. Ten pomysł może się żonie spodobać i co najważniejsze naprawić więzi małżeńskie. Może wówczas przestanie idealizować schemat małżeństwa swoich rodziców.
-
W takich sytuacjach, zwykle ciężko jest ocenić obiektywnie lub doradzić, ponieważ zawsze należy wysłuchać dwóch stron. W tym wypadku nie ma takiej możliwości. Natomiast co do jednej kwestii mam pewność. Żona unika seksu, bo spoczywa na niej zbyt wiele obowiązków. Jest przemęczona. To niszczy w niej namiętność.
-
Poznałaś faceta w hotelu i jeszcze tej samej nocy miziałaś się z nim w pokoju do rana? Nie wiem, może jestem staromodna ale na mój gust, już sam ten fakt, sprawił, że nie pomyślał o Tobie najlepiej. Może się odezwie, czekaj. Pierwsza nie pisz nie dzwoń. Współczuję, bo na pewno cierpisz.
-
Mało prawdopodobne. No chyba, że się spotyka z kimś niezobowiązująco.
-
A ja Ci powiem jeszcze raz, nie ręcz za nikogo a Ty zrobisz jak uważasz
-
Ty uważasz, że nie każdy. Ja, że każdy. Nie ręcz za nikogo
-
Nie wiem czy w sprzyjających okolicznościach by tego nie zrobił. Gdyby się bardzo postarała, kto wie? Ja uważam, że zdradzić może każdy. Sama sobie nie wierzę a co dopiero mężowi. Powiem tylko, że ta nasza znajoma, za mąż nie wyszła ale ma dziecko z żonatym. Była w związku z wolnym mężczyzną i zostawiła go dla zajętego, który wrócił do żony jak tylko dowiedział się, że ona jest w ciąży.
-
Słuszną decyzję podjęła Twoja żona. Mieliśmy kiedyś przyjaciółkę rodziny. Chętnie nas odwiedzała. Mojego męża traktowała jak kumpla. Ale już po alkoholu jej zachowanie, stawało się niepokojące. Zerwaliśmy z nią kontakt. Tym bardziej, że mój mąż znał ją wcześniej. To ona nas sobie przedstawiła.
-
Sądzę, że w tym tkwi problem. Rodzice, zawsze chcą jak najlepiej dla swojego dziecka. Z jakiej racji masz ponosić związane z kredytem konsekwencje. Dojdzie do tego jeżeli wejdziesz z dziewczyną w związek małżeński. Uczciwie byłoby, gdyby kredyt został zamknięty do tego czasu. Myślę, że o to głównie martwią się Twoi rodzice. Znają życie lepiej niż Ty. Inaczej spojrzysz na sprawę, gdy przyjdzie oddać część dochodów na spłatę zobowiązań, które ktoś, kiedyś zaciągnął i przejadł. Ostrożnie w podejmowaniu decyzji, na złość rodzicom, bo trzeba mierzyć siły na zamiary. Nie wiesz czy udźwigniesz ten ciężar. Miłość zakanszana chlebem ze smalcem może nie przetrwać.
-
Nie potrzebnie wybiegasz tak daleko. Nie pomyślałaś, że jemu nie koniecznie odpowiadać będzie partnerka 10 cm wyższa? Za wcześnie założyłaś temat. Dopiero wtedy, gdy już będziesz miała pewność, że jest zainteresowany Tobą na poważnie, możesz martwić się o relację z rodzicami. Już mogę Ciebie przygotować, że będzie ciężko. Znienawidzą Jego i Ciebie też, zatrują Wam życie Teraz, wzrost Tobie nie przeszkadza ale za kilka lat, to się może zmienić. A może to nie On, zrobił na Tobie takie wrażenie ale ten seks oralny. Pierwszy raz byłaś tak blisko z mężczyzną? Taki 180cm też to potrafi
-
No i usunęli temat o paniach, który wstawiłam wczoraj
Olimpia odpisał Onna.3. na temat w Życie uczuciowe
Różnie to bywało. Usuwano tematy, które się rozkręciły na kilka stron i nie wiedzieć dlaczego, te które zawierały zaledwie kilka postów. Wiele razy tak mi się przytrafiło. Temat dopiero się pojawił, umieściłam wypowiedź, chwila i ciepło gdzie, co było -
No i usunęli temat o paniach, który wstawiłam wczoraj
Olimpia odpisał Onna.3. na temat w Życie uczuciowe
O! I jakie były gusta tutejszych panów! Brunetka? Blondynka? A może Ruda też była? -
No i usunęli temat o paniach, który wstawiłam wczoraj
Olimpia odpisał Onna.3. na temat w Życie uczuciowe
A konkretnie jaki? Bo mnie wczoraj prawie nie było, tylko zajrzałam rano i wieczorem. -
W tej sytuacji? I źle i dobrze. Źle, bo zrobiłaś to pierwsza. Mówiliśmy Ci poprzednio, że na spotkanie możesz pójść a potem czekać na jego deklarację. Dobrze, bo już wiesz jak zareagował. Nie dręcz się. Zostaw to tak jak jest, bo będzie się Tobą bawił. Nic więcej zrobić nie możesz. Nie pisz już do niego. Poczekaj, może się namyśli. Zależy Ci? Tak?
-
Brak odpowiedzi, też jest odpowiedzią.
-
Miałaś nie składać wyznań. Tak na przyszłość, póki nie masz pewności nie pokazuj facetowi, że Ci zależy, bo owinie sobie Ciebie wokół palca.
-
Wstawać skarby, siodłać swe garby xD
Olimpia odpisał BoniBluBabciaBandzior na temat w Życie uczuciowe
Z pełnym brzuszkiem spać? Będą Ci się koszmary śniły. Przyśni Ci się portfel, bardzo wychudzony -
Wstawać skarby, siodłać swe garby xD
Olimpia odpisał BoniBluBabciaBandzior na temat w Życie uczuciowe
Ty Leżaczku to trochę jak wampir. Chodzisz spać, kiedy dzień wstaje -
Latem używam: 5th avenue - Elizabeth Arden. Zimą natomiast bardziej wyrazisty zapach: GOOD GIRL- CAROLINA HERRERA.
-
Nie masz racji. Związałaś się z mężczyzną, który ma obowiązek, uczestniczyć w wychowywaniu syna. Nie sądzisz chyba, że wyrzeknie się go w imię waszego związku? 15 sto latek to jeszcze dziecko. Wymaga dużo uwagi i wsparcia ze strony rodziców. Zaangażowanie Twojego męża jest świadectwem jego dojrzałości i odpowiedzialności, która jak sądzę przełoży się również na wasze wspólne potomstwo. To bardzo dobrze rokuje na przyszłość. Niechęć, którą manifestujesz nie ma żadnego uzasadnienia a doprowadza jedynie do konfliktów. Wszystko przed Tobą. Zrozumiesz jego troskę o syna, może czasem nadmierną, gdy urodzisz własne dziecko
-
Ja też go dzisiaj widziałam
-
Silny charakter. Czarne oczy, działają na mnie magnetyzująco.